Fuser

Zwykle u mnie się świeci ta kontrolka jak się kończy płyn. :D Pewnie wycieka ze zbiornika, bo niby skąd może wyciekać skoro zbiornik jest najniżej ? Słychać, że pompka działa ?

Możesz, kto Ci zabroni ? :D Mi się wydawało, że nie ociera, ale jednak coś tam minimalnie tarło i po 5km się wytarło :) Było słychać taki szum z okolicy dźwigni, bo się niosło po linkach. Zależy jaka górka. Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć. Zresztą nie mam wzniesień w okolicy to nie sprawdzę.

Ja tak ustawiałem regulatorem, żeby koło się jeszcze swobodnie obracało. Regulator zmienia położenie szczęk na dole, a śruby na linkach położenie u góry. Nie wiem jaka jest procedura ustawiania hamulca ręcznego gdy się to wszystko składa od początku. Chyba się już tego nie dowiemy, bo zamknęli stronę newtis.info :cry2: Jak wyregulujesz tak, żeby pociągnąć kołami po piachu to będzie dobrze.

A tam nie jest konstrukcja łożyska podobna jak w E60 ? Z olejem to nikt ci zgadnie co tam masz. Może porównaj kolor z tym co jest we wspomaganiu. Jeśli czerwony to na pewno ATF. Wyje dyfer albo skrzynia. Jeśli niezależnie od biegu to raczej dyfer. Też tak miałem w E36 przy hamowaniu silnikiem słyszałem takie buczenie z tyłu, po dodaniu gazu znikało, z tym, że u mnie to było bardzo słabo słyszalne. Przebieg realny był poniżej 300k. Olej wymieniany i opiłków nie było.

U mnie ta większa jest pod klucz 12, a ta mniejsza co kontruje to 9.

Odnośnie piasty to nie wiem niestety. Pewnie organoleptycznie bym to weryfikował. Zależy też jak ją traktowałeś przy wyciąganiu, czy nie ma bicia, pierścień ABS. Nie wiem nawet jak to tam wszystko wygląda. Chodzi o te nakrętki regulacyjne pod mieszkiem ręcznego ? U mnie są dwie linki - prawe/lewe koło i na każdej nakrętka z kontrnakrętką. Mogę to sprawdzić jutro u siebie pod warunkiem, że u Ciebie jest tak samo.

Masz skorodowane mocowanie podnośnika w progu. Z zewnątrz nic nie widać, ale w środku zapewne wszystko zgnite. Typowa usterka w E39 kombi. O dziwo w sedanach podobno rzadziej się to zdarza. Pewnie tył jest lżejszy. Tu na innym forum http://bts-bmw.pl/forum/viewtopic.php?t=13901 Miałem dokładnie taki sam przypadek jak dźwigałem oryginalnym lewarkiem. Wszystko było zawsze ok, a któregoś razu podnośnik się zapadł. Na podnośniku kolumnowym siła rozkłada się na cztery punkty, a podnosząc lewarkiem jest duże obciążenie w jednym miejscu. Jak jeżdżę na wymianę oleju to gość opiera na samej końcówce progu, tam podobno jest twardsze miejsce. Jak chcesz, żeby to ktoś naprawił to gratuluję zaufania do blacharza. Teraz mało kto robi progi więc nie ma ekspertów, bo po prostu wymarli. Albo znajdziesz emerytowanego blacharza, który z nudów coś dłubie, albo fachowców od renowacji całych aut. Jak pojedziesz do papraka to przegrzeje w środku blachy i jeszcze bardziej będzie gniło. Zalepi i "klient będzie zadowolony ". W każdym razie daj znać ile kosztuje taka impreza jak się zdecydujesz. Ja tego nie ruszam. Wożę w bagażniku podnośnik butelkowy 2 tony plus jakąś tam deskę na spód jakby grunt był miękki i podnoszę bezpośrednio za śrubę od mocowania wózka. Są cztery pionowe tuleje co mocują wózek do karoserii i za tą co jest bliżej środka, pod łeb śruby.

Nie chcę wprowadzać w błąd, bo u mnie słabo z silnikami benzynowymi, ale tam jak jest vanos to pokrywa rozrządu nie jest przypadkiem dzielona ? Tak, żeby dostać się do łańcucha. Może ewidentnie jest luźny ? Napinacz jest wewnątrz czy tak jak w modelach z valvotroniciem wkręcany w korpus ?

Pisał, że bez pasków też to samo. Rozrząd ? Vanos ? Weź długi "jebitny" wkrętak, przytknij i przyłóż ucho to będziesz wiedział gdzie tak jargocze. Albo drewniany kij od miotły :D

Szukaj kanał na YT Garażowe Hobby. Tam się wszystkiego dowiesz o M54. O wypadaniu zapłonu w tym silniku też było.

Kurcze, no dzięki za zaufanie, ale wiesz, ja to robię trochę na czuja :8) więc nie gwarantuję, że coś nie pokręcę, bo nie mam kanału, żeby wejść pod auto i porównać z tymi rysunkami. Wydaje mi się, że to jest górny wahacz https://www.newtis.info/tisv2/a/en/e39-528i-lim/repair-manuals/33-rear-axle-rear-wheel-drive-guide/33-32-trailing-arms-struts/BsGnvOA i dolny https://www.newtis.info/tisv2/a/en/e39-528i-lim/repair-manuals/33-rear-axle-rear-wheel-drive-guide/33-32-trailing-arms-struts/BsY01F to sobie już klikniesz, która śruba z jakim momentem. Tam jest jakiś klucz na niskie momenty, pewnie chodzi o dokładność dla śrub do regulacji geometrii. Trochę korzystam też z translatora całych stron, bo techniczne nazwy nie zawsze do mnie trafiają. Co do skręcania to wszędzie jest "normal position" więc trzeba postawić na kołach i wtedy dociągnąć. Nie wiem czy lewarowanie zawiechy będzie tak samo skuteczne :think:

07 12 9 901 130 M6x20 ? Zresztą co za różnica co tam wkręcisz byle wymiary pasowały.

Nie chcę wprowadzać w błąd, bo nie wymieniałem linek. Przez przypadek, szukałem jak regulować ręczny i znalazłem coś takiego https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=223199 i tam ktoś pisze, że obcinał linki.

To chyba to będzie https://www.newtis.info/tisv2/a/en/e39-528i-lim/repair-manuals/33-rear-axle-rear-wheel-drive-guide/33-32-trailing-arms-struts/BsLIWJu czyli 20AZ https://www.newtis.info/tisv2/a/en/e39-525d-tou_200110/repair-manuals/33-rear-axle-rear-wheel-drive-guide/33-32-trailing-arms-struts/5fOkTQS M10 58Nm M12 115Nm Jak nie chce wyjść to pewnie obciąć, rozwiercić, a potem wymienić linkę.

Raczej tylko pneumatem...

Naprawa elektryki w E39 dostarcza wiele emocji :mrgreen: ...niestety :( Stawiam, że kostka stacyjki lub "zwijak" w kierownicy ewentualnie po prostu jakiś bezpiecznik nie kontaktuje.

Próbowałeś testować INPĄ ? Nie wiem czy to może mieć związek, ale w E39 były dwie wersje sterowników, tzn. sterowanie analogowe i cyfrowe. Nie wiem czy ISTA nie wykrywa przypadkiem automatycznie danego modelu webasto i steruje nim wprost, natomiast Webasto z E53 może nie chcieć gadać z E39. Myślę, że powinieneś szukać pomocy też na elektrodzie, np. https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic383619.html Nie dało się naprawić sterownika tego co był ? Ewentualnie oddać na sprawdzenie czy da się uratować ? Ja płaciłem za naprawę sterownika 350 zł dwa lata temu. Pompkę kupiłem jakiś zamiennik i chyba do audi, bo był najtańszy tylko dekielek z króćcami przekładałem.

Nie umiem odpowiedzieć na pytanie czy ATF D2 się nada. W E36 zalewałem to samo co szło tam do wspomagania, ale nie pamiętam już jaki był to gatunek. Coś jednak jest na rzeczy z tymi olejami: https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=DD51-EUR-02-1996-E39-BMW-528i&diagId=23_1394

Ja bym zlał trochę oleju do słoika i podpytał jakiegoś doświadczonego mechanika czy jest w stanie organoleptycznie stwierdzić czy to jest ATF. Jak pisałem w E36 wychodziły wersje tych samych skrzyń z różnym typem oleju, ale tam była naklejka co o tym informowała. Poszukaj w necie czy w ogóle ktoś się spotkał z takim olejem w skrzyni Twojego typu.

Chodziło mi o to czy EGR nie przepuszcza, bo ludzie zdejmują wężyk podciśnienia, a grzybek nie domyka spalin i silnik non stop łyka sadzę. Przebieg 650k to już nie przelewki. Może pierścienie, a na pewno uszczelniacze zaworów nie trzymają. Nie wiem co Ci poradzić. Nie jestem ekspertem tylko samoukiem. Może pomiar kompresji ? W dieslu nigdy nie robiłem. Kwestia spalania oleju i paliwa. Moja 525d w korkach po mieście bierze max 8 l/100km, a oleju nie ubywa w ogóle przy wymianie co 10k km. U mnie dym jest chwilowy gdy depnę w podłogę i po obrotach, ale tylko po wcześniejszej delikatnej jeździe. Wydmucha sadzę i potem już spokój i znowu styl emeryta i się nazbiera, a potem wydmuchuje. Zależy też jaki kolor dymu - olej czy niespalone paliwo.

