Fuser
Zasłużeni forumowicze-
Postów
2 600 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Fuser
-
Bo jak w układzie są opiłki to nowa się zatrze. Skoro się zasprzęgla to w układzie jest jakieś ciśnienie czyli jest czynnik. Jak będzie go za mało to oczywiste, że sprężarka nie będzie dawać ciśnienia, a to nie oznacza, że jest niesprawna. Jest tam jakaś tabliczka na tym kompresorze ? Zacznij od początku zanim niepotrzebnie kupisz sprężarkę: 1. Co się działo przed wizytą u nabijacza ? 2. Co on zrobił ? 3. Jakie objawy są teraz ?
-
Jeszcze dodam, że test robiłem na zimnym silniku. To dobrze czy źle ?
-
Wcześniej działała ? Sprężarka nie umiera bez przyczyny. Jeśli się zatarła i poszły opiłki w układ to założenie nowej powtórzy tylko efekt. Masz symbol sprężarki ?
-
Czyli średnio wychodzi do 10ml/min na wtryskiwacz. To czemu u mnie wyszło na pięciu tak mało ? Chyba, że jak ten jeden tak mocno daje na przelew to ciśnienie ucieka z listwy właśnie przez niego i pozostałe się nie napełniają.
-
https://www.dropbox.com/s/fr573eruh22guuu/przelewy.jpg?dl=0 No raczej dobrze podłączyłem. Specjalnie do tego celu zakupiłem końcówki przelewowe taka jak jest na ostatnim wtrysku. Nie powinno być tak, że prawidłowy przelew jest 1ml/min ?
-
Ciąg dalszy zmagań z drgającym pedałem sprzęgła. Wpadłem na pomysł (nie wiem czy dobry), że te drgania/stuki mogą być spowodowane stukającym wtryskiwaczem. O ile dotychczasowe korekty na wtryskach były względnie dobre (żaden nie przekraczał +- 1) to stwierdziłem, że warto może zrobić test przelewowy. Oto co wyszło :duh: 1. 4ml 2. 4ml 3. 2ml 4. 3ml 5. 4ml 6. ponad 100ml Czas pomiaru 2min i skończyła się menzurka :cry2: Pytanie do znawców: Cz dawać do regeneracji tylko szósty wtryskiwacz ? Rozumiem, że żadne "Spulungi" to już mu nic nie pomogą ? Czy na 2 minuty 4ml przelewu na pozostałych to też nie jest już za dużo ? Dodam, że nie mam problemu z odpalaniem, spalanie w jeździe mieszanej 7,5 l/100km, dymi lekko dopiero jak dochodzi do 4 tys. obr. oraz na autostradzie podczas jazdy z pełnym butem widać lekki obłok sadzy.
-
Też wymieniłem po zakupie auta, bo buczała. Okazało się, że była założona nowa Magneti-Marelli, a ja przez przypadek kupiłem taką samą i też buczy :duh: Czasem głośniej, a czasem ciszej, ale nie wiem dlaczego. Przejechałem już tak 15000 km.
-
Dokładnie jak mówisz. Nie jestem ekspertem, ale z tego co wyczytałem chipowanie 530dA równa się problemy ze skrzynią. Ja bym zrobił 525dA na serię 530dA i tyle. Poza tym 525d powinna ciut mniej palić.
-
Nie prościej podnieść moc w 525d bez przekładania gratów ?
-
Kolego, podepnę się pod temat :) Masz jakieś objawy dźwiękowe tych nieszczelności ? Powyżej 3k obrotów u siebie słyszę gwizd i na razie organoleptycznie i pobieżnie nie stwierdziłem jeszcze skąd mi ucieka dlatego pytam. To co wyczytałem, że uszkodzone turbo gwiżdże już przy niższych prędkościach więc na razie wykluczam tym bardziej, że było regenerowane.
