Fuser

Chłodnica wspomagania przeciera się tylko w miejscach zatrzasków mocujących więc jeśli coś cię niepokoi, a nie jest to w tych obszarach to bym się nie przejmował. Mikropeknięć nie znajdziesz inaczej jak pod wodą. Niestety nie zrobiłem zdjęć jak powietrze uchodzi. Jeśli natomiast już widać, że jest dziura to będzie się lało jak z kranu.

Ciężka sprawa. Robiłem to myjką ciśnieniową i DIMER'em i słabo schodziło, a moczyłem wcześniej cały zanurzony w kastrze budowlanej. Można spróbować naftą, ale tak czy inaczej bałaganu jest mnóstwo. Mechanicznie to oczyścisz tylko wloty, ale wewnątrz nie sięgniesz. Zawsze może się coś oderwać jak jest zalepiony węglem z sadzy, a tym bardziej, że nie wiesz co się wcześniej działo i jak był przechowywany, czy w środku nie ma jakichś obcych elementów, piachu itp. Może lepiej skleić ten oryginalny ?

Hmm... Dla mnie 300 zł za kawałek wygiętej rurki alu to całkiem sporo. Niestety nie ma zamienników 17212247361. Kupiłem używkę za 60 zł, ale tak jak przypuszczałem też była dziurawa choć tylko w jednym miejscu, moja miała więcej dziur. Polutowałem na twardo i na razie 2000 km jest sucho. Drugi raz bym się nie zdecydował. Ciężko zlokalizować przeciek. Moczyłem w wodzie pod ciśnieniem 2 bar, ale to są tak małe przetarcia, że bąbelek wychodził co kilka sekund, a za drugim razem jedno miejsce się samo uszczelniło.

Nieszczelności na łączeniu rur gumowych z aluminiowymi, pęknięta guma. Weź zmywacz do hamulców i umyj, będzie dobrze widać potem gdzie tłuszcz się pojawia. Tylko zmień końcówkę na normalny rozpylacz z jakiegoś sprayu. Jak się pojawi nieszczelność to praktycznie nie ubywa tego oleju, a wszystko zarzygane wokół. Potrafi się sączyć miesiącami tak małe są te nieszczelności. Dopóki rurka nie pęknie, bo wtedy koniec jazdy, ale to inny temat, tak przy okazji, bo niedawno to robiłem.

To dobrze, że nie leje się z chłodnicy skrzyni, ale ja pisałem o chłodnicy wspomagania To taka rurka aluminiowa u góry między chłodnicą klimy i silnika. Przeciera się na zatrzaskach mocujących, olej delikatnie sączy się i wymieszany z kurzem brudzi wszystko poniżej. Jeśli twierdzisz, że to na pewno pochodzi z IC to nie będę się upierał przecież.

Nie przesadź z ciśnieniem, bo będzie kabum... Weź pod uwagę, że to co widzisz w INPA to ciśnienie bezwzględne, a to co pokazuje manometr sprężarki to ciśnienie ponad aktualne atmosferyczne czyli mniej o 1 bar niż bezwzględne. Jesteś pewien, że olej pochodzi z IC ? Może się sączyć ATF z chłodnicy wspomagania i będzie zalewać to co poniżej. Oczywiście tak.

Kolanko z wylotu turbiny ściągasz i tam wstawiasz mufkę z obciętym kołnierzem z jednej strony. Jeśli masz na myśli czujnik doładowania w kolektorze dolotowym tam pod szybą to swego czasu go ułamałem niechcący. Podkleiłem na szybko na silikon, bo musiałem jechać, ale po kilkudziesięciu kilometrach uszczelnienie puściło i przy wyższych obrotach gwizdało jak z fleta.

U mnie oleju nawet jest więcej w dolocie wyjście z odmy pod filtrem powietrz, też widać olej ale w turbo już niewiele. Nie ma prawa się tam utrzymać olej :) i nowa uszczelka dolotu Na wylot z turbo nie zaglądałem, bo ciężko dostać się do śruby od opaski. Rozpiąłem za metalową rurą w kierunku IC, bo kolanko się lekko zsunęło, to tam było czysto. Poziom oleju mam na max.

