Skocz do zawartości

BMFun

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 483
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez BMFun

  1. Ciekawy artykuł o Elonie Musku i socjologicznej analizie dlaczego pociągnął za sobą taką rzeszę fanów. https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29111922,nie-wolno-juz-klepac-w-tylek-elon-musk-zrobi-to-za-ciebie.html
  2. Praktycznie zawsze kupuje na promocji u dealera -30%. Tylko do M jest Max -15%. Piszę o zakupie „z ulicy”, a nie ze ktoś bierze z autem, bo wtedy można taniej jak dealer z rabatu na auto „przesunie” rabat na koła. Jak jest sezon to jest promocja. Wyższe rabaty dają tylko na zeszłoroczne komplety jeśli zostaną. Do tego dostaje się ubezpieczenie na 3 lata i pierwszy sezon wymiana i przechowanie gratis. Także jeśli wzór felgi się podoba, to wystarczy podzwonić po dealerach, który ma ta promocje (chyba flotowa się nazywa) i jak dla mnie to opcja no brainer.
  3. Ciekawe czy fake czy niefake i czy to wina samochodu czy kierowcy. Może pomylił się gaz z hamulcem. Widok przerażający. https://wiadomosci.wp.pl/szokujacy-film-tesla-miala-zaparkowac-zabila-dwie-osoby-6833673757391520a
  4. To 2025 szykuje się ciekawie jeśli chodzi o zwiększenie fajnych opcji BEV. Na dziś nie ma za dużo ciekawych jak dla mnie. W 2025 pojawi się też Macan ev, który może być fajnym kompromisem użyteczności, właściwości jezdnych i zasięgu. O ten ostatni parametr najbardziej się obawiam, ale może wcisną baterie z Taycan lub lepiej coś 100+. Przyglądałem się kilka razy Volvo, ale zupełnie nie leży mi ta marka. W wakacje miałem na tydzień Volvo xc90 i bardzo się w nim męczyłem. Odżyłem dopiero jak pojeździłem 4 cabrio i Tesla Y :)
  5. A mi się akurat Model S podoba :-) A TMY też jest ok, ma dużo fajniejsze proporcje od model 3 jak dla mnie i bym nawet mógł jeździć nią, gdyby nie wyższy pułap cenowy niż BMW ix3 :) Adam, gratulacje! I daj znać jak się jeździ wersja performance vs LR, bo nigdy nie udało się jej przetestować. Jakby Tesla zrobiła jakieś rabaty, to może bym rozważył ;)
  6. Zanim Ci odpowiem konkretnie na poszczegolne fragmenty chcialem tylko napisac, ze rozmowa z Toba jest coraz bardziej meczaca, tak jak jeszcze kilka mies temu cenilem Twoje uwagi bo byly celne, bezstronne i rzeczowe tak teraz robi sie z Ciebie maly hejter co gorsza ad personam, robisz z siebie "rozjemce" watku czy glos rozsadku czesto sie niestety mylac, piszesz o rzeczach ktore rzekomo mowie innym i robisz to oczywiscie bez cytatow bo ponosi Cie fantazja, wydaje Ci sie ze to czy tamto, przekrecasz czesto fakty zamiast pisac konkrety, szkoda w sumie. Nie rozumiem dlaczego na mnie trafiło z wylaniem swoich frustracji, tym bardziej że jak piszesz staram się być rzeczowy i bezstronny. Może dlatego że czasem zbyt sarkastyczny, ale Twoja nienaturalna stronniczość wypowiedzi jakoś mnie mocno prowokuje :) Może trochę odpuszczę na przyszłość... Jednak piszesz że używam argumentów ad persona. Myślę że jak ochłoniesz, to się zreflektujesz po tym co napisałeś, ale pozwól że zacytuję Ci z tego posta kilka Twoich cytatów tylko w odniesieniu do tej kwestii: - "robi sie z Ciebie maly hejter co gorsza ad personam" - to w końcu ja używam argumentów ad persona? :) - Odpowiem brutalnie (nie obraz sie bo nie mam nic zlego na mysli) - .. /edit, nie bede eskalowal/ - dziękuję że wyedytowałeś, zdążyłem przeczytać i tym bardziej doceniam że jednak małą refleksja nastąpiła u Ciebie i sobie uświadomiłeś że przesadziłeś :cool2: Nie proszę Cię o cytowanie moich "argumentów" ad persona, bo takich staram się nie stosować i jeśli gdzieś się trafiły to przepraszam, ale Ciebie proszę tylko o chwilę refleksji jak mocno się nakręciłeś w tych wszystkich dyskusjach. Poniżej nie odpowiem Ci jak to masz w zwyczaju że "napisałeś głupoty", tylko pokażę Ci czego nie zrozumiałeś/nie doczytałeś, bo mam wrażenie że nie z Twojej niewiedzy wynikają gafy, a tego że często nie zrozumiesz autora - czytasz pobieżnie i wydaje Ci się że wiesz co inni myślą. Chyba Kriss nawet to zauważył. Gratuluję podejścia - nie używałem to się wypowiem :D To tak jak wypowiadasz się o M2, M3 i innych Ferrari. Nie jeździłeś, to się wypowiesz - Tesla jest autem "sportowym" i jest lepsza :duh: A wiec tak - nie uzywalem jej nigdy w trasie bo nie mialem potrzeby, woze ja bezsensownie we frunku od 2 lat. Co nie znaczy, ze nie testowalem jej w domu :duh: Specjalnie dla Ciebie ja podlaczylem przed chwila zeby Ci pokazac ze laduje z moca 3kW i natezeniem 13A. To, ze w iX3 masz uposledzona ladowarke nie znaczy, ze wszystkie takie sa, masz po prostu slabego elektryka (to nie wstyd, o tym w sumie caly ten watek), robionego na "odczep sie" to nie dziw sie ze rozwiazania technologiczne sa jakie sa - wybrales go z calym "dobrodziejstwem" inwentarza jakie serwuje BMW bo jestes "fanbojem" znaczka co kiedys napisales. Nie oceniam, Twoja sprawa. Przeczytaj jeszcze raz co Ci pisałem - nigdzie nie padło że nie da się 3kW, bo uczyłem się fizyki i znam wzór P=U*I, ale co poczułeś się mądrzejszy udowadniając "niewiedzę", to Twoje. "w iX3 masz uposledzona ladowarke " :D Upośledzona to jest Twoja wiedza na ten temat specyfikacji. Ładowarka dołączana do BMW jest całkiem spoko - oferuje ładowanie nawet 3fazowe do 11kW, obsługuje 16A i po dodaniu przejściówek obsługuje większość gniazdek. Co więcej opcjonalnie można dokupić uchwyt montażowy na ścianę i z tymi 11kW może służyć jako wallbox. Mimo tego nie wypisuję że ładowarka Tesli jest "upośledzona" bo obsługuje tylko 2 fazy tylko zastanawiam się dlaczego celowo w ładowarce BMW ograniczono maksymalny prąd dla gniazdek E+F do 10A. Wszystkie informacje które znalazłem w sieci wskazują na kwestię bezpieczeństwa, w której najwyraźniej Tesla postawiła gdzieś indziej granicę. https://www.bmw.pl/content/dam/bmw/common/topics/fascination-bmw/electromobility2020-new/charging-support/poland/ffc/bea-01295A02C10_2.2_pl_pl.pdf.asset.1649100725841.pdf Liczę że jednak zreflektujesz się i potwierdzisz że źle zrozumiałeś. Mimo tego że Ci nawet Słonik pisał, że na forum iX3 jest o tym świeży wątek i możesz sobie go