Skocz do zawartości

nomad66

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    951
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez nomad66

  1. Sprzedaj to co masz i kup od razu to co chcesz. Silnik, skrzynia, wał, dyfer, półosie, wózek tył, hamulce. Plus robota, kodowanie, pierdoły, węże, osprzęt i nazbiera się ogromna suma. Do tego jak masz x-drive to więcej roboty jeszcze.
  2. podmień guzik, z e36 powinien pasować (przynajmniej kostka), a jak nie to zobacz przepustnicę przed przepustnicą. Jeszcze jedno pytanie: który rocznik? ASC+T czy samo asc?
  3. nomad66

    Pytania przed kupnem Z4

    znalezienie auta które nigdzie nie było malowane to igła w stogu siana, ja osobiście jak kupuję auto patrzę na stan korpusu. Błotniki przednie, maska, to co się da odkręcić: na to nie patrzę, to zawsze można wymienić. Ale słupek, podłużnica, tylna ćwiartka to wszystko musi być igła. Inaczej poszukując używanego auta można zwariować
  4. X-drive jest wytrzymałym napędem pod jednym warunkiem: odpowiednio z zaleceniami producenta go eksploatujesz. Zmień felgi na 4x takie same, kup 4x takie same opony, najlepiej nowe
  5. polecam conti premium contact 6, bez runflata, 4x takie same jeżdżą w moim X-drive: jest super
  6. możliwe, że stelaż klamki już jest pęknięty, nowy zamiennik 80zł czy jakoś tak, daje radę. Tylko przynajmniej u mnie lepiej chodziła ze starą linką ori niż nową z zamiennika.
  7. przejście na lakierze, pomiędzy warstwami
  8. u mnie było to bardzo odczuwalne, zrobiłem 6 wtrysków i już jest duużo lepiej, wibracji nie ma ale delikatne buczenie zostało. Nie wiem, czy konwerter coś nie kończy się, niby skrzynia ładnie zmienia biegi, wszystko trzyma ale na wolnych obrotach na drive słychać jakieś dźwięki, po wrzuceniu na neutral ustają i chodzi gładziutko (jak na diesla :lol: ) Ja miałem wrażenie, że po wymianie poduszek chodziło wszystko wręcz twardziej, teraz chyba się ułożyły bo przeszło (albo się przyzwyczaiłem) - poduszki febi.
  9. nomad66

    X5 e53 Brak rozruchu.

