Skocz do zawartości

Jac3kBMW

Zarejestrowani
  • Postów

    267
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Jac3kBMW

  1. Ja powiem tak. Po trzech miesiącach używania Tesli dookoła komina tj. nie więcej niż 250km dziennie samochód jest idealny. Dzisiaj coś się w profilach ustawienia przestawiło i żona z pretensjami :-) że jej się siedzenia i kierownica nie ustawiły z automatu. Tak się przyzwyczaja do dobrego. Niektórzy pseudo testerzy narzekają, że trzeba kartę przykładać żeby samochód otworzyć co jest totalną bzdurą. Tesla nie potrzebuje kluczyka, profil odczytywany jest ze smartfona i wszystkie ustawienia ciągnie z profilu. Nawet się nie wyciąga telefonu z kieszeni. Ci wszyscy pseudo testerzy nie mają nic z tego, że napiszą coś pochlebnego o Tesli. Weźmy pod uwagę, że wszystkie testy w prasie motoryzacyjnej są opłacane a Youtuberzy są finansowani przez koncerny w postaci pierwszeństwa testów, wyjazdów w różne ciekawe miejsca na testy. Tesla praktycznie się nie reklamuje i nie opłaca testów. Nie ma samochodów prasowych do testów. Mało tego, producent, który daje 4 lata gwarancji na samochód a 8 lat na baterię i układ napędowy i przy tym nie wymagający stawiania się na obowiązkowe przeglądy jest zdecydowanie zagrożeniem dla innych producentów, którzy żyją z serwisów. Ja osobiście nie żałuję decyzji o zakupie Tesli. Fajne doświadczenie potestować nową technologię. Ciekawe są pytania i zainteresowanie znajomych odnośnie używania Tesli, każdy jest ciekawy. Żaden inny samochód w takim budżecie nie wzbudza takiego zainteresowania i tylu pytań. Musielibyśmy szukać czegoś innego w granicy 1mln co wzbudzałoby takie zainteresowanie.
  2. Faktycznie Taycan 4S z baterią Performance zrównuje się z zasięgiem do TM3, nie widziałem go wcześniej bo patrzyłem tylko na Cross Tourismo. Praktycznie jak ktoś jeździ dziennie nie więcej niż 400km i ma Wallboxa to temat zasięgu rozwiązuje się automatycznie. Przy przebiegach dziennych do 250km można jeszcze się cieszyć z dostępnej mocy i gonić 99% klasy premium bo ile z tych premium ma w okolicach 4s do setki. Jak dla mnie ciekawie wygląda EQE, deklarują 660km zasięgu WLTP czyli prawie jak Tesla S, tylko Tesla ma praktycznie wszystko. Jak dla mnie Tesla jest testem organoleptycznym jak to wszystko faktycznie działa i czy mogę się przekonać. Narazie wygląda to tak że można się przyzwyczaić. Jak pojadę ponad 400km to trzeba bardziej pomysleć o doładowaniu na szybkiej ładowarce.