przeczytać. Poza tym dzięki że mi "udowadniasz". Do M2 i M3 też wskoczysz w pobliskim salonie, żeby przetestować szybko i potwierdzisz że Tesla daje większą radość z jazdy? ;) Znajdz mi prosze cytat gdzie tak kiedykolwiek napisalem. Bo ja moge Ci powiedziec, ze bajdurzysz i to co pisalem na poczatku postu - wkladasz w moje usta cos czego nigdy nie wypowiedzialem. Dzieci badz internetowe trolle tak robia, do przemyslenia :cool2: Oj, proszę, była dramatyczna dyskusja o tym co to jest auto sportowe/usportowione. Proszę, nie każ mi szukać cytatów czy napisałeś że "sportowe" czy "usportowione". To już wybieram opcję że to sobie przemyślę :D :D Nie, nie musza. Gdybys mial odrobine wiecej rozeznania w temacie to wiedzialbys, ze slabym punktem jest dolaczona ladowarka a nie zdolnosc do ladowania AC samego elektryka. Zdecydowana wiekszosc elektrykow pozwala na ladowanie jednofazowe AC nie tylko 16A a wrecz 32A (7,4kW) - lacznie z Twoim iX3 - a tylko dolaczona ladowarka jest slabym punktem. Dolaczona ladowarke mozna wyrzucic w kosz i pojsc kupic taka 13A czy wrecz 16A jak sie dostalo badziew w salonie. Plus oczywiscie adaptery >16A, nie wiem czy daja je w BMW. Pozwól, że nie wyrzucę swojej ładowarki "w kosz", bo ona obsługuje 16A, ale zakładam że już się zreflektowałeś. Tak, dlatego tyle razy powtarzałeś że każdy ma infrastrukturę pod elektryki i kolegę od szeregowego domku przekonywałeś że da się jakoś kabel poprowadzić do zwykłego gniazdka. Oczywiście pisząc że 50% ludzi w Polsce dsprawdziłeś, że w każdej polskiej wsi bez problemu zwiększysz moc ładowania o te 11kW. Widzisz, Ty "czytales troche internety" a ja od 15 lat zajmuje sie m.in. projektowaniem instalacji elektrycznych. I gdy ja Ci wklejam tabelke obciazalnosci dlugotrwalej przewodow, z podzialem na sposob ich ulozenia, ktora obowiazuje w polskich normach technicznych, to Ty obrzucasz mnie blotem bo "czytales internety" :cool2: Widzisz, a ja od 20 lat "zajmuję się IT", ale nie podkreślam tego że się na tym nie znasz przy każdej okazji jak piszesz o softwarze czy procesorach i nie dyskredytuje Twojej wiedzy wyszukanej (zakładam skrupulatnie) w internecie. Nawet Słonik, którego nazywasz "trollem" tego nie robi. Zakładam że po raz kolejny się zreflektujesz i pokażesz mi cytat w którym "obrzuciłem Cię błotem" albo napisałem że przewód 1,5mm nie obsłuży 16A. To teraz zobacz co ja napisałem: "Czytałem na ten temat trochę internety (nie jestem elektrykiem) i w większości piszą że co prawda do 16A "Czasami może być i 1,5 mm², ale to zależy od sposobu prowadzenia i układania przewodów", a także ich długości, czy są w ścianie itp. Jak wynajmuję dom nad morzem, to nie proszę o schemat instalacji i nie przyjeżdżam z elektrykiem który robi mi inspekcje i potwierdza czy 16A jest bezpieczne czy 13A czy 10A" A poniżej cytat tego co sam napisałeś chwilę później. Ja piszę o całej instalacji a nie przewodzie, więc potwierdziłeś dokładnie to co ja napisałem, ale po drodze pisząc że nie mam racji. Czekam na Twoją refleksję w temacie i tego że nie czytasz uważnie tego co inni piszą, bo uważasz że wiesz co myślą. "Jezeli instalacja jest prawidlowo wykonana to w najgorszym wypadku zadziala zabezpieczenie, do tego zostalo stworzone, z przewodem nie ma prawa sie nic stac przy 13 A bez znaczenia czy jest to ladowanie elektryka czy gotowanie wody w czajniku. Przy obciazeniu 16A sprawa wyglada juz inaczej bo na 16A projektowane sa gniazda elektryczne i tu rzeczywiscie przy wielogodzinnej sesji ladowania, w przypadku jakichs badziewnych chinskich gniazd z alibaby za 2 PLN, moga sie po kilku miesiacach/latach popalic styki w gniezdzie i istnieje jakies tam realne ryzyko pozaru - stad zalecany jest po prostu wallbox albo adaptery przemyslowe przy tym natezeniu." Bardzo wnikliwie czytałem w internecie, żeby zrozumieć tą kwestię i wyczytałem, że to co jest najczęstszym problemem w instalacji, to właśnie gniazdka, łączenia przewodów w gniazdkach gdzie najczęściej może zdarzyć się iskra, która może spowodować pożar. I co z tego jak prąd większy nie pójdzie, bo zwarcia nie było? A ja nie wiem czy w domku nad morzem gniazdko jest zamontowane w spróchniałym drzewie i akurat tam iskra nie przeskoczy przy wielogodzinnym ładowaniu. Dlatego po tej lekturze doszedłem do wniosku, że te 10A wynika ze względów bezpieczeństwa, bo większość użytkowników (w tym ja przed przeszukaniem internetu w tym temacie), by podłączyła do gniazdka bez względu czy prąd ładowania był 10A, 13A czy 16A. Dla gniazdek mniej popularnych (campingowych itp) ładowarka obsługuje 16A, ale pewnie producent zakłada że takie gniazdko nie jest pospolite i powinno być porządniej zrobione. No tak, 16A może się coś stać, ale już 13A to nic się nie może stać przy wielogodzinnym ładowaniu, bo tak Tesla wyspecyfikowała ładowarkę, więc nie może być "upośledzona". Sorry za sarkazm. Przyznawalem tu racje innym niejednokrotnie, polecam tez sie zreflektowac czasami zamiast ad personam. j.w. Ale ogolnie masz racje - watek zaczyna byc powoli meczacy, tez to dostrzegam. Niestety, ale tak odbieram Ciebie, szczególnie w ostatnim czasie. Może powinienem napisać, że nie czytasz tego co inni piszą tylko z góry piszesz że to "głupoty", "kłamstewka", "półprawdy", "opowieści mchu i paproci". Zgubiłeś dystans, ale to nie jest wymierzone w Ciebie i Cię nie obrażam. I też przyznaje że padają tutaj w wątku nieprawdziwe informacje, ale sam też sprytnie manewrujesz liczbami i faktami żeby udowodnić tezę. Mimo wszystko czasem podziwiam za cierpliwość, chociaż żałuję że jednak chętniej odpisujesz na coś oczywistego niż na mniej wygodne fakty. Ale niech będzie że to moje wrażenie, nie będę uprawiał archeologii szukając przykładów :) Atakujesz mnie, a ja wprost napisałem że realia ładowania nonstop są pośrodku tego co napisał Słonik i Ty. Proste pytanie z oczekiwaniem na prosta odpowiedz. Powiedz mi gdzie tu atak? :shock: Atakiem jest ogólny wydźwięk Twojego postu i ciągłe powtarzanie o "nie siejmy polprawd i opowiesci z mchu i paproci :cool2: ". Może jak przeczytasz jeszcze raz na spokojnie co napisałem, to zrozumiesz że Twoje pytanie do mnie jest bez