słonik40
Zasłużeni forumowicze-
Postów
4 176 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez słonik40
-
Rabat większy od 30 procent możliwy nie jest. Takie rabaty są tylko na samochody z poprzedniego roku stojące na placu które dealer musi upłynnić. Jest już maj wiec auto musi zniknąć a jeśli na auto do konfiguracji jest około 18 procent to na roczne rocznikowo auto musi być pare procent więcej. Ot i cała tajaemnica. Zapytaj się jeszcze czy dostaniesz Leasing promo oraz ubezpieczenie promo i porównaj jak to wyglada z autem do konfiguracji, bo często rabat duży ale już promo nie dają i na jedno wychodzi.
-
9,8 z trasy bez autostrady to musisz mieć ciężka nogę. Ostatnia moja trasa w 530i xdrive na odcinku 242 km przy średniej prędkości 91 km/h komputer pokazał 6.3 L na 100 km. Jak chcesz żeby spalił mało to grunt to płynna jazda bez szarpania. Jakby co mam zdjęcie.
-
Największy fackup to możliwość,otwarcia drzwi przez nfc i jednoczesny brak android auto, za to apple car jest. Czyli co ze mam 2 telefony nosić?
-
Kupując auto Premium marki BMW trzeba się pogodzić ze strata miedzy 45 a 55 procent po 3 latach, a po kolejnych 3 proporcjonalnie podobnie. Podsumowując. Kupiłeś auto za 180 sprzedałes 6 letnie auto za 80. Odliczyłeś w firmie za auto ze 40 tysięcy czyli auto realnie kosztowało cię 60 tysięcy dzielić to na 6 lat auta kosztowało cię to około 10 tysięcy rocznie. Czyli za niecały tysiac miesiecznie jeździłeś przez 5 lat autem Premium. Wybacz nie da się jeździć nowym samochodem z salonu za darmo i to jeszcze BMW a Twój przypadek to jest bardzo dobry wynik szczególnie ze nie wydałeś ani złotówki na przeglądy a opon to nie licz bo zakup 2 kompletów przez 5 lat to nawet w pandzie musiałbyś kupić nie mówiąc o ciężkim suvie i to normalny element eksploatacyjny. Wracając do rabatów na x3 oprócz pakietu m edition dodatkowo można około 12 procent do 14 rabatu uzyskać. Zachęcam do zajrzenia na forum x3 g01. Według mnie x3 ze względu na modę na suvy będzie trzymała wartość minimalnie lepiej i będzie łatwiejsza w sprzedaży. Zakup tego golasa g30 o którym pisałeś to żadna okazja. Mniej wydasz to za mniej sprzedasz a jeszcze ludzie nosem będą kręcić i po pięciu nie wiem czy ktoś za takiego golasa 518 60 kilo zechce zapłacić. Zauważ tez ze te 520d za 200 kilo z zeszłego roku są na pewno lepiej wyposażone bo w tej 518 masz tylko pakiet sport warty około 10 tysięcy. Czyli kupisz auto za 160 do tego dodasz 5 na program wzmacniający moc oraz 5 na przeglądy, czyli za 30 tysięcy mniej jeździsz totalnym golasem. Przy sprzedaży pewno sporo odzyskasz czyli za 10 - 20 tysięcy masz przez 5 lat auto golas. Czy warto odpowiedz sobie sam.
-
Jeszcze taka jedna refleksja to przy takim budżecie jesli Sie lubi suvy to warto spojrzeć na Hondę crv lub toyote rav4.za ta cenę można kupić naprawdę fajnie skonfigurowane auto które w przyszłości łatwo się sprzeda. Przynajmniej u mnie w przeszłości tego typu auta schodziły w kilka dni.
-
Dokładnie. Kumpel brał x3 i dealer powiedział jasno. Promocja kosztem marzy i przez to może mniej rabatu dać. W przyrodzie nic nie ginie.
