BMFun
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 526 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez BMFun
-
Folia na samochód, ceramika na lakier.
BMFun odpowiedział(a) na nazwaUzytkownika1685050697 temat w X5 (G05)
Czy korzystaliście z usług położenia powłoki i oklejania które mają dealerzy? W sumie to wygodniejsze, że od razu odbiera się gotowe auto i nie trzeba nigdzie wozić na oklejanie. Z tego co wiem robią to chyba Garox protection CX2 w cenie ok 4,5tys, ale nie znam się za dobrze na tym. Nie mam też jakichś nadmiernych oczekiwań. Miałem jedno auto z położoną powłoką też u dealera, ale nie mam porównania czy było lepiej niż bez. Folie też kładą za podstawowy pakiet życzą sobie ok 5,5tys, ale nie wiem jaka to folia (zakładam że jakaś przyzwoita). Folii nigdy nie miałem i nie zauważyłem żebym miał jakieś istotne odprysków, ale może się nie przyglądałem a przy białym tak nie widać :) -
I to jest najbardziej merytoryczny argument jaki widziałem w dyskusji nt ekologii diesel vs petrol. Duża próbka (100tys) testowana w realu i przez niezależne podmioty (nie przez producenta). Badanie pokazuje że Euro6 to duża poprawa, szczególnie w przypadku diesla. Potwierdzają to również fakty związane ze znikaniem z oferty producentów silników diesla. Nie bez przyczyny BMW zdejmuje znakomicie sprzedający się silnik jakim jest m50d czy Audi v8 w sq7, który jest wg wielu opinii genialny. Jakoś M50i nadal jest oferowane (pewnie też kwestia czasu), a w Audi v8 diesel zastępowany jest przez v8 benzynę. Po tych danych nie podejmowałbym ryzyka zamykania się w garażu na 20min z żadnym samochodem z włączonym silnikiem, a tym bardziej z dieslem :) Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i wystarczy pojeździć trochę rowerem w ruchu miejskim żeby zobaczyć ile smrodu jest przy ulicach. Ja w ruchu miejskim czuję głównie smród diesla i dlatego jeżdżę od długiego czasu z filtrem antysmogowym, który teoretycznie spełnia jakieś normy dot filtracji (nie znam się, tylko słyszałem) i który powoduje że tego smrodu prawie nie czuć. Sławka głosu w dyskusji o dieslach nie odbieram jako wycieczka personalna (a może powinienem? ;-) ) mimo że sam kilka lat jeżdżę R6 "na ropę". Kilka lat temu stałem przed wyborem nowe R4 w benzynie lub R6 diesel z Premium Selection. Niestety w programie PS widać efekty polityki flotowej w której kupuje się głównie diesla, bo miałem do wyboru z 50szt R6 diesel w sensownej cenie i odpowiadającemu mi wyposażeniu i 2szt benzyny R6 ponad 40tys droższe (a wg konfigu tańsze!), które do tego miały słaby konfig. Wybór był prosty, chociaż może nie do końca ekologiczny. Na szczęście wracam w najbliższym czasie do benzyny :) Mówienie o "idiotach" jest chyba mocno przejaskrawione, ale może taki był cel żeby powiedzieć coś kontrowersyjnego i zwrócić uwagę na kwestię większego zanieczyszczenia powietrza trującymi substancjami przez diesla (CO2 nie jest trujący), która jak widać jest faktem. To jest niestety kolejny argument że diesel w ruchu miejskim jest trochę mniej rozsądny. Wszystko jest kwestią kompromisu, i tylko z punktu widzenia emisji trujących substancji w mieście (nie ekologii generalnie) nie ma idealnego rozwiązania (poza rowerem i elektrykami). Większość z nas jest petrol head'ami, więc można powiedzieć że każdy z wypowiadających się tutaj o ekologii jest na swój sposób hipokrytą bez względu czy jeździ R3, R4, R6, v8 czy v12 :-) Zachowajmy jakiś rozsądek i mniej emocjonalnych, szczególnie personalnych, ataków. A żeby nie było off-topic, to abstrahując od ekologii i trucia powietrza w mieście, jeśli chodzi o komfort to jak dla mnie dieslem w SUV jedzie się komfortowo i przyjemnie, bo "bierze mocniej od dołu", ale dla mnie to nie rekompensuje bólu uszu jeśli chodzi o dźwięk i odczucia drgań diesla (mniejsze niż R4, ale jednak). 40i brzmi dużo dużo lepiej, ma fajny przebieg momentu obrotowego, więc jeździe się nim też dobrze. Jak chcę szybko włączyć się do ruchu, to i tak jeden i drugi musi zredukować bieg, więc to że benzyna chwilę dłużej pokręci się na obrotach dając przy tym przyjemny dla ucha dźwięk, nie będzie dla mnie stanowiło problemu :) Dla każdego powyższe kwestie są subiektywne, więc jak ktoś tu fajnie powiedział można mówić głównie o "cechach" tych silników, bo większość wad i zalet jest subiektywna. Ja mając taki wybór brałbym 40i, ale żeby nacieszyć się zmierzchem silników ICE, zdecydowałem się na v8 w benzynie, co jest teoretycznie nielogicznym wyborem do suv, szczególnie że trochę jazdy po mieście będzie ;-)
-
A czy korzysta ktoś na stałe z karty lub telefonu z NFC zamiast kluczyka? Działa tak samo jak kluczyk czy jest mniej funkcjonalne? Czy bezpieczeństwo związane z kradzieżą na walizkę to zwiększa, czy problem jest identyczny?
