marek1610

Prawie 5 lat 530 z silnikiem N52 z 2005 r., gaz STAG. Na ten moment 244 tys.km. Z awarii rozrusznik, jakiś pech mam do pomp wody, bo 2 razy padła. Duża DISA zmieniana i jeden zawór od VANOSa, uszczelniacz przód wału. Skrzyni bym się nie bał. Warto wymieniać regularnie olej. Rózne źródła podają rózne wartości 60, 80 czy 100 ty. km. Ja w swojej oprócz oleju zmieniałem jeden elektrozawór. Po za tym standardowa przypadłość E60 moduł antenowy naprawiany. Po za tym jakies tam drobiazgi eksploatacyjne. Trudno mi porównywać silnik N do serii M, gdyż nie miałem z nim osobiście do czynienia. Myślę, że wiele zależy od historii i tego jak był eksploataowany samochód i jak serwisowany, czy nie ma historii powypadkowej. W wielu miejscach można się naczytać o E60/61, że to jeżdżąca kupa złomu, która wiekszość czasu spędza w warsztacie. Ja prawie 30 lat zawodowo zajmuję się zarządzaniem warsztatami, także przez wiele lat ASO ciężarowymi, a ostatnio też osobowymi i widzę co potrafi się dziać w autch dużo nowszych z różnych półek, od tanich po premium. Akurat E60 kupiłem po paru latach jazdy nową mazdą 3 i rozczarowaniu nową motoryzacją - co prawad mazda to nie awarie, a inne powody. Wiele narzekań słyszałem na pojazdy ciężarowe pewnej marki importowane z zachodu. Te sprzedawane w Polsce eksploatowane i serwisowane w prawidłwoy sposób zaprzeczały tym opiniom. Wiele razy mozna było w pewien sposób okreslic prawidzwy przebieg względem tega na zegarze. Różnice potrafiły sięgać 500 czy więcej tys. km i wtedy jasne stawało sie, że to nie przedwczesna awaria a normalne zużycie. Tak samo jest z wieloma autami osobowymi sprowadzonymi lata temu, przebiegi na dzień dzisiejszy nieznane... Przeciez był okres, że nikt nie kupił auta jak miało więcje niż 100 tys. potem bariera była 200 tys. Póżniej powstają opinie w internetach o autach, które z prawdą nie mają wiele wspólnego. W sumie do dziś wielu nie patrzy na stan a na przebieg a potem płacze. Może troche nie na temat, ale ogólnie o problemie aut używanych :D

Przed liftem też były benzyniaki seri N, dokladniej N52, po lifcie to N53.

Nie słyszałem ani nie spotkałem się, żeby akumulator spowodował takie efekty. Natomiast przyjrzałbym się zaworom DISA w kolektorze ssącym w takim przypadku.

Rozkodowałeś VIN, gdzie? Przecież stronki do rozkodowywania VIN-u nie maja live update, tak sądze. Serwis ma dostęp do bazy danych i historia tam jest na bieżąco uzupełniania, czy też od iluś lat z automatu idzie upadate. Ja patrzyłem na historie pojazdu swego czasu była dostępna strona na rosyjskich serwerach, to w miarę pokrywało sie z książką, po za paroma tzw. czeskimi błędami, czyli ptrzestawionymi cyefrkami w dacie czy przebiegu. Z tego co pamietam starsza historia była wklepywana ręcznie do baz, zanim zaczęto z automatu to robić z kluczyka. Także jak serwis powiedział, że akcja wykonana i nie ma aktywnych tzn. że tak jest.

To, że sam kręci, to tzw. komfortowy rozruch. Kluczykime przekręcając dajesz tylko impuls, a dalej, jak kolega wyżej napisał, wyłączenie następuje po uruchomieniu silnika. Można tą funkcje wyłączyć w NCS. Po za tym odczyt błędów i parametrów z czujników podczas próby rozruchu.

