troszkę uciekał olej (zużycie jakieś 250ml/1000km przy oleju Liqui Moly TopTec 4100) + po rozgrzaniu silnika było "buczenie" coś w stylu jak dmuchasz w szklaną butelkę pod kątem :mrgreen: i praktycznie zero zasysania korka przy próbie odkręcenia (więc powietrze uciekało gdzie indziej skoro nie było lekkiego podciśnienia) - po podniesieniu korka praktycznie zerowa różnica w pracy silnika. Po wymianie buczenie ustało i jest teraz zasysany korek (nie przesadnie, ale jednak). W tych silnikach odma jest po 100k do wymiany, tak samo jak i wtryski - niestety byłem najlepszym tego przykładem, że ten schemat się sprawdza. Od kiedy zauważyłem? Od momentu jak zaczęło mi lekko telepać budą po rozgrzaniu silnika, szczególnie przy wyłączonej klimie. Wtedy zauważyłem, że wszystkie wtryski idą mocno poniżej 0%, zarówno krótkie jak i długie korekty. Teraz przy odkręceniu korka patrząc na live data krótkie korekty idą mocno na + (co jest logiczne), a bank 1 i 2 idzie też lekko w górę, więc to raczej nie lewe powietrze z odmy.