szumrak

Czyli silnik masz M52TUB28. Musisz podać gdzie na silniku jest wpięty chociaż jeden z tych przewodów, bez tego nic na schemacie nie mogę znaleźć

Silnik na z jednym czy dwoma vanosami, ilu pionowa wtyczka, zlokalizuj chociaż jeden przewód gdzie jest wpięty, podaj jego kolor i nr piny we wtyczce.

Jak masz oba koła w górze to łączniki wejdą bez problemu, jak jedno to zawsze trzeba stabilizator naciągnąć.

Zacznij od sprawdzenia bezpiecznika F5 w schowku i czy ma on zasilanie

Sprawdź bezpieczniki (chyba 10 lub 11)

Przecież tej sprężyny nie da się odwrotnie założyć, jest za duża różnica w średnicy pierwszych zwoi. Napewno jest źle obsadzona sprężyna, zwój zaczyna się nie w tym miejscu jednak to nie obniży zbytnio zawieszenia. Żeby przód posadzić tak jak tył musisz zmienić amortyzatory, na fabrycznych niżej nie będzie.

Dla chcącego nic trudnego, gratulacje!

Ile na minusie mają te sprężyny?

Raczej nie jest to możliwe. Zdarza się że pęka przewód antenowy przy wtyczce, miałem tak u siebie. Weź multimetr i sprawdź przewód antenowy między radiem a wzmacniaczem, lub wyjmij antenę z radia i wsadź tam kawałek druta, jak znajdzie jakieś stacje to winny jest przewód antenowy.

Jak masz auto z rocznika 96 to tam nie ma jeszcze lubi CAN. Na liczniku który kupiłeś powinna być naklejona karteczka z data produkcji. CAN pojawił się w licznikach jakoś koło 09.97 Tu masz wszystko czego potrzebujesz. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=389300&hilit=+Licznik Do przekodowania LCM potrzebujesz pasofta lub DISa Do licznika z HIGH była podłączona linia ibus (biały z szarym paskiem i żółtymi kropkami) i Kbus (biały z szarym paskiem i czerwonymi kropkami) trzeba je połączyć w jeden i podpiąć pod Kbus w liczniku LOW

Z jakiego rocznika masz licznik w wersji LOW. Według jakiego schematu to przerabiałeś. Zrobiłeś mostek na linii I-BUS i I-BUS? Trzeba jeszcze przekodować LCM na wersję LOW. Trochę mnie dziwi że przechodzisz z wersji HIGH na LOW.

Coś co brakuje na płytce. Jak kluczyk rozcinałeś to musiałeś uciąć. html photo link https://e46.home.blog/2019/03/10/diagnosing-repairing-and-programming-new-keys/amp/ Oznaczone jako R11 (rezystor SMD 4.3kohm) według schematu z linka jest on właśnie na linii środkowego switcha.

Podepnij to pod inpę. Sprawdź wszystkie bezpieczniki obok sterownika silnika.

Jaki masz problem z obd? Jak dla mnie coś nie gra z paliwem, zobacz czy pompa podaje.

Dziadek mawiał że wszystko jest warte tyle ile klient jest w stanie zaoferować ;)

Jak tyle ci pokazywała to napewno jest walnięta. Odpięcie przepływki powoduje to że silnik idzie na mapie awaryjnej i nie wprowadza korekt, w ten sposób można potwierdzić lewe powietrze. Najpierw zrób porządek z odmą lub się jej pozbądź. Dopiero wtedy zobacz na parametry przepływomierza.

Masz tu trochę pomocy, patrz na opisy wtyczek, wszystkie mają ponumerowane piny. Jak sobie nie poradzisz to pisz.

W zakręcie dzieje się dokładnie to samo czy w przykładzie opisanym przez mnie. Tylko łatwiej to zobrazować. Żeby się ten łącznik wygiął to jedna sprężyna musiałaby być ściśnięta całkowicie a druga rozciągnięta i to w bardzo krótkim czasie, wtedy przy takim naprężeniu jest szansa na wygięcie drążka. Grzyby to było takie proste z gościem drążków to przy wymianie koła z jednej strony w warunkach drogowych dochodziło by do gięcia drążków. Na reklamacji czasem nie mów że sam zakładałeś i że skróciłeś odboje, robił to warsztat i masz paragon na tą usługę. :mad2:

Skok amortyzatora nie na nic do pracy stabilizatora i łączników, oczywiście do momentu aż któryś z elementów nie oprze się o inny. Łączniki są montowane do zwrotnic i stabilizatora więc w ich pracy praktycznie nic się nie zmieniło! Nawet jak sprężyny wyciągniesz i dasz drewniane klocki to łączników nie pogniesz. Stabilizator działa w ten sposób żeby równoważyć siły działające na oba koła. Wyobraźmy sobie sytuację gdy jednym kołem stajemy na wysokim krawężniku a drugim na jezdni. Bez stabilizatora jedna sprężyna zostaje ściśnięta a z drugiej strony jak niewiele się zmienia. Zadaniem stabilizatora jest częściowe wyrównanie ich pracy, czyli jedna się mniej ścisnie a druga częściowo rozciągnie przy czym powstaje siła skręcająca na drążku stabilizatora. Dlaczego się więc pogięło nie wiem, ale nie ma to związku z amortyzatorem. U siebie mam założone amortyzatory KYB, sprężyny -40mm nic się nie gnie.

Sprawdź sobie jeszcze króćce na kolektorze czy są zadowolone. Wychodzą z boku kolektora w stronę ściany grodziowej. Wracając do: Nie spotkałem się. Jeżeli dymiarką było sprawdzane to w sumie króćce też by znalazł. Może jest serwo dziurawe.

Zmęczyły się. Montaż jest prawidłowy.

Podtrzymuję że łączniki z gów-no-litu.

Wygląda na to że głębokość obsadzenia jest prawidłowa, bo amorki mają spawane dystanse. Sposób instalacji łączników drążka prawidłowy, ten wygięty musiał być zrobiony z gównolitu. Jedyne co do sprawdzenia to czy są odpowiednio amortyzatory ustawione względem swojej osi. (Amortyzatory posiadały wyspust który wchodził w rozwarcie zwrotnicy?) Oba amortyzatory mają to same oznaczenie?

Tym bardziej obstawiam nieszczelny wydech.

Jest to słyszalne na postoju czy tylko podczas jazdy?