51AD SMG: komunikat: Prędkości obrotowe kół niewiarygodne gs30 Sterowanie skrzyni biegów 51AD Brak komunikatu, odbiornik EGS, nadajnik DSC gs19a Sterowanie skrzyni biegów 51AD Brak komunikatu, odbiornik EGS, nadajnik DSC gs19b Sterowanie skrzyni biegów 51AD Brak komunikatu, adresat EGS, nadawca DSC ssg_60 Sterowanie skrzyni biegów Polecam też google lub wyszukiwarkę na forum. https://bmwfault.codes/ tu są opisane kody. Po za tym trzeba wejść w dane które są pokazywane z czujników, czyli prędkości obrotowe przede wszystkim, położenia itd. Diagnoza to nie jest odczyt błędów. To wstęp do wstępu diagnozowania.

Dokładnie też mi to brzmi dziwnie. Mam 530 co prawda N52, ale z sondami nigdy nie miałem, odpukać, problemu. Powiem to samo, jakie dystanse? To ma działać jeżeli jest prawidłowo zestrojone. Jednak jak czasem widzę jakość montażu w autach z LPG to nie dość, że bym za to nie zapłacił, to bym gościa o odzszkodowanie pociągnął. Metrowe przewody do wtryskiwaczy, luzem leżące sterowniki, filtry, przewody z filtrem itp. Jak to ma działać? W każdym z tych aut check się palił na stałe, a wł. był przekonany, że to norma. Nie, nie jest to norma. Nie jestem gazownikiem, ale coś tam wiem na ten temat od człowieka, który mi robił intalacje, a prowadzi szkolenia na całym świecie z montażu LPG firmy na S z mojej miejscowości.

Patrzyłeś w menu czy masz przekroczony termin kontrola pojazdu? Wlaśnie tej ikonki z podnośnkime, masz to wszystko tam gdzie termin na olej w silniku, km na klocki itp. Co to znaczy wg Ciebie, że nic nie pomogło? Jak masz przekroczony termin jak na wstępie, to nie umiesz go potwierdzić, czy w czym masz problem?

Zobacz najpierw uszczelniacz w ścianie grodziowej, czasmi on powoduje dziwne stuki jak jest suchy. Temat jest opisany ze zdjęciami na forum. Poszukaj.

Przyczyną wszystkiego jest za pewne akumulator, badź problemy z ładowaniem aku. Skoro była żółta kontrolka aku to był też i komunikat tekstowy. Trzeba mieć nawyk, że jak masz kontrolkę, to czytasz info na wyświetlaczu. Należy też sparwdzic jakie aku jest zakodowane a jakie założone. Problemy może powodować uszkodzona klema IBS. Odczytaj błędy, sprawdź kodowanie i ładowanie na wolnych obrtoach, na wysokich, pod obciążeniem. Wartości zmieniają się, jesli jest sprawny alternator i klema, w zależności od zapotrzebowania, stany naładowania akumulatora. To szeroki temat i był nie raz opisywany.

Miałem cos takiego, ze właśnie przy ostrym przyspeiszaniu tak było. Winny był elektrozawór. U mnie to chyba było też przy zmianie z 4 na 5, jak dobrze pamietam, bo miałem to ponad 4 lata temu. Wymieniona jedna cewka i od tamtej pory git.

Przyczyną może być przegub, zwany tez tuleja pływającą, który w skrajnym przypadku wydaje z siebie paskudne dźwieki skrzypienia. Trudne do namierzenia na szarpakach. Często trzeba zawieszenie odciążyć, czyli podnieść auto żeby je sprawdzić. Wbij w real OEM ten nr 33326767748 a zobaczysz, który element mam na myśli. Ja przez długi czas miałem takie dziwne uskoki w koleinach, na pęknięciach, teroretycznie na szarpakach nic nie było widać.

Jak bije po rozgrzaniu to warto porównac pomiary bicia na zimno i po rozgrzaniu tarcz. Bywa bardzo duża różnica w takich pomiarach.