sensu, bo nigdzie nie napisałem że "ciągłe" ładowanie trwa 2,5 doby za to napisałem że iX3, czyli "elektryk w sprzedazy, ktory po podlaczeniu domyslna OEM ladowarka do 16A gniazda gniazda elektrycznego" ładuje się 1,5 doby 0-100% i 1 dobę 10-80%. Czego tutaj nie rozumiesz? "Wszystkie miejsca w których próbowałem ładować "z gniazdka" to są efektywnie 2kW, bo dla bezpieczeństwa większości instalacji lepiej stosować 10A i np BMW dostarcza z autem ładowarkę przenośną która z jednofazowego gniazdka daje 10A i nigdzie nie udało mi się zmusić jej na więcej. Oznacza to, że w moim iX3 baterią netto 74kWh (taka przeciętna żeby nie powiedzieć średnia wartość i nie piszę o iX czy innych eTronów z bateriami 100kWh+) ładowanie trwa: - 0-100% - 37h, czyli 1,5 doby - 10%-80% - 26h, czyli lekko ponad 1 dobę" Co więcej, napisałem Ci : "Zamiast zrozumieć Słonika punkt widzenia. Jak wyjaśnił jakie założenia przyjął, to faktycznie w praktyce muszę przyznać że ktoś może ładować się te 2,5 dnia jeśli regularnie korzysta z auta. Jaśniej by było gdyby napisał to od razu, ale wtedy pewnie przyczepiłbyś się do czegoś innego. Ja jako że używałem, to potwierdzam że jeśli dojeżdżasz prawie pustą baterią do domu (10-20%), to przy założeniu że się trochę kręcisz, to naładowanie do pełna czy nawet 80% w praktyce zająć może te 2,5 czy nawet skrajnie 3 dni. Dlatego dla komfortu trzeba mieć min gniazdko siłowe, a najlepiej wallbox 11kW i wtedy powinien być już komfort ładowania." To są REALIA i Twoje przysłowiowe statystyczne 20-30km dziennie które robi Kowalski. On nie ładuje auta non stop, tylko robi to w nocy. Rano pojedzie na parę godzin w jedno, drugie miejsce i wieczorem podłącza. W idealnych warunkach 1,5 doby, a w praktyce nawet 2,5 doby. Czego tutaj nie rozumiesz? Podpieram realia "Twoją" statystyką powtarzaną przez Ciebie 500 razy. To teraz już tak Kowalski nie jeździ w ten sposób czy jak? Slonik to troll, pisze czesto glupoty, pozniej je pokracznie broni, objasnia, obkreca kota ogonem. Na koniec obsrywa czesto szachownice. Nie chce rozumiec jego "punktu widzenia" - jezeli cos pisze, ja to cytuje i jezeli jest to glupota ktora mozna szybko zweryfikowac to pisze ze jest to glupota. Bez relatywizowania. Sorry, ale to jest poziom dyskusji na poziomie przedszkola. Jak "nie chcesz rozumieć czyjegoś punktu widzenia", to jak chcesz z kimś dyskutować i mu odpowiadać. To się nie nazywa wtedy dyskusja tylko trolling albo karmienie trolla, zależnie z której strony patrzysz. Odpowiem brutalnie (nie obraz sie bo nie mam nic zlego na mysli) - .. /edit, nie bede eskalowal/ Rownie dobrze mozesz napisac, ze ladowanie elektryka trwa 2 miesiace bo co kilka dni musze go doladowac i jezdze ciagle na 40-60%. Czemu w sumie nie rok? Albo 5 lat? A jednorazowe zatankowanie Golfa TDI kosztuje 2000 PLN bo dotankowuje go po 100 PLN co kilka dni i koszt sobie wyliczylem nie z calego baku a z 20x dotankowan po 1/4 baku. Stary, w taki sposob to mozemy dojsc do najbardziej zwariowanych teorii bo zaprzeczasz jakiejkolwiek logice czy leksykologii :duh: Dyskutujesz sam ze sobą? :) Nie nie gasna, znowu musze niestety powiedziec, ze nie masz zielonego pojecia o czym mowisz i w jaki sposob dziala automatyka wallboksow :duh: Temat na kolejna przepychanke ewentualnie. No Panie Elektryku z "zielonym pojęciem". Co się stanie jak przeciążysz instalację w której pójdzie za duży prąd, bo pod jeden bezpiecznik podłączony jest elektryk 11kW, i kilka innych urządzeń powodując przekroczenie prądu w "wyłączniku nadprądowym". W Polsce wtedy "strzela" bezpiecznik i gasną światła, co widziałem parę razy, ale może w NO inaczej robi się instalacje. Nie znam się to się nie wypowiem :) Patrz pierwszy akapit apropo bajdurzenia. Napisz mi, gdzie napisalem "że go nie stać na elektryka" albo najnormalniej w swiecie sprostuj te bzdury :duh: :duh: Dobrze, nie chcę tutaj shitstormu uprawiać w tym temacie. Wycofuję. Kto ma wiedzieć co kto powiedział, ten wie :) Rozmawiasz sam ze soba, gratuluje No i zobacz, przynajmniej jest pełne zrozumienie :D :D Na powaznie? Abstrahuje od tego, ze Polacy sa biednym narodem na dorobku i bedziemy sie niestety przestawiac na elektryki ulepami z Niemiec mainstreamowo a poki co 15 letnie A4. Zdajesz sobie sprawe, ze przez najblizsze x lat to producenci BEV beda dyktowac ilosc/cene sprzedanych BEV ze wzgledu na niedobor baterii? Klient bedzie mogl tupac nozkami co najwyzej. Jezeli myslisz, ze za pol roku czy rok bedziesz widzial salony pelne BEV do odebrania od reki to jestes w srogim bledzie, bedzie tylko gorzej bo coraz wiecej osob bedzie chcialo kupic a produkcja ogniw magicznie nie wzrosnie wykladniczo. Myslisz, ze KIA ustawia cennik na EV6 GT na 400k PLN bo ma problem ze sprzedaza tego auta? Ze i4 M50 rosnie o 50k PLN bo chetnych brakuje? Rozumiesz ze zamowienia na Cybertrucki, na F150, elektryczne Hummery ida w setki tysiecy egzemplarzy i mina lata zanim sie rozladuje backlog a budowa fabryk baterii idzie swoim tempem i pomimo ze buduje sie tego obecnie duzo to ssanie jest duzo wieksze. I bedzie coraz wieksze im blizej 2035? Myslisz, ze Toyota czy BMW majac dzis baterie w rynkowej cenie nie sprzedawala by BEV w setkach tysiecy egzemplarzy? Brawo Ty :D Znów nie zrozumiałeś mnie i dyskutujesz sam ze sobą. Chodziło mi o to, dlaczego wśród nowych samochodów (jednak duża część to auta 100tys+ i całkiem sporo takich 150tys+ i droższych) jest tak mało elektryków w Polsce? Mnóstwo ich właścicieli mieszka w nowych domach. Jakiś kolega podał przykład nowego osiedla szeregowców gdzie pełno nowych dobrych aut, albo inny podał zakupy dla administracji państwowej gdzie udział bev byłby pewnie zupełnie znikomy, dlatego musiał być wymuszony. Nie mów że Polacy są tacy biedni, bo tych aut nowych sprzedaje się całkiem sporo. Ale zadam Ci w takim razie inaczej pytanie: jak myślisz jakby zmieniła się sprzedaż Tesli, gdyby elektryki w Polsce byłyby zwolnione z VAT? TM LR kosztowałby 230zł + dopłata, czyli 200tys, a BMW M340i kosztowałby 300tys? Enyaq zaczynałby się od 170+27tys dopłaty, czyli ok 140tys? Wielu Kowalskich olałoby te clickbajtowe artykuły w prasie o płonących elektrykach i licząc niższy koszt eksploatacji i ogólnie sporo niższe TCO wyjeżdżali by z salonu masowo elektrykami. A prasa prześcigałaby się w prezentowaniu porównań i pięknych historii o elektrykach, które wtedy byłyby clickbajtowe. Na zdrowie, chociaz musze Ci sie przyznac ze koncze pomalu z takimi dlugimi odpowiedziami bo szkoda czasu, dostosuje sie do poziomu ogolu - jakis bekowy mem, zdawkowe smiechy chichy, szydera etc Dzięki, doceniam :) Chociaż wspaniała "autopolemika" Ci wyszła w tej kwestii :cool2:
