Fuser
Zasłużeni forumowicze-
Postów
2 615 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Fuser
-
Zwykły przekaźnik jakich sporo masz w aucie.
-
Luzy są około 0,5mm wzdłużny i poprzeczny.
-
Też o tym pomyślałem, ale rury dolotowej do turbo nie ściągałem, bo wszystko było tam tak gorące, że nie mogłem dotknąć. Zobaczę jutro. A jaki luz jest dopuszczalny ?
-
Czy może być tak, że puszcza olej tylko po stronie gorącej i tylko na maksymalnych obrotach ? Jak to sprawdzić ?
-
Napisałem, że oleju nie ubywa praktycznie w ogóle między wymianami. Może jest to niezauważalne, bo zmieniam co 10 tys. km. Nie wiem czy dolot jest szczelny, ale nie słyszę żadnych gwizdów. Sprężarki też nie słychać w ogóle. Podobno Niemiec wymieniał i teraz teoretycznie powinna mieć 40 tys. przebiegu. Zastanawia mnie dlaczego jeszcze dymił na wolnych obrotach i to dym na prawdę był spory jakby coś się paliło za mną, ale taki właśnie dziwny brunatno siwy kolor. Na czarno potrafi też dmuchnąć przy przyspieszaniu, ale to jest chwilowe. Może nie tak coś z odmą ? Jakie są objawy jak ta membrana w odmie będzie niesprawna ? Ta rurka co prowadzi z odmy do turbo, to trochę było tam czarnego oleju jak palec wsadziłem do środka.
-
Zauważyłem przy rozpędzaniu na poszczególnych biegach do ok. 120km/h (gaz w podłodze, obroty do 4 tys.), że po chwili pojawiała się za mną chmura siwego dymu. Nawet jak dojechałem do skrzyżowania to dalej widziałem w tylnej szybie, że dymi. Zlękłem się trochę, bo myślałem, że to już zgon turbo, ale nie było gdzie zjechać więc pojechałem powoli dalej. Po przejechaniu kilometra objawy ustąpiły całkowicie. Zdjąłem rurę za turbo i oleju to tam za wiele chyba nie ma https://www.dropbox.com/s/juwimm1s55k1q8u/dolot.jpg?dl=0 Z objawów jakie mi się przypomniały, to jak jeździłem autostradą to przy 170-180km/h jak pedał był w podłodze to też widziałem dym za sobą i trzeba było trochę odpuścić gaz i było OK. W zimie natomiast odpalał z dymkiem, ale od wiosny jest OK. Świece wymieniane w zeszłym roku, błędów świec nie ma. Wtryski ostatnio sprawdzane na stole i są OK. Oleju nie ubywa, wymiana co 10kkm. Odma ma 17kkm choć delikatnie oleju jest wokół obudowy, filtr powietrza nowy. Pierścienie ? Uszczelniacze zaworowe ? Co mogę jeszcze sprawdzić ?
-
Mało prawdopodobne. A wiatrak się kręci ? Po co piszesz w dwóch tematach o tym samym...
-
Jaka wtyczka, ile pinów ?
-
Czyli do wymiany, ale możesz jeszcze tu poczytać aktualne wpisy.
-
Musisz podmienić wiatrak, albo ten zanieść ogarniętemu elektronikowi, żeby spróbował go wysterować sygnałem. Ta lektura powinna mu pomóc: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2333606.html Wiatrak jest tutaj najbardziej newralgicznym elementem tej układanki i zwykle to on zalicza zgon.
-
Ale tu nie chodzi o czujnik w zderzaku tylko w chłodnicy i nie wiadomo czy jest uszkodzony czy ten program co ma kolega tylko tak go odczytuje.
-
A klima w ogóle chłodzi podczas jazdy ? Jeśli czujnik tyle pokazuje temperatury to raczej nie powinna się uruchomić. Ja bym to zweryfikował INPĄ, żeby się nie okazało, że będziesz szukać kwadratowych jaj. Wisko to osobna historia - jeśli się nie zasprzęgla to niedobrze. Wentylator klimy wspomaga w odpowiednich warunkach chłodzenie silnika niezależnie czy klima jest włączona czy nie.
-
Te z puszką obok to jakieś zamienniki, najprawdopodobniej ze zwykłym silnikiem DC co nie oznacza, że nie będą działać - chociaż przez chwilę :D Używki oryginalnej bym nie ryzykował chyba, że jakaś śmieszna cena. Problem w tym, że takie rozwiązanie co jest w E39 - silnik z elektroniką na dziobie auta po prostu nie wytrzymuje warunków atmosferycznych przez 20 lat pracy. W gnieździe wentylatora jest zasilanie +12V non-stop. Najlepsze rozwiązanie to podłączyć inny działający wiatrak w celu sprawdzenia. Trochę materiału również tutaj https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=358132&start=30
-
Oryginalny wentylator 3-pin nie jest silnikiem prądu stałego i ma w silnik wbudowany układ elektroniczny sterowany przebiegiem o regulowanym wypełnieniu (cienki kabel). Wentylator 3-pin powinien dać się wysterować z INPY w celu przetestowania, a uszkodzony reaguje błędem. Masz błędy ?
-
Dokładnie tak jak piszesz.
-
To w takim razie bez stresu. A dodał kontrastu ?