Według mnie nie ma dramatu z ilością oleju i olej pochodzi raczej z odmy, a nie z samego turbo. U mnie podobna ilość jest na wejściu do EGR. Do turbo dawno nie zaglądałem, może jutro jak nie będzie padać to założę tę uszczelkę, zrobię fotkę. No, tak. Dlatego potem napisałem, że potrzebna mufka, bo ona jest grubsza. Ewentualnie ze zwykłej zostawić sam kołnierz, ale ja robiłem z mufką, bo taką miałem.

Nie mam doświadczenia w tym temacie. Wziąłbym najtańszy, teraz nawet markowe części często są wadliwe. Chłodnicę wody mam POLCAR już trzeci rok. Uszczelka po prawej jest z fabryki, a z lewej to zamiennik. Kupiłem taki sam DRM01171, miałem montować na dniach, ale walczę z zamkiem w drugim aucie. Przy wykastrowanym EGR przepływka będzie pokazywać więcej niż wartości oczekiwane co dla DDE4 nic nie zmienia oprócz błędu. Jeśli pokazuje mniej niż potrzebuje ECU to jest źle. Musisz porównać wskazania.

Tak, widać, że turbo późno wstaje, może gdzieś uciekać powietrze i stąd się to bierze - gwizd, szum, itp. Wymień uszczelkę na dolocie turbo 13717792090 https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=DP72-EUR-06_1998_E39_BMW_530d&diagId=13_2039#13717792090 jeśli jest luźna. Potrafi zalewać turbo olejem z odmy. Podobno w M57 jak jest za dużo oleju to właśnie wywala odmą, ale nie wiem czy to nie są legendy, możesz odessać strzykawką przez bagnet do połowy stanu. Nie wymieniaj w ciemno, zrób tak jak pisałem - w Castoramie kup mufkę kanalizacyjną fi 50, korek i złączkę pneumatyczną na gwint 1/4". Z mufki obcinasz kołnierz z jednej strony i wtedy wchodzi idealnie w rurę od turbo. W korku wiercisz otwór i wkręcasz złączkę. Podajesz z kompresora na reduktorze powoli od 0 do 0,5 bar i słuchasz czy ucieka gdzieś powietrze. Spokojnie wystarczą na kilka lat jeśli były dobrej jakości.

Faktycznie słychać lekki świst, ciężko mi ocenić czy to jest nieprawidłowe, zależy jak długo już tak gwiżdże, czy się pogarsza. Jeśli wirnik nie ma luzów to raczej nie powinien ocierać o korpus, wtedy jest już zgon. Może być uszczerbiona łopatka to też będzie taki dźwięk. Przy pustych katach jest inny dźwięk niż oryginalnie, bo turbo lepiej oddycha, ale to jest wtedy prawidłowy objaw. Podobny świst będzie też od łożysk osprzętu lub alternatora na ukończeniu.

Turbina jak gwiżdże to podczas jazdy robi "ijo-ijo" jak karetka. Na filmie jak dla mnie to piszczy jakiś osprzęt. Zdejmij paski i odpal na chwilę bez ładowania.

OK, tylko analiza jest taka - dajesz buta w podłogę więc paliwo idzie pełnym strumieniem. Wtedy ECU żąda dużo powietrza co widać po wykresie "ciśnienie oczekiwane". Jeśli w tym czasie turbina nie jest w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości tlenu to mamy sadzę z wydechu, bo nie ma prawidłowego spalania. Skoro jednak nie ma dymu to znaczy, że paliwo spala się w miarę prawidłowo, czytaj - nie jest go za dużo w stosunku do powietrza. Jeśli brakuje paliwa to nie będzie spalin więc turbina nie ma się jak rozpędzić. Powstaje pytanie: gdzie jest zatem problem ? Z ciekawości jaką przepływkę kupiłeś ? Nie słyszałem o dolotach zamiennikach. Klapki były tylko w automatach i dopiero od konkretnej daty. Można to sprawdzić w realoem. Zatopisz nowy w oleju to trochę bez sensu. Trzeba usunąć przyczynę rzygania olejem. Wymieniałeś całą odmę czy tylko filterek ? W odmie jest membrana i nie może być dziurawa. Ja bym oddał turbo na sprawdzenie.

