Chyba zacznę się specjalizować w mniej lub bardziej sensownych tematach porównawczych :D Ale do rzeczy: Aktualnie jestem w trakcie generowania pomysłu na nowe auto. Moja druga połowa ciągnie w kierunku terenowych wynalazków (Infiniti, Jeep), ja jednak wolałbym zostać przy jedynie słusznej marce :wink: Jeśli tak by się stało to w grę wchodziłaby raczej tylko "7mka" (X5 odpada ze względu na abstrakcyjne ceny w relacji do stanu i rocznika). Silnik wyłącznie benzyna. I tutaj moje rozważania: Czy lepiej byłoby kupić e38 740i z końca produkcji czy dołożyć trochę grosza i łyknąć e65 745i (2001-2003)? Tak jak ja to widzę, to są to praktycznie dwa zupełnie różne różne auta, które łączy tylko to że są duże i są 7mkami. Oczywiste jest że koszty serwisu będą wyższe w przypadku e65, ale czy dużo wyższe? Zostanę pewnie za to zlinczowany :mrgreen: ale masywna sylwetka e65 podoba mi się przynajmniej tak samo jak smukłe e38. Jestem ciekawy Waszych opinii, co byście wybrali? Jakie są wg Was plusy i minusy jednej i drugiej opcji? Z góry dzięki. Przy okazji serdecznie pozdrawiam kolegę Zodiac, który podrzucił mi garść informacji odnośnie e65 :modlitwa: :cool2: