Hej. Właśnie wymieniłem w mojej 525d '14r uszczelkę z klapami pod kolektorem dolotowym. Kupiłem w ASO oryginał, wymieniłem też od razu membranę odmy. Kilka dni wcześniej ASO Lublin wymieniło mi chłodnicę EGR na akcji serwisowej ( swoją drogą drugi raz, wcześniej to samo robili 2 lata temu). Przebieg auta 172 tyś km. Nagaru miałem dość mało, ale stara uszczelka miała nieszczelność obok nastawnika klap i lało się już po motorze. Nagar w miarę suchy, ale klapki już były mocno wyrobione, ta pierwsza od ściany grodziowej to już ledwo się trzymała, a następna nie wiele lepiej. Tak, że to był już ostatni moment. Ale mam takie pytanie, czy to, że ten olej z tej nieszczelności się wydostawał to oznaka jakiejś awarii, turbiny puszczają już olej? Ta membrana odmy była już dosyć twarda, ale bez przesady.