Dolot sprawdzałem w ten sposób, że zdjąłem rurę z turbo i zakładałem tam przyciętą rurkę kanalizacyjną fi 50 i dekielek z wkręconą końcówką pneumatyczną. Jak podawałem z kompresora ponad 0,5 bar to dekielek wywalało. Nie słyszałem nigdzie, żeby powietrze uciekało więc założyłem, że dolot jest szczelny.

Jak turbina puszcza olej to nie jest zbyt bezpiecznie. Kwestia czy faktycznie olej jest z turbo czy może z odmy idzie jeszcze przed turbo (cieńszy wąż w kształcie S pod obudową filtra, sprawdź ile tam jest oleju). Z wykresu to turbo ewidentnie niedoładowuje. Czarny dym z tyłu ? Tą rurkę ze zdjęcia wymieniłem na silikonową, ale to bardziej profilaktycznie, bo z drugiej strony do serwo była popękana. Przetwornik ciśnienia ? Można przełożyć z tym od EGR, choć tamten też pracuje cały czas. Turbo jak gwiżdże to zwykle szoruje śmigłem o obudowę.

Pin 9 to załączanie masą przekaźnika k2003. Znajdziesz ten schemat na WDS Online.

Jeśli tylko w jednym miejscu to jest podejrzenie pękniętego kolektora - wypluwa tam olej. Dużo to jest pojęcie względne. Zdejmij rurę z EGR'a i pokaż ile tam jest oleju.

Tak jakby. Mam wrażenie, że teraz jest gorzej niż na tej lekko naderwanej oryginalnej.

Mam trochę inne doświadczenia. Zaczyna padać drobny deszcz, włączam wycieraczki automatyczne, które od czasu do czasu zgarną szybę. Po przejechaniu kilku kilometrów załączają się światła mijania, deszcz cały czas delikatny. W pewnym momencie wyłączam wycieraczki i światła natychmiast gasną. Jeśli miałoby to powiązanie ze spadkiem widoczności to powinny się świecić nadal. Poza tym u mnie światła po zmierzchu zapalają się dosyć późno, tzn. musi być naprawdę ciemno. Większość aut ma już załączone światła, a ja nadal jadę na dziennych.

A zakładałeś może przewody miedziano-niklowe ? Dobrze się układają ? Miedź niestety koroduje elektrochemicznie ze stalowymi końcówkami w przeciwieństwie do miedzioniklu lub stali. Dodatkowo z jakiegoś powodu od pewnego czasu rurki miedziane są produkowane ze ścianką 0,9mm więc jest mniejszy przekrój co może mieć wpływ (zgaduję) na działanie ABS.

Takie sprawy czy będzie pasować to sprawdzam na realoem. Jeśli część była modyfikowana w trakcie i będzie data od/do to można się spodziewać, że poza tym okresem będzie problem i nie musi to być kwestia przed czy polift. Przykładowo tylny wahacz prosty od 12/2001 ma inne mocowanie przegubu kulowego, a wersja auta polift rozpoczęła się wcześniej.

Raczej miedziane. W rurce termokurczliwej. Początkowo chciałem stalowe, ale jak się źle zegnie to już poprawić nie za bardzo, a tam na tyle jest trochę zakrętów. Zrobię to bez kanału ? Nie spieszy mi się. Ładna pogoda, piwko Po lewej stronie, paliwowe sztywne już wymieniłem.

Czy sztywne przewody ktoś samodzielnie wymieniał ? W sedanie mam w porządku, ale w touringu wypadałoby wymienić. Szczególnie chodzi mi o tył czy bez ściągania zbiornika i tylnego wózka można to zrobić ?

Pamiętasz czy miały oznaczenia firmowe ? Kupiłem dwie Corteco, ale nie miały żadnych wybitych identyfikacji, numerów, nic kompletnie. Jakby tego było mało to prawej w ogóle nie mogłem zamontować, bo śruba nie trafiała w otwór na górnym mocowaniu. Oddałem i założyłem starą, bo była cała. Nie wiem czy Corteco zeszło na psy czy w opakowaniu było coś innego, nie chcę oskarżać sprzedawcy, bo znalazłem na Alle takie same też bez żadnych oznaczeń od prywatnego sprzedawcy. Lewą założyłem, ale z wielkim trudem, bo szpilki były prawie centymetr dłuższe i silnik musiałem wyżej podlewarować. Drugi raz bym raczej tego nie kupił...