slamaker

Witam, właśnie znalazłem temat. Zdecydowałeś się na samodzielną naprawę czy jednak nie ?

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=56703423 Od kiedy łańcuch rozrządu się wymienia, szczególnie, że samochód ma dopiero 120kkm na liczniku ? :twisted2: Typowy wkręt handlarza ?

Sprawdź w Vin Decoder'ze :wink: Racja, nie pomyślałem o tym :duh: 1 litr :D Ale jakiej klasy ? I jak wymienić ten płyn ? Dobrze opisałem ?

Właśnie, zapomniałem napisać że ABS jest :D Tak się właśnie zastanawiam, czy wyższa klasa nie zaszkodzi ? Bo przecież w końcu po coś są te niższe klasy, a cena praktycznie ta sama. Przy okazji, ktoś kiedyś wymieniał płyn hamulcowy ? Zrobię to sam ? :D Przypuszczam, że robi się to tak: 1. Pod maską - odkręcam zbiorniczek 2. Pod samochodem - odkręcam jedną śrubkę (gdzie jest ? tylne koło ?), schodzi płyn 3. Odkręcam drugą śrubkę (drugie tylne koło ?) schodzi płyn 4. Zakręcam śrubki 5. Zalewam 6. Odpowietrzanie - popuszczam śrubki aż zacznie leciec płyn (raz z jednej i raz z drugiej strony) 7. Jeszcze raz uzupełniam płyn. 8. Zakręcam zbiorniczek i gotowe Dobrze mi się zdaje ? :/

Witam Zapewne jest to napisane w instrukcji obsługi, lecz niestety nie posiadam. BMW 735iA 1989 rok. Muszę wymienić płyn hamulcowy. Ile tego tam wchodzi ? I jakiej klasy ?

Mam podobny problem. Tzn znalazlem juz przyczyne ale nie chce mi sie bawic :] Słychać jak chodzi silniczek, ale nie pompuje. Sprawdziłem, przewody drożne. Sprawdzilem napiecie na pompkach od tych zbiorniczkow i .... nie ma napiecia :-) Pewnie gdzies kalbe sie przetarly, bo czasami dysze leciutko cos "zasmarkają" :twisted2:

Zgadzam się z m_atrix. Nie ma sensu naciągać paska, bo: 1. Niedługo i tak trzeba będzie wymienić 2. To nie jest droga rzecz (17 PLN ja płaciłem za zamiennik) 3. Za bardzo naciągnięty pasek psuje elementy do niego podmontowane (w ten sposób siadła mi pompa wody - 150 PLN o jezeli dobrze pamietam)

Radziłbym się najpierw dowiedzieć, od czago to jest. Cholera wie. Ale zawsze warto sprawdzić i zawężyć poszukiwania :)

Mialem podobny problem, nieraz przy hamowaniu silnik nawet potrafil zgasnac. Po prostu zrobilem zabezpieczenie ktore nie pozwala silnikowi zejsc ponizej 700-800 obrotow. Teraz nie mam czasu ale pozniej podesle Wam fotke jak to rozwiazalem :-)

Misiek nie zapominaj o mnie ja tu czekam na podpowiedz :D

Mi do mojej Beti w ASO polecili ATF-220 (dexor II). A jakiej firmy, to chyba nie ma różnicy. Na ORLENIE litr takiego oleju kosztuje 25 złotych. W ASO BMW krzyczeli sobie 36 złotych. Pojechalem do ASO OPLA i tam dostałem za 20 złotych i 34 grosze za litr :-) PS: jak nie masz nigdze wyciekow i nic Ci sie nie poci kolo skrzyni to mozesz chyba lać dexor III

Nie płaciłem mu :twisted: :wink:

Firmy ABART nie znam. Ale sam mam instalację BRC lecz II generacji. Chodzi bez zastrzeżeń :D A tak w ogóle to przelicz sobie czy przez te parę lat wyjeździsz tyle aby te 4k PLN Ci się zwróciło.

A czy kolega próbował odłączać akumulator ? Może to pomoże... Jeśli nie, zawsze można wynająć złodzieja :duh: :jawdrop:

Niestety warsztaty od automatów przycinają strasznie ! Do tego są bucowaci ! Dlatego najpierw poszukaj dobrego(w sensie napraw, kosztów i traktowania ludzi również) warsztatu. Pojeździj, popytaj, ... z automatami nie ma żartów. No ale może to nie jest kwestia większej naprawy, może to np. przez elektrykę... teoryzuję tylko. Ostatnio sam byłem w dwóch warsztatach od automatów z małym simmeringiem od lewarka skrzyni (robota na 30 minut)... zobaczyli trochę oleju z przodu i odrazu "ale skrzynię i tak będzie trzeba zdejmować..." podziękowałem i pojechałem dalej... ;-) Za samo zdjęcie skrzyni odrazu wołają po kilkaset złotych(zresztą to był olej który wyciekł mi podczas dolewania przez bagnet LOL !! ). Na oleju i częściach robią sobie przebidkę kilkaset procent. Te same części dostawałem 2x taniej w ASO BMW(simmering) czy ASO OPLA lub ORLENIE (olej do automatu). Podpowiem Ci jeszcze jedną rzecz: jeśli znasz kogoś kto pracuje w autoryzowanym serwisie jakiejkolwiek marki, to zapytaj się czy mają tam kogoś od automatów. Nieraz jest to po prostu jedna osoba która czasami nawet siedzi w domu i czeka na telefon z ASO. I tacy właśnie mechanicy robią często "fuchy" po znajomości. Napewno taniej, ale bez gwarancji. Życzę powodzenia. Ale trzymam kciuki, oby to nie było nic poważniejszego :)