Fuser
Zasłużeni forumowicze-
Postów
2 600 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Fuser
-
1. Pompa może być niesprawna, np. nie trzyma zaworek i wszystko idzie na przelew. 2. Może być jakiś syf w układzie, a w przewodzie powrotnym jest dławik i mógł się przytkać - mało prawdopodobne. 3. Luz na maglownicy i ktoś dokręcił za mocno śrubę na listwie zębatej. Najlepiej podjechać gdzieś, żeby ktoś sprawdził manometrem jakie ciśnienie daje pompa. Jeśli w ogóle możesz tym jeździć...
-
Sam zdiagnozowałeś Trzeba by sprawdzić jakie ciśnienie daje pompa. Nie wyje przypadkiem ?
-
Obejrzałeś podlinkowany materiał ? No właśnie gość mówi, że nie przykręca tej śruby. Źle wyważone lub zgubiłeś ciężarek lub jeśli zmieniasz opony na feldze to na początku trzeba jeździć delikatnie, bo smarują obręcz taką pastą i jak depniesz w hamul to potrafi felga trochę obrócić się w oponie, a to wystarczy.
-
Jak dla mnie to te wskazania są całkiem poprawne. Skoro korekcje są dobre, a potem nagle się rozjeżdżają w kosmos i potem znowu jest OK to ja bym szukał w kierunku, że coś łączy/nie łączy. Wtyczki na wtryskach, może czujnik na listwie ten przy podszybiu, regulator na pompie... Zacinający wtryskiwacz to powinni na stole rozpoznać. Umyli wtryski ultradźwiękami ?
-
To mnie rozbawiłeś :D Fakt było coś takiego. Maniek ma rację. INPA nie nadąża aktualizować - zmieniasz położenie gazu dlatego tak skaczą wartości. Gaz musi być wduszony, żeby odczyty miały sens. Najlepiej by to wyszło w jeździe pod górę, wtedy parametry się ustalą i można porównać to co jest z tym co być powinno. Mimo wszystko wydaje mi się, że wskazania są przyzwoite, a to że niektóre są z wykrzyknikiem poza skalą to nie jest istotne. Mam 4000 h pracy silnika i też jest poza skalą.
-
Tylko; tak teraz myślę, bo Chris mówił, żeby dla używanych nie mierzyć i to Ci może nie wyjść. Tarcza używana może mieć już w kilku miejscach bicie plus wżery od klocków. No nie wiem, spróbować przestawić można...
-
To już dużo. Tarcze są spore, a to się przekłada. Spróbuj obrócić tarczę, żeby zniwelować i zobacz wtedy jak hamuje.
-
OK, o to chodziło. Zatem zakładamy, że wtryski są OK, a skoro "buja" znaczy, że gdzie indziej problem, a korekcje próbują go zniwelować. Pod warunkiem oczywiście, że wyniki badań nie są innego pacjenta... Jeśli niemiłosiernie podlewa paliwem to tak. Jeśli program był robiony na hamowni i tuner wypuścił auto w którym szarpie silnik to nie mam więcej pytań, bo co innego jak tylko dymi przy ostrym przyspieszaniu - dawki tak duże, że już brakuje tlenu, żeby je spalić. Jeśli podejrzewasz program to faktycznie pozostaje wgrać serię i szukać od początku. Natomiast z początku tematu wynika, że najpierw było całkiem nieźle, a potem jak mu dałeś w pędzel to się coś posypało i korekcje się zdupiły. Kolektor z klapkami ? Może się urwała ? Albo turbina zgubiła kawałek śmigła ?
-
1. Sporo ingerencji w układ już było więc najlepiej to live'a byś zapodał - pedał w podłogę 2 lub 3 bieg, INPA Analog 2. Może gdzieś coś przeoczyłeś w tych naprawach, a zakładasz, że jest dobrze i będziemy się kręcić w kółko. Sprawdź jeszcze ciśnienie na szynie CR czy nie skacze. 2. Przetwornik turbo mimo czyszczenia może być już zużyty i czyszczenie nie zmieni wiele. Sam piszesz, że jest przeładowanie więc coś nie halo - może właśnie przetwornik lub źle ustawiona sztanga, ale ją bym na koniec zostawił. 3. Zawór EGR bym odłączył na początek testów, żeby wykluczyć czy nie zamula spalinami. Jeśli jesteś pewien, że jest szczelny (zamknięty) to wystarczy zdjąć podciśnienie, ale, żeby nie było jak tutaj miał kolega :) 4. Może wtryski leją. Rozumuję; może nieprawidłowo, ale jak silnik jest zimny to mu za bardzo nie będzie przeszkadzać taka dawka. Jakie masz spalanie ? 5. Małe ciśnienie wstępne - fakt.
-
Ale co z wtryskami ? Sprawdzone na stole i co powiedział ten co sprawdzał ? Przy korekcji -5 to będzie nim rzucać. Jak się zachowuje gdy wyłączysz korekcję ? - nie pamiętam, która zakładka. Dalej równo chodzi ?
-
Ten co sprawdzał wtryski powinien powiedzieć w jakim są stanie. Może wtyczki na wtryskach nie kontaktują jeśli wtryski są OK ?
-
No właśnie chodziło mi o tył. Jak w czasie jazdy miałeś czteroślada to nic dziwnego, że kierownica była przekrzywiona żeby utrzymać prosty tor jazdy.
-
Jak masz wydruk to zapodaj. Geometria robiona z obciążeniem ?
-
Nie rozumiem o co pytasz...
-
Na podstawie czujnika spalania stukowego. Domyślam się, że mówimy o silniku M57D30 w E39 530D. Z tego co się orientuję sonda była dopiero od E60.
