Mlodzik18

Tool32, wybierz DSC, lenkwinkel_dsc_abgleichen

1) Zainstaluj tempomat 2) Dodaj $540 do VO 3) Przekoduj CAS, NFRM, KOMBI 4) Odpal Tool32, wybierz plik sterujący DSC i znajdz funkcję lenkwinkel_dsc_abgleichen (kierownica prosto)

Zmiana VIN to formalnosc. AIF w Inpie ma czasami problem z poprawnym odczytaniem zmienionego VINu przez tool32. Najlepszy sposob aby sprawdzic czy VIN jest zmiemiony to c_fg_lessen.

Akurat z FRM3 jest taki problem, że lubią padać bez powodu. Sam miałem już dwa przypadki. Jeden bez po kodowaniu, drugi po odłączeniu akumulatora. Niestety one maja pewne wady. Po wymianie na uzywke należy skopiować FA z CAS do FRM i przekodować.

Nie wiem jakim prawem to auto jest takie tanie :)

Ostatnio dopada mnie ten sam dylemat :). Generalnie nowe 1 jest ok, ale nie wiem czy na pewno chce się przesiąść o klasę niżej. Szukałbym raczej F30. Jedynki są jednak mniejsze trochę i większy dyskomfort. Poza tym pasuje Ci kolor?

Ja bym stawiał na koło pasowe. Jaki przebieg?

Na Twoim miejscu kupiłbym używaną skrzynię za 1500 zł i dał sobie spokój z naprawami.

Raczej wymiana na używkę i kodowanie. Który rok auta? FRM lubi sobie paść.

Chyba, że wtopił gośc i teraz sprzedaje. Coś uszkodzone może jest?

Prawda jest taka, że za gotówkę kupują ubożsi lub nowobogaccy. Ludzie z duzymi pieniędzmi nigdy nie wywalają 200-500k zł gotówki na głupi samochód. Mają dużo lepsze sposoby na to, żeby taką kasę zainwestować.

No tak trochę. Jak ktoś daje 30k pln za 2006 BMW e90 to czuje się zwyczajnie okradziony :cool2:

Panie a ile ma kosztować 9 letnie BEEMWE? Przecie to już staruszek. 30k? Za tyle to już można poszukać polifta i jeszcze gratisy bedo... lawetą do domu :duh:

Brałbym bez stresu, jak historia serwisowa jest to auto bardzo dobre.

Samo CAPPL nie wystarczyłoby. Poza tym właśnie to uwaliłoby najprawdopodobniej navi. CCC trzeba aktualizowac w opdowiedniej kolejnosci. Teoretycznie po OBD tez dałoby rade, wiem bo raz w życiu to zrobiłem w 320d 2005 CCC, robiło się 8 h.

Słuchaj, ja nie mówię, że wszyscy grają fair. Ja przez cały czas próbuję Ci powiedzieć (jako ktoś kto ma doświadczenie i nie żyje z kodowania), że 500-600 zł za update całego auta to cena zupełnie ok, żadne zdzierstwo. Jeśli chodzi o Twój przykład update'u CCC to trochę się niestety mylisz. Dlaczego? Już Ci tłumaczę (pomijając, że 900 zł w sumie to zdecydowanie za dużo, jednak 500-600 zł to byłoby ok), otóż w starych wersjach CCC nie wychodził oryginalnie język PL (w przeciwieństwie do CIC) i te spolszczenia są nieoryginalne. Teraz jeśli masz auto z 2004 czy nawet 2005 i soft jest też właśnie z tego roku to nie ma szans na bezpieczne spolszczenie, prawdopodobnie posypie się moduł. Dlatego najpierw trzeba upnąć wersje firmware'u CCC (5 modułów), a dopiero później wgrać PL. Mam nadzieję, że to trochę da Ci do myślenia, zanim ściągniesz soft PL z internetu i bez uwagi wrzucisz ją do czytnika CD, aby spolszczyć swoje CCC. Koleś nie kłamie, ale to wrzucenie języka PL mógłby zawrzeć w cenie aktualizacji softu w aucie. Jeśli tego nie robi to jego sprawa.

Powinno być ok.

chyba 150 zł sztuka.