Jak ktoś wyżej napisał, ja tez zmieniłem, co prawda nie całe wahacze, a same tuleje i jest bajka. Bicie było minimalne max 0,04. Dla wszystkiego przy okazji tarcze przetoczone. Jednak odczucia podczas jazdy sie zmieniły zdecydowanie mimo iz tuleje nie były rozerwane. Były juz po prostu za miekkie. Czuć różnicę na zwalniczach, totowiskach i w szybkiej zmianie kierunku jazdy. Nie dawno miałem BT i prosiłem kolege, żeby dokładnie przetrzepać przód, bo coś jakby mi nie pasowało w zawiasie oprócz bica na kierownicy, któe składałem na tarcze. Z tymi tulejami mam wrażenie jest tak, że tracą sztywność powoli i sie przyzwyczajasz do tego, bo gdyby się rozerwała i stukała to od razu się zauważa. A to podobmie jak z amortyzatorami, powoli spada sprawność i tak się tego łatwo nie zuważa.

Pompa wody działa w kilku trybach: 112 - tryb ECO 105 - tryb normalny 95 - tryb wysokiej wydajności 80 - tryb HIGH gdzieś kiedyś znalazłem takie informacje.

Nawet nie tak daleko masz hydrosystem.pl

https://bimmerprofs.com/ Można pomyśleć o czyms takim...

Sprawdź końcówki drążków, czy nie są przytarte, jak się smar w nich kończy czasem jest taki dziwny efekt albo są dziwnie zużyte. Miałem tak w innym aucie, że przeskakiwało przy max skręcie końcówka miała luz, uszkodzone mieszki gumowe. Jak zdjąłem z drążka to czuć było jak przy wychyleniu maksymalnym jakby wpada w jakieś nierówności kula przegubu i przy dużym skręcie włąsnie powodowalo przeskoki na kierownicy. Jak przekładnia miała luz drgania nie musiały przenosić się na kierownicę, a ginąć po drodze z powodu owego luzu. Tak na marginesie w tym aucie co miałem taki objaw jakieś 1000 km wcześniej było badanie techniczne, poztywne i wykonane, nie żadna ściema. Także wiara w stacje i diagnostów u mnie po wielu już przypadkach ich braku wiedzy i umiejętności jest minimalna.

Zajedź tam gdzie mają mozliwość sprawdzania szczelności aotem. To zdecydowani tańsze od nabijania i marnowania czynnika i często dużo skuteczniejsze.

Wypadanie zapłonu może miec różne podłoże. Nie dziw się, że nikt nic nie odpowidział. Skąd mozna iwedzieć dlaczego auto szarpie, gaśnie na gazie. Miałem ten problem przez czujnik ciśnienia, w STAGu to ostatnimi laty notorycznie sie psuły, podbno są poprawione. Innym razem winne wbyły wtryskiwacze, więc skąd można wiedzieć, co jest u Ciebie. Owszem w instalacji są filtry, w STAGu dwa, fazy ciekłej i lotnej. Jak nie masz o tym pojęcia, to może jednak lepiej nie zabieraj się za to sam.

Chłodniczy jest ewidentnie słodki, trudno pomylić. Tak na prawdę chyba żaden płyn nie jest słony, a przynajmniej nie miałem okazji takiego skosztowac :D

Też yak miałem, zapalał się mimo że działała, ale niedługo po tym padła.

A po zimie w garażu podłogę myłeś? W tym roku soli to sie tony nawoziło do garażu na podwoziu i w osłonach. :D

Wyciek oleju znaleziony. Jeżeli ktoś będzie miał wycieki w okolicy modułu olejowgo, do pompy vacum, ale da się zuważyc coś wyżej, np. na kolektorze ssącym to nie rozrzuca wnetylator, czy alternator, jak myślałem. Jest w głowicy za modułem olejowym śruba M9 aluminiowa, której lubi odpaść łeb i tamtędy puszcza olej. Gdzieś jest temat o tych aluminiowych urywających się śrubach i też poszukiwane były wycieki. Temat jest opisany na amerykańskim forum i tam twierdzą, że jest to standardowa uroda tych silników. Oprócz tej widocznej na zewnątrz są dwie pod pokrywą zaworów, ale żeby się do nich dostać trzeba wyjąć Vanosy. Tamte wg forum USA na nic nie wpływają negatywnie. https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=NL71-EUR-07-2005-E61-BMW-530i&diagId=11_3735

Nie wiem jaki masz interfejs. Mój działa, a jest to Viaken. Ista brana chyba gdzieś z forum. Jest tu przecież dział o oprogramowaniu.