j0hnny2007

Dzwonilem juz nawet do serwisu bmw to powiedzieli ze tylko oryginal bedzie, wiec cena pewnie ze 100zl/szt :D

no i zonk! mialem gumy juz zakupione, zdjete, juz do zalozenia, i okazalo sie ze tu byl zawias od Mki kiedys, poobnizane itd i mam nietypowa srednice. Teraz jest na "cywilnej" wysokosci, ale drazek jak widac byl inny. W IC robia duze oczy, i ze nie maja. Po allegro szukalem, tez nie ma takiej... jedynie poliuretan moglbym wziac bo jest. Zostal mi febi, ktorego nie wykorzystam i raczej nie zwroce juz (takze jak ktos chce) ma chyba 22 czy 3, a potrzebuje 26mm. Jedyne co znalazlem to 25 i 25,5mm. Kupic takie bo to nie duza roznica? nr czesci Ø26 - 31351140188 http://allegro.pl/guma-stabilizatora-bmw-e36-przod-25mm-i2363297974.html http://allegro.pl/tuleja-guma-stabilizatora-przod-bmw-e36-z3-i2356261508.html 26 nikt nie widzial, tylko: http://allegro.pl/guma-stabilizatora-bmw-z3-e36-poliuretan-przod-i2371595202.html zdjecia oryginalu http://img338.imageshack.us/img338/1244/001tjn.jpg http://img855.imageshack.us/img855/7168/002fa.jpg Zamiescilem duze, bo jak dalem miniaturki to sie nie ladowaly :/

jeden plus w tej calej historii, no to od tego zaczne, oby to byly te gumy...

Nie przesadzaj... mialem juz rozne firmy i spore przebiegi na nich robilem. Wymien "dobre" bo krytykowac to mozna wszystko tylko podstaw ku temu nie widze... Majac jeden komplet wahaczy w sworznie bym sie nie bawil - majac 2 juz mozna sie pobawic tylko, ze i tak wole cale nowki. No to ok tak zakladajac to mozliwosci gumy stabilizatora lozysko badz mocowanie amorka gumy stabilizatora zeby wymienic to zbieznosc poleci czy nie? bo wiecie robilem juz raz placilem a po 5 razy nie chce, jak potem wyjdzie ze to jednak amor albo lozysko... :mad2:

Wahacz jeden maxgear (germany) a drugi kmk (japan) tylko z tego wzgledu ze mialo sie skonczyc na 1 wahaczu wg przegladu na sciezkach, ale caly czas pukalo i w efekcie wymienilem wszystko, bo mnie w... :mad2: chcialem wziac 2 kmk, ale mi przyslali przez pomylke inny. (na dobra sprawe znaczenia to nie ma, zawsze to lepsze niz wbijane sworznie twierdze - fabryka lepiej wbije nie ma sily zeby bylo inaczej) no i potem tulejki lemfordera z czego jedna kosz, i mechanik zamowil na wlasny koszt (tym razem delphi) bedzie niezly test co szybciej padnie i jest lepsze - ale trzeba wziac pod uwage prawa strona pada szybciej... ok czyli trzeba jednak sciagac wszystko jak sprezyne... ehh :mad2:

Jestem pewien ze zawieszenie, silnik raczej jest ok i sie trzyma na swoim miejscu. Z tym kolem zawsze mozna sprawdzic, ale chyba na szarpakach powinno wyjsc co? Lozyska nie moge wykluczyc - ale nic nie huczy, a mialem juz takie ze wylo. Zostawione nic nie jest - i na 100% przod. Gum stabilizatora nie bylo sensu wymieniac - sa w dobrym stanie. (kupilem i beda lezakowac) Wahacze sa dobrej firmy nie jakis hart i nie zrobily nawet 500km, tyle co zmienilem i pojechalem na zbieznosc - juz od wtedy pukalo - zbieznosc ustawiona prawidlowo. 3 lata gwarancji na przod zawias bez limitu km - i tak raczej sprawdzac tego nie bede... Totolotek lozysko kola czy amorka... na przod kola jest tylko z piasta nie? na tyle tez? czy samo lozysko? Czyli zeby zmienic te poduszko/lozyska amortyzatora co wlasciwie musze wyjac, zeby nie wyjmowac za duzo niepotrzebnie?