-
Widzę kolejny amator okazji. Sorry ale cena jest adekwatna do auta i nie jest to jakaś okazja. Co do napędu na tył to,kolega nie ma co,się obawiać. Ta 518 ma tak mało mocy ze nawet nie zauważy ze naped jest na tył wiec można brać śmiało. Co,do obawy o awaryjność to nie wyobrażam sobie żeby przy aucie za 160k nie dopłacić pare złotych i nie dokupić rozszerzonej gwarancji na okres użytkowania aby spać spokojnie. Zastanawiające jest jednak to ze miałeś problemy ze sprzedażą x3. Te auta sprzedają się bardzo dobrze ale może był to golas z najsłabszym silnikiem w cenie podobnej do lepiej wyposażonych dlatego sprzedaż słaba. Jak ktoś kupuje używkę za około 100 kilo albo więcej, to tez oczekuje jakiegoś standardu a nie biedy kompletnej gorszej od aut klasy niższej. Z ta 518 będzie podobnie za 3 lata. Nikt nie da np 100 tys za używkę 518 kiedy za 110 lub 120 będzie mógł kupić 520 lepiej wyposażona. Chip nic nie zmieni bo 520 po gwarancji za niecałe 2 tysiące można wiele lepiej zachipować. Wiec cena sprzedaży będzie musiała pójść znacząco w dół. A i ta cena to żadna okazja. Rabat raptem 40 tysięcy od ceny katalogowej bo to co kelga mowi to jest golas z rabatem business edition z pakietem sport, plus coś tam jeszcze. W zeszłym roku były rabaty 50 k flet edition z 250 na 200 dla 520d, rabat do uzyskania dla auta przy własnej konfiguracji to około 18 procent. Trzeba tez pamiętać ze Services inclusive w tym roku z ceny wypadł. Nie wyobrażam sobie serii 5 bez wzięcia przynajmniej tego podparcia lędźwiowego oraz lakieru metalic i rozszerzonej gwarancji. Nawigacja w środku w wersji biznes to tez biednie wyglada. Przeglądy w BMW tez są drogie, około 2 tysiaki za przegląd i kolega musi je wliczyc, bo jak będzie na tym oszczędzał to te auto będzie mega ciężkie w sp4zedazy, chyba ze sprzeda za pół ceny. Ten samochód ani nie będzie jeździł ani dobrze wyglądał, No ale znaczek na klapie będzie, Sasiad mozebyc zazdrosny. Oczywiście chip można dokupić, ale to,kolejne 5 koła i cena wyjdzie nieco więcej. To już lepiej bodajże dołożyć te 10 do 20 tysięcy co przy cenie samochodu nie jest duże i poszukać z poprzedniego roku lub skonfigurować rozsądnie 520d, które już w miarę jeździ i bedzie wiele latwiej#ze do sprzedania niż kupować gniota którego w przyszłości będzie trudno sprzedać. Ja bym albo zwiększył budżet do tych minimum 200 kilo albo poszukał gdzie indziej. Jeśli jest ciśnienie na Premium to może zejść nieco klasę niżej do aut klasy serii 3 lub spojrzeć na auta typu mazda 6, passat, skoda superb i skonfigurować tak żeby auto dawało przyjemność oraz się podobało bo za 160 kilo można kupić już naprawdę fajne auto.
-
Dbał nie dbał ale pewność jest ze każda stłuczka udokumentowana, awaria tez, licznik nie cofnięty, a auto nie złożone z trzech. Poza tym we flotach auta często wyceniają rzeczoznawcy i opisują każda wadę która zauważa. Oczywiście nie jest to żadna okazja ale auto wycenione zgodnie z wartością rynkowa a nie podrasowany bubel przez turasa w Niemczech,lub handlarza cwaniaka w Polsce. Oczywiście w niemczech i u handlarza tez można kupić dobre auto ale ryzyko o wiele większe bo cwaniaczków żyjących z oszustwa nie brakuje.
-
Będzie nie będzie zawsze można coś ekstra wydusić :D :D No i czasami można uniknąć przykrej niespodzianki przy sprzedaży. Znajomy kupił auto, po kilku latach odsprzedał koledze, który miał później stłuczkę No i się okazało ze element był już wcześniej malowany. Kolega był wkurzony ze zataił to przy sprzedaży a gościu bladego pojęcia o tym nie miał.
-
Fino czarnych o niebo lepiej. Jak się da zamień opony zimówki z letnimi.