  3. Słonik, zobacz sobie zasięgi. Taycan 4S ma dobrze ponad 100km mniejszy zasięg. Ogólnie chciałem spróbować elektryka najbardziej wydajnego na rynku za małe pieniądze i się przekonać lub nie. Zawsze jak mi się odwidzi to go sprzedam. Mam go prawie 3 miesiące. Często np jeżdzę ze Śląska do Krakowa, tj. 250km w dwie strony. Nie mam praktycznie żadnych ograniczeń, jak jadę z dzieciakami to sobie około 160, 170 pomykam. Wracam do domu i ładuje go z Wallboxa. Jeszcze nie miałem okazji się ładować na publicznych ładowarkach. Sprzedałem G31 bo nikt nim nie jeździł bo być może moc Tesli 500KM w takim samochodzie i 4,4s do 100 rozwala 520d i feeling jest całkiem inny. Gdybym miał 550 to pewnie bym zmienił zdanie. No i właśnie, żona jest mega zadowolona z codziennego użytkowania. Za niedługo pojadę ze Śląska do Dźwirzyna i go potestuję, wynika że naładuje się 15 minut w Kostomłotach na SC Tesli i koło Zielonej Góry na Ekoen na 100% a tam ładują z max 150kw. Zobaczymy jak się to sprawdzi. Dyskusja się toczy o przewadze BEV nad ICE i markami premium. Ja mam dwóch synów w wieku 16 lat i 12 i oni tylko chcą jeździć Teslą. Dla małolatów w wieku 16 lat BMW praktycznie nie istnieje, dla nich trendy jest Tesla z softwarem z Ipada/Iphona. Jak wejdą na rynek potencjalnych klientów to dla nich temat będzie przesądzony. Oni nie będą patrzyli na samochody spalinowe. Producenci muszą brać to pod uwagę. Ja osobiście też działam w IT, lubię postęp i technologie i chciałem się przekonać lub nie. Najbliższy czas pokaże czy się polubimy. Jak się polubimy to może EQE albo Taycan 4S jak zwiększą baterię. Tesla jest dla wyrobienia sobie opinii. Dla siebie szukam 991 lub 997 4S ale ciężko coś fajnego znaleźć jako dodatek w garażu na weekendy i luźne przejażdżki.
  4. A ja powiem tak. Kupiłem Tesle 3 Long range. Po dwóch miesiącach sprzedałem G31 520 xDrive. Praktycznie zawsze wybór padał na elektryka. Moja żona jest zachwycona. Samochód stoi pod wiatą gdzie mam wallboxa Tesli. Samochód cały czas jest podłączany na noc. Praktycznie zawsze jest gotowy do jazdy, nagrzany, rozmrożony. Czekam na Taycana Cross Tourismo ale jak bedzie miał zasięg taki jak TM3 LR tj deklarowany około 630 WLTP. Może Mercedes EQE zbliży się z zasięgiem do TM3 LR. Kupiłem Tesle bo nie zależy mi na skórze z napletków wielbłąda, itp extrasach.
  5. Jac3kBMW

    G30 restrykcje

    Właśnie nie, handlowcy siedzą w pracy i piją kawę bo nie mają czego sprzedawać. Ciekawe jak długo tak potrwa, przecież na pensje muszą zarobić. Ja wykupuje samochód z leasingu i czekam na lepsze czasy, które przyjdą szybciej niż nam się wydaje. Pewnie za niedługo sami będą dzwonili do klientów z propozycją zakupu samochodu.
  6. Ja właśnie zamówiłem TM3. Jak się sprawdzi to zamienię na nową S. Dzieciaki mega zadowolone. @Adam, wykorzystałem Twojego referala.
  7. A jakby tak spojrzeć na Tesle z innej strony. Dzięki zachwalanemu oprogramowaniu samochody Tesli stają się takimi jeżdżącymi fejsbookami. Kamery, ciągły podgląd, mikrofony. Jak dodamy do tego technologię związaną z machine learning i big data analysis którą dysponuje Tesla to może się okazać, że oddajemy im za free tak dużo danych o nas niż sam fejsbook potrafi zgromadzić. Obecna technologia pozwala wszystkich użytkowników Tesli zamknąć w jednej chwili w samochodzie przez obrażonego geeka IT pracującego dla Tesli gdzieś w Californi. Mnie taka wizja trochę przeraża i coraz bardziej przekonuje do zakupu poczciwego Land Cruisera. Za niedlugo Tesla może sprzedawać samochody taniej za mozliwosc wrzucania odpowiednio spozycjonowanych reklam na tableta. Żeby nie było to sam działam w IT i raczej wiem co mówię. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  8. Tu jest bardzo dobre podsumowanie używania samochodu elektrycznego bez ściemniania. Ja też nie zaakceptowałbym sytuacji kiedy jestem zależny od samochodu, ładowania, nadrabiania kilometrów do ładowarek i zastanawiania się czy nie będzie np. uszkodzona. https://elektrowoz.pl/testy/jaguar-i-pace-i-nasz-czytelnik-oto-jakim-problemem-moze-byc-zle-dobrany-elektryk-list-do-redakcji/
  9. Wystarczy spojrzec do cennika, e-tron około 650tys, m340i prawie 1mln, tesla 3 LR 450tys. I wszystko jasne. W tym sensie ludzi nie stać aby dopłacić ponad 30% do samochodu spalinowego i mieć fun z jazdy silnikiem 6 cylindrowym. A tesla to mniej niż połowa ceny BMW w wersji golas m340i. Powiedzmy jasno. Samochody z dobrymi silnikami 6 cylindrowymi to w Norwegii obecnie dobro luksusowe w porównaniu do elektryków. Śmiało, można stwierdzić, że Tesla 3 to taki samochód za 500 plus jak w PL Dacia Duster. Dla porównania startowa cena za Mercedesa E53 to 1,2 mln co daje nam 3 sztuki Tesli model 3 LR. I wszystko jasne w temacie
  10. Adam, to ile kosztuje w Norwegii samochód o porównywalnych osiągach zbudowany na prehistorycznym napędzie, BMW X3 M340i po odliczeniu ulg i dotacji w porównaniu do wspomnianego e-trona. Bazowe wersje w PL kosztuja prawie tyle samo. Przyjmij Sportbacka do kalkulacji ponieważ jest bliżej cenowo. Jak wiemy kupując samochód ludzie wybierają portfelem.
  11. Może i elektryk to fajny samochód do miasta, to wszystko. Ja nie wyobrażam sobie jechać gdzieś i być niewolnikiem samochodu, tj. planować wszystkiego pod ładowania. Sprawdzałem np. trasę do Niemiec i w większości przypadków do ładowarek trzeba dojechać bo są oddalone np. o 5 km od autostrady. Prawda jest taka, że ludzi w Norwegii zwyczajnie nie stać na spalinowy samochód ponieważ są obłożone masakrycznymi podatkami, tylko dlatego kupują elektryki. Zwykłe M340i kosztuje u nich majątek i nikt tyle za to nie chce płacić. Można powiedzieć, że politycy im zabrali to co najlepsze w motoryzacji.
  12. Jac3kBMW