Nie mam jakichś specjalnych narzędzi, żeby sprawdzić po vin'ie. Z Castrola właśnie też pokazuje u Ciebie 75W90, ale inne wyszukiwarki 75W80. Może tym się zasugeruj https://e46forum.pl/jaki-olej-do-skrzyni-manualnej-s5d-320z-28933 Może też zależeć od naklejki na skrzyni. W E36 miałem w manualu ATF :shock: Wychodziły skrzynie z tym samym numerem produktu, ale czym były zalane określał kolor nalepki. Nie wyrokuję, że w E39 będzie tak samo, ale lepiej sprawdzić choćby kolor.

Jest bardzo dobrze jeśli chodzi o przelewy. Ja miałem strzykawki 100 ml i chwilę po odpaleniu musiałem gasić, bo się w jednej przelewało. Jest to możliwe, że cyka wtryskiwacz, ale według mnie po korektach i przelewach to się nie kwalifikują, żeby je wyciągać do sprawdzenia, ale jak mi powiedział spec od wtrysków to zawsze można się do czegoś przyczepić :) Nowe to nie jest. Może jakieś przedmuchy w okolicy wtrysku ? Dymi non stop jak przyspieszasz ? EGR zaślepiłeś fizycznie czy tylko wężyk zdjęty ? Oleju ubywa ? Pod filtrem powietrza jest rura w kształcie litery S taka średniej grubości. Zdejmij ją i sprawdź palcem czy tam jest olej.

A możesz coś bardziej sprecyzować gdzie to cyka ? Może jakaś rolka się kończy ? Dziwne to, że obroty stałe, a samochód przyspiesza :shock: O dymeniu to jest co chwilę jakiś temat. Ja już nie mam siły opisywać wszystkiego od początku za każdym razem co sprawdzić i w jakiej kolejności - wężyki podcisnienia, EGR, przetworniki ciśnienia, odma, wtryski, itp. Spróbuj poszukać w tematach niżej. Na pewno coś znajdziesz, może sam dasz radę. Napisz co zrobiłeś, wymieniłeś, może wtedy. Korekty wtrysków akurat masz w porządku. Raczej nie kombinuj na początek z przepływomierzem. Według mnie odczyty są OK. Które wartości Ci nie pasują ?

Ja zmieniałem dla świętego spokoju choć mechanik mówił, że olej wyglądał dobrze i opiłków nie było - dolny korek jest magnetyczny. Podobno czasem zdarza się, że olej jest czarny i śmierdzi okrutnie, tak samo w dyfrze. Nie wiem czemu miałoby się tak dziać. Tam nie ma praktycznie ciśnienia, bo on sobie tylko chlupie i smaruje na zasadzie rozbryzgu, no ale może jak ktoś upalał auto i z racji wieku nigdy nie był zmieniany. Niby interwał jest 90k, ale myślę, że raz na zawsze można zmienić, koszt niewielki, jeszcze jak sam robisz. Ja w 525d zmieniałem niestety dwa razy, bo ta strona castrola wskazywała, że niby ma być 75W90 (jak w dyfrze), ale potem gdzieś odnalazłem, że jednak 75W80 i faktycznie w zimie lepiej biegi wchodziły. Piasta - tarcza - felga zawsze składam na sucho byle czyste było. Nie słyszałem, żeby trzeba było te powierzchnie smarować.

Faktycznie z tyłu są też wciskane. Pewnie wkręcane są gdy ręczny jest realizowany na tych samych zaciskach co nożny, zresztą nieważne :) Ja akurat mam taką śrubę co gość na filmie. Od biedy to można na szybko wymodzić ze śruby z nakrętką i jakiś płaskownik przewiercony. Swego czasu w innych moich autach używałem ścisku lub w ogóle łomem, albo rękoma nowe tłoczki, ale wtedy zacisk był bez płynu. Tak właściwie jeśli ściskiem nie wepchniesz to znaczy, że zacisk zapieczony i należałoby go usprawnić. Z płynem hamulcowym jest tak, że wraz ze zużyciem klocków stan opada i jeśli w międzyczasie dolewałeś do pełnego to jak teraz wciśniesz tłoczek do końca to na pewno wyleci przez korek co zobaczysz w postaci plamy pod autem :D