Cześć, w chłodniejsze dni z rana po odpaleniu i przejechaniu kilku km kiedy wiadomo silnik pracuje bardziej ''twardo'' zauważyłem na postoju na biegu stojąc z wciśniętym hamulcem dziwne dźwięki uderzania wibracji plastiku, nie wiedziałem skąd to dobiega, dzisiaj kiedy to występowało, poprosiłem znajomego, żeby przytrzymał rękoma pokrywę silnika, i od razu kiedy to zrobił dźwięk ustaje, puszcza znowu powraca.. jak silnik się rozgrzeje to wtedy wgl tego nie ma bo po prostu silnik pracuje gładko nie ma takich wibracji jak z rana na zimnym Moje pytanie czy ktoś miał taki problem jakoś to rozwiązał ? auto jest świeże ma około 3 tys km, pokrywa jest dobrze zamontowana siedzi na swoim miejscu.. Z góry dziękuje za podpowiedzi