  7. A jeszcze nawiązując do "przewagi" BEV nad ICE od strony ceny i udowadnianie na przykładzie NO że nikt nie kupi M3 które jest 2x droższe od Tesli żeby mieć podobne osiągi. Tyle że patrząc na polski cennik w którym M3 zaczyna się od 432tys, to po odjęciu akcyzy 18,6% jego cena byłaby 364tys, to w porównaniu do Modelu performance za 306tys jest tanio biorąc pod uwagę jak duuuuużo więcej daje M3, ale będąc autem które jest nie dla każdego. Jak porównamy osiągami TM3 LR z M340i, to tutaj po odjęciu akcyzy mamy M340i za 254tys vs 285tys za Teslę. A M340i jest duuużo ładniejsze, daje duuużo większy komfort, jakość wykończenia, ciszę itp. o zasięgu i czasie ładowania nie wspominając ;-) To ja pytam - gdzie tutaj jest przewaga technologii BEV i gdzie te "tanie osiągi"? W Stanach za dużo lepsze (prowadzenie, komfort, jakość) M340i zaczyna się od $55tys, a Tesla 3 LR od ok $58tys, co pokazuje realną różnicę między technologiami. Tyle że zależnie od stanu, dopłata do elektryka to $7,5-10tys, a w planie są nawet dopłaty $12,5tys+. Kraj tak liberalny musi dopłacać do tej lepszej technologii. Czy przypominacie sobie żeby były dopłaty do iPhone'ów, żeby ludzie przestali korzystać z Nokii? To czysta polityka, a nie przewaga technologii - zmniejszenie zależności gospodarki od ropy w kraju, który bardzo mocno stawia na OZE i chce mieć mniejszą zależność od krajów OPEC, to wg mnie główna przyczyna takiego lobby pchającego w kierunku BEV, a nie "lepszość" technologii. Chiny zależne od surowców z zewnątrz mają dokładnie taki sam interes w transformacji na BEV.
  8. Teslowa ladowarka UMC obsluguje 13A :roll: I z kronikarskiego obowiazku musze powiedziec, ze w obydwu elektrykach nie uzylem tej ladowarki ani razu - standardem w trasie jest DC badz AC 11kW (type 2) a w domu wallbox. Tesla z tego co czytalem przestala je w ogole dolaczac obecnie do nowych aut bo praktycznie nikt z tego nie korzystal i tak :roll: Gratuluję podejścia - nie używałem to się wypowiem :D To tak jak wypowiadasz się o M2, M3 i innych Ferrari. Nie jeździłeś, to się wypowiesz - Tesla jest autem "sportowym" i jest lepsza :duh: Ja też rzadko używam i głównie na mieści AC 11kW lub DC, ale jak sam sugerowałeś, niektórzy mają tylko gniazdko z już położoną instalacją i nie zawsze mogą sobie pozwolić na jej wymianę. I oni muszą się liczyć że najczęściej będą ładować z mocą 2kW. Ladowales sie kiedys od 0%, w sensie w praktyce? Czy tak bardziej realnie jest to jednak 10, 20 czy tez 30%? Zgoda, tyle, ze w praktyce, czy sie naladujesz do 80% czy 90% to wiekszego znaczenia nie ma. 100% to nie jest jakis mus przeciez? Te 200-300 km ktore odzyskasz starczy spokojnie zeby wracac i gdzies tam po drodze sie doladowac najwyzej. W praktyce od 10-20% w takich warunkach, ale wyjeżdżałem nieraz z 70-80%, co mnie kosztowało większej gimnastyki na ładowarce i planowaniu. Stosowanie kabli o przekroju 2,5mm2 na gniazda elektryczne jest od dwna powszechne, wytrzymuja dlugotrwale +20A. Kabel o przekroju 1,5mm2 to nadal obciazalnosc pradowa dlugotrwala 16A (dla kabli pod tynkiem!) Ladowanie z natezeniem pradu 13A jest absolutnie bezpieczne, zaden kabel sie nie bedzie nagrzewal ( :roll: ), nie siejmy polprawd i opowiesci z mchu i paproci :cool2: Sorry, ale to co wypisujesz, to nie jest śmieszne, ale niebezpieczne, bo Ty wprowadzasz czytelnika w błąd. Czytałem na ten temat trochę internety (nie jestem elektrykiem) i w większości piszą że co prawda do 16A "Czasami może być i 1,5 mm², ale to zależy od sposobu prowadzenia i układania przewodów", a także ich długości, czy są w ścianie itp. Jak wynajmuję dom nad morzem, to nie proszę o schemat instalacji i nie przyjeżdżam z elektrykiem który robi mi inspekcje i potwierdza czy 16A jest bezpieczne czy 13A czy 10A. Pewnie dlatego ładowarki mają ograniczenie dla bezpieczeństwa do 10A i to jest REALNA moce ładowania z gniazdka, skoro większość się taką ładowarką posługuje. Tesla może nie przejmuje się tym, bo jak coś się sfajczy, to będzie wina instalacji a nie samochodu, za to w katalogach lepiej będzie wyglądać i będzie miał większą "przewagę" nad konkurencją. Temat wtyczek i przejściówek nie jest tak prosty jakby się wydawało, bo inaczej nie powstawałyby takie artykuły jak poniżej, A dla porównania nowoczesnej technologii z technologią średniowieczną - zobacz ile masz "typów" końcówek dystrybutora? Ja znam 3: PB, ON i ON TIR. No dobra jeszcze jakby się uprzeć to dla pasjonatów LPG z kilkoma przejściówkami, ale tego nie liczę. https://bezszelestni.pl/rodzaje-gniazdek-elektrycznych-jak-naladowac-elektryka-w-domu-wychowanieelektromobilne-lekcja-2/ Szkoda, że nie masz dystansu do siebie i wszystko przyjmujesz jako atak i za wszelką cenę musisz dyskredytować zamiast czasem przyznać rację. Ten wątek byłby wtedy ciekawszy, bardziej merytoryczny, a dyskusja odbywała się z mniejszą ilością negatywnych emocji. To nie jest polityka, w której ludzie nie chcą się wizerunkowo przyznać do błędów. To forum gdzie wymieniamy się informacjami, czasem się mylimy, czasem kogoś nakierujemy. A Ty za wszelką cenę kreujesz się na nieomylnego i we wszystkim musisz udawać że Twoje na wierzchu. Myślę że trochę zrażasz niepotrzebnie tym innych. Aut z mniejszymi bateriami sprzedaje sie wiecej na swiecie, nie ma w tym zadnej manipulacji. Jezeli wezmiesz baterie 77kWh, to zamiast 16h bedziesz mial 22h, czy to jest "2,5 dnia"? Jezeli wezmiesz baterie 105kWh, to zamiast 16h bedziesz mial 30h, czy to jest "2,5 dnia"? Bo jezeli zadna z tych baterii nie laduje sie "2,5 dnia" to znaczy, ze to co mowi slonik jest falszem/nieprawda, zgadzamy sie co do