Skocz do zawartości

BMFun

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 483
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez BMFun

  1. Jak jechałem przez Austrie, to Waze i Yanosik dokładnie w tych samych miejscach sygnalizowały fotoradary i raczej były co kilkanaście/dziesiąt km na autostradach. W niektórych podmiejskich miejscach były gęściej. Ja jechałem zgodnie z ograniczeniami ale wielu lokalsow leciało +10 albo +20 i mnie wyprzedzali w tym 2 Tesle ;P Przy przekroczeniu <20kmh dość niskie są tam mandaty.
  2. no i co tak przejdziemy obok tego obojętnie? Słonik G30 jeździsz po 180, a tu nagle 130? czyżby przewaga technologii na to nie pozwalała? czy może w elektryku jest tak fajnie, że chcesz jechać ze stałą prędkością? Jest tak tanio :-) Jak pisałem kiedyś, przy wyborze napędu istotne są tylko 3 rzeczy: 1. Ekonomia, 2. Ekonomia, 3. Ekonomia. Rozumiane jako TCO. Reszta przewag ma najczesciej na celu uzasadnienie wyboru wg pierwszych 3 kryteriów :-) Słonik przynajmniej mówi to wprost :-)
  3. Jesli beda ja sprzedawac za tyle ile jest dla mnie warta, czyli tania mydelniczka do ciurania po miescie to nie mam z tym zadnego problemu :D Juz niewiele brakuje. Słonik, 15tys rocznie iX1, 15tys rocznie TM3P, a jeszcze kiedyś trzeba G30 pojeździć. To ile będziesz musiał tych kaw w Sopocie wypić? :) Nie dziwie się, że rozważasz TM3. Tyle tutaj na forum można wyczytać o mitycznym trzymaniu ceny przez Teslę, że biorąc takie auto, zgarniając dopłatę, to za parę lat można będzie sprzedać drożej niż kupiłeś. Marketing na forum czyni cuda :-)
  4. Widzisz szklanke pusta do polowy, a ja pelna do polowy. Jezdzisz 600KM autem spalinowym, poszedles do sklepu po BEV. Mowisz ze lubisz nim jezdzic, spelnia zadanie, nie zamienisz na ICE. Taki slonik, od 600 stron naczelny hejter BEV kupil to BEV, poczekajmy na jego opinie za kilka mies, mysle ze bedzie optymistyczna skoro sie zdecydowal na zakup po przetestowaniu kilku BEV. Jestem pewny że Słonik znajdzie więcej pozytywnych stron BEV po tych kilku miesiącach :) Co do tej szklanki, to ja bym powiedział raczej, że Ty z powodów podatkowych oraz inny kwestii typu ceny paliwa itp jak sam przyznałeś na końcu, nie bierzesz ICE pod uwagę. Każdy ICE zniknął z Twojego radaru. I wcale Ci się nie dziwie. Żyjesz w takim kraju a nie innym. Ja mieszkając w NO pewnie bym przełknął wygląd iX i jeździł jakimś iX M50 zamiast F95 albo czymś podobnym, bo dopłacać do ICE można do jakiejś granicy. Każdy ma ją gdzieś indziej. Nie kadziłeś o Tesli i szczerze mówiłeś, więc szacun za to. Takie wrażenie sprawiają prowokacyjne epitety, ale o tym już ostatnio pisałem i chyba się rozumiemy. Mi też zdarza się czasem za bardzo prowokacyjnie pisać, więc belkę w swoim oku też czasem dostrzegam :oops: Moze byc jak mowisz oczywiscie, obecnie testuje bardzo malo aut spalinowych bo nie widze sensu. Moze i bym przetestowal nowe G80, osiagi ma fantastyczne, ale jezeli to auto kosztuje w NO (biorac pod uwage TCO) circa 4x wiecej niz takie TM3P, a za te same pieniadze moge kupic np Taycana Turbo, no to nawet nie zawracam gitary dealerowi bo i tak go nie kupie, slabe value po prostu w Norwegii. Moze gdybym byl entuzjasta jazdy po torze to bym sie pochylil. Nie jestem. To auto juz nawet w PL sie malo jak spina przy obecnej cenie i utracie wartosci. Nie krępuj się, po tylu latach jeżdżenia i serwisowania BMW i gdzieś tam w głębi serca będąc fanem marki, taka jazda próbna "po prostu Ci się należy" ;-) Nawet jeśli nie kupisz dziś, to może kupisz kiedyś, a przynajmniej lepiej będziesz rozumiał kolegów na forum :-) oraz 8mld ludzi minus 5mln mieszkańców NO :-) Czuję że na tym nie koniec - były obniżki cenników, teraz są masowe obniżki konkretnych egzemplarzy, a jeszcze dziś widziałem że wskoczyła "promocja" 5tys km na SC gratis jeśli odbierze się do 31 marca. Coś czuję, że takich promocji będzie więcej i coraz bardziej będzie opłacało się kupować na koniec kwartałów :) Zgadzam sie, waga nie klamie, ale po co mnie chcesz wsadzic w smierdziucha znowu, cale zycie takimi jezdzilem i lepiej mi w BEV. Jezdzilem i G20 330i i G30 530i, dla mnie te auta to relikt motoryzacyjny, zarowno naped jak i infotainment jak i ogolnie odczucia z siedzenia w srodku - klamki, przyciski, ogolne wrazenie - po prostu sa niedzisiejsze. Nie mowie o materialach, sa lepsze niz w TM3, mowie o rozwiazaniach technologicznych. CA z telefonami dziala jak chce, polaczenie BT z telefonem dziala (badz nie dziala) jak chce, nie ma Sentry, webasto smierdzi i kopci, trzeba to to co roku serwisowac, jakies oleje wymieniac, rozgrzewac, chlodzic, tankowac na stacji benzynowej - wtf, mamy 2023r, samochod ma byc dla mnie a nie odwrotnie. Nie chcę Cię wsadzać do ICE, tylko sugeruję żebyś przejchał się czymś fajnym - może bardziej m340i, g80, a może jakimś fajnym Porsche nie myśląc przez chwilę o tych olejach i tankowaniu, które dla mnie nie są absolutnie ŻADNYM obciążