Moja radość wynika z faktu, że użytkownik z 3 czy 5 postami napisał, że ma problem, na forum nikt mu na dobrą sprawę nie pomógł a odpisał, że rozwiązał problem i co było przyczyną. Zarówno na tym jak i innych forach jest standardem, że ktoś pisze: mam problem XXX i cisza. Czasami po kilku latach ktoś odpisze: "mam ten sam problem, jak go rozwiązałeś", ale użytkownik zadający pytanie założył konto, zadał pytanie, zobaczył że nikt nie odpowiedział i już więcej na forum nie zajrzał. Do podzielenia się jak ktoś rozwiązał swój problem nikogo nie zmuszę, dlatego cieszę się (dalej biję brawo), że użytkownikowi @matioooo20 po rozwiązaniu swojego problemu chciało się zalogować na forum i napisać, że rozwiązał (i jak) swój problem.