nomad66

z nową pokrywą około 9k, wszystko na częściach z ASO Silnik chodzi ciszej, w trasie wcześniej było słychać przy niektórych prędkościach trochę twardszą pracę, teraz tego nie widzę (zrobione dopiero 500km od wymiany)

może coś kradnie prąd, zwłaszcza na zimnym generalnie to miernik i trzeba patrzeć

jak był wyciek to musiał się zatrzeć jak nie chcesz tyle kasy pakować w nowy to serwisy z ogłoszeniami, używany dyfer + nowy olej i uszczelnienia + jakiś dobry warsztat będzie wszystko kosztowało pewnie 10-15% nowego dyfra

rozrząd wymieniony, łańcuchy były jeszcze znośne, koła zębate ładne. Jedyne ślady zużycia to na ślizgach i napinaczach, one były zjechane. Przy wymianie było ponad 270tyś km przebiegu, olej zmieniany co 10tyś km, jazda w trasach. Powinno bez problemu dobić do 500tyś

wolałbym zdecydowanie X3, jest w Mpakiecie (świetnie wygląda do tego potem lepiej trzyma wartość i łatwiej sprzedać) X3 też jest większe i wygodniejsze Benzyna dobry wybór do takiego użytkowania, olej co 10tyś i będzie chodzić długo i bez większych awarii

akurat diesle z e39 są mało chodliwe, m54b30 na dzień dzisiejszy to prawie połowa wartości tego e39 M54 ma problem z pierścieniami, fakt. Zwykle wymiana odmy potrafi pomóc lub chociaż ograniczyć pobór oleju. Bardziej trzeba w panewki zaglądnąć, bo lubią być nadgryzione przez LL. Nowe panewki to około 100zł, ale roboty więcej. M57 pali, koszty utrzymania starych egzemplarzy są wysokie (wtryski, turbo, koło pasowe, dwumasa z sprzęgłem i 10k za części nie ma) Z resztą się zgadzam. Kupiłem e39 na pół roku, mam już prawie 2 lata. Fajnie się jeździ, ale to najdroższe auto w utrzymaniu w przeliczeniu na kilometr jakie miałem w życiu..

możliwe, że jakieś zabezpieczenie skrzyni, żeby jej nie rozwalić

zamienników nie widziałem, kupiłem na ASO - koniecznie nowe śruby zawsze do zmiany

czasem przy odpalaniu i gaszeniu było słychać stuki, na kole pasowym było widać odbicia od części ruchomej na części stałej. Nowe koło pasowe jest cynkowane, stare malowane. rolek nie ruszałem, pasek fabryczny przeżyje auto - na aso się śmiali, że ten kto wie jak trwałe są paski ten nie zmienia - zamienniki lecą dużo szybciej, więc jak chcesz koniecznie zmienić to warto nowy z ASO

progi do wymiany - standard w e39, ciekawe jak reszta podłogi lewa lampa paruje - do kontroli nadkola lub lampa - wszystko ori pakietowe osiąga chore pieniądze - pewnie dlatego pomarańczowe kierunki z przodu Tył siedzi niżej niż przód - poduszki mogą już być bardzo stare - chińskie zamienniki nie są drogie i w miarę działają - lub poduszki wózka - droga impreza klapa wydaje się zdrowa co plus w tym aucie, do tego mpakiet co też na spory plus e39 jako auto na co dzień to nie najlepszy pomysł - raczej jako hobby a nie dupowóz - chyba, że nie będą Ci przeszkadzały drobne usterki

podłącz istę, może pokaże inne błędy u mnie był problem z ładowaniem jak spadło cięgno od klapek. Auto miało max 120km i 300Nm - dramat. Wymiana na nowy rozwiązała problem

mam 8hp w f15, zrobione 270tyś, raz zmieniony olej. Nie dzieje się nic. W poprzednim e53 z 6hp zrobione miałem bez problemów 560tyś. Raczej pechowy egzemplarz lub nie właściwa eksploatacja - może nieświadomie coś robisz źle?

była cała, miękka ale brudna. Olej co 10tyś km zmieniany

zmieniałem, nie widziałem pogorszenia ani poprawy zwykły najtańszy w motoryzacyjnym zestaw, żadne wyszukane

też miałem na początku, ale kichnięcie przy 160 powodowało zmianę pasa 3 razy teraz na tych ciśnieniach jest komfort i bezpiecznie - przy większych prędkościach wszystko ładnie pracuje, przy niskich dziury są wyczuwalne ale nie jakoś mocno Jako, że 4x taka sama felga to 4x taka sama opona może być bez RoF, podniosłem ciśnienia, żeby wyrównać brak rof. Ale nawet na oponach letnich (SSR) jeżdżę na takich ciśnieniach i jest dobrze