Fuser
Zasłużeni forumowicze-
Postów
2 598 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Fuser
-
Muszą być te twardsze, żółte. Tuleje wózka; te pionowe, bardziej narażone na uszkodzenia są w kombi. Trzeba odkręcić śrubę i pod talerzykiem będzie widać. Jak miałem pozrywane to auto pływało, ale stuków nie kojarzę. Stukać może wiele elementów, np. tuleje pływające. One dostają luzu wzdłużnego i wtedy stukają, szczególnie na nierównościach. Może coś z dyfrem się dzieje ?
-
Potrzebne przetwornice jako retrofit, lub być może wymiana LCM na nowszy.
-
Tylne zawieszenie robiłem w Touringu tamtego lata. Po obejrzeniu tego stwierdziłem, że zaryzykuję i kupiłem wahacze mastersport. W zestawie były jeszcze łączniki stabilizatora, ale tego nie polecam, chociaż założyłem. Być może do sedana pasowałoby lepiej, bo tam wahacz H jest trochę inny, ale ze względu na dużą główkę łącznika prawie ociera o wahacz. Łączniki lemfordera są innego kształtu, bardziej płaskie. Wahacze wyglądają bardzo solidnie, osłony są przeźroczyste, widać, że w przegubach smar jest, waga jest taka jak oryginał. Trzeba tylko zwrócić uwagę, bo wahacz prosty od któregoś rocznika ma inny przegub kulowy. Tuleje pływające i te krótkie wahacze co się z tulejami łączą wziąłem Lemforder. Te wahacze na opakowaniu miały Made in China :) Jeśli masz już tak wiekowe auto to prawdopodobnie trzeba by wymienić też tuleje w wahaczach H. One nie występują jako część zamienna, tylko poliuretan i musi być tutaj żółty ! Wszelkie zamienniki gumowe się nie sprawdzają. Tyle się dowiedziałem, ale nie wymieniałem tych tulei, nie było potrzeby, auto 2001. Być może urwiesz śruby od geometrii na prostym wahaczu, ja dałem radę odkręcić, ale trzeba wziąć to pod uwagę. To mi powiedział mechanik na ustawianiu geometrii, pytał czy były ruszane, bo zdarza się, że przy ustawianiu strzelają i auto zostaje na podnośniku. Zaopatrz się w płaskie grzechotki, bo bez tego to można się zapłakać ze szczęścia przy pracy. Dodam, że nie handluję częściami, kupujesz na własną odpowiedzialność. U mnie mastersport się sprawdziły co nie oznacza, że komuś nie będą odpowiadać. Zrobiłem 10000 km i na razie żadnych niepokojących odgłosów, auto prowadzi się jak po sznurku. Jakbym wcześniej to wiedział to przód też bym robił MS zamiast Lemforder.
-
Może najpierw poszukaj wycieków, np. pompa wody i zrób test CO2.
-
E39 [M57D30] 193HP - w poszukiwaniu momentu obrotowego
Fuser odpowiedział(a) na lukaswalker temat w E39
Nie było różnicy, bo nie EGR jest teraz problemem. Za dużo powietrza w stosunku do paliwa. Miałem u siebie przestawioną geometrię i też z dołu był muł. Ogarnęli mi to przy robieniu programu. Na razie kręcisz się w kółko. Zacznij metodą eliminacji wymieniać podejrzane elementy, albo znajdź ogarnięty warsztat gdzie robią Beemki to może nawet będzie taniej, bo powinni mieć podstawowe elementy na podmianę. Może być jeszcze problem z czujnikiem ciśnienia doładowania w kolektorze - uszkodzony, albo zaklejony mazutem, choć wtedy teoretycznie nie powinien pokazywać takich dużych wartości. Musisz zacząć działać. -
E39 [M57D30] 193HP - w poszukiwaniu momentu obrotowego
Fuser odpowiedział(a) na lukaswalker temat w E39
Wężyki mają być tak podłączone do przetwornika, żeby na oznaczeniu VAC rurka szła do pompy podciśnienia. Wężyk na EGR możesz odłączyć, zaślepić go śrubką i na razie tak zostawić. Warto by tylko sprawdzić czy EGR jest zamknięty, czy grzybek nie przepuszcza spalin Ja nie korzystam z tego ustrojstwa skutkiem czego kolektor jest czysty od sadzy i faktycznie dół jest lepszy. No, nie bardzo. Bieżące ciśnienie na wykresie masz cały czas większe od oczekiwanego. Nawet na niskich obrotach gdzie turbo nie wstaje, jest za dużo. Na jałowych obrotach oba ciśnienia mają być niemal identyczne z atmosferycznym. Jak nie dmucha ? Nawet za dużo. Co najwyżej sztanga może być źle wyregulowana jeśli sama geometria się nie zacina, albo przetwornik nie zmniejsza podciśnienia przy wzroście obrotów. Kształt przebiegu momentu najdziesz na jakiejkolwiek stronie chiptuningu. -
E39 [M57D30] 193HP - w poszukiwaniu momentu obrotowego
Fuser odpowiedział(a) na lukaswalker temat w E39