-
Może dlatego, że nie ma sondy.
-
Tam masz link do Maćka sklepu i tam jest oprócz oryginału 33521093847 również SACHS 170 857 jeśli koniecznie chcesz SACHS'a. Oni nie przewidują specjalnej wersji dla M II i dają ten sam produkt dla wersji sport, wzmocnionej, M i coś tam jeszcze. Bilstein to będzie chyba B8, bo to jest tak jak M5, no ale to pewnie straszny beton.
-
https://czescidobmw.pl/partscatalogue/wyniki-wyszukiwania,12-33521093847.aspx?
-
A tarcze to niby jaki układ jak nie hamulcowy ? Napisałem przecież, że Nie kwestionuję tego, że tarcze nie ulegają skrzywieniu; nawet z nieznanej Ci przyczyny.
-
Chodzi o wahacz gięty i tuleje 3003112914/HD Mechanik stwierdził, że faktycznie FEBI przy tym to... :mad2: , a wcześniej jak go montował to nie zwrócił uwagi - po prostu nie miał porównania z innym. Moja teoria jest taka, że niestety konstrukcja tego zawieszenia sprzyja powstawaniu wibracji, a dokładnie chodzi o te wahacze gięte (wzdłużne). Mają zadanie stabilizować trzymać koło w płaszczyźnie przód tył, ale podczas hamowania występują na nich bardzo duże siły, bo koła wtedy prężą do tyłu. Najsłabszym ogniwem jest gumowa tuleja. Jak jest miękka to będzie się poddawać, a wystarczy niewielkie ugięcie i już zmienia się kąt WSZ, bo koło się cofa. Wyobraźmy sobie teraz, że któryś zacisk birze wcześniej wiec jedno koło przesuwa się do tyłu i ciągnie kierownicę w tę stronę. To zmienia przecież geometrię zawieszenia w tym momencie. Dodatkowo sama konstrukcja wygiętego wahacza też powoduje, że nie będzie tak sztywny jak zrobiony w kształcie prostym. Taka "eska" może powodować, że będzie się uginał jak sprężyna. Oczywiście są to bardzo małe zmiany, ale; jak pewnie każdy zwrócił uwagę na geometrii, niewielki ruch śruby powoduje znaczące zmiany w ustawieniach kół więc wystarczą niewielkie przesunięcia, żeby geometria się rozjeżdżała i to przy prostych tarczach tyle, że jedno koło hamuje wcześniej. To dołóżcie teraz do tego skrzywione tarcze i zawieszenie zaczyna wibrować jak pralka podczas wirowania. Czy u mnie nie ma drgań ? Są i owszem, minimalne, ale jestem przekonany, że to wina hamulców, bo czuć, że auto nie zwalnia idealnie płynnie tylko delikatnie pulsacyjnie. Tarcze i klocki całkiem świeże i na razie musi tak pozostać, bo również za dużo wydałem na razie na naprawy. Podejrzewam, że pojawiło się to po wjeździe w jakąś kałużę plus miękkie zawieszenie i drgania były masakryczne przy hamowaniu. Po zmianie na MEYLE różnica jest diametralna. Zatem moja konkluzja jest taka: 1. Drgania tylko podczas hamowania - tuleje wahaczy giętych i/lub problemy z hamulcami. Można by się pokusić nawet o poliuretan - te dwie tuleje. Wtedy wiadomo, że sztywniej nie da się tego zrobić. 2. Drgania podczas jazdy bez hamowania, równa droga - źle wyważone koła lub wał, łącznik wału do sprawdzenia i podpora wału. To są oczywiście tylko moje przemyślenia. Jeśli ktoś ma inną teorię to chętnie wysłucham.
-
Miękkie tuleje górnych wahaczy. Kupujesz Lemfordera, bo wydaje Ci się, że jest super i szukasz przyczyn gdzie indziej, ale to nie prawda. Febi (to samo co SWAG) już w ogóle dno - miękkie jak plastelina. Sam się naciąłem. Kupiłem tuleje MEYLE HD i kazałem wymienić w prawie nowych wahaczach FEBi. Różnica jest kolosalna. Wsadzisz wkrętaka w tuleję FEBI to możesz nią ruszać na wszystkie strony, MEYLE jest po prostu sztywny. Układ hamulcowy - krzywe tarcze od nowości, przegrzane tarcze, zaciski nie odbijają, nowe klocki nie przylegają całą powierzchnią - tarcza się nagrzewa więc znowu krzywa, hamowanie i wjazd w kałużę, mycie rozgrzanych kół, itd.
-
Być może, tam jest dużo szlamu. A skąd mi to wiedzieć ? Jeśli jest metalowy to silny magnes w rękę i szukasz. Lepiej żebyś to znalazł. Kup zaślepkę do EGR'a i po kłopocie z EGR'em. Tą co się montuje na kolektorze wydechowym.
-
Gaśnie bo cały czas dostaje spaliny, bo jak rozumiem brakuje tego denka zamykającego dopływ. Po odpaleniu zanim spaliny dojdą to silnik pracuje. Może urwało się niedawno. Zdejmuj kolektor i szukaj. Jak znajdziesz to biegnij do kościoła i daj na tacę :norty: W ogóle to masz kolektor z klapkami czy bez ?
-
Wystarczy kałuża lub myjnia.
-
Skoro po toczeniu przy hamowaniu bicia nie było znaczy, że pomogło. Bicie podczas jazdy może być spowodowane, np. zgubieniem ciężarka na feldze. Tutaj trochę różnych informacji https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=264039