Greyman667

Auto przeszło przedsezonowy serwis, przy przebiegu 148 360km wykonałem płukankę silnika, wymianę oleju na motul 8100 5w30 wraz z ceramizerem LM, filtr oleju i powietrza Mann, płyn hamulcowy na Motul RBF 700. Sprawdziłem podwozie pod kątem wycieków i wszędzie sucho 😃 W związku z tym wypadało wymyć dokładnie osłonę silnika i skrzyni biegów z pozostałości po starych wyciekach tak żeby milej się przy aucie pracowało i cieszyło oko jeszcze bardziej od spodu. Przy okazji wymienione gwinty plastikowe osłon silnika, jako smaczek zrobiłem sobie własne informacyjne naklejki serwisowe 😆

Nie wiem o co chodzi ale wywaliło moje zdjęcia sprzed nowego roku... Dorzucam w tym poście zdjęcia poprzednich modyfikacji dotyczących przyciemnionego stopu, nowych lamp tył i nerek carbonowych.

Dokładki skończone i zamontowane, podszybie wymienione na nowe, oczyszczone szyby, zabezpieczone niewidzialną wycieraczką i przy okazji wyczyszczona z wierzchu komora silnika 😀

No z tą dokładką to jest problem, wystaje ona za zderzak o jakieś 7 - 10 cm więc jak masz wysokie progi zwalniające to szurasz nią po tym progu, jak ją jeszcze obniżę to nie wiem czy zderzaka, na którymś nie zostawię 😃 ten problem już u mnie występuję, najgorsze są te krótkie i wysokie, niestety mam takie jedno kurestwo koło domu i wracając z pracy codziennie jestem zmuszony przez to przejechać, tocząc się praktycznie w miejscu żeby delikatnie tylko przetrzeć. Parkowanie tyłem to już u mnie nawyk, przodem nie ma opcji 😆 Działam, jak skończę to się pochwale 😏

A dziękuję, bardzo mi miło 😃 No to wchodzimy w Nowy Rok z przytupem. Zamówiłem nowe lampy na tył w stylu OLEDów z M4 GTS. Sprawny montaż i rok zakończyłem przepaleniem BMW i paroma zdjęciami 😀 Siedzi elegancko ale coraz bardziej irytują mnie te japy między nadkolem a oponą, wiem, że jeżeli chodzi o jazdę i przednią dokładkę byłby to dla mnie strzał w kolano bo miałbym problem z przejechaniem przez progi zwalniające aleeeeee..... 😏 Zdemontowałem dokładki tylnego zderzaka bo mnie naszło żeby spróbować obłożyć je włóknem węglowym. Jestem w trakcie, jeszcze przed obróbką żywicy ale mogę wstępnie zaprezentować jak to wygląda. Co o tym sądzicie? Bo ja teraz sam zwątpiłem czy lepiej Z dokładkami czy bez 😂

ale to wściekle wygląda 😃 tył jest przepiękny! Poza agresywniejszą lotką nic w nim bym nie zmieniał 👌 Smaczki z włókna węglowego też robią robotę 😉

Zima zawitała więc BMW trafiło do garażu na przeczekanie. No i zaczęło się kombinowanie 😄 Jakiś czas temu zakupiłem nową maszynę polerską DA więc trzeba było ją przetestować. Jestem w trakcie korekty 1 etapowej, pasta menzerna one step i na to soft99 fusso coat 12 months. Po przyciemnieniu lamp z przodu nie widział mi się chromowany grill więc dorzuciłem do auta kolejny element w carbonie. Z tyłu też planuję małą rewolucję ale na to jeszcze przyjdzie czas żeby Was poinformować, póki co przyciemniona lampa stopu w klapie bagażnika. W planach na pewno wymiana plastiku podszybia, ponieważ stał się kruchy z biegiem lat i pojawiły się ubytki, które strasznie mnie wkurzają. Chciałbym, również ogarnąć zestaw colourlock do skór i przeprowadzić renowację podłokietnika oraz boczków drzwi, ponieważ skóra w tych miejscach posiada przetarcia.

Wpadły nowe dekielki, naklejki M na felgi, nakrętki wentyli i przyciemnienie przednich lamp.

Nie no właśnie bardzo dobrze, że napisałeś👍 😃 Doprecyzuj tylko co Ci nie odpowiada? Wczoraj zmieniłem felgi i miałem bardzo mieszane uczucia po odbiorze auta, bardzo diametralna zmiana w wyglądzie. Na pierwszy rzut oka bardzo fajnie ale porównując sobie w głowie oba wzory nie mogłem się zdecydować, który robi dla mnie większy efekt WOW. Przyzwyczaiłem się już do wyglądu wzoru 437m i do wieczora byłem przekonany, że wzór 437m jest ładniejszy ale po wizycie na myjni stwierdziłem, że jednak coraz bardziej zaczyna do mnie przemawiać nowa felga.

