Crysis

No właśnie i to mnie jednak pcha do M40D. Przy przelotach 180-200 benzyna już w 540i wypije z 15-18 litrów. Pewnie, że nie często tak jeżdzę, ale miewam takie trasy. No i w mieście to myślę, że w SUVie to benzyna te 12-13 l mi wypije. Jeszcze w 540i może by to było mniej. Jak patrzeę jak na kanale Petrolhead testował 340ix w Szczecinie w eco pro i miał ok 8.5 l/100km to nadal się łudzę, że przy jeździe w mniejszym mieście bez warszawskich korków potencjalnie w 540i czy x3 m40i nie byłoby tak źle. Ale pociągnięcie jakiejś przyczepy czy butowanie... Sam nie wiem.:/

Cześć. Temat się trochę zestarzał, ale jestem ciekaw wyników dla 540i mHEV xdrive. Wydaje się, że miękka hybryda szczególnie podczas żeglowania, gasząc silnik pozwala trochę przyoszczędzić.

To mnie pocieszyłeś:)

Hej. Dzięki. A ile masz już najechane? Ja mam ponad 100 cielska:) i zastanawiam się po czytaniu też zagranicznego forum czy ta skóra nie jest za miękka do mojej wagi. Ostrzegają, że się potrafią robią fałdy. Ja też zasadniczo wsiadam tyłkiem do samochodu i dopiero wkładam nogi więc jest element naciągania skręcając ciało.

Cześć. Bardzo ładne auta. Ja się przymierzam do serii 5 i mam okazję na nappa ivory white. Choć bardzo mi się podoba to cholernie się boję brudu i plam na niej. Jak ta skóra się zachowuje, jak często się nią trzeba zajmować. Nie jeżdzę w garniaku, raczej normalne ciuchy. Możesz wrzucić zdjęcia jak one wyglądają przy obecnym przebiegu?

No właśnie jakby ktoś obstawał przy pre LCI to dam namiar do handlowca na X5 5.0i z 95 tyś rabatu.:) Przekażę info za free.

Cześć. Przymierzam się do x3 w wersji m40d właśnie z tymi fotelami sportowymi M. Ile km już na nich zrobiłeś? Jakie najdłuższe trasy. Teraz mam sportowe zwykłe w 3er i jest spoko. Zastanawiają mnie ustawienie zagłówka. Mam obawy, że wypychają głowę do przodu, a tego nie zniosę.

Cześć. Przymierzam się do x3 w wersji m40d właśnie z tymi fotelami sportowymi M. Ile km już na nich zrobiłeś? Jakie najdłuższe trasy. Teraz mam sportowe zwykłe w 3er i jest spoko. Zastanawiają mnie ustawienie zagłówka. Mam obawy, że wypychają głowę do przodu, a tego nie zniosę.

Hej. Odświeżę temat. Od razu zaznaczam, że nie jestem handlowcem, ale obiecałem rzucić info do klubu i na forum. Mam namiar na 3 gotowe do odbioru 7 G11: 745e sedan x2 i 730d xdrive z rabatem 25%. Więcej info na priv. Konfiguracje między 620-640 tyś brutto.

No to chyba będę musiał umówić coś pod drodze...

Hej, Jakby ktoś był zainteresowany białą 340i LCI dajcie znać. Fajnie wyposażona, jasne wnętrze. Gotowa do odbioru.

Zdaje się, że w Auto Świat pisali, że naklejki i tak będzie można usunąć. Ja w zasadzie od 2 lat jeżdzę bez bo tak mnie w ASO poinformowali, jak się ta zmiana pojawiła. Przy kontroli jak mnie machnęli za prędkość (o 5km/h) to się nikt nie czepiał.

Hej. Mam powiadomienie o zbliżającej się wymianie oleju w serwisie, ale akurat wyjeżdzam, a od czasu wyświetlenia powiadomienia jakoś z dnia na dzień ubywa na kompie po 100km mimo, że tyle nie nawijam. Pytanie czy serwisy robią jakieś, ale jeśli się pokażę po przyjeżdzie z urlopu. Na pewno nakręcę kilka stów więcej przed wizytą. Mam się organizować na trasie czy dać sobie siana i ogarnąć po powrocie? Olej sam i tak wymieniałem wcześniej więc z nim jest spoko, ale aso tego nie wie.

Potwierdzam, w upały hałasuje. U mnie przekładania była już wymieniana. Teraz zaczynam coś słyszeć z nowu tyle, że z prawej strony. Dzień przed urlopem :mad2:

Ten detailing to już zaczynają za grubo lecić bez kitu. Wiadomo, że jak im ceny materiału podnoszą to wszystko poleci, ale bez jaj te folie to raczej tyle nie są warte:) Choć patrząc jak styropian na przestrzeni dwóch lat 200% poszedł do góry... Jak bym miał dzisiaj oklejać to bym mocno zrewidował:)

Ja mam oklejone: maskę, zderzak, błotniki przód, grill, lampy, lusterka, słupki A, nadszybie, słupki B piano, pod klamkami, tylny zderzak. Miałem okazję zrobić 800 km z lampami bez folii. Po oklejeniu nie nie widzę żadnej różnicy. Dla mnie świeci tak samo. Te lakiery są miękkie, że masakra, byle pstryczek czy pacnięcie kurtką potrafi ślad zostawić. Na resztę miałem położone Ceramic Pro, a na folię też coś było narzucane. Teraz po 20tyś km powłoka ceramiczna jest do odświeżenia. Autem trochę pojeżdzę. Jakbym brał najem to miałbym wywalone.

