Tak właśnie jest. Auto gdy postoi kilka godzin, trochę czynnika się wydobywa gdzieś pod deską, na przykład z parownika i gdy odpalam auto i wentylator rusza, wydmuchuje czynnik do kabiny i czuć go przez pierwsze sekundy/minutę. Co do temperatury, od listopada nie jeżdżę na klimie żeby kompresora nie męczyć. Po zakupie, kompresor czasami buczał przy ruszaniu, wraz ze wzrostem obrotów, dobiłem czynnik i była cisza, po pół roku znowu zaczęło wiec znowu powtórzyłem operacje i przestało lecz po miesiącu znów to samo. Czynnik ma taki bardzo specyficzny zapach, trochę jakby wilgoci, trochę jak przepalone przewody, dziwny jednym słowem. Proponuje odkręcić kapselek od złącza na przewodzie od klimy i powinno być czuć :)