pryncypiow czy bedziesz dalej relatywizowal..? Atakujesz mnie, a ja wprost napisałem że realia ładowania nonstop są pośrodku tego co napisał Słonik i Ty. Dla Ciebie ważniejsze jest żeby udowodnić Słonikowi że nie ma racji, a potem jeszcze mi. Zamiast zrozumieć Słonika punkt widzenia. Jak wyjaśnił jakie założenia przyjął, to faktycznie w praktyce muszę przyznać że ktoś może ładować się te 2,5 dnia jeśli regularnie korzysta z auta. Jaśniej by było gdyby napisał to od razu, ale wtedy pewnie przyczepiłbyś się do czegoś innego. Ja jako że używałem, to potwierdzam że jeśli dojeżdżasz prawie pustą baterią do domu (10-20%), to przy założeniu że się trochę kręcisz, to naładowanie do pełna czy nawet 80% w praktyce zająć może te 2,5 czy nawet skrajnie 3 dni. Dlatego dla komfortu trzeba mieć min gniazdko siłowe, a najlepiej wallbox 11kW i wtedy powinien być już komfort ładowania. Przy okazji pamiętaj też że jak mówisz o 50% populacji mieszkających w domach, to mnóstwo (większość) z nich ma przyłącze 14kW, co oznacza że jak ładujesz auto 11kW, włączysz czajnik elektryczny i pralkę, to światła gasną :) Przykładowe wypowiedzi z fora internetowego o budowaniu domów: "W większości wypadków do domu jednorodzinnego zaleca się 11kW, ja mam u siebie w tej chwili 8 kW i wszystko działa bez problemu: LCD, dwa kompy, lodówka, kocioł, alarm, czajnik 2kW, oświetlenie i inne standardowe pierdoły" "Standardowe wymgania to teraz 16,5 kW przynajmniej tak mi powiedziano w energetyce. To w zupełności wystarczy. 25 kW to chyba że w garażu jakaś mała działalność. (spawarkii kompresory,chulające elektronarządznia nontoper) U mnie w starym domu do rozbiórki jest 5,5 kW i da sie żyć" Dużo się mówi o problemach z sieciami przesyłowymi w Polsce i to był jeden z problemów FW i "sprzedawaniu" prądu do sieci. Nie jestem takim entuzjastą, że te 50% gospodarstw może sobie ot taki zwiększyć mocy przyłącza z 5-14kW do 20-25kW. Z pewnoscia nie mam z tym nic wspolnego, jest pelno statystyk mowiacych, ze po zakupie auta elektrycznego pokonuje sie nim wieksze odleglosci niz autem spalinowym. Jezdzi sie wiecej. (wbrew powszechnie panujacym tu stereotypom na forum) Nie zrozumiałeś mnie :) tak jak nie zrozumiałeś Krissa myśląc że go nie stać na elektryka na którego chciałby zamienić swojego starego V8 i pewnie paru innych osób na forum. U mnie ICE vs BEV, to 16tys km vs 6tys km w tym samym czasie :) Nie odstawiłem ICE, tylko w pewnych sytuacjach wolę jeździć BEV, tak jak Sławomir w pewnych sytuacją jedzie klasą V zamiast M760i. Poza tym czy Skoda jest lepsza od Ferrari skoro Skody robią większe przebiegi? :lol: Te statystyki o których mówisz wynikają z tego że ktoś już Ci tutaj napisał - jeśli ktoś wydaje dużo więcej pieniędzy na BEV niż ICE, to musiał to przemyśleć tak dalece, że świadomie podjął tą decyzję i dlatego korzysta więcej z BEV bo tym się kierował przy zakupie. Nawet na logikę jak już ktoś przepłacił za elektryka, to z niego więcej korzysta, bo sama eksploatacja jest od 2-3x (na trasie) do 7-8x (w mieście) tańsza :) Czyli wyciągasz bardzo ogólne globalne wnioski na podstawie bardzo wyselekcjonowanej świadomej grupy osób. Jakbyś przeprowadził badania ile osób przy zakupie przymierzało się do elektryka, ale wybrało finalnie ICE, to mógłbyś dopiero powiedzieć że wyciągasz poprawne wnioski. Jak sam wielokrotnie mówisz - "ludzie głosują portfelem". Powinno Cię zatem zastanawiać dlaczego im mniejsze dopłaty tym mniejsza sprzedaż elektryków na świecie. Ty upatrujesz problem w "spisku mediów" i artykułach które zniechęcają do elektryków, ale to nieprawda. Nawet przy takim hejcie na szczepionki, kilkadziesiąt % ludzi zaszczepiło się przeciwko covid. Dlaczego z tak negatywną prasą to się udało, a nie udaje się w Polsce sprzedawać kilkadziesiąt % nowych elektryków rocznie? 5G też hejtowali, ale lepsza technologia wchodzi i wypiera starszą. Tylko jakoś "lepsza" technologia BEV nie może wyprzeć swoją "lepszością" tego spalinowego średniowiecza. Ja uważam i tego się trzymam, że BEV jest lepsze w pewnych zastosowaniach, ale nie mam póki co przekonania że jako całość jest lepszy od ICE. Zapewne pominiesz w odpowiedzi ten niewygodny wątek i się do niego nie odniesiesz jak to masz w zwyczaju w takich przypadkach :)
  9. Sumienie kaze mi prostowac Twoje klamstwa & niewiedze w tym watku :cool2: Typowy elektryk, bateria uzyteczna ~55kWh (brutto 60kWh) Ladowanie do pelna 10-90% = 0,8x55 = 44kWh Mobilna ladowarka podlaczona do gniazda schuko 13A x 230VAC = 3kW Czas ladowania 44kWh/3kW = 14,5h Uwzgledniajac straty niech bedzie ~16h czyli 2/3 dnia (wieczor+noc) a nie 2,5 dnia :duh: Tym razem ja muszę sprostować, bo przerabiałem temat ostatnio i prawda jest pośrodku. Wszystkie miejsca w których próbowałem ładować "z gniazdka" to są efektywnie 2kW, bo dla bezpieczeństwa większości instalacji lepiej stosować 10A i np BMW dostarcza z autem ładowarkę przenośną która z jednofazowego gniazdka daje 10A i nigdzie nie udało mi się zmusić jej na więcej. Oznacza to, że w moim iX3 baterią netto 74kWh (taka przeciętna żeby nie powiedzieć średnia wartość i nie piszę o iX czy innych eTronów z bateriami 100kWh+) ładowanie trwa: - 0-100% - 37h, czyli 1,5 doby - 10%-80% - 26h, czyli lekko ponad 1 dobę Niestety jest to za wolno, bo już kilka razy wybierając się na kilkudniowy wyjazd (dom nad morzem/jeziorem itp), ani razu nie udało mi się naładować do 100% przed wyjazdem, ponieważ lokalnie autem trochę jeździłem i nie byłem w stanie go wystarczająco szybko doładować. Ładowanie >10A jest bardziej ryzykowne ładując w nieznanym miejscu z nieznanej instalacji elektrycznej (nagrzewanie kabla w ścianie, strzelanie korków jak ktoś włączy jakieś dodatkowe urządzenie itp), więc stąd pewnie wynikają te ograniczenia. Nie muszę tłumaczyć jaki entuzjazm wzbudziłaby nowoczesna technologia, gdy w wieczorem w czasie ładowania nagle strzelałyby korki i gasło światło. A przeciętny człowiek nie będzie analizował planów instalacji elektrycznej w każde miejsce gdzie pojedzie. Wystarczy że musi brudzić sobie ręce uświnionym zazwyczaj kablem leżącym byle gdzie w czasie ładowania. BTW. Fajnie