Właśnie wróciłem od serwisanta LPG. Niestety auto nie chciało nawet przejść autoadaptacji (wyłączało dwa wtryski). Gazownik twierdzi, że musi wybebeszyć całą instalacje i sprawdzić wiązki. Nie chce mi się wierzyc, że cos jest nie tak z elektryką myślę, że przyczyna leży gdzieś indziej. Przypuszczam, że winowajca może być wadliwa praca wtrysków. Z tego, co pamiętam to poprzedni serwisant kazał mi wymienić tylko 3 wtryskiwacze na nowe. Nie wspominał nic o konieczności wymiany dysz. Może jest różnica między nowymi a starymi. Myślę, że zamówię sobie jeszcze trzy nowe wtryski. Wymienię dysze kalibracyjne i jeszcze raz podjadę na regulacje. A tak przy okazji, jakie powinienem kupić dysze żeby wtryski dobrze chodziły przy moim silniku.