feel_x

spryskiwacze xenonow uruchamiaja sie bodajze co 5 prysniec na szybe. mowisz ze ci nie pryskaja ale czy dysze sie wysuwaja czy tez nie? bo jak sie nie wysuwaja to moze masz tylko zaslepki :norty: :norty: :norty:

masz walniety czujnik. skoro na bagnecie masz w polowie skali wiec stan masz bdb. u mnie jest to samo zapala sie po paru sekundach od odpalenia i gasnie po paru sekundach. jezdze z tym juz drugi rok i mam to gdzies. niech sie pali. wazne ze stan na bagnecie jest dobry. bylo o tym czujniku mnostwo watkow juz. wymienisz na nowy i po paru miechach znow moze walnac. jakbys mial poziom z dolna kreska to wtedy musialbys dolac ale skoro masz pomiedzy to zostaw. no chyba ze bardzo chcesz miec rowno z MAX.

Stan licznika zawsze można sprawdzić w ASO z kluczyka za free :) Jezeli pokasowali wszedzie to nie odczytasz.

Jaki rodzaj. Bo katalog Valvoline podaje parę możliwości ? jezeli chodzi o valvoline to SYNPOWER MXL SAE 5W-30 z aprobata LL01 jak dla mnie skoro instrukcja mowi LL01 to tak zalewam. Jeszcze nie wiem czy sie przerzuce. Olej ktory mam obecnie jest rowniez bardzo dobry. Jest to KROON PRESTEZA LL 5W30 nie dolewam nic od wymiany do wymiany. Zmieniam raz w roku.

ja zalewam 5W30. jak pierwszy raz kupowalem olej to w sklepie koles powiedzial ze lepiej zalac 5w30 niz 0w30. Wiec takowy zalalem no i od tego czasu kupuje 5W30 KROON i tak juz go uzywam od 3 lat. auto na liczniku ma 177000. Jezeli mialbym zmienic olej to chyba tylko na VALVOLINE rowniez 5W30

u mnie tez wali z tylu. przynajmniej jadac slysze ze to z tylu. jednak bylem na kanale a wlasciwie na podnosniku i kola w gorze i puszczanie sprzegla. i mechanik powiedzial ze stuk ewidentnie pochodzi ze skrzyni biegow. sprawdzil wszystkie tuleje, sanki czy nie wyrwane. wszystko ponoc gra. we wrzesniu bede kupowac skrzynie bo w tej biegi strasznie zle chodza(wiec moze faktycznie te stuki ze skrzyni sa) i przy okazji zmienie sprzeglo i sprawdze dwumas, jak bedzie zly to rowniez zmienie.

moze skrzynia biegow? podczas jazdy slyszysz ze to z tylu ale dzwiek moze sie przenosic. jezeli nie to moze faktycznie lozysko na kole. u siebie tez slysze buczenie ale tylko przy dodaniu gazu na niskim biegu. przykladowo mam piatke i jade 80 i daje gaz to buczy. jak mam trojke i jade 80 i wcisne gaz to buczenia nie ma. wydaje mi sie ze skrzynia biegow bo chodzi zle i przymierzam sie do jej wymiany.

juz rozmawialem z ludzmi od czipa(mam tez ten motor u siebie). kazdy odradzal. Koszt wysoki a przyrost mocy to moze z kilka koni ktorych pewnie i tak sie nie odczuje i ze sie w tym silniku nie oplaca. jezeli chodzi o filtr to watpie aby dodal 10 koni. chyba jedyne co to turbina wchodzi w gre :mrgreen:

perpetum mobile jednym słowem ja swoja 328 najnizej zszedlem na 7.2 jadac na autostradzie 110 km/h wydaje mi sie ze ponizej sie juz nie da( w koncu to nie jest diesel) w miescie spalanie okolo 11,5 litra miasto dosc ruchliwe. 15 to jednak troche za duzo. w zime mi nawet tyle nie pali. podepnij pod kompa dowiesz sie czy cos ja boli.

uzyj interpunkcji bo nie wiadomo o co chodzi. kontrolka swieci ci sie na wlaczonym zaplonie i pokazuje ci ile do inspekcji czy jak silnik chodzi?

wg mnie to 3 mm to w ogole malo bez znaczenia czy przod czy tyl.

moze po prostu zzabkowane sa i dlatego. ja u siebie tez mam takie cos jak dlugo nie jezdze z wiekszymi predkosciami. wpadam na autostrade i przez pierwsze parenascie kilometrow wystepuja drgania dopiero po czasie jak chyba opony sie "dotra" to przestaje.

moze tymi wlotami co sa pod siedzeniami przednimi??? :think: u siebie tez mam ten problem ze smierdzi z nawiewow zaraz po wylaczeniu klimy. odgrzybialem srodkiem w sprayu ale efekt byl moze przez 2 tyg a pozniej znow to samo. p.s. przy okazji, ma ktos linka do e46fanatics gdzie to jest opisane z ta klima? bo szukalem na ich stronie w DIY ale za cholere nie moge znalezc ;/

wlasnie o to chodzi ze w holandii operuja oni kilometraqmi na litrze a nie litrami na 100 km, poza tym nie wiem jak maja inni ja akurat zobaczylem to w BMW e46 320D po lifcie srednie spalanie w komputerze po wiekszej ilosci kilometrach nie pokazuje juz tak dynamicznie ile naprawde zuzywamy. przyklad: jezdzac po miescie przez miesiac czasu srednie spalanie spalanie komputer pokaze mi w granicach 12 litrow. nastepnie wybieram sie na autostrade ale nie kasuje sredniego spalania w kompie tylko jade na tym co pokazywal po miescie. po 800 km komp pokaze mi srednie spalanie 10 litrow zamiast faktycznych 8 l dlatego ze w pamieci mial jazde przez miesiac po miescie na poziomie 12 litrow. kasujac srednie spalanie w kompie i wyjazd na autostrade pokaze mi srednie po 800 km 8 l. wiec 10 nie jest wiarygodna, dlatego opcja z 1 litrem i kilometrami jest duzo lepsza wg mnie.

