Musze sie wtrącić. Ja coprawda niedawno sprzedałem mojego diesla ale zostały same miłe wspomnienia. Na początku dużo mi skubaniec palił ale jak juz sie nauczylem jezdzićdieslem to tylko mnie milo zaskakiwał. Dynamika jak na 18 letniego diesla wg. mnie rewelacyjna! 115 koni w zupelnosci wystarczało by zapewnić osiągi rzędu 11 sekund do setki i 200 km/h. Gdy sprzedawałem licznik pokazywal przebieg 212 tyś i nic, kompletnie nic w silniku nie bylo zepsute! Ale trzeba przyznać ze bardzo dbałem o głowice i turbine. Zero katowania na zimnym, gaszenie silnika po odczekaniu minuty i częsta wymiana dobrego oleju. Turbodziura znikoma (zaczyna tłoczyć od przekroczenia 2400 tak na oko) i do tego ten piękny dzwięk 6 cylindrów + turbo.