    może być słaby akumulator i ews nie puści, jaki silnik, który rok, wróżenie z fusów
  10. Pacjent x5 e53 3.0d po programie, przebieg 422tyś km, dużo trasy, zdarza się jazda z przyczepą 2t+. Zbliża się wymiana oleju, ostatnio był sort 5w40 i było ok, teraz valvo 5w40 ale wydaj mi się że silnik chodzi głośniej. Myślę nad tym olejem, cena już dość wysoka, warto tyle płacić za olej? Czy są o podobnych parametrach lub lepszych w lepszej cenie? :8) XADO LUXURY DRIVE 5W40 4L + 1STAGE REVITALIZANT
  11. czytnik dvd zobacz
  12. jak szukałem mojej, to na srebrne nawet nie wchodziłem, trafił się z mojej miejscowości individual Maritime edition : Nightblau + jasny środek champagne i czarny dywan i sufit, jeden właściciel 10 lat, prezes firmy który serwisował auto, faktura, więc bez podatku, 2 komplety kół i realny przebieg 380 tyś km. Wszystkie od handlarzy miały 200-250 :lol: Tylko wyglądały gorzej od tej co kupiłem. Gdybym cofnął się w czasie to nie szukałbym diesla. M54B30 do tego jak jeździłem ostatnie 2 lata by wystarczył czyli głównie po mieście i wypady na wakacje lub do rodzinki. Dziś diesel jest konieczny bo zmienił mi się charakter używania samochodu, robię dużo więcej kilometrów i targam przyczepę. Benzyny 3.0i z natury mają dużo niższy przebieg, bo nikt tego nie kupował, żeby bez gazu śmigać dalekie trasy i z tego doświadczenia które mam są najtrwalsze i najtańsze w eksploatacji :cool2: Do tego kultura pracy tego silnika w stosunku do sieczkarni na ropę, echh :cry2:
  13. jak chcesz na miasto, nie chcesz ciągnąć przyczepy, bardziej zależy Ci na kosztach eksploatacji niż osiągach to bym kupił 3,0 m54 z lpg i automatem, manual do miasta które z natury jest zakorkowane to najgorszy możliwy pomysł. Koszt serwisu całego m54 to tyle co wtryski do m57 zrobione jak trzeba, o dyfry nie musisz się martwić bo moment nic im nie zrobi, zrobisz odmę (350zł) podciśnienia (30zł), gumy (150zł), świece uszczelki (400zł) i panewki korbowodowe (90zł) + robota i masz gotowy silnik na kolejne 200tyś km bez stresu. GM to minus, ale wyłożysz tyle co na dyfry do diesla i masz skrzynie zrobioną :cry2: X-drive pilnować rozmiaru kół i będzie dobrze. dla tych co mówią, że benzyna nie jedzie http://www.zeperfs.com/en/duel113-1433.htm na plecach nie czuć, że benzyna jedzie bo nie ma tego momentu, stoper pokazuje, że nie jest tak tragicznie. Spalanie gazu w takim e53 3,0i w mieście to do około 20l (r19 mieszane), diesla przerabiałem na kołach r21 spalanie w mieście 16l, r19 na ogumieniu mieszanym od 13-16l, założyłem teraz jedną szerokość r19 i spalanie do 13, ale jest ciepło. Mniej spali pewnie na 17 lub 18 ale x5 wtedy wygląda biednie (no jeszcze ładna 18 ujdzie :wink: ) Jak masz ciężką nogę to diesel + program ale szykuj się na koszty, lecą dyfry od momentu, półosie, gumy w napędzie. Myślisz, że manual nie zrobi ci kosztów? Zmienisz dwumasę ze sprzęgłem a potem będziesz jeszcze majtał tymi nogami w korku i zastanawiał po co to było :8) A co do srebrnego koloru, dla mnie BMW może być nowe ale srebrnego nie kupie, wyjątek to te z WBS w vine :lol:
  14. szczepan to popularne określenie zarejestrowania auta poprzez podmianę numeru nadwoziowego z innego auta za pomocą narzędzi tnących i łączących metal :norty: Wiec zluzuj pory panie doktorze :D wbrew pozorom sporo takich aut dalej w Polsce jest. Jak wydze Ci taki kwiatek, że na oko przelift z przełożonym przodem z polifta, to oględziny zaczynamy od okolic numeru vin w koroserii. Jak dla mnie w e53 po lifcie tylko automat. Automatu jeszcze nie robiłem, koszty dawno przekroczyły 10k. A i tak lubię to auto i będę w niego pchał jak w krówkę skarbonkę. Automat ma 420 tyś ma zrobioną mechatronikę i tyle. Targam przyczepę po 2,5 tony, bardziej obawiałbym się wtrysków, x-drive, zawieszenia, dyfrów, osprzętu i miliona innych pierdół. U mnie zrobione dużo więcej. Co do ostatnich ogłoszeń, srebrna ma jakieś patenty co kawałek, odpuściłbym, zwłaszcza, że prawie podstawowe wyposażenie. No i srebrny X5 wygląda okrutnie źle. Czarna ma ostatniego właściciela przez 5 lat, czyli, jeżeli chciał tym autem jeździć nie na lawecie to musiał dbać :8) Do tego grzane komforty, panorama, hi-fi lub dsp, xenon, 2 komplety kół : jak dla mnie wybór oczywisty. Ps: 330tyś km na X5 3.0d które ma 15 lat to dość niski przebieg, jak pojedziesz w trasę zobaczysz dlaczego, dla mnie zrobić tym autem w 2 dni 2tyś km to przejażdżka :cool2: Ale jak tam lubisz :shock:
  15. w polifcie +, że wyjmiesz kostkę, bezpiecznik i zobaczysz :D Minus, że x-drive dużo bardziej czuły. Reduktor już podmieniałeś? Do przedlifta można powiedzieć, że po rowach leżą i nikt tego nie chce, można spróbować.
  16. Darekdd, ale spamujesz to forum :(
  17. zrobione już ponad 1000km na nowych oponach, komfort wzrósł (takie 6 na 10), spalanie spadło do takiego stopnia, że zaczynam wierzyć w legendy ze x5 z 3.0d mało pali, średnio 2 litry w dół w stosunku do r19 z mieszaną szerokością i przynajmniej 3 litry w stosunku do r21. Precyzja prowadzenia spadła znacząco, coś za coś. Dalej da się pojechać sprawnie w zakręcie. W trasę przyjemnie i dużo taniej, jak ktoś tak jeździ polecam :cool2:
  18. nomad66