-
Szczęściarz. Mi gość w serwisie powiedział kiedyś, że z praktyki w takich starych autach to 100 g/rok jak ucieknie to nic dziwnego.
-
W jakim czasie ubyło te 450g ?
-
Skoro INPA podaje, że po uruchomieniu klimy ciśnienie na tym czujniku rośnie znaczy, że to jest czujnik wysokiego ciśnienia. To byłoby logiczne, bo klima ma zabezpieczenie, żeby jej nie rozsadziło jeśli, np. nie mamy chłodzenia skraplacza (wiatrak przed chłodnicą), ale nie wiem przy ilu odłącza sprężarkę. 10 bar to trochę mało zwłaszcza przy takich warunkach jak teraz panują. Powinno być koło 15 i więcej. Zapewne brakuje czynnika chyba, że sprężarka już odchodzi na emeryturę, ale to nam pewnie powiesz po serwisie :)
-
Trochę się poprawię - można coś tam oszacować po ciśnieniu. W spoczynku w układzie powinno być ok. 5 bar, a w pracującym na niskim ciśnieniu ok. 2 bar.
-
Tego nie wiedziałem. Jeśli ktoś da screen'a to chętnie bym się zapoznał, który to parametr. Ilości nie oszacujesz, bo przyczyną nieprawidłowego ciśnienia może być np. niesprawna sprężarka. Możesz zatrzeć sprężarkę. Ja tak zrobiłem nieświadomie kiedyś w E36. Po zakupie auta klima nie działała, napełnili układ i stwierdzili, że wszystko gra. Po miesiącu prawie wszystko uleciało, ale nie na tyle, żeby spadło ciśnienie poniżej progu zadziałania czujnika ciśnienia, ale już nie chłodziło prawie w ogóle. Łopatki się przytarły, ale na szczęście nie było jeszcze opiłków. Olej częściowo ucieka z czynnikiem, bo jest w nim rozpuszczony. Nigdy nie wiadomo ile jest go w układzie, bo przy każdym uzupełnieniu coś tam dolewają na zasadzie, że lepiej więcej niż ma zabraknąć. Trzeba je zdjąć ze sprężarki, obejrzeć jak wyglądają przylgnie. Jak się ślizga to słychać, potem czuć, a potem widać jak dym leci :D Może się też skleić i działa non-stop.
-
Musisz mieć manometr niskiego ciśnienia. Ja używam takiego wskaźnika Jonnesway AR050087 https://b2b.techsam.pl///_up_img/v2oxk/_mini/0_632_3918_f6d7c061ff2fe96929186ef314f603fbbfa24af8b51254c7e3968bf0646efdc7.jpg jest wystarczający, żeby stwierdzić czy już czas odwiedzić serwis. Jeśli sprężarka się załącza to jest jeszcze trochę gazu. Przy dziurawej np. chłodnicy to po 7 latach nic by nie zostało. Szczelność możesz zbadać organoleptycznie jeśli masz żółte okulary i latarkę UV, a do czynnika był dodany kontrast. W miejscach wycieków będzie widać świecące plamy. Jak podjedziesz na uzupełnienie to powinni sami to wszystko sprawdzić. Najwyżej będziesz musiał przyjechać za jakiś czas i wtedy sprawdzą ultrafioletem czy nie ma wycieków, ale profesjonalnie to powinno być zbadane azotem choć mało kto to robi, bo im się nie chce, a klient chce jak najtaniej. Najgorzej jak nie znasz historii klimatyzacji w taki aucie, bo wtedy badanie trochę po omacku i można popaść w duże koszty. Żeby sprawdzić ilość czynnika jaka została trzeba go ściągnąć i zważyć. INPA nie jest na tyle zdolna :D
-
Odpiąłem kabel od styku klaksonu w kierownicy pod poduszką, ale to nie pomogło, tzn. klaksonu nie mogę używać, ale i tak się załącza przy przekręcaniu stacyjki. Wpadłem na pomysł, że może w kablach indukuje się prąd, który wzbudza przekaźnik klaksonu w momencie załączania całej instalacji. W końcu na postoju auto bierze dużo prądu. Czy przekaźnik od klaksonu to jest ten biały 61361729004 koło gniazda OBC ? U mnie jest inny 61368373700 i teraz nie wiem czy to w ogóle jest od klaksonu i czy mogę go zamienić z tym białym ? Gniazdo też jest takie zielonkawe. Ten biały ma diodę gaszącą i to byłoby logiczne do ochrony przeciw przepięciowej przy sterowaniu klaksonem.
-
A czemu wtyczka ? Chodzi o to, żebyś sprawdził czy wentylator nie ma zwarcia wewnątrz między plusem i masą. Mierzysz omomierzem na wypiętej wtyczce między tymi dwoma kablami.
-
Na wtyczce jest non-stop 12V, bo ten wiatrak służy również jako pomocniczy do chłodzenia silnika w sytuacjach ekstremalnych. 1. Załóż kolejny bezpiecznik jeśli się spalił, ale nie podłączaj wiatraka. 2. Zmierz czy jest 12V na wtyczce na grubych kablach. 3. Zmierz omomierzem (najlepiej na pomiarze diody) przejście na grubych kablach we wtyczce wentylatora. Jeśli jest zwarcie to masz winowajcę.