-
Niekoniecznie, sprawdzałem też normalnie na aucie stojącym na glebie i luz jest tak samo wyczuwalny. Trzeba było im powiedzieć, że od oglądania to jest telewizja. :D U mnie na przeglądzie stwierdzili, że wszystko jest w porządku, nie ma luzów. Gamonie :mad2:
-
No ściągacz do tulei potrzebny chyba, że chcesz wyciągać cały wahacz, żeby na prasie to zrobić, ale wtedy trzeba też amortyzator do góry podnieść, bo nie wyciągniesz przegubu kulistego ze zwrotnicy. Mechanior mi wyciskał te tuleje w drugiej mojej E39. Obadaj dokładnie ten przegub, żeby na darmo nie wymieniać tylko tulei.
-
Tuleja nr 5 w tym wahaczu. Guma może być naderwana i daje takie objawy, bo tarcze jak mają nawet minimalne bicie to przy hamowaniu wpada wtedy koło w taki jakby rezonans i szarpie autem. Stan gum widać dopiero po odkręceniu, ale złap ręką za wahacz i spróbuj skręcać nadgarstkiem. Jak są całe to nie ruszysz, ale ten test też nie daje 100% pewności, bo mogą być całe, ale już zmęczone i zbyt miękkie i też będzie szarpać przy hamowaniu. Ja mam właśnie jedną chyba całkiem urwaną, bo normalnie wahacz mogę skręcić ręką, a drugi ani drgnie. Zamówiłem cały wahacz, bo dodatkowo puka na sworzniu przy tym teście.
-
Ewidentnie to jest klakson. Syreny nie ma i czujników zamknięcia. Znalazłem podobny temat gdzie przyczyną były niby przetarte kable czy jakieś sprężynki tylko, że u mnie podczas jazdy jest OK i poprzedni właściciel też nigdy nie miał z tym problemu w czasie jazdy. Tylko jak się przekręca kluczyk dopóki nie "wskoczy" na swoją pierwszą pozycję to trąbnie czasem podczas przekręcania :mad2: Tak jakby coś zwierało klakson w czasie przekręcania. Potem jest już OK. Rozbierać stacyjkę ? I czego tam szukać ?
-
Nic mi nie wiadomo w temacie alarmu, a jak to sprawdzić czy jest/był ? Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu też potrafi "trąbnąć".
-
Mam taki defekt, że auto na mnie trąbi jak przekręcam kluczyk jeszcze przed uruchomieniem silnika. Jest to pojedyncze trąbnięcie i oczywiście nie występuje za każdym razem :duh: Nie jestem w stanie powiązać z innymi okolicznościami, które miałyby wpływ na występowanie tego zjawiska jedyne co to mam wrażenie, że nie dzieje się to gdy kluczyk przekręcam powoli, ale nie jestem do końca pewien. Poprzedni właściciel się z tym nie uporał. Wymieniał taśmę zwijaną, ale bez efektów. Oczywiście klakson działa normalnie gdy jest potrzeba użycia. Kierownica jest trójramienna z wielofunkcją. Jakieś sugestie, w którym kierunku szukać ?