-
Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc
BMFun odpowiedział(a) na adamjttk temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Ciekawy głos Zachara w dyskusji gdzie jest miejsce dla wodoru i jaka jest jego przyszłość w porównaniu do baterii. Pozwolę sobie zrobić mały spoiler, ale spodobało mi się podsumowanie na koniec. Być może oba te źródła zasilania będą koegzystować jak dzisiaj diesel i benzyna. Dziś diesel jest na trasy, a benzyna lepsza do miast, a w przyszłości bateria do miast, a na trasy wodór. Ciekawa też jest wizja przechowywania wodoru jako magazynu energii budowanego np dla całego osiedla, bo to pozwoliłoby na zwiększenie możliwości korzystania z odnawialnych źródeł energii, chociaż to pewnie nie wykluczy ryzyka blackoutu, która miała miejsce w tym roku w Texasie. -
Szybkie pytania, szybkie odpowiedzi BMW 3 G20/21
BMFun odpowiedział(a) na dzbpl temat w G20, G21, G80, G81
Miałem coś takiego w e90 i problemem jest aktywna klapka w wydechu. Plułem sobie w brodę ze na gwarancji nie cisnąłem bo jak zgłosiłem w ramach Repair Inclusive to powiedzieli ze to jest wykluczone. Jedyne rozwiązanie to za kilka tys zł wymienić cały końcowy tłumik bo to w zestawie tylko wymieniają. Alternatywnie u pana Ziutka od wydechów można przyspawać żeby klapka była otwarta na stałe w pozycji otwartej (na forach był popularny „tuning” ze odlaczali ludzie kabelek żeby był otwarty bo lepiej wtedy brzmi). Po przyspawani na stałe słychać było ze przy jeździe z mała prędkością typu 90-100 i niskimi obrotami było nieprzyjemne dudnienie ale dało się z tym żyć. Podsumowując: ciśnij, nie można odpuścić, zmień serwis i zbierz dowody mailowe najlepiej ze zgłaszałeś na gwarancji i Ci odmawiali, to potem po gwarancji łatwiej będzie coś z BMW Polska ugrać. -
Może tak będzie wyglądać agonia spalinowych silników. Za 15 lat BMW wypuści nowy model M z 4cylindrowym silnikiem octoturbo 800KM z aktywnym 1 cylindrem do jazdy po drogach publicznych. Dzieki czemu będzie spełnił aktualne normy emisji EURO10 wymagające ze auto pobiera CO2 z powietrza i zamienia na O2 i C2H5OH dzieki nowoczesnemu układowi milddecarbo ważącego 300kg i będącego zmora drugich właścicieli. Na szczęście w Polsce nauczyli sie ten układ wycinać. W abonamencie można włączać kolejne cylindry ale podpisując dokument ze można to zrobić tylko na torze lub niemieckiej autostradzie. Przesadziłem? No może trochę. Nie za 15 tylko 20 lat.