-
Chociaż sporo ludzi mówi ze posiadanie BMW to stan umysłu, trzeba zapierniczac i nie wolno używać kierunkowskazow :D :D :D
-
Wehyr ale co tu nie wiedzieć? Jak jedziesz krajowymi przy normalnym ruchu kiedy nie ma jak wyprzedzić bo sznurek w dwie strony to i tak jedzie się 90 wiec i spalanie niskie. To samo przy dłuższych trasach autostradowych. Jak człowiek zmęczony po całym dniu roboty albo nie ma ochoty na szybka jazdę to tempomacie 150 i się kula w ciszy, a jak jest ochota to gaz w podłogę i spalanie razy 2 :D :D :D
-
Film z YT troszkę zmontowany ale widać wyraźnie że Tesla się gorzej prowadzi , na każdym ciaśniejszym zakręcie strasznie tą ciężka budą rzuca , oczywiście nadrabia przyczepnością AWD i dużym momentem ale i tak w 4.11 min dochodzi do wypadnięcia z toru . Ciekaw jestem jaki byłby wynik tej konfrontacji gdyby można było M3 dołożyć xDrive :mrgreen: P.S. Tu na szybko znalazłem starcie na torze Tesli z czteronapędówkami Obejrzałem filmik który wysłałeś i to kolejny dowód jak dobra jest tesla. Koleś zachwala prowadzenie a wyniki pomiędzy rs7 i Alpina. Jeszcze zwróć uwagę ze to nie jest najmocniejsza tesla. Najmocniejsza potrafi zdemolować konkurencje co widać tu Najlepsza na ćwierć mili, z rolki oraz najkrócej hamuje. Na tle lambo aventadora tez nie odstaje:
-
Ps nie,tylko w lokomotywach silnik,spalinowy napędza silniki elektryczne. Są tez statki które tak działają.
-
Myślisz strasznie stereotypowo i chyba udajesz kogoś kim nie jesteś. Nie ty wyznaczasz co jest jakimś statusem a co nim nie jest, zajmij się swoim życiem a nie oceniaj co kto nosi i za kogo się ma, bo to słabe i nie brzmisz poważnie. Brzmisz natomiast jakbyś nie miał nic innego ciekawego w życiu do roboty, więc zajmujesz się życiem innych. Leasing się sam magicznie nie spłaci. To nie jest auto za free, a gdzie wpłata własna, gdzie wysoka cena ubezpieczenia? Ponta czytaj ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, ze leasing jest zły albo interesuje mnie co kto nosi. Wręcz przeciwnie. Napisałem ze w moich kręgach liczy się kultura, pasje, inteligencja a nikt się raczej nie interesuje co kto ma w portfelu czym jeździ albo jaki zegarek ma na ręku. Mi tez zdarza się założyć zegarek za 30 zeta kupiony bo ładny był. Żenujące natomiast jest to jak ktoś się zażyna dla rzeczy materialnych i to często tylko dlatego żeby się pokazać w towarzystwie obwieszony metkami od góry do dołu a w głowie i portfelu radośnie hula wiatr. Coś jak kolega wyżej napisał dom 400 metrów kwadratowych a w środku zimno bo na ogrzewanie brak.
-
Jestem w stanie jeszcze zrozumieć sikor za tysiaka czy dwa bo porządny jest nie rysuje się i ładnie wyglada, samochód ma cieszyć moje oko i jazda nim ma mi dawać banana na twarzy. W kręgach których się poruszam liczy się kultura, dobre maniery No I czy się coś w życiu osiagnelo a to kto ma jaka metkę na ciuchach zegarku telefonie to już mało ważne jest. Czego mnie życie nauczyło to im więcej metek u kogoś tym większym dziadem często ta osoba jest a kto naprawdę ma się czym pochwalić to często się z tym niebnosi zbyt mocno . Wiele bardziej interesująca jest osoba w starym zadbanym saabie pasjonująca się motoryzacja od cwaniaka z warzywniaka z mercedesem bieda wersja w leasingu zażynajacego się na kolejne raty leasingowe ale za to z wypasionym sikorek na ręku. Jeśli jest tu jakiś właściciel warzywniaka którego uraziłem to przepraszam. Po prostu mieszkam niedaleko jednego którego w ciągu kilku lat zmieniał się właściciel i zawsze ta sama historia. Wypucowany odstawiony businessman na początek a po kilkunastu miesiącach spektakularna klapa. Może miejsce pechowe ale podziwiam kolejnych próbujących mimo ze kilku poprzednim się nie udalo
-
Ha po pierwszym spojrzeniu na zdjęcia myślałem ze to kubek gratis od bmw :D :D
-
Najlepiej mieć i m550i lub m5 i m2 ale to już nie na moje progi :wink: :D
-
tak wlasnie powoli dojrzewam do tego zeby po skonczeniu leasingu zostawic 5 a dokupic m2 competition i czy nie bedzie to lepsze rozwiazanie niz taka m550i lub podobne tego typu auta.