manipulujesz liczbami w prostych kwestiach, bo jak mówisz że o sprzedaży na świecie BEV, to zaznaczasz że Tesla 3/Y przoduje, a 85% jej produkcji ma 77kWh baterii netto, a jak chcesz Słonikowi udowodnić nieprawdę, to bierzesz liczbę która bardziej pasuje do Twojej tezy :) A dlaczego nie wziąłeś np baterii Skody 77kWh, iX 105kWh, Tesli Model S/X ponad 100kWh, czy ID4 77kWh albo Tron 86kWh? Przecież oprócz iX i Model S/X, reszta to jedne z popularniejszych modeli. Chyba przetestuję wkrótce ponownie podróż nad morze elektrykiem 500km x 2, żeby spróbować pobić zeszłoroczny rekord czasu przejazdu z rodziną (+1h względem ICE) i przetestować nowe szybkie ładowarki ;-) Co ciekawe na A1/A2 jest duża poprawa patrząc po mapie ładowarek (sporo takich 100kW+), tak na S7 jest nadal dramat. Spróbuję przejechać trasę z prędkością 140kmh. Powoli zaczynam się zastanawiać czy zostawiając w garażu V8 na rzecz elektryka, to ze mną jest coś nie tak czy jestem pod tak silnym wpływem Adama na forum :-)
  10. Jeszcze chwila i po 2,5 roku wątku dojdziemy do hasła: tiry na tory, elektryki do miasta.
  11. Jak zobaczyłem 30-35 kWh/100 w MB EQC przy moim stylu jazdy, dziękuję postoje. To wolę posiedzieć w domu z rodziną, a nie oglądać filmy w aucie. Dodatkowo latam ze sprzętem windsurfingowy na dachu. Słaby temat, dolatuje na spot pełnym ogniem (bo wiatr nie poczeka), spalanie spore (opory wiatru), a w elektryku hmmm. A na powrocie klimąa i nawiew, bo zimno, bo wszystko paruje od gratów wewnątrz. Jakbyś wczytał się w argumenty, które tutaj padają, to byś wiedział że źle myślisz. Jeden sp**ny urlop w którym nie zdążyłeś nic nie znaczy, bo masz jeszcze dwadzieścia kilka innych dni urlopu. Poza tym statystyczny Polak na windsurfing jeździ raz na 50 lat, więc nie powinien być to dla Ciebie problem i można się przemęczyć. Dziwnym trafem mało ludzi w Polsce chce sobie popsuć czas wolny spóźniając się na wiatr nad zatoką, na kotleta do teściowej na drugim końcu Polski, czy na urlop dojechać wk**ym bo małe dzieci zrobią mu sajgon po drodze w oczekiwaniu na ładowarkę, a godzinny postój bo dziecko zrobiło w pieluchę wypadnie akurat na MOPie na którym nie ma ładowarek i cała statystyka bierze w łeb. Myślę że nawet dla ryzyka 1 takiego dnia w roku niektórych ludzi odstrasza elektryk. Jeśli za tym nie idzie mocny bodziec ekonomiczny, to trudno się dziwić że tłumy nie idą za tą nowoczesną technologią tylko tkwią "w średniowieczu". Moja żona każdą propozycję pojechania elektrykiem gdzieś dalej niż 50km traktuje jak zwykłą fanaberię, która nie ma racjonalnego uzasadnienia.
  12. Stare, ale wpadło mi w ręce dopiero. W niemieckiej gazecie Tesla wygrywa z BMW jako całość https://www.auto-swiat.pl/testy/porownania-samochodow/tesla-model-3-nokautuje-bmw-i4-w-pojedynku-o-wszystko/d3wnt0g Ale warte zwrócenia uwagi są rzeczy o których tutaj dyskutowaliśmy (poza oczywistymi które są znane): 1. Prowadzenie, komfort, układ jezdny Pod względem komfortu jazdy BMW próbuje odrabiać straty – bo o ile Tesla ma dobrze zestrojone zawieszenie, o tyle jego odpowiednik w BMW działa jeszcze lepiej i resoruje bardziej komfortowo. Model i4 prowadzi się także wyraźnie stabilniej przy wysokich prędkościach, głównie za sprawą mniej nerwowego układu kierowniczego. I ponieważ poziom hałasu w kabinie BMW jest znacznie niższy od tego w Tesli (odczuwalna różnica głośności o połowę), to bawarski ekspres powinien być naturalną rekomendacją na długie trasy. 2. Hałas (TM3 Performance vs i4) Hałas w kabinie przy 50 km/h 57 dB (A) 54 dB (A) Hałas w kabinie przy 100 km/h 65 dB (A) 62 dB (A) Hałas w kabinie przy 130 km/h 69 dB (A) 65 dB (A) Hałas w kabinie przy 160 km/h 73 dB (A) 69 dB (A) 3. Hamulce (TM3 Performance vs i4) Hamowanie ze 100 km/h (zimne) 36,1 m 35,8 m Hamowanie ze 100 km/h (gorące) 34,9 m 33,6 m Hamowanie z 200 km/h (zimne) 139,1 m 134,9 m 4. Łączna moc układu 513 KM w Tesli vs 544 KM 5. Cena po doposażeniu: 293 400 zł vs 362 000 zł (w pełnej skórze) 6. Średnica zawracania (w lewo/w prawo) 12,0/12,0 m vs 12,5/12,5 m 7. Ciekawe jest też testowe zużycie energii mocno na niekorzyść BMW (masa? bryła ICE? czy może efektywność silników?) Zużycie energii podczas oszczędnej jazdy 18,2 kWh/100 km 23,8 kWh/100 km Zużycie energii na pętli testowej 25,8 kWh/100 km 33,9 kWh/100 km
  13. Problem w tym, że BEVy są nuuuuuuuuuudne. Pisałem kiedyś, jak przesiadałem się z M760i do Taycana. Poza tym, że Taycan miał gwałtowniejszy zryw, to cała reszta to było mocne "meh". I nadwaga odczuwalna, której niski środek ciężkości nie pomógł. Panamera dużo lepiej jeździ. Fajnie potwierdza tą tezę film o concept car prezentujący nową technikę reflektorów/projektorów Audi na aucie elektrycznym. Muszę przyznać że ten koncept elektrycznego kombi całkiem ładnie wyszedł i dużo ładniejsze niż elektryki BMW, których stylistycznie nie czuję jeszcze jako całość. Po długich zachwytach elektrycznym Audi dopiero odpalenie Audi RS Q8 rozpaliło w autorze prawdziwe emocje i uśmiech na twarzy. I coś tym jest. Ja sporo ostatnio jeżdżę po mieście elektrykiem na krótszych trasach - wygodniej bo mniejszy, nie martwię się o dziury, krawężniki, mogę parkować byle jak nie ryzykując przetarcie felgi na balonowych kołach. Po prostu jeżdżę nim jak Skodą Octavią czy innym Golfem. Dodatkowo na buspasach się nieraz oszczędza czas, bo mam ich sporo w okolicy. No i przede wszystkim dzięki temu przez takie stanie w korku na zimnym silniku. krótkich trasach nie przepalam dużej ilości benzyny w v8, bo się potem koledzy na forum by śmiali np Adam ;-) Ale jednak jak potem wsiądę do spalinowego - odpalę v8, posłucham dźwięku podczas przyspieszania, pobawię się sekwencyjną zmianą biegów w najszybszym trybie, to czuję się i wyglądam tak jak ten gość na filmie i sobie myślę że to jest właśnie ta kultura pracy silnika. Elektryk najgorszą kulturę pracy ma w przedziale 0-30kmh przez tandetny wymuszony przepisami dźwięk, który w jeździe bev mnie najbardziej irytuje :/ Z drugiej strony jest coś w tym co Adam tutaj pisze od miliona stron, że przesiadać się z elektryka do R3/R4 a szczególnie w dieslu, to już nie tak chętnie bym chciał...
