No dobra ale te downpipy są bez kata. A miałem już pod domem KIA Sportage 2.0CRDI z wyciętym katem to obok auta nie dało się wytrzymać taki gryzący zapach. Co prawda jest to starszy silnik na pompie CP1 ale wiadomo o co chodzi. Musieliśmy założyć jakiś zamiennik bo na przeglądach zaczęli się czepiać. Teraz pytanie czy przy nowszych niby bardziej wydajnych systemach wtrysku nie będzie podobnej sytuacji. Nie ukrywam, że chodzą mi po głowie różne scenariusze bo na ten moment z DPF nie dzieje się nic złego. Ot troszkę już przytkany ponad 40g sadzy ale 300k zrobiło swoje. Wyprałbym go, odstawił na półkę i czekał na gorsze czasy. Tylko co z katalizatorem?