    Buczenie E53 3.0 D

    a pęknięty kolektor wydechowy? Dowiedziałem się ostatnio, że nawet żeliwniaki pękają. Kolega robił silnik, kolektor żeliwny który wydawał się cały był pęknięty w dwóch miejscach: widoczne po wypiaskowaniu. E46 3.0d 204kmm
  19. dopiero widać w jakim stanie jest poduszka niestety po rozebraniu amortyzatora, trochę zabawy jest, ale jak masz ściągacze to nie aż tak dużo ;)
  20. zegary dziwne, może jakiś szczepan?
  21. z jakiego powodu miałaby generować wibracje na postoju? Przecież ona nie ma kontaktu z silnikiem. Przy niewielkich prędkościach nie ma sił, które by powodowały jakieś odkształcenia, czy skłonność do wibracji. Przy dużych prędkościach znowu są siły które napinają poduszki tak, że znowu są sztywne. No i prędkość 100-120 musi być najprawdopodobniej taką, że chce odgiąć poduszki ale wracają do naturalnego położenia. Inaczej tego nie widzę.
  22. wessało gdzieś mój post. Tylne półosie polecam z używki takie bez luzu, lepsze niż zamienniki. Sprawdź poduszki amortyzatora. Ściągnij kapturki na kielichu, poruszaj autem na boki. Jeżeli oś amortyzatora rusza się na boki 3mm to masz winowajcę. U mnie tyle się ruszało i było masakra. Wymieniłem to samo co Ty, kasy poszło w opór a to były poduszki :duh: Nadmienię, że od góry wyglądały jak nowe, od dołu na całym obwodzie pęknięte. Widać to dopiero jak rozbierzesz amortyzator.
  23. kup dobrą używkę, przełóż i jeździj. Przynajmniej ja wyznaję taką zasadę.
  24. nomad66

    Bujanie boczne

    Jak miałem kąty z tyłu rozjechane (po ponad 3 stopnie) to auto prowadziło się bajecznie, kolein nie było czuć praktycznie (nawet na 295/35 R21), ale opony tylne co 20 tyś km nowe. Zrobiłem tylne zawieszenie, pochylenie koła po 2 stopnie: już tak dobrze nie skręca, koleiny czuć. Ale portfel ochłonie za opony. Coś za coś.
  25. kolektory wydechowe tylko i wyłącznie z wersji S50B30. Jeżeli masz katy na kolektorach wydechowych wywal je i zastąp tymi koło skrzyni biegów. Nic więcej sensownego z wydechem nie zrobisz. Przynajmniej bez ogromnego budżetu. Seryjna puszka dolotu jest ograniczeniem w dopływie powietrza. Ale jest cicha. Zakładając stożek będzie dużo głośniej. Ale bez odgrodzenia termicznego zaszkodzisz mocy zamiast pomóc. Dlatego bardzo ważne jest odgrodzenie od przewodów układu chłodzenia silnika oraz samej chłodnicy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.