-
25d faktycznie nie ma tej opcji, ale właśnie dla testu skonfigurowałem golasa 30d z dyferencjalem M. Za 350tys katalogowo mam prawie M. Gdyby dało się „doprogramować” 2 cylindry, więcej turbin i pare innych elementów, to byłoby już budżetowe M ;-) ;-)
-
Dlatego ja najbardziej lubię opinie gdy ktoś porównuje doświadczenia z różnymi autami, bo można znaleźć swój punkt odniesienia. A zaraz po zawieszeniu, kolejne subiektywne są odczucia w temacie spalania oraz dynamiki, chociaż tutaj dla zobiektywizowania są liczby. Jednak, to nie przeszkadza z jednej strony właścicielom 530i twierdzić że palą podobnie albo mniej niż diesel czy właścicielom 520d że auto jest bardzo dynamiczne, a z drugiej strony są tacy którym 540i po programie "nie jedzie". A żeby nie było off-topic, to zakończę wątek tym że to jest właśnie zaleta że BMW ma jeszcze v8, bo wtedy nie trzeba przekonywać że auto pali podobnie jak diesel (bo się można ośmieszyć) albo że auto "nie jedzie". Może poza kilkoma wyjątkami na forum jak Arturo czy Fino, którzy z pewnością by mnie przekonali że m50i nie jedzie i jedyna opcja to x6m czy m5c po programie ;-) Ale ja przynajmniej mogę powiedzieć że dla mnie komforty i webasto to must i M odpada ;-)
-
Na lato standardowe 21 741m będą, a na zimę zależnie jak się będzie jeździć albo 20ki 740m albo mieszane 21, które są ładniejsze. Jakoś nie czuje czarnych, ale do zimy może się jeszcze przekonam, bo teoretycznie do białego powinny pasować. A jakie zawieszenie masz ze tak twardo dziury odczuwasz na tych 20 i czy opony to RFT?
-
Takie doświadczenie wpadnięcia w dziury to chyba najbardziej odczuwalne jest przez runflat i niski profil, ale generalnie nie ma na to mocnych i szczególnie po zimie to się zdarza dopóki nie naprawia drogowcy. Wychodzę z założenia zeby po prostu inwestować w dobrego dentystę i dobre szczoteczki do zębów ;-) Jakie masz zawieszenie, średnice felgi i rodzaj opony. Ja wziąłem 21 cali i tym flat dla poczucia większej pewności. 22 cali się obawiałem.
-
Stałem przed dylematem g05, g06, q8, q7 i ostatecznie stanęło na g05. Podpisuję się pod opiniami powyżej, bo identyczne odczucia miałem, a od siebie dodam nt Q8/Q7: na plus: - zawieszenie pneumatyczne - jest dużo lepsze od pneumatyki w X5 i stanowi fajny kompromis stabilności oraz komfortu; nie buja w nim tak jak w g05 - minimalnie ciszej w środku przy autostradowych prędkościach (140-160) - stylistyka q8 jest fajna - pozycja za kierownicą w q8 najlepsza, od pierwszej minuty fajnie się w nim siedzi (nie dotyczy samych foteli, które nie są złe, ale daleko im do komfortów) - więcej miejsca na nogi z przodu oraz na długość z tyłu (szerokość raczej podobna) na minus - fotele komfort w BMW są niedoścignione nawet przez konturowe czy sportowe fotele S - design i jakość materiałów wnętrza, szczególnie skóry. W Audi jest mniejszy wybór podstawowych skór, w szczególności brak jasnych kolorów (da się w pakietach exclusive, ale wtedy cena leci w kosmos) - trochę droższe od g05 przy lepszym wyposażeniu, szczególnie q8 - na dłuższą metę denerwujący dotykowy ekran, mniejsze ekrany, gorsze kamery 360 i cały infotainment - Q7 - to autobus, stylistycznie starszy i brzydszy, ale to akurat kwestia gustu
-