ok panowie wiec obecnie wymienione jest na nowe tak: kompletne wahacze przednie wraz z tulejami (niestety tuleje to jednorazowka - wlozysz zle - raczej juz nie wyjmiesz bez uszkodzen, tak ku przestrodze, zmieniona na nowa juz prawidlowo) drazek kierowniczy wraz z koncowkami (calosc) laczniki stabilizatora (osemki, tych dlugich nie mam) ustawiona zbieznosc, swiezo zrobiony przeglad problem ze stukaniem pozostal nawet na lekko nierownej drodze daje sie uslyszec czasem - z wpadaniem w dziury roznie - raz jest raz nie - wydaje sie ze jest to prawa strona - ale pewnosci nie mam, mocne lewo prawo gdy auto sie przechyla na jedna ze stron praktycznie zawsze stuka, musze jeszcze potrenowac zjazdy z kraweznikow zeby potwierdzic strone. co obstawiacie? lozysko/poduszki amortyzatorow? a jesli to byly by mocowania amorkow przod, to czy mozna je zmienic bez rozwalenia zbieznosci? Rozumiem musze wyciagac sprezyne amortyzator nie? :mad2:

Hello! W sumie tak jak w temacie, odpalam i podczas jazdy czuje benzyne w kabinie, trudno zgadnac czy z nawiewu czy otwartego okna :) Musze zwrocic uwage - tak czy tak cos nie gra - wyciekow pb nie widzialem, od czego zaczac?

ok thx, jedna tuleja krzywo wsadzona, mozna to jakos bez obaw przesunac, czy sa to raczej jednorazowego uzytku typu wloz - zle wlozysz, kupuj nowa... drazki kompletne mi przyszly, w koncu juz musi przestac pukac bo calosc bedzie nowa! zaloze to sie dowiemy czy to bylo to...

OK dzieki, sprawdze jutro czy te tuleje wlozyl poprawnie chociaz... Jak jednoznacznie sprawdzic maglownice, bo z tego co wiem to jest iles teorii na to. 1) Luz w przeniesieniu na kola, ruszam kier. = ruszaja sie kola (kazda ma luz) 2) stuki - chyba naleza do rzadkosci, albo dopiero jak jest porzadnie wywalone 3) ubytki / wycieki wspomagania czy cos innego? Tak wymienialem same koncowki bo tak zalecili spece ze stacji po sprawdzeniu zawiasu... ale widac jak zawsze zle oceniaja :mad2:

Hej, dawno mnie tu nie bylo :) Problem polega na tym, ze wymienilem praktycznie caly przod, czyli: 2x wahacz + tuleje (cale nowe, nie ze zmieniane sworznie czy cos) 2x laczniki stabilizatora (osemki) 2x koncowki drazka czy z rozjechana zbieznoscia ma prawo stukac? Nie weim czy gosc nie pomylil czasem ustawienia tuleji w uchu (zwrotnicy) tak zeby znaczki sie pokrywaly, ma to dosc istotne znaczenie nie? Macie jakas fote przykladowa jak ma byc to ew. sprawdze na kanale jeszcze. Chodzi o to, ze jak pojade zrobie zbieznosc/geometrie a dalej bedzie pukac to jak juz nawet znajde i wymienie to co jest wywalone to po raz wtory musze placic za to samo... macie jakies pomysly? Dodam, ze zwykle stuka przy skreconej kierownicy, na wprost chyba cisza, choc dokladnie nie zbadalem tematu jeszcze. btw. na ile wyceniacie koszt robocizny (jak jest u Was) za wymiane jednego wahacza przod i tuleji wahacza, mi policzyl 120 co wydalo mi sie przesadnie za duzo jak za cos takiego... dlatego pytam o obiektywna opinie bo zwykle robie auto sam, ale nie mialem dostepu do kanalu tym razem pozdr

Zrobione. Wyciagnac lampke, wyjac te plastiki z koncowek, polozyc cos w bagazniku, polozyc na to 2 akumulator bo te kable sa krotkie, przytknac czerwony do plusa, brazowy do minusa, lampka w bagazniku powinna sie zaswiecic, a druga osoba niech otwiera z kluczyka :) Zdziwilem sie bo mialem jeszcze stary akumulator ktory stal 2 lata, podladowalem go troche do tego celu, i przydal sie poraz ostatni... teraz wlaczylem do ladowania ten ktory byl w aucie, niecale 1,5 roku, ale wskazowka od ladowania ani drgnie...

Nie bylo mnie jakis czas i jeszcze tego nie zrobilem :) + pod czerwony ok a skad mase wezme? Nie czasem, + czerwony, - brazowy? nie chcialbym czegos spalic :)

dzialalo kiedys, nie przy calkowicie rozladowanym aku, teraz nie dziala, moze zle robie ale wydaje mi sie ze juz probowalem na wszystkie mozliwe strony

Wyjalem ta lampke i sa dwa kolory czerwony z czyms nie pamietam i jakis brazowo bezowy a nie chcialbym pomylic plusa z minusem i spalic wszystkiego :) A o ktorej lampce mowimy, wogole ile ich tam jest, ja mowie o tej w srodku bagaznika zaraz u gory, czy w klapie tez sa bo nie pamietam.