Jak raz babci nogi polamie to się nauczy, taka nasza mentalność, co mu będą mówić na jakich oponach ma jeździć, jacyś niedouczeni niemieccy inżynierowie projektujący cały układ zawieszenia. Nie ważne czy niższy czy wyższy profil, jak nie ma go w tabelce, nawet jak ktoś w Ciebie wjedzie to będzie Twoja wina, bo twój samochód nie jest przygotowany do jazdy, wiec nie powinno go w ogóle być na drodze i jesteś w dupie z nakazem zapłaty za szkody z własnej kieszeni. Bajki opowiadasz, jak ktoś chce ci winę wmówić to bierzesz rzeczoznawcę sądowego i on ustala co jaki wpływ na co miało. Jak twoja wina to twoja, ale jeśli opony/koła nie miały wpływu na zaistniałą sytuację to sąd orzeknie na twoja korzyść. Pośrednio zajmuje się takimi sprawami i piszę jak jest. To że ubezpieczalnia zawsze doszukuje się winy kierowcy nawet jak masz AC to fakt. Dlatego zawsze piszemy odwołania od decyzji ubezpieczalni i w 90% przypadku to pomaga w uzyskaniu większych odszkodowań. Czasem sprawa trafia do sądu i przeważnie sąd również orzeka na korzyść kierowcy. Dlatego w większości przypadku jak ubezpieczalnia dostaje wezwanie to woli sprawę załatwić polubownie bo w sądzie przeważnie przegrywają. Oczywiście jeśli wina ewidentna kierowcy i/lub stanu technicznego auta to nie ma z czym dyskutować.