to co piszecie to jest po prostu skasowanie sredniego spalania, ktore przez tylko jakis czas pokazuje na nowo srednie, natomiast ja mowie o opcji ktora pokazuje ile kilometrow mozna zrobic na jednym litrze paliwa. moze jest to zalezne od kraju docelowego i na dany rynek komputer jest zaprogramowany w inny sposob.

wiec moze jest to zalezne od komputera pokladowego. skoro u kolegi autora tego watku (bmw 318) kontrolka sie zapala.

no moze byc, nie mam niestety nowszego poki co , ale mam nadzieje ze to przede mna :norty: . w mojej 328 e46 nie zapala sie podczas wlaczenia zaplonu.

znajomy w 320d po lifcie ma w opcji wyswietlania na kompie ile kilometrow moze zrobic na jednym litrze paliwa :roll: natomiast nie wyswietla mu sie srednie zuzycie na 100km. czy to da sie ustawic w kazdym aucie? zaznaczam ze auto jest holenderskie wiec moze ma inne oprogramowanie??? (wiem ze holendrzy jak np pytasz ile auto pali to nie mowi jak u nas w polsce np. 9l na 100 km tylko mowi ze na litrze moze przejechac 12 km) wiec moze dlatego w tej bejcy jest tak wlasnie zaprogramowane??? :roll:

jest dobrze. tez mam 2.8 po zapaleniu zaplonu i odpaleniu auta kontrolka check engine ani sie nie zapala ani nie mruga. przy zapaleniu zaplonu swieci jedynie EML po czym gasnie po odpaleniu silnika. robiac test zegarow kontrolka check engine normalnie sie zapala. pozdro p.s. przy okazji to ta ikonka silnika oznacza pogorszenie skladu spalin wiec wydaje ze bez sensu by bylo gdyby zapalala sie na zaplonie skoro wtedy nie produkujemy spalin :norty:

ja bkr6equp do 2.8 kupilem w cenie 29zl za sztuke w sklepie motoryzacyjnym (te platinum) bylo to z rok temu. nie wydaje mi sie zeby to byla wygorowana cena. na swiece czekalem dzien bo sklep nie mial ich na stanie i musial zamowic.

a ja myslalem ze jak jest oryginalnie skora to i ogrzewanie foteli jest. Podgrzewanie fajna sprawa. Fakt ze zanim sie silnik zagrzeje zeby dmuchal cieplym powietrzem to przynajmniej mozna sobie tylek podgrzac :) Jak jest mroz to pierwsze co robie to odpalam silnik wlaczam ogrzewanie fotela i biore sie za skrobanie szyb, jak wsiadam do auta to fotelik przyjemnie cieply jest i mozna ruszac.

wlasnie. zanim da sie auto do roboty to sie uzgadnia koszta naprawy, zeby pozniej nie zawolal ceny z kosmosu. bo tak to wyglada, mechanik naprawi a jak sie nie uzgodnilo kwoty to sobie na takich klientach zarabia duzo wiecej niz powinien. w kazdym badz razie targuj sie i juz bo dajac za wymiane lozysk 600 zl to przesada. z tego co wiem to godzina robocza mechanika to jakies 40 zl nawet gdy meczyl sie z tym 9 godzin to nie powinienes zaplacic wiecej jak 400 zl

ale przynajmniej wsadzil ci stary :D:D:D:D ja za oryginal w ASO dalem 20 euro. ich wykonanie napewno bedzie duzo lepsze niz podrobki no i raczej dluzej pozyja w trudnych warunkach atmosferycznych niz jakas tam podroba.

ja do swojej tez kupilem plaskie alca ale niestety porazka. ich budowa jest okropna. nie maja ksztaltu jakby ze spojlerem, wiec przy predkosci rzedu 100 polowa szyby byla niewycierana. druga sprawa nie wiem jak one sa wyprofilowane ale po zalozeniu i polozeniu na szybe konce uniosly sie do gory i nie dotykaly szyby :shock: wiec srodek wycieral ladnie natomiast brzegi wcale (moze dlatego nie wycieraly pol szyby przy wiekszej predkosci skoro na postoju krance tez nie wycieraly. poza tym mocowanie :duh: z wewnatrz auta wycieraczki nie widac tylko mocowanie odstajace do gory widok naprawde oblesny. co do wycieraczek SWF kupilem dedykowane i niestety zawiodlem sie, myslalem ze taka marka i taka cena (wycieraczki szkieletowe) to powinny smigac az milo a tu zonk od hajzera. nastepne kupie chyba Bosch. teraz mam alca ale juz normalne szkiletowe, te wycieraczki sa dobre ale na pre tygodni chyba po zalozeniu scieraja pieknie ale po jakims czasie zaczynaja dawac dziwne odglosy poruszajac sie po szybie.

faktycznie. zrobilem jak napisales, wyciagnalem skrocilem sprezyne, zaczepilem i juz nie opiera sie lecz ladnie sobie wisi. teraz plyty smigaja az milo a myslalem ze bede musial zmieniac zmieniarke. dzieki serdeczne za te wskazowke :D