-
Mam w rodZinie x 20d i ostatnio patrzyłem długookresowe spalanie na nim to nieco poniżej 8 było. U ciebie powinno być podobnie. Co do nowej benzyny to zajrzyj na forum g20 i zobacz ile koledze z długiej trasy spaliła tylko z krzesla nie spadnij. Oczywiście x3 jest sporo wyższe plus xdrive wiec inaczej by to wyglądało co nieco.
-
Z tym brakiem darmowych przeglądów to nie,do końca tak jest. W x3 oraz x4 jak się bierz m pasztet to przeglądy są. Co do wciskania usług to nie tylko BMW ale inne marki maja podobnie. Jest to mega denerwujące a nad m2 to tez cały czas rozmyślam bo cena jeszcze nie zabija jak to w autach spod znaku m bywa. Gdybym nie miał rodziny to zamiast g30 wyjechałbym z salonu m2.
-
No właśnie tez myślałem ze tesle robią wrażenie tYlko osiągi 0 100 ale według tego testu to tesla model 3 ktorajest przynajmniej w naszym kraju sporo tańsza od m3 loi tyłek na krętym torze m3. Niższy środek ciężkości, lepsze przyspieszenie plusmnaped na 4 łapy powoduje ze wynalazek potrafi dokopać auto które było ulepszane przez kilkadziesiąt lat. Jeśli chodzi o zasięg to wydaje mi się źe będzie on podobny od m3, która tez zapewne spali sporo. Długie lądowanie jest napewno,problemem ale świat idzie do przodu i może,problem ten zostanie wkrótce jakos rozwiązany lub np,jakies paliwa alternatywne typu wodór. Myśle ze tesla zapoczątkowała spora zmianę w motoryzacji i tak jak pierwszy smartfon zmienił,postrzeganie,telefonu tak motoryzacje mogą czekać duże zmiany w najbliższej przyszłości a nie tylko stagnacja i podnoszenie mocy o kilka km co nowy model i drobne modyfikacje. Oczywiście tesla moze nie była pierwsza ale to tesla tak na dobra sprawę upowszechniła elektryki.
-
Kiedyś robiłem pomiar z około 50 km na tempomacie g30. 530xi na kołach 19 przy prędkości 150 km/h i pomiar pokazał 8,5. Przy 130 coś koło 7,2 było przy podobnej długości trasy. Ogólnie 30i potrafi być bardzo oszczędny ze spalaniem z całej trasy poniżej 7 ale przy mocnym ciśnieniu spalanie potrafi być bardzo wysokie rzędu ponad 18 litrów. Pali tak jak jeździsz.
-
Ostatnio przyglądam się po troszku elektrykom i z niedowierzaniem przecieram oczy, gdzie tesla loi tyłki praktycznie każdym benzyniakom. Co przez te ostatnie 2 dekady robili Niemcy gdzie BMW słynęło z najszybszych najlepiej prowadzących się aut a teraz tesla model 3 która co dopiero debiutuje na rynku loi tyłek na torze m3 słynącej z tylu lat tradycji i doświadczenia. Do obejrzenia tutaj. Ps. Tesla model s jest teraz praktycznie najszybszym seryjnie produkowanym samochodem na świecie na 1/4 mili, a tesla model x najlepiej przyspieszającym suvem na swiecie. Polestar tez pokazał 2 fajne auta które wkrótce maja trafić do sprzedaży. Hegemonia Niemców,się kończy w dziedzinie motoryzacji a ich miejsce zajmują nowi nieznani gracze.
-
Geno zauwaz, ze x3 zrobiles dluga w miare spokojna trase. Moje 530xi przy predkosci okolo 140 km/h pali okolo 8, wiec tak duzej roznicy w spalaniu to nie ma. ps. U mnie w trasie spalanie wacha sie od 6 do 12 w zaleznosci od fanazji kierownika. tak na moje oko roznica w spalaniu to 1-3 litrow w zaleznosci od rodzaju trasy. Im bardziej spokojna jazda tym benzyna mocniej do diesla sie zbliza im szybsza tym roznica sie powieksza na niekorzysc benzyny.