    Doposażenie w HAK

    Ja mam wszystkich asystentów. Jak mam założony bagażnik na hak to dezaktywowane jest utrzymanie samochodu w pasie ruchu. Tempomat adaptacyjny normalnie. A tak w ogóle to nie ma nic lepszego na rowery jak bagażnik na hak. Ja często wożę cztery sztuki i nie wyobrażam sobie ładować tego na dach.
  13. Dokładnie mam dostęp komfortowy. Zamykam samochód i kluczyk mam w kieszeni. Za każdym razem jak myje samochód to tylko patrzę kiedy mi się bagażnik otworzy. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
  14. Mówimy o myjni bezdotykowej. Mam takie akcje przy myciu myjką bezdotykową. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  15. Panowie, czy macie też taki problem. Jak myję samochód na myjni w okolicach klamek to samochód otwiera się i zamyka. Najgorzej wygląda to w okolicy bagażnika. Kilka razy otworzył mi tylni bagażnik podczas mycia. Jest to mega irytujące. Czy macie na to jakiś sposób?
  16. Tak naprawdę jak policzyłem ile będę w plecy na kolejnym leasingu i utracie wartości, zacząłem rozglądać się za fajna 911 996 Turbo. Będzie super samochód na weekendy a na wartości nie traci, może tylko zyskać. A G30 będzie pełniło funkcje dupowozu do jazdy na codzień i wypady rodzinne. Temat faktycznie się rozkręcił w dobra stronę :-) Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
  17. A ja chciałem kupić używane Q2 dla żony na miasto i za nic mi się nie opłaca. Fajne sztuki z rocznika 2017 chodzą po 100tys, 4 letni samochód traci 30%. Nowy w salonie z podobnym wyposażeniem można kupić za 150tys przy 16% rabacie od ręki bez negocjacji. Gdzie tu sens kupowania używki. Obecnie znalazłem fajne Q2 z 2020 nie używane na 24% rabacie co wyklucza używki jeszcze bardziej. Co widać niektórych samochodów 3 letnich nie opłaca się kupować ;-) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  18. Ja się nie ma ciśnienia to można trochę poczekać. W tym roku będzie facelifting. Pewnie produkcja ruszy we Wrześniu po wakacyjnej przerwie jak to zawsze jest w BMW. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  19. Dla mnie tez ma jak najbardziej sens. Może pytanie należy do grupy filozoficzno psychologicznych ale nie ma głupich pytań. Skłaniam się coraz bardziej na zakup dwu letniej F90 jak widzę ze można za 400tys kupić fajna sztukę która z salonu wyszła za ponad 700tyś ze znikomym przebiegiem i gwarancją. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  20. Ja miałem tak, ze praktycznie leasing mi niemiecka kilometrowka spłacała, ale podczas tego cyklu leasingowego to się nie sprawdzi. Przez COVID powinny pojawić się na rynku samochody z mniejszymi przebiegami. Myślę tez o Panamerze tylko nawet w DE trochę głupio parkować to na parkingu klienta.
  21. Czemu pełne wyposażenie i 20d? Nie próbowałeś R6? Ponieważ potrzebowałem czegoś w określonym budżecie. Koniecznie potrzebuje w samochodzie hak bo dużo jeżdżę z rowerami oraz ogrzewanie postojowe. Te dwa dodatki praktycznie wykluczają jakiekolwiek wersje ze stocku. Plan był zrobić w 3 lata 150tys km i zamienić na nowy ale COVID to zweryfikował. Wiem ze nie będę służbowo jeździł do lipca czyli może 70tys uda się wyjeździć. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
  22. Właśnie tez chyba pójdę w tym samym kierunku. Obecnie mam G31 praktycznie z pełnym wyposażeniem. Nie widzę jak narazie niczego co by mnie w jakiś sposób porwało. Kierunek w stronę czegoś bardziej wyjątkowego jest jak najbardziej rozważany. Pewnie skończy się na jakiejś fajnej 911.
  23. Panowie, mam dylemat. Kasa nie jest problemem. W przyszłym roku kończy mi się leasing i zastanawiam się czy wymienić samochód czy potrzymać następne 3 lata. Obecny ma 60tys przebiegu. Oczywiście dylematem jest utrata wartości. Trochę kasy się przepali wymieniając samochody co 3 lata. Z drugiej strony fajnie mieć co chwile coś nowego na gwarancji, czas ucieka a życie biegnie. Zastanawiam się jak to jest u Was. Kalkulujecie i trzymacie furki dłużej czy jednak emocjonalnie realizujecie zachcianki. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
  24. Jac3kBMW

    Rabaty na g05

    Tylko nas to chyba nie bardzo dotyczy bo tak naprawdę klientem przy wszelkich sporach gwarancyjnych jest firma leasingowa. To oni kupują finalnie samochód. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
  25. Tak naprawdę to znaczenie rabatu ma znaczenie przy zakupie za gotówkę. Łączny koszt zakupu to finansowanie plus cena za samochód. Przy Comfort Lease to ile dostaniesz rabatu nie ma znaczenia. Wtedy liczy się łączny koszt użytkowania samochodu np. Przez 3 lata, tj. Samochód wartości 400tys, miesięczna rata 3000 brutto. Do tego dochodzi jeszcze wplata własna np 10% i wartość wykupu. Fajnie można sobie to porównać na stronie Audi jak rodzaj wybranego samochodu i parametrów ma wpływ na miesięczny koszt. Na przykład za Audi Q7 o wartości 300tys i wpłacie 10% rata miesięczna wychodzi około 2100. W BMW dostaniesz rabat i za samochód o wartości 240tys zapłacisz 2300/mies. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.