nomad66

ale flansze można przełożyć, wyjmujesz je z dyfra i przekładasz. Tylko nie wbijaj młotkiem, mają wskoczyć ręką

+1 do SUV-ów Przez ostatnie 6 lat zrobiłem Suvami ponad 200tyś km. Nawet jak zdarza mi się robić trasy jakimś kombiakiem, szybko tęsknię za SUV-em, po prostu jest wygodniejszy. Pomimo szeregu zalet zwłaszcza w długich trasach ma też wady, podwyższone o 10-20 % zużycie paliwa, drogie opony. Pozostałe argumenty przeciwko Suv-om zwykle ktoś wyciąga po przejażdżce jakimś qashqai-em lub innym śmiesznym crossoverem.

chyba właśnie 3.23 był najdłuższy, flansze przekładasz i masz, chociaż jak masz sam tył napęd to poszukałbym z półosiami (będą trwalsze)

aż poczytałem trochę info o b46 vs b48 - generalnie różnica w katalizatorze, rurkach od paliwa (nierdzewne), dolocie i wydechu. Wszystko żeby spełnić normy spalania w kalifornii. Z wyposażenia po VIN ubogo

ja z takim uszkodzeniem dla siebie bym kupił, dobry silnik (b48) raczej z taką mocą powinien sobie poradzić. Sprawdzić czy cała przerobiona na EU (lampy przód i tył), dla mnie największy minus to brak dobrych lamp z przodu (xenon/led)

po przejeździe dwoma f11 z i bez xdrive przyjemniej się jeździło mi RWD, na dobrej zimówce i tak da radę, auto lżejsze i mniej skomplikowane, czucie z kierownicy mega na plus w RWD. Moje f15 b47 biturbo dobija do 200tyś, nie mogę powiedzieć złego słowa. Jak auto było serwisowane to te 180tyś nie powinno być w ogóle straszne.

nawet delphi powinno się dać sprawdzić, przynajmniej w innych modelach dałem radę. może wentylator nie żyje już, to dość częsta przypadłość BMW jako marki

może wystarczy sanki opuścić, może być najszybciej

nie sprawdzisz co najwyżej zepsujesz, całość jest sterowana przez moduł. Tylko komputer diagnostyczny

link? jak na razie to pokazujesz kota w worku i pytasz na co zdechł ;)

To mi XM totalnie nie leży: to auto jest tylko po to, żeby pokazać, że ma się dużo kasy i po to, że ma się tej kasy na prawdę dużo. Bo w ofercie BMW znajdziesz modele które są lepsze od niego pod każdym względem. Tęsknię za M które były Motorsport a nie Marketing: Sławomir ma pod tym kątem 100% racji. X7 prelci cała w shadow mi się podoba: nerki wtedy trochę giną i dostajemy ogromnego ultrakomfortowego SUV-a idealnego na trasy z dużym bagażem. Mi czegoś takiego brakowało, i kiedyś będę chciał takiego mieć :D LCI odrzucam przez ekrany, no po prostu nie i już.

oba raczej nie będą ekonomiczne :D Jak to auto używane, patrz na stan, jak był serwisowany, a nie konkretnie na model. Oba mają wady: V8 wtryski, n57 nie trwały wał korbowy

geometrię raz na 2 lata można zrobić, to nie bardzo duży koszt, w stosunku do cen opon wręcz śmieszny. Jak jeździsz załadowany i nie masz pneumatyki z tyłu to też szybko opony lecą.

koła jakie założone? Wszystkie równego obwodu?

N57 z tym przebiegiem to w zależności od szczęścia pojeździ lub trzeba będzie robić remont za 30-40k. Nie ma reguły

może odpuścić ten przebieg? Czy będzie 100 czy 150 to i tak jak ma się zepsuć to się zepsuje. Rozrząd i tak trzeba zrobić (bliżej 200). To auto co pokazałeś to straszny golas

Dyskretna reklama w kilku tematach na raz

N20 i auto nie absorbujące: może być ciężko jak dużo jeździsz. szukałbym z silnikiem n47, zrobił rozrząd i jeździł. Jak auto w trasy rozważyłbym f10/f11 z fotelami komfortowymi i minimum światła xenon. No i auto bez X-drive - u nas praktycznie niepotrzebne chyba, że mieszkasz wysoko w górach i często w Alpy jeździsz. Auta bez xdrive lżej się prowadzą, są lżejsze i dużo łatwiej się je serwisuje (niższa cena serwisu i zakupu)

możesz zmienić od razu tą kierownicę na 3 ramienną, powinieneś podłączyć kilka kabli i powinno działać, możliwe, że do wymiany taśma ale to groszowe sprawy, pasuje z e39/e46 (kierownice 2nabojowe też)

tył trochę siedzi dziwnie, niezbyt dobrze wyposażona ale rokuje dobrze. M47 nie wymaga takiej troski o rozrząd jak silniki N. Zderzak przedni trochę "wisi" ale może to złudzenie, przy takim wieku nie ma co się tym przejmować zbytnio.

Ale zjechany środek, nie możliwe, że ma taki przebieg. Generalnie to trochę ulepy Cię przyciągają

jak ktoś w pełnoletnim aucie szuka nie malowanego elementu i kropeczki rdzy to niech wyląduje. Nowe z salonu niech kupi ;) Robić i się nie przejmować

akurat jak szukałem auta to jeździłem f11 rwd i xdrive: RWD jak gokart, xdrive bardziej jak suv. 525d na biturbo spoko, ale 190km podciągniesz programem tak, że będzie ok

Żeby nie było: X5 jest bardzo fajne! też przymierzałem się do f11 i okazało się sporo za ciasne, zwłaszcza w bagażniku. Nawet w e53 które teoretycznie ma mniejszy bagażnik mogłem przewieźć więcej. U mnie skończyło się na f15 z b47d20. Nawet to jedzie (do 30sd nie ma podejścia oczywiście) ale jak na X5 jest tanie w eksploatacji. Mocno rozważałem e70 ale jednak wybrałem f15 - zwróci się na różnicy w paliwie i naprawach :D

poczytaj w tematach o innych autach na temat comfort access. Generalnie jak się psuje to każdy to usuwa ;) Problem zawsze ten sam