Nie jestem ekspertem i nie roszczę sobie prawa do absolutnej prawdy, ale sam doświadczyłem jazdy na run flatach. Kupiłem F31 właśnie na ROF. Na autostradzie super, ale na polskich drogach, na koleinach była katastrofa i to nie tylko w kwestii komfortu, ale i bezpieczeństwa. ROFy wchodziły w koleiny i trzeba było przyłożyć dużo siły do kierownicy, żeby zmienić tor jazdy. To na pewno było niebezpieczne. Zmieniłem opony na zwykłe i na tych samych koleinach samochodem można było kierować. Na pewno są realne korzyści ze stosowania ROF, ale proporcjonalnie niewielkie. Pierwszym argumentem zwolenników jest zachowanie auta po złapaniu gumy przy dużych prędkościach. Hm, racja! Już nawet tylko trochę powyżej setki samochód potrafi zaszaleć jeśli nagle straci powietrze w którymś z kół. Tyle, że nie wiem jak u Was, ale ja przebiłem oponę ostatnim razem może 5 lat temu, a może jeszcze dawniej, bo nie pamiętam kiedy. Pewnie to nuda, ale jeżdżąc rozsądnie, a nawet trochę przekraczając dopuszczalne prędkości, zwykłe opony na naszych drogach sprawdzają się, godząc komfort jazdy z bezpieczeństwem. A na tor... To zupełnie inna historia i wielu zwykłych kierowców o tym zapomina. Niestety...