-
Fajny obrazek :) Tak to faktycznie wygląda. Według mnie tu chodzi tylko o ekologię. Jeśli wszystko działa prawidłowo to termostat EGR otwiera się wcześniej, bo już przy ok. 70C, żeby schładzać spaliny czyli żeby ich trafiało więcej do kolektora. Spaliny ogrzewają płyn chłodniczy co rekompensuje załączanie dużego obiegu chłodzącego przez termostat EGR i cały układ nadal się nagrzewa. Potem jak już jest za ciepło to otwiera się termostat główny. Jak któryś z termostatów jest uszkodzony/otwarty to silnik nie osiąga temperatury roboczej. Teoretycznie układ z chłodnicą spalin mógłby działać na jednym termostacie, ale: 1. Przy termostacie głównym schładzanie spalin rozpoczynało by się później - gorsza ekologia. 2. Jeśli byłby to tylko termostat EGR to przy dużym wzroście mocy nie nadążałby z chłodzeniem silnika. 3. Jeśli termostat główny miałby się otwierać wcześniej; chłodzenie spalin dla ekologii, to wydłużałoby się nagrzewanie silnika więc ekologia nie działa z innej przyczyny. 4. Jeśli chłodnica EGR'a miałaby pracować na małym obiegu to za dużo spalin trafiałoby do kolektora zanim silnik się odpowiednio nagrzeje. Wniosek taki, że założenie rury spalin od manuala zamiast chłodnicy ERG'a nie ma złego wpływu na pracę silnika, a eliminuje problem awarii jednego z termostatów. Taką mam teorię :)
-
Też tak myślałem jak Ty, że tak to ma działać. Tylko, że dopóki woda się nie nagrzeje to termostat EGR jest zamknięty zatem woda nie przepływa przez chłodniczkę EGR. Woda zaczyna odbierać ciepło ze spalin dopiero jak się termostat otworzy czyli jak się silnik nagrzeje. Kto jest w stanie wyjaśnić sens takiego układu ? :shock: Webasto mam sprawne.
-
Termostat EGR i główny działają w układzie równoległym. Chodziło mi o to czy ktoś wie jaki sens ma chłodzenie spalin dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury płynu. Termostat nie jest wieczny, będzie to już trzeci w tym samochodzie. Z tego co wyczytałem chłodnica spalin też nie jest wieczna. Nie wiem czemu uważasz, że zmiana na wersję bez chłodnicy to druciarstwo. Taki mam układ w 525d http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=DP91-EUR-10-2001-E39-BMW-525d&diagId=11_2331 a taki w 530dA http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=DP91-EUR-10-2001-E39-BMW-525d&diagId=11_2843
-
Coś w tym jest, ale nie do końca :) Właśnie metodą prób i błędów doszedłem do wniosków, że do 07/2000 nie było w ogóle chłodnicy EGR, a od 08/2000 do końca produkcji występowała, ale tylko z automatyczną skrzynią biegów. Chłodniejsze spaliny na pewno mają większą gęstość zatem więcej trafia do dolotu co ma poprawić "ekologię". Trochę to działa jak IC. Natomiast jeśli miałoby to być bardziej korzystne dla samego silnika to w manualnej skrzyni po 08/2000 też powinna być chłodniczka. Moja konkluzja jest taka, że chodzi tylko o normy spalin, natomiast nadal nie wiem jaką rolę ma pełnić tutaj termostat EGR'u. :?:
-
Tematów o EGR'ach jest mnóstwo, ale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie: co jest powodem, że niektóre M57 mają chłodniczkę EGR'a , a inne nie ? Zastanawiam się czy zamiast wymieniać uszkodzony termostat EGR nie lepiej zaślepić węże wodne, a zamiast chłodniczki wstawić wersję "pełny przelot" czyli rurę, która jak widać tutaj występowała niezależnie od wersji silnika oraz skrzyni biegów, w skrócie - bez chłodniczki spalin.
-
Dałem 3,2mm gumowy w oplocie. Jak wymieniłeś uszczelki to nie ma powodu wymieniać ponownie po pół roku. Akumulator podciśnienia pełni podobną rolę jak zbiornik powietrza w kompresorze.
-
[Touring] Siłowniki tylnej klapy - czy takie będą dobre?
Fuser odpowiedział(a) na john coltrane temat w E39
Kupowałem do klapy SWAG'a i w środku był STABILUS i jak mnie pamięć nie myli to oryginał też był STABILUS. Od szyby nie wymieniałem więc nie podpowiem. -
Dzięki, o to mi chodziło :) Co prawda w międzyczasie zorganizowałem już alternator od M57, ale jakbyś podał P/N tego swojego od E60 to byłoby dla potomnych.
-
W Oławie jest gość co naprawia liczniki. Znajdziesz na OLX.