Cześć W końcu znalazłem chwilę żeby napisać co i jak. Umówiłem się w piątek (tydzien czy dwa tygodnie temu) do polecanego MotoCar Sławek Gorzelski na ul.Orbitalnej (Bacieczki) na środę w następnym tygodniu. Zajeżdżam mówię że umówiony byłem na zbieżność a tu zonk nie zapisali mnie. Chcieli się umówić na inna datę ale podziękowałem i więcej mnie tam nie zobaczą. Pomyślałem co mi tam jadę do Mototransport na wierzbową (tam gdzie jest stacja diagnostyczna). Przyjęli z miejsca nie było nikogo na stanowisku do zbieżność. Ciśnienia w kołach nie sprawdzili (spodziewając się tego sam to zrobiłem wcześniej), dociążenia auta też nie było. Przód ustawiony laserami (nie mają komputera), spoko kierownica prosto nie ściąga. Zabierają się za ustawianie tyłu i oczywiście śruba mimośrodowa zapieczona. Powiedzieli że nie odkręcą bo jak się zerwie to takiej nie mają, najlepiej żebym przyjechał ze śrubami i wtedy ustawią. No to do kasy zapłaciłem 60 zl za sam przód a tył jeszcze czeka. Sam spróbuje poluzować śruby jak się nie zerwą to chyba tam wrócę i niech kończą robotę, a jak się zerwie kupie nowe, założę i wtedy na ustawianie. Sami oceńcie czy warto tam jechać. byłem kiedys stały klientem MotoCar Sławek Gorzelski ale kiedy naciąłem się parę razy na to co TY ,czyli niby umówiony-zrezygnowałem z uslug.Tylko ty byłeś mądrzejszy bo zrobiles to po pierwszym razie a ja parę razy jeździłem ,a to nie zapisał a to coś sie przedłużyło a to jeszcze coś innego . pozdr