Nie chciałem, abyś doberał tego jako obrazy, ale z tego co piszesz to wnioskuję, bez obrazy, że jestes typem ignoranta. Chcesz tanio mieć to szukaj, aż może ktoś Ci zrobi za to 200 zł. Ja tak jak mówiłem, za 200 zł to bym maski Twojego auta nie dotknął i właśnie głównie dlatego, że nie jestem rozrzutny i bogaty... W tym kraju wszyscy chcieliby wszystko za darmo, przez długi czas nic się nie zmienia. Samochody, które są droższe w naprawie i bardziej luksusowe muszą więcej kosztować w naprawie i jest to uzasadnione (ceny części, etc.). Widzisz w Twoim przypadku musisz zrobić update, aby mieć MP3, więc nie takie "gów.." Dałeś przykład księgowości, co jest troche głupie. Po pierwsze jak księgowość zrobi błąd to może się z tego wytłumaczyć i bardzo wiele zależy własnie od księgowego/księgowej. W przypadku aktualizacji nie tylko błąd człowieka może spowodować awarię, więc porównanie bez sensu. Tak jak pisałem wcześniej, kup ICOMa, zainstaluj soft, zrób update i go sprzedaj, wtedy pewnie nic na tym nie stracisz (nie wydasz) a będziesz miał zaktualizowane auto. Przy okazji wiele się nauczysz.

Zaprzeczasz sam sobie kolego :) Skoro update gówno daje to po kiego ... chcesz to robić? Po drugie tak jak pisałem, dobry koder nie zostawi Cię gdy padnie coś podczas aktualizacji, tylko przywróci to do życia. Jednak zawsze zajmuje to czas. Na świecie więcej płaci się za usługi związane z ryzykiem. Jeśli wiedziałbym, że podczas aktualizacji wszystko pójdzie gładko na 100% to pewnie to 200 zł by było ok. Ale i tak uważam, że poświęcenie całego praktycznie dnia na 1 auto i zarobinie 200 zł mija się z celem, no chyba, że będziesz miał 30 samochodów w miesiącu. W innym przypadku gra nie warta świeczki. Ktoś kto jeździ e60 (a nie szrotem złożonym z 5 kawałków i wartym 20k pln) nie będzie marudził, że musi zapłacić za update 600-700 zł (ale jak coś uwali to zrobi wszystko, żeby przywrócić sterownik do życia). Nie wiem do czego nawiązujesz, że inni też mają koszty. Nie wiem co robisz i z czego żyjesz, ale niestety bladego pojęcia nie masz o kodowaniu czy programowaniu tych samochodów i naprawie samochodów. Mówisz o postawieniu navi na nogi w razie uszkodzenia. Po to właśnie płaci się za usługi więcej, które są dobre, aby później nie musieć się ratować i wydawać kasy na poprawki. Dodatkowo nie wiem jakim E60 jeździsz, bo moim zdaniem to bardzo fajny i dość prestiżowy samochód (pod warunkiem, że zadbany), ale po tym co piszesz to Twój stanem nie grzeszy. Bywa i tak. Możesz mi zaufać, że gdybyś się tym zajmował to Twoje zdanie zmieniłoby się o 180 st. Ja się tym nie zajmuję, ale liznąłem trochę tematu, zaktualizwoałem nie jedno auto i mogę śmiało powiedziec, że jest to czasochłonne i dość stresujące gdy coś pójdzie nie tak. Jako zółtodziób możesz zawsze się łódzić, że wszystko pójdzie gładko. Na 5 samochodach zarobisz 1000 zł a na 6 stracisz 1500 zł. I to własnie ryzyko przez które ta usługa musi być droższa.

Nic to nie da, kup nowe spryski, są już poprawione.

Sprawdz bezpiecznik, na 99% to właśnie on jest winny :).

Ktora grupa do ktorego sterownika jest opsiana na screenie, który sam wkleiłeś. Musisz trochę pomyśleć i dasz radę. Prawie żadnego moduły nie trzeba kodować NCSem po programowaniu. Po prostu za kazdym raze uspij auto na kilka minut po updatcie i bedzie ok.

Wybierz którąkolwiek grupę skrzyni, ona i tak Ci zaproponuje właściwe. Tylko wazne, abyś całe DATA miał zaimporotwane do WINKFP.

I ta grupę, np. skrzyni, a nie dany numer softu.