Witam wszystkich, jestem tu nowy wiec prosze o wyrozumialosc jesli temat byl przerabiany, ale nie moglem znalesc tego konkretnego przypadku. Chodzi o moja e39 528i z 96r w gazie, nie moge jej odpalic, kreci jak zla, ale nie odpala. Pierwsze objawy pojawily sie jakis tydzien temu, zaczela odpalac za drugim razem, zakrecilem 2-3 sek nic, drugim razem odpalala na dotyk, w czasie jazdy zadnych zlych objawow, nie szarpala, nie brakowalo mocy, poprostu wszystko ok, az pewnego dnia wrocilem z pracy jakies 50 km, zgasilem na doslownie 10 min, odpalilem chce ruszyc, zgasla i koniec, kreci ale nie odpala, wymienilem czujnik walu korbowego (bo juz to przerabialem kiedys) dalej nic, wyjalem pompe paliwa, sprawdzilem dziala, cisnienie na listwie jest, odlaczylem akumulator na 10 min, odpalila, na wolnych obrotach ladnie pracowala, przygazowalem tez wszystko w normie, pochodzila 5 min, zgasilem, proboje odpalic znowu to samo... Wychodzi na to, ze po odlaczeniu aku na jakis czas,odpala ale tylko raz, moze ktos doradzi gdzie szukac problemu? Niestety przed swietami nikt nie ma wolnych terminow zeby do niej zajrzec, a potrzebuje auta na juz ze tak powiem, swiece niedawno wymieniane. Moze mial ktos podobny problem, jakies dane z kompa bede mial dopiero za dwa dni