Jeśli nie czujesz precyzji to pewnie zawieszenie jest zużyte. W Touringu szczególnie tuleje tylnego wózka. Zastanów się czy chcesz wydać taki ogrom kasy, bo trzeba kupić nowe wahacze, wywalić z nich nowe tuleje i wstawić poliuretany. Weź też pod uwagę, że do wahaczy H muszą być te twardsze (żółte), bo tam przychodzi w oryginale bardzo twarda guma, nie ma tych tulei zamiennych, a czerwony poli jest zbyt miękki. Też kiedyś chciałem się porwać na taki wyczyn, ale stwierdziłem, że do jazdy na co dzień po garbach w mieście to bez sensu tym bardziej, że 20 letnie auto to skarbonka bez dna. Lepiej zrobić, np. progi. W tamtym roku robiłem całe zawieszenie tył w wersji budżetowej i jestem zadowolony.