Chwilowe przeładowanie ? :) Nie jeździj tak, bo możesz rozwalić kolektor. Coś nie tak ze sterowaniem turbiny, może wężyki odwrotnie założone ? To wygląda jakby nie było w ogóle sterowania. Zmienna geometria ma działać tak, że największa wydajność jest na minimalnych obrotach, a wraz z ich wzrostem sprawność ma maleć. Tutaj wygląda jakby w ogóle nie było tej regulacji. Oczywiście nie jestem wyrocznią, takie są moje wnioski :) Może więcej szczegółów - jak to się stało ? Nie masz momentu w całym zakresie. Ja mam podobne wartości w M57D25 zrobionym na 205KM. Największy moment powinien być przy obrotach około 2,5k. Jak chcesz kupować nowy przetwornik to tylko Pierburg, niestety tani nie jest. Jakbyś miał jakąś kamerkę to można by nagrać podczas jazdy jak sztanga pracuje. Czy można ruszyć ręką ? Nie sprawdzałem, ale na zgaszonym pewnie tak. -
E39 [M57D30] 193HP - w poszukiwaniu momentu obrotowego
Fuser odpowiedział(a) na lukaswalker temat w E39
Turbo przeładowuje. Przetwornik - można zamienić z tym od EGR dla sprawdzenia. Zacina się geometria lub źle ustawiona. -
Sprawdź co się dzieje z odmą skoro IC jest zalany olejem. Druga, gorsza przyczyna to wycieki z turbo. Do wymiany wężyków trzeba zdjąć kolektor. Schematu całości nie ma na jednym obrazku, ale to niepotrzebne. Pod kolektorem masz magistralę podciśnienia, wymieniasz ko kolei. Ja użyłem wężyka VTR 3mm. Kupiłem chyba 5m, ale to za dużo tym bardziej, że odpada połączenie do klapek (mam nadzieję, że je wyrzuciłeś) oraz do EGR, chyba, że ktoś używa. Jak masz garaż to nie narzekaj :D ja mam tylko podjazd pod domem. Najgorzej wymienić do poduszek silnika, bo trzeba się wczołgać pod auto. Możesz ewentualnie wymienić ten kawałek, który idzie od przetwornika spod kolektora do trójnika przy lewym kole. Potem do poduszek zostawić na bardziej sprzyjającą okazję, bo nie trzeba wtedy znowu zwalać kolektora.
-
A ja będę przechodził na Specol. Ponoć bardzo dobry polski olej.
-
Jaki dokładnie był kod błędów ?
-
Mało prawdopodobne, żeby tyle cewek padło, ale ten gość z elektrody pisał o trzech.
-
Przydałby się komplet wrysków na podmiankę do testów.
-
Wspominałeś wcześniej coś o cewkach https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3122517.html
-
Chyba, że przeskoczył choć nie wiem czy to możliwe w tym silniku. Przy takim przebiegu powinno być około 5000 motogodzin. Może być jeszcze jakiś problem z paliwem, np. zapowietrza się układ, ale wtedy będzie gdzieś wyciek.
-
Teoretycznie jak czujnik jakoś tam działa to błędu nie będzie. Klasyczny przykład z czujnikiem wałka rozrządu - ciepły silnik nie odpala, wystarczy schłodzić czujnik. Oczywiście nie upieram się co do tych czujników, tym bardziej, że nigdzie nie wyczytałem jeszcze, żeby ktoś miał z tym problem. Czujnik wałka, owszem, ale jak odpali to może chodzić i bez niego. Może problem z rozrządem ?
-
Tak wcześniej Maniek pisał. Ja nie jestem aż takim ekspertem, ale to faktycznie wygląda na problem ze sterowaniem tych wtrysków. Przynajmniej wyeliminujesz jeden podzespół, bo wiesz, lutowanie to jedno, ale jak tam padł jakiś element to problem pozostaje. Jeszcze dwie dziwne rzeczy przychodzą mi do głowy: 1. Czujnik położenia wału. 2. Czujnik spalania stukowego.
-
Ja bym chyba wymienił ten DDE, choć to pewnie sporo pracy i można się załamać nerwowo jak dalej będzie źle :cry:
-
Kopci, bo leje paliwo, a tlenu mało. W jakim stanie EGR ? Wymiana wężyków podciśnienia na silikonowe to pierwsza rzecz, od której należy zacząć. Można też przy okazji wyczyścić filterek przetwornika turbo choć to zwykle niewiele daje.
-
Najskuteczniejsza procedura naprawy w jakimkolwiek serwisie to metoda eliminacji poprzez podmianę podzespołów na sprawne. A tak w ogóle to od czego się zaczęło ?
-
Sterownik skrzyni zostawiłeś ten co był od 3.0d ?
-
Zdejmij bok drzwi, znajdź wiązkę kabli od lustra, przewody czerwono-niebieski i zielono-brązowy powinny być od składania. Podłącz jakiś mały zasilacz wtyczkowy albo bateryjkę 9V.
-
Nie zazdroszczę... Miałem to samo z jednym, ale w lecie. Zaciera się łożysko oporowe, na którym obraca się lusterko. Oby zębatka była cała, bo jest niedostępna - tylko Aliexpress w jakichś chorych cenach. Poroniona konstrukcja. Nie wiem czy to można jakoś zdiagnozować bez wyjęcia. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=214621
-
A masz numery tego zaworu ? Czy jak go szukać jeśli trzeba wymienić ?
-
Wtyczkę na listwie na razie zostaw jak ciśnienie stabilne. Chyba, że skacze wtedy gdy gaśnie.