Dzięki wszystkim za opinie i sugestie dot. zawieszenia i wyposażenia. Szczególnie dziękuję za szczegółowe relacje Zermaxa nt silnika M50i dzięki którym odważyłem się na M50i bez ani jednej jazdy próbnej tym silnikiem. Czytając to forum, forumzagraniczne czy youtubowe recenzje, nie spotkałem się z opiniami że silnik 50i "nie jedzie" albo nie daje fun'u, więc można go brać w ciemno :) Co do awaryjności, to od tego jest 5letnia gwarancja, wiara że po 10 latach BMW wystarczająco poprawiło ten silnik oraz decyzja o nowym aucie o które mogę dbać od początku. Dodam jeszcze, że na short liście była też benzynowa v8 w Q8, X6 i przez krótki moment Q7, który szybko z niej wypadł, bo na jeździe próbnej czułem się w nim jakbym prowadził autobus ;-) Ostatecznie o słuszności moich wyborów przekonam się za 2 miesiące jak dopłynie do Polski, a dla innych poszukujących podzielę się swoją subiektywną oceną zawieszenia o którym tutaj była dyskusja (dzięki za Wasze opinie). Mój wniosek po przeczytaniu wszystkich opinii na ten temat jest taki, że zawieszenie jest jednym z najbardziej subiektywnie odbieranym elementem wyposażenia. W moim przypadku standard, pneumatyka, pneumatyka w x5 M50d były za miękkie i za bardzo w nich bujało, szczególnie podczas jazdy krętymi drogami, czy przy zmianie pasa ruchu w autostradowych prędkościach. Myślę że związane jest to głównie z wysokim środkiem ciężkości w przypadku X5, bo np już w X6 jest odczuwalnie lepiej. Gdybym miał zrobić ranking "bujania" na podstawie moich jazd testowych (średnio każdym po 80-100km), to w moim przypadku wyglądałby tak jak poniżej (zaczynając od najbardziej bujających): 1. X5 pneumatyka 25d 2. X5 pneumatyka M50d (odczuwalnie twardsza) 3. X5 standard 40i - trochę za miękko, ale pewnie dałoby się przyzwyczaić 4. X6 pneumatyka M50d - od tego poziomu dla mnie poziom akceptowalny 5. zwykła 5 F11 z EDC w trybie sport bo tylko na takim da się jeździć (mój punkt odniesienia) 6. X3M Standard, czyli nie C (zaskakujące jak komfortowe zawieszenie w takiej wersji, mimo że jest rzadko zamawiana). Zgaduję że w X5M Standard może być podobnie. 7. X5 M50d M Proff - optymalne :) 8. X6 M50d M Proff - optymalne :) 9. X3MC (nie jeździłem X5MC, ale na podstawie różnych opinii i testów, zgaduję że "komfort" będzie podobny) - trochę za twardy, ale może z czasem dałoby się przyzwyczaić ;-) Komfort resorowania jest w przybliżeniu wprost proporcjonalny do mocy bujania i o ile przy jeździe po mieście po torach tramwajowych, pojedynczych nierównościach czuć że auto płynie i ten komfort jest dużo na plus, to już przy krętej drodze, wyższej prędkości czy bardzo nierównomiernej drodze (np pofałdowania asfaltu, koleiny), dla mnie bujanie staje się nieprzyjemne.
-
Nie, finalnie stanęło na M Proff. Miałem szczęście, bo trafiłem na szybki slot produkcyjny (pare tygodni po złożeniu zamowienia). Inna x5 w tym samym zamówieniu ma nadal datę produkcji nieznaną. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
-
Racja, dzieki, chodzi o vectoring, ale słownik w telefonie tego słowa nie uznaje ;-) No a wracają do pytania, to ma czy nie ma? Czy dobrze rozumiem ze wg Ciebie Zermax, 25d, m50i oraz M ma mechanicznie ten sam dyfer (a może cały xdrive) i różni się wyłącznie softem? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
-
A czy ktoś się orientuje czy sławetny „torque factoring” jest w modelach x5 M performance z opcją „sportowy dyferencjał M” czy jest tylko w pełnokrwistych modelach M. Nie żebym mógł to odczuć w codziennej jeździe, ale fajnie wiedzieć co się ma w aucie :-)
-
Liczyłem że zabraknie HK i wstawią Bowersa za promocyjną dopłatę jak ktoś pisał na forum, ale niestety byl na stanie. Auto wyprodukowane na początku marca i po VIN widać ze jest HK. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
-
Ja miałem brać bowers, ale za poradą na bimmers, stanęło na podstawowym audio i zakupie używanego Leafa, żeby zrobić przekładkę audio. Podobno prawdziwi audiofile robią przekładki radia Safari z FSO 125p, ale to już nie każdy to zrobi, bo podobno dużo kodowania.