Dlatego też u mnie poprawa geometii i kalibracja położenia 0 uważam załatwiły sprawę, ale to osobista preferencja kapkę większego luzu bo jednak te moje łapy jakoś zawsze coś na kierze majtały. Do tego przejechane 20 tysi i wyczute auto i nie uważam bym czuł te sam dyskomfort jak na początku. Ja się też zrobiłem nieco mniej nerwowy za kółkiem.

Może w nowszych autach to już standard ale w starszych np e87 ten filtr był pod maską przy szybie i był 3 razy większy. No właśnie. Jak już mowa o Oplu zarówno Vectra B, jak i C normalnie pod maską bez kombinowania:) Właśnie nie bardzo rozumiem dlaczego w nowszysch jest takie miejsce mało wygodne.

Zatem marudzę?:)

Spróbuj nagrać ten dzwięk.

Bo to najlepszy silnik w BMW. Ma świetne osiągi niskie zużycie paliwa i mimo wszystko jest bezawaryjny. Dodatkowo świetnie brzmi i ma super charakterystykę. Tutaj stawiam że coś z osprzętu było wadliwe. U brata w m340i od początku hałasowała jedna rolka obok alternatora. Obecnie ledwo ją słychać ale zachowuje się dziwnie i wydaje mi się że jest wadliwa. Możesz napisać czym objawiał się ten hałas i jakim przypadku? Jazda, postój?

U mnie w zasadzie po półtora roku, widzę już swirle praktycznie jak na nowym aucie miałem. Powłoka cermiac pro. Myślę o odświeżeniu, ale jak już to coś innego. Efekt spoko, ale uważam, że za te pieniądze to 1,5 roku to lipa jest i nie wiem czy się nie odezwę do tego salonu choć gwarancja do lat dwóch, a nie dwa:)

Absolutnie! Jak mogłem o tym zapomnieć. To prawda, sama jazda z większą prędkością jak wracałem właśnie zrobiła wrażenie. Razem z szybami akustycznymi plus teraz drzwi szum się zmniejszył i faktycznie jak sobie puściłem muzykę to było przyjemniej słuchać. Kusi mnie zrobienie tych nadkoli, ale w zasadzie dobrze, że ich nie ruszałem, bo jak byłem najpierw w ASO, później wyciszenie, to w ASO akurat jest jakaś akcja serwiswa dotycząca nadkoli. Jakieś tam nity czy zastrzski się ponoć luzują i mogą uszkadzać powłokę lakierniczą. Natomiast inny dzwięk mnie wkurza od układu jezdnego. Najbardziej irytujący dziwny dzwięk, którego również pochodzenia nie jestem w stanie ustalić jest takie piszczenie czy jakiś metaliczy dzwięk słyszalny podczas jazdy, który naprawdę zaczyna irytować. U mnie jest nieco cichsze, ale to właśnie taki dzwięk jak na tym filmie znalezionym na zagranicznym forum: https://www.youtube.com/watch?v=H5bhb-Djo14. Dla porównania to uchwyciłem coś takiego jako wyizolowane nagranie podobnego dzwięku: Niby nie jest to głośne, ale słyszalne dla ucha Najlepiej słychać przy niższych prędkościach i tylko w trakcie jazdy. Początkowo myślałem, że to jakiś wentylator od wentylacji/klimatyzacji, gdyż to trochę taki dzwięk jakby w uszach dzwoniło, trochę metaliczne. Jednak wyłączenie w ogóle wentylacji w trakcie jazdy nic nie daje (chyba, że to jeszcze jakieś wentylatorki od innych systemówm ale te raczej też pracują na postoju). Sądziłem, że to być może hamulce, ale w trakcie jazdy przyhamowując lewą nogą też dzwięk nie znika. Na postoju i przy włączonym silniku też tego nie słyszę czy to na wolnych obrotach czy przy dodawaniu gazu – tutaj obstawiałem jakiś pasek czy rolkę. Zacząłem obstawiać, układ napędowy, albo układ jezdny, gdyż występuje to tylko w trakcie jazdy. To trochę brzmi jakby pochodziło od obrotów (łożyska choć to nie wycie, może piasty?) Na forum zagranicznym sugerowano dyferencjały lub skrzynkę rozdzielacza...No nie mam pojęcia, ale częstotliwość tego dzwięku naprawdę męczy choć po wyciszeniu drzwi jakby mniej. Bardziej ten dzwięk jakby pochodził z przedniej części pojazdu. Nie wiem na ile też mogę z tym jeździć. ASO na razie nie wie o co chodzi. Obstawiali przestrzeń między tarczą hamulcową i jakaś przestrzenią bo mieli kiedyś tak, że dostała się drobina piasku i przy wibracjach ta drobina wywoływła takie dzwięki. Ale sprawdzili i to nie to. W warsztacie nie byli w stanie tego odtworzyć. Pytanie czy się aż tak bawili. Kazali jeszcze pojeździć na oryginalnych kołach. Mam trochę ochotę pojechać z kimś na podnośnik, posadzić kogoś za kierą i żeby wrzucić D i pozwolić kołom i mechanizmom popracować na podnośniku. Mam tylko nadzieję, że to niczego nie uszkodzi (nie powinno). Inna kwestia to jak mi poprawiali podporę lewej nogi kierowcy (skrzypiałą), to skłądając zostawili lużne kabelki i się pukadełko zrobiło. Rozebrałem i ogarnąłem sam dodatkowo wsadzając piankę kauczukową i oryginalne wyciszenie drzwi, tak żeby półkę pod kierownicą wyciszyć dodatkowo. Chyba bym mógł dorabiać wyszukując producentom różne stukadła:)

Ekstra post. Ale miejsce to wymyślili:)

Sorki. Ograniczenia czasowe. Foty są również w galerii, ale wrzucam i tu. Pracę wykonywało: Noise Block https://www.facebook.com/NoiseBlockPolska/