Mlodzik18

Pomocy. Bylem dzisiaj z tym moim autem w Bosh Service i niestety DUp...a. Sprawdzili calego kompa i nic nie wystepuje. zaden blad sie nie pojawia. Jeszcze nie mam samochodu. Dzwonilem do nich a oni mowia, ze podejrzenie padlo na katalizator i auto zostalo zawiezione do sprawdzenia katalizatora. Tylko czy to da sie sprawdzic ? Jak myslicie? czy nierowna praca moze byc spowodowana przez katalizator, aha i jeszcze zwiekszone zucycie paliwa o ok 2l. Na 100% wiecej pali.

No a ten miecz tam masz ? Jesli wyjmiesz ten miecz to musisz tam gleboko wlozyc reke i jak wlozysz to on jest z prawej strony, nie widac go. Jak masz klime to napewno jest filtr. Pomacja tam reka.

Chyba nie wiem o ktorej dyszy mowiles.

Jesszcze moze masz jakis pomysl. Juz i tak Ci dziekuje, bo wierze, ze to moze troche meczyc.

No wiec przytknalem palca do tego zaworka i dodawalem gazu i w penym momencie zaciaganl tak przerywanie. Z trzy razy, pozniej juz nie, obroty silnika spadaly i coraz bardziej drzal.

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.eko-plaza.pl/smieci/silnik233.jpg O ten wezyk Ci chodzi tak? Odkrecilem go i ten zaworek nie zaciga w ogole powietrza.

No i odlaczylem ten wezyk co idzie od strony filtra aktywnego pow. i jedyne co zrobil to zaczal gorzej pracowac silnik, a wezyk w ogole nie zacigal powietrza, ani nie zaciagalo powietrza i ten zaworek tez nie.

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.eko-plaza.pl/smieci/1.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.eko-plaza.pl/smieci/2.jpg TAk to wyglada. Ten drugi wezyk jest polaczony z wezykiem metalowym.

Na tym plastiku konczy sie ten wezyk. Pod spodem idzie drugi.

Ten zaworek na koncu jest plastikowy, gdy go wduszam to caly czas zasysa powietrze. Ten ktoy mi podales. Ten ktory idzie w kierunku filtra aktywnego powietrza. Nie zdejmowalem wezyka, tylko go nadusilem i slyszalem caly czas syczenie. Czy o to chodzi? Czy to jest zle jesli caly czas zasysya ?

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.eko-plaza.pl/smieci/silnik23.jpg Czy chodzi Ci o ten wezyk? (biała strzałka) Jesli go odlaczam i wkladam tam palec to caly czas ciagnie. Nie ma przerwań. Caly czas zasysa powietrze. Gdy go odlaczylem To silnik troche zmniejszyl drzenie.

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.eko-plaza.pl/smieci/silnik2.jpg Wiec tak, ten wezyk jest luzny, moglem nim obracac, nie trzymaja zaciski mocno. Ale to by mialo az tak duzy wplyw ? Wezyki nie sa podziurawione. Wszystko wyglada ok. Szkoda, ze mieszkasz tak daleko ROBERBMW z checia bym do Ciebie podjechal. Co to jeszcze moze byc ?

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.eko-plaza.pl/smieci/silnik.jpg Mozesz mi to zaznaczyc ? Nie wiem za bardzo gdzie to jest.

Chyba nie bede umial tego sprawdzic. Gdzie to sie znajduje ?

Mysle, ze swiece nie sa temu winne. Sprawdzilem membrame i jest ok. Korek od wlewu oleju jest bardzo ladnie zaciagany. Moze cos z cewkami, ale na kompie bylo ok.

Czyli mam jakas usterke. Czy podlaczenie do kompa powinnno ja wykryc ?

Nie wiem kto tak pisal, ze mozesz nie odpalic, ale to bzdura jakas. spokojnie mozesz wyjac i ladowac, ale przy odlaczaniu najpierw wykrec minus, a pozniej plus.

Tylko wlasnie problem jest w tym, ze nawet jak silnik sie rozgrzal to dalej nierowno pracowal. Swiece mam BOSH'a, cewki wszystkie sprawne bo niedawno bylem na kompie. Lewego powietrza nie bierze, to tez sprawdzone. Nie mam pojecia. Komputer nic nie wykryl bo kilka dni temu bylem w BOSH service, zeby zrobili mi przeglad. NIestety nic to nie dalo. A moze to byc rowniez spowodowane zabrudzonym przepływomierzem? Bo jakos w osotnim dniu zdarzylo mi sie, ze falowaly mi obroty. Ale wczesniej przed falowaniem mialem na chwile odlaczony akumulator i wlozony z mniejsza pojemnoscia. Nie weim czy to moze byc czemus winne ?

Witam. Mam następujący problem, otóż: dzisiaj odpalilem rano samochod, wszystko super, jezdzilem caly dzien i bylo ok. Zaparkowalem auto, dwie godziny stalo i w tym momencie spadl deszcz i padal ok. godziny. Wsiadlem, odpalam i silnik zaczyna nierowno pracowac. Zastanawia mnie co to moze byc? Co jest wina, jesli robi sie wilgotno i samochod zaczyna drzec ? Juz zauważyłem to drugi raz. W ogole nawet nie jezdzilem nim w deszczu po prostu wystarczylo, ze zrobilo sie wilgotno. Co sugerujecie? Co moze byc wina takiego zachowania silnika ? Z gory dziekuje.

Niekoniecznie pompa. Zwykle jak pada pompa to auto staje. A jak jest na gazie? Czy auto dobrze "ciagnie" ?

NIeprawda, jesli brakuje Ci plynu, lub cos jest nie tak z ukladem hamulcowym i jesli masz zjechane klocki to zapala sie wlasnie czerwona kontrolka.

Byscie mogli naprawde juz skonczyc ten temat, bo jest nie na temat :). KAzdy robi tak jak chce. Ja szczerze to tez uwazam, ze oryginalnie jak auto wyjechalo z fabryki to tak powinno zostac, ale toleruje jesli kots lubi inaczej.

Nagrzewnicy nie zmieniałem, co do oleju to też jest to pewna opcja. Ale chyba też by śmierdziało jak bym dał " na full zimne ", a nie śmierdzi.... Nieprawda. Jak juz pisalem, cieplo sprzyja rozprzestrzenianiu sie zapachow. Na zimnym moze nie smierdziec. Sprawdz czy po dobrym rozgrzaniu i przykatowaniu jak wyjdziesz i podniesiesz maske czy smierdzi ?

Spokojnie. Prawdopodobnie to przypalony olej. Sprawdz czy tez smierdzi gdy jezdzisz spokojnie i masz ogrzewanie wlaczone. Po prostu cieplejsze powietrze sprzyja dyfuzji. Wydaje mi sie, ze to bedzie uszczelka pod kapa zaworowa. NIe masz sie czym przejmowac. Jak sie nagrzeje silnik to porzadnie mu wcisnij i go przeciagni, pozniej wysiac z samochodu, podnies maske i powachaj. To wcale nie musi byc zapach z nawiewu.

15 lat ? To jaki Ty masz przebieg ? Wydaje mi sie niemozliwe, zeby nigdy nic nie bylo robione. A z tym dudnieniem to i tak stawial bym na lozysko. A sprawdz czy Cie znosi jak puscisz kierownice? Jestem prawie pewien ze to lozysko.