Części carbonowe zamontowane. Traciłem już nadzieję, że koła o wzorze 763m będą dostępne w rozmiarach, które mnie interesują i nagle wpadły 😃 Poniżej prezentuję jak to teraz siedzi. Przód 19' 8,5j et35, tył 19' 9,5j et 40. Nowe dekielki i naklejki M już drodze do mnie. Jestem ciekaw co sądzicie o zmianie felg? Generalnie model, który siedział poprzednio 437m postawił bardzo wysoko poprzeczkę. Ciężko dobrać dobrze felgę do serii 4 i moim osobistym zdaniem 437m jest jedną z lepiej leżących felg na tej budzie. Optycznie koła wydają się ogromne i wzór bardzo pasuje do sylwetki 4ki. No ale od kiedy ujrzałem wzór 763m to zawsze gdzieś tam o nim sobie marzyłem. Jest agresywniej, przez czarny kolor felgi pięknie przebijają się pomarańczowe oczojebne zaciski. Optycznie wydają się mniejsze niż poprzedniczki chociaż wszystkie parametry mają te same. Potrzebowałem chwili żeby się przyzwyczaić bo to bardzo duża zmiana 😀 A jakie jest wasze zdanie?

Tak 😄 Kilometry lecą a ja w końcu zakończyłem pracę nad końcowkami carbonowymi i przednią dokładką. To już 3cia reanimacja dokładki i z każdą próbą wychodzi coraz lepiej, jeszcze z trzy strzały i będę mógł się tym zająć zawodowo 😆 Pozostaje czekać aż lakier uzyska pełną twardość i będzie można montować. Filmik z końcówkami nie chcę się otworzyć w drugim oknie więc wrzucam link dla zainteresowanych: https://www.youtube.com/shorts/-nIE5xOWrN0

Taki właśnie jest plan. Aktualnie mam naciągnięte opony 235/40 i 255/40. Tył wygląda według mnie świetnie a z przodu japa trochę jest za duża między opona a błotnikiem ale wyższy profil opony wyglądałby już źle, natomiast obniżenie nie wchodzi w grę bo i tak już mam przesrane życie z tą przednią dokładką :lol:

:D tiaaaaaaaaa, a z niemiec to full opcja. Historii zero i krzywe jak **** bo składane z 4 sztuk :D Wczoraj byłem zrobić geometrie 3d po wykonywanych pracach. Nigdy nią jeszcze nie byłem więc zastanawiałem się co wyjdzie a tu się okazuję, że geometria była prawie idealna i auto trzyma wszystkie parametry jakby wyjechało niedawno z fabryki :)

Samochód odebrany z wymiany uszczelniacza wałka atakującego w dyferencjale. W końcu na podwoziu zapanowała susza :) Dół wstępnie wymyty z zabrudzeń po olejach i teraz monitoruję czy wszystko zostało już na nowo uszczelnione :cool2: Nabita i odgrzybiona klima na sezon więc można śmigać. Trafiłem na świetnego znawce mechanika, który specjalizuje się w naprawach BMW. Przy okazji wymiany uszczelniacza Pan sprawdził stan techniczny auta i ku mojemu ździwieniu, po krótkiej jeździe testowej zauważył, źe na maglownicy jest lekki luz. Od roku borykałem się z bardzo sporadycznym lekkim szarpnięciem na kierownicy gdy pokonywałem malutkie krawężniki. Sprawdzałem elementy zawieszenia i wszystko ok poza tulejami wahacza, które miały już lekkie pajączki na sobie. Wymiana na nowe trochę to poprawiła ale nadal jednak coś mi nie pasowało. Znajomy mechanik, który naprawiał mi teraz auto stwierdził, że jestem przewrażliwony :) Okazuje się, że jest to bolączka serii 4 wynikająca ze złego zaprojektowania elementu maglownicy, który poprawili po czasie. W związku z tym umówiłem się na kolejną wizytę i będziemy wrzucać zestaw naprawczy maglownicy i już powinno być idealnie. Ja się zabrałem za odświeżenie elementów carbonowych na aucie. Dokładka zderzaka oberwała w ubiegłym roku już po raz 3ci i znowu jest połamana. Lakier bezbarwny na końcówkach wydechu zaczął się łuszczyć więc również zostały zdemontowane razem z dokładką i zajmuję się teraz regeneracją tych elementów. Trochę klejenia żywicą, lakier bezbarwny i będą jak nowe :wink: W międzyczasie przeprosiłem się z końcówkami M Performance i na jakiś czas wróciły na auto. W planach mam również zmianę felg na coś ciekawszego. Te powoli nadają się do regeneracji powłoki lakierniczej i prostowania i jak podsumowałem sobie ile trzeba wrzucić żeby doprowadzić je do stanu idealnego to zdecydowałem się na zmianę i odswieżenie wyglądu auta. Zawsze mi się marzył wzór 763m, niestety OE są poza zasięgiem cenowym dla mnie i do tego auta za szerokie więc zdecydowałem się na Chiński odpowiednik w czarnym połysku 8,5j oraz 9,5j. Te, które teraz mam też są jednak Chińczykami i nie mogę o nich złego słowa powiedzieć, 3 sezon ze mną i jakiś czas w USA i godnie znoszą nasze Polskie drogi, jedna ma minimalne bicie po tym jak złapałem laczka w ubiegłym roku i kawałek jechałem na flaku.