  14. https://www.auto-swiat.pl/ev/wiadomosci/volvo-ex90-wiemy-coraz-wiecej-o-nowym-suv-ie-zdjecia/mx83hlt.amp Ten Volvo EX90 zapowiada się ciekawie. Szczególnie obiecujący jest LIDAR. Moze Tesla pod naporem konkurencji wycofa się z pomysłu ze jej systemy bezpieczeństwa i FSD bazują tylko na kamerach.
  15. Fajna recenzja i porównanie. Jak to autor zauważył, prowadzenie Kia (crossover) vs Tesla (sedan), to przepaść na korzyść Kia. Autor krytykuje nieprecyzyjny układ kierowniczy, słabe hamulce oraz słabe zawieszenie w porównaniu do Kia. Dynamika aut porównywalna. Czyżby 12letnia przewaga Tesli poraz kolejny nie wystarczyła i kolejny producent robi lepsze auto? Inna sprawa ze designersko Kia ładna jest. Po obejrzeniu mam ochotę wybrać się na jazdę próbną Kianką. Porównywanie vectry do BMW jeśli chodzi o prowadzenie i głośność to fikołek którego tutaj jeszcze nie było. Miałem bezpośrednie porównanie, bo przesiadłem się z Vectry 3.2v6 na e90 w dieslu R6 i BMW zmiażdżyło Vectrę stabilnością prowadzenia szczególnie przy tych wysokich prędkościach czy mniejszym hałasie. Jeśli tak stronniczo przedstawiane są przez Adama „przewagi” Tesli, to ja się nie dziwie że co chwilę następuje dysonans poznawczy przy porównaniu nowych modeli Ev różnych marek z Teslą. Tesla to bardzo przyzwoity samochód dający sporo value to money, ze szczególna hojnością w kwestii osiągów. I właśnie dobra cena to jest główny atut Tesli, która plasuje się gdzieś pomiędzy Skodą a VW.
  16. Jaką macie moc ładowania? Ja maksymalnie uzyskuję 2.0-2.1kW (na wyswietlaczu), czyli prąd Max 10A. Czy komuś udało się uzyskać 3kW+ na tej przenośnej ładowarce? Teoretycznie ładowarka obsługuje 16A, gniazdko i bezpieczniki w miejscu ładowania mam 16A, w aucie przy AC bez względu na to czy ustawiam 30A czy 16A, to Max prąd ładowania wychodzi 10A. Dodatkowo czy moc, która się wyświetla się to moc która „wchodzi” do baterii, czyli po wszystkich stratach?
  17. Hmm, to ja się zgubiłem. Jak pisałem że BEV zyska na popularności jak oprócz normalizacji ceny, realne zasięgi (wg norm zbliża się do 800-1000km), co przekłada się na efektywnie 3-4h jazdy ze stała prędkością ok 150kmh, to Adam pisał że mało kto tego potrzebuje. A teraz zgadzam się z Adamem ze te 3-4h ze 150kmh większości ludzi wystarczy (przy założeniu ze uzyskujemy to w granicach 10~90%). Udało się dojść do kompromisu? :handshake: No i problemem dla mnie jest wciąż mała liczba modeli aut elektrycznych i ich design, który w większości jest „wulgarnie” rzucający się w oczy. Nie każdy chce jeździć autem które z kilkuset metrów cały czas krzyczy „Jestem elektryczny!”.
  18. Miałem w długi weekend trasę 2x200km + na miejscu sporo kręcenia lokalnymi drogami. W punkcie docelowym tanie ładowanie z gniazdka 2kW przez pare dni. Trasa zatłoczona, akcja znicz, wiec pomyślałem że idealne warunki dla BEV i wziąłem iX3. Trasa krótka, wiec jechałem jak chciałem, czyli jak ice. BMW są fajnie wyciszone. 140-160 jest bardzo komfortowo. Ix3 ma komfortowe zawieszenie ale lepiej prowadzi się niż x5 na pneumatyce. Gdyby miał 4x4, 100PS+ więcej i może trochę sztywniejsze zawieszenie to jako suv wół roboczy do miasta i tras do 200km jest całkiem fajna opcja i dla mnie lepsza niż każdy inny silnik ICE poniżej R6. Przy okazji ciekawa obserwacja socjologiczna: wyprzedziły mnie tylko 3 auta i każda to była Skoda Octavia. I jak tutaj nie upatrywać tego auta jako główna konkurencja BEV w PL? ;) Tańszy, szybszy, bardziej pakowny.
  19. Podpis pod tym artykułem na elektrowozie: "BY XXX YYY – FILOZOF NOWYCH TECHNOLOGII · PUBLISHED 25/10/2022 · UPDATED 26/10/2022" Chyba wystarczy za komentarz.
  20. Z grubsza się zgadza. Może źle się wyraziłem. Ktoś kto chce parametry 430i i ładniejsza budę, to ma już alternatywę BEV, chociaz dla 430i to 4x4 wtedy prawie must patrząc po tym co ludzie zamawiają. Ale da 318i/d czy 320d już alternatywy elektrycznej brak, a to są właśnie najpopularniejsze auta w tej klasie. A może to jest droga BMW - przyzwyczajać ludzi do ev dając im przez wiele lat wybór. Dzięki temu stoją po obi stronach barykady zależnie jak trend pójdzie w przyszłości i jak szybko. Nie skazują się na jeden napęd. Kto pewny swego weźmie auta z gamy i na dedykowanej budzie pod EV (iX, i7 etc).