-
Dzięki wszystkim! Skoro nikt nie narzeka na podwyższony hałas, to znaczy że w X5 nie będzie problemu i opcja trafia zatem na listę MUST do zamówienia. Najsensowniej wychodzi pakiet first class, który daje te kolorowe lampki "w cenie". Co do opisywanych wad, to ja w 3 autach też nie dostrzegłem żadnych z powyższych poza większym hałasem na autostradach. Za to nigdy nie było problemów z przeciekaniem, zacinaniem czy trzaskami. Czytałem też trochę o aspekcie bezpieczeństwa szklanych dachów w przypadku dachowania, bo w X5 nie jest on osłonięty żadną twardą podsufitką. Jednak wszystkie opinie o szklanych dachach są zgodne, że to bezpieczne rozwiązanie. Z resztą Tesla nie może się mylić oferując gołe przeszklone dachy ;) Podobno są producenci, którzy mają kurtyny powietrzne osłaniające szklany dach w przypadku dachowania :duh: Moim zdaniem, to pasy raczej nie dopuszczają do kontaktu ze szklanym dachem, który jednak nie jest tak miękki jak podsufitka.
-
No to teraz pytanie typu „wisienka na torcie” :-) reflektory shadowline za 1700 do laserów. Czy ktoś to już w x5 widział na żywo i czy to zmienia tak zauważalnie wygląd? To chyba pojawiło się w konfigu po zmianie cennika w lutym, ale od jakiego czasu jest w 5er i 3er.
-
Dzięki! Jestem już do akcesoriów przekonany :cool2: Teraz rozkminiam czy dobrze robię biorąc szklany dach (a w pakiecie first "gratis" wychodzi dopłata do świecidełek, które podobno nie są bardzo widoczne, ale dzieci pewnie będą miały większy fun). Jeżdżę ze szklanymi dachami w BMW od 12 lat i bardzo je lubię, ale zauważyłem że w X5 zamiast twardej osłonki przeciwsłonecznej jest była do tej pory, teraz jest "szmaciana". Sam szklany dach w x5 wygląda genialnie, bo jest duży i super rozjaśnia wnętrze. Pytanie do posiadaczy czy przy prędkościach autostradowych nie jest głośniejszy. Do tej pory (e91, f11) na autostradzie zawsze zamykałem bo wtedy robiło się zauważalnie ciszej.
-
Czy polecacie pakiet akcesoriów do bagażnika? Wskakuje jako must w pakiecie first class i nie da się wyłączyć. Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia, bo: - zmniejsza się pojemność schowka pod podłogą, - pompowane gumowe elementy nie przekonują mnie co do skuteczności a będą się pewnie rysować metalowe obwódki, - roleta elektryczna może się nie domykać jak będzie bagażnik wypełniony i coś będzie wystawać i ja blokować, to ręcznie jej nie dociągnę żeby się zamknęła. Dajcie znać czy Wam ta opcja się sprawdza, a może moje obawy nie potwierdzaj się w praktyce?
-
A jakie zawieszenie braliście do swoich m50i? Jeździłem demowka 25d na pneumatyce i dla mnie totalny ponton, M50d na pneumatyce i jakby lepiej ale nadal za miękko. Dlatego do suv brałbym mproffesional, który jest chyba najtwardszy, ewentualnie adaptacyjne m. Obecnie mam f11 z edc i jazda powyżej 160 na autostradzie nie jest tak stabilna jaką miałem w e90 mpakiet w którym przy 200 był przyklejony. Z kolei odwrotnie było na krętych i bardzo nierównych drogach podmiejskich gdzie e90 jakby „podskakiwał” na nierównościach. Być może nie ma idealnego zawieszenia, jednak szukam jakiegoś kompromisu :) Jeździłem ostatnio q8 na pneumatyce w dość standardowej wersji 50tdi i mnie zachwycił stabilnością pneumatyki, której w BMW nie odczułem. Obecnie sq8 stanowi ciekawa alternatywę dla m50i ze swoim v8 507km.
-
A czy rozważając m50i pojawiła się u Was myśl o x5m? Jak się uwzględni lepsze wyposażenie, to różnica wyjdzie ok 100tys więcej za prawdziwe M SUV. I pewnie za pare lat sprzedać można łatwiej i drożej od m50i. Zawieszenie w wersji competition jest dość sztywne, ale na bimmerze piszą ludzie którzy jeżdżą tym jako daily wożąc 5-osobową rodzine. A w wersji noncompetiotion zawieszenie pewnie bardziej komfortowe. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro