tomek777477

Ja też nie jestem z tych co pilota od tv trzymają w folii ;-). Auto trzymam nie dłużej niż 3lata, a staram się sprzedać zawsze zanim wyjdzie nowszy model bo wtedy ceny idą mocno w dół.Przez te 3 lata aż tak się nie zniszczy żeby coś oklejać, a jak się trochę zniszczy to przed sprzedażą szybki detailing i auto swojego klienta znajdzie :)

:cool2: Dobre

Jak dla mnie to te kamery 360 i wciąż przeskakując ostrzegawcze prostokąty to bzdura, ale to moje zdanie i nie musicie się z tym zgadzać. Może jestem konserwatywny, ale najlepiej mi się wciąż parkuje na lusterka a tylna kamerka troszkę pomaga .P.S-hak mam :)

Jak dla mnie to te kamery 360 to dziadostwo, kolejny raz bym tego nie zamówił.Ogólnie wg mnie to kamera cofania czy tez przednia kamera są tak ustawione, ze w bardzo ciasnych miejscach i tak się to do końca nie sprawdza. Kiedyś miałem Jeep GC i kulką haka byłem w stanie podjechać pod przyczepę dosłownie co do centymetra, tu niestety nie ma szans bo nie widzę tego tak precyzyjnie.Co auto to inaczej.

I gdzie ta słynna „radość z jazdy” , przy takim trybie jazdy spokojnie 25d wystarcza

X25d, średnie spalanie z 30k kilometrów to 9,7l wg komputera pokładowego.....może chociaż spalanie aspiruje mnie do premium;-), hahaha

Cayenne GTS to inna liga, jak Cię stać to nawet się nie zastanawiaj.

Z całym szacunkiem kolego, ale jeśli nie potrafisz wyciągnąć bagnetu i sprawdzić poziomu oleju to daj sobie spokój z kontrolą czy ktoś Ci wymienił olej czy nie bo z tym tez sobie nie poradzisz ;-). Trochę zaufania do serwisu.

X25d-bagnet jest pod osłoną silnika.Panowie troszkę wyobraźni.

Michael...Premium to pojęcie bardzo szerokie i trzeba uważać na słowa bo dla niektórych właśnie Twoja konfiguracja może być niestety „atrapą” Premium.

Z całym szacunkiem, ale idąc Twoim tokiem myślenia to za takie pieniądze to wstyd mieć „klekota” pod maską.Także nie myśl, że to właśnie Ty masz najlepszy konfig i silnik :-) bo wg mnie wydając 350-500k na auto „śmierdziel” nawet przez chwile nie był by brany pod uwagę.Szanuj decyzje innych a nie krytykuj...,

Ja nie jestem zwolennikiem takich sztuczek, nie trzymam folii na pilocie telewizora czy wyświetlaczu telefonu a co dopiero na samochodzie.....to musi się zużywać taka jest kolej rzeczy....ale to moje zdanie. Zamiast tego kup sobie jakieś dodatkowe wyposażenie do auta, które na codzień będziesz odczuwał a nie jakiś latex na blachach ;-) .Niektórzy dbają o auta lepiej niż o własną żonę, dla mnie to tylko dupowóz-może dlatego nie polecam.

Nie to żebym się czepiał, ale masz lewy bok (drzwi) w innym odcieniu...czyżby szkoda transportowa?U Zdunka takie babole czasami przechodzą.

U mnie też szyba wypiaskowana jak cholera po 25k kilometrów a tras nie robię dużo, więc te szyby aut „premium” chyba robią z gównolitu :-)

Jak dla mnie to praw fizyki nie oszukasz....na prostej idzie fajnie, ale na łuku jak jest ślisko i wjedziesz za szybko to Cię zamiecie jak każde inne auto-bez względu na rodzaj napędu czy opon.Przy włączaniu się do ruch na bardzo śliskiej drodze też trzeba mocno uważać żeby nie stanąć bokiem.

Jak kupiłeś bez leasingu to masz rację, jak masz leasing to nie masz nic do gadania w sprawie tablicy :(

Masz rację.....to jest forum 3-4 „napinaczy”, którzy wywalili ponad 500k za wymarzone auto i złego słowa nie dadzą sobie powiedzieć.Mnie też wkurza ten brak obiektywizmu .....bo drogie musi być premium i bezawaryjne. Wydaje mi się , że to troszkę żal, że Pan Marian, który prowadzi warzywniak reż teraz może jeździć X5 , która wygląda tak samo jak auto prezesa ;-)

Dalej nie widzę związku wyposażenia/ceny i usterkowości.....chyba ktoś jest zaślepiony radością z jazdy ;-). Panowie i Panie ja swoje rozczarowanie z bmw g05 zaliczyłem i takich ludzi jest naprawdę mnóstwo....za granicą nie wstydzą się o tym pisać. Rozumiem, ze niektórym duma nie pozwala zeby przyznać, ze w aucie za 500k+ niektóre elementy są wykończone jak w Polonezie.Nie będę ponownie powtarzał co i jak bo łatwo prześledzić forum.Dla mnie to auto bez względu na wersję wyposażenia oraz silnik jest zwyczajnie poprawne i bez WOW a do tego mocno usterkowy i przecenione.

Noooo ....Panowie co się podniecają jakością bmw....żeby nie było że to ja tylko marudzę.Tak naprawdę to wiem co czujesz, ja przez pierwszy rok też kilka razy odwiedzałem serwis z drobiazgami oraz większymi usterkami , które w klasie premium nie powinny się zdarzać, po czym dowiedziałem się z tego ukochanego forum, że ja nie mam auta premium bo mam silnik 25d :), więc może się psuć.....pozostawię to bez komentarza.Serwis oczywiście większość zgłoszonych usterek zaliczał jako cechę charakterystyczną produktu :) .Ogólnie odliczam czas do końca leasingu, a na wszystkie babole już mocno zamykam oczy i uszy. Jakość bmw niestety spadła drastycznie :( , pozdrawiam

Masz podwójne szyby? Ja mimo, ze mam podwójne szyby to odruchowo jak słyszę nadmierny hałas z zewnątrz to domykam okna :-). Mam również wrażenie, ze hałas od strony kierowcy jest większy.

Ramkę montujesz na blachowkręty a tablice wsuwasz i zakładasz listewkę maskującą i to wszystko.Nie ma potrzeby wiercić dziur w tablicy-niech płacą za wydanie wtórnika tablicy.

Hałas jak by włożyć patyk w szprychy od roweru, czasami jest czasami nie ma.W serwisie stwierdzili, ze pewnie łożysko wentylatora.

Nadmiernie hałasujący wentylator silnika- potwierdzone przez serwis- 4 tygodnie czasu oczekiwania na część-jutro wymiana.

Czyli wg Twojego toku myślenia X5 , które schodzą z taśmy produkcyjnej z większym silnikiem czy droższą tapicerką -wg Ciebie auta premium-są składane staranniej??? Bzdura!!! Zwyczajnie blask świecidełek i ryczący silnik tuszuje te wszystkie babole i tyle. Do puty do póki będziemy zamykać na to oczy to będą produkować coraz gorsze badziewie za ogromne pieniądze, wmawiając nam ze to wszystko robią dla ekologii.

„Tobie” z Wielkiej litery bo wódki z Tobą nie piłem. Forum jest do tego aby wyrażać swoje opinie.Jeśli coś Ci nie pasuje to nie czytaj / nie komentuj. Rozumiem że to Twoje pierwsze auto „premium” w którym Ci wszystko pasuje ....nawet babole bmw, ale inni chcą poczytać nie tylko same słodzenie ale i gorzką prawdę.