  21. Artykuł clickbite. Poza tym już ustaliliśmy ze v8 i w górę jest nieprzyzwoicie jeździć
  22. Oczywiscie masz sporo racji, ale jak spojrzysz DZIS w polski cennik BMW: 430i GC (245HP, 6,2s/100km/h) --> 235k PLN i4 e35 67kWh (286KM, 6,0s/100km/h) --> 240k PLN (minus jeszcze doplata z "moj elektryk" 18k PLN?) Czy to jest wg Ciebie zla oferta? 35 jako wersja tylko po mieście z ograniczoną baterią doposażona sensownie, ale z rozsądkiem to już 300tys, ale ma ograniczoną mocno baterię oraz brak 4x4, czyli realnie duży minus, a sporo pieniędzy. Myślę że większość jedna wybierze 420i xDrive tańszy 20tys lub bardziej 318i tańszego pewnie z 50tys. Ale fakt oferta BMW mocno się rozszerza i różnice gdzieniegdzie mocno zmniejszają. Mi po roku w iX3 przeszkadza RWD. Ani nie podriftujesz, a lekki deszcz i nie wiesz kiedy stracisz trakcję, a jednak mimo dużej wagi, to uderzenie momentu jest nagłe i denerwuje zrywanie trakcji w tak ciężkim aucie.
  23. Jest nim bez cienia wątpliwości i to akurat padało wielokrotnie. Największy zarzut jest do nadmiernego hype'u i legend jaki się wytworzył wśród fanów (żeby nie użyć innego sformułowania :lol: ) wokół marki i nieomylności Muska, który co jakiś czas wywołuje różne twitterowe skandale. Oglądałem w tym roku na żywo start rakiety Falcon 9 na przylądku Canaveral wynoszący starliniki i śledząc cały proces precyzyjnego lądowania członów rakiety. Majstersztyk technologiczny zrobiony za prywatne pieniądze - tego nie dokonał wcześniej nikt. Tu musze sprostowac bo bawisz sie w gluchy telefon, rozmowa/niedoszly zaklad byl o moim wallboksie w domu a nie SC :cool2: Ok, to nie jest ze mną tak źle :) Jak zamontuję punkt ładowania w miejscu garażowym, to przetestuję z zegarkiem :) Oczywiscie masz sporo racji, ale jak spojrzysz DZIS w polski cennik BMW: 430i GC (245HP, 6,2s/100km/h) --> 235k PLN i4 e35 67kWh (286KM, 6,0s/100km/h) --> 240k PLN (minus jeszcze doplata z "moj elektryk" 18k PLN?) Czy to jest wg Ciebie zla oferta? Dla mnie nieatrakcyjna, bo bym zmienił siekierkę (ix3) na kijek (i4 e35), ale dla zainteresowanych BMW 4 GC być może to ciekawa alternatywa, musiałbym spojrzeć w szczegóły - wielkość baterii itp. Na pierwszy rzut oka rzuca się w oczy brak 4x4 w e35. To jednak jest moda, coś jak hak w NO. Takich "detali" może być więcej.
  24. Jeszcze raz powtarzam i tego się będę trzymał, że dużym hamulcowym w rozwoju EV (a w Polsce niemalże blokerem) jest: 1. Ekonomia rozumiana jako wieloletnie TCO (koszt zakupu, ubezpieczenie, paliwo itp). Jesteśmy na tyle niezamożnym krajem, że ekonomia liczy się przed ideami. 2. Dostępność modeli. Chociaż tutaj przez 3 lata sporo się zmieniło i będzie dalej się zmieniać. Mimo tego, na dzień dzisiejszy jakbym chciał wyjść z prehistorycznej technologii ICE, to w sensownego pieniądzach nie mam pod siebie żadnego fajnego dużego SUVa ani nie widzę żadnego dla siebie średniego szybkiego crossovera/SUVa. Chwilowe anomalie że się zdarzy BEV tańszy od ICE są bardzo rzadkie, a dopłata do BEV 50-100tys przy cenach pojazdów 100-300tys jest nieekonomiczna z punktu widzenia TCO. Najbliższy cenowo mniejszy SUV do miasta jaki bym widział dla mnie to TMY Performance, ale to +70tys do tego co już mam. Inne opcje szybkich małych SUV to 400k+ i zbyt dużo kompromisów. Wbrew pozorom o rozwój infrastruktury się nie boję, bo ona będzie podążać za wzrostem aut, a pewnie UE wymusi systemowe rozwiązania w tym zakresie. Pomimo mojego optymizmu do BEV i tego że nie zdarzyło mi się jeszcze odjechać od ładowarki, to może trafić szlag jak co jakiś czas mam sytuację jak ostatnio: - Podjeżdżam pod szybką (!!! :) )ładowarkę 50kW na której postanowiłem się podładować korzystając z okazji że kupuję kawę - tak jak to powinno wyglądać - Miejsce zajęte przez nie podłączony pojazd elektryczny (BMW :) ). Myślę jest nieźle, nagminnie miejsca dla elektryków zastawiają samochody spalinowe (głównie te droższe), a hitem było Porsche V8 (nie mam nic do V8 żeby nie było ;) ), które zaparkowało na jednym z dwóch ultrawąskich miejsc do ładowania (miejsca krojone chyba pod Nissan leaf albo inna małe miejskie elektryki). Udało mi się wtedy zaparkować na drugim miejscu wjeżdżając dosłownie na kilkanaście centymetrów od Porsche. - W tym przypadku poradziłem sobie gimnastykując się i pokracznie parkując na sąsiednich miejscach tak, żeby starczyło kabla - Podłączam kabel, przykładam kartę BMW Charging (pod siedzibą BMW Polska). Nie działa - Wchodzę do aplikacji BMW Charging - nie ma już możliwości startowania z aplikacji - Wchodzę w aplikację Greenway (to partnerski punkt ładowania) - ładowarka niewidoczna - Dzwonię na infolinię dukając przez telefon adres email - udało się zdalnie odpalić i dalej wszystko się potoczyło poprawnie. Infolinia GW jak zwykle działa błyskawicznie i szybko pomagają, ale jednak całość zajęła 5min, gdzie wielokrotne ładowanie na SC zajmowało 10 - 15 sekund (kilkanaście ladowań w czasie użytkownika Tesli za granicą). Daleko mi niestety do Adama 3sek ;) ale 10-15sek uważam za pomijalny czas, chociaż ręka mi potem śmierdziała hot dogiem z ketchupem :P ale lepsze to niż zapach benzyny. Nie odjechałem bez ładowania, ale liczba czynności które trzeba było wykonać (nie pierwszy raz się zdarzyło) jest delikatnie mówiąc za dużo. Dobrze że nie musiałem wypisywać czeku za rozliczenie ładowania... Nie tak to powinno wyglądać niestety :( Ale dla kontrastu podłączyłem się na mieście kiedyś pod punkt ładowania i próbuję w aplikacji odpalić ładowanie i ciągle wyskakuje błąd. Miałem odłączyć kabel, ale okazało się że ładowanie wystartowało samo i wyczytałem za rac w internecie, że ładowarka AC tam jest darmowa. Spędziłem zgodnie z planem kilka godzin w czasie których naładowało mi gratis 20->100%. I jak tutaj po takim ładowaniu mówić że koszt na 100km dla elektryków zrównał się z kosztem aut spalinowych :lol: :lol: :lol: Infrastruktura będzie się poprawiać, czuć że tutaj jest progress, a jak sprzedaż ruszy to dynamika przyspieszy. Żeby tylko coś zrobić z cenami elektryków które nie chcą spadać pomimo wielomilionowej produkcji na całym świecie. To jest jedyny element żeby rewolucja przyspieszyła. Wtedy zasięg też dla większości ludzi tak jak Adam pisze nie będzie problemem. Tutaj musi spaść cena u źródła, bo nie wyobrażam sobie żeby na całym świecie nawet bogate kraje mogły sobie pozwolić na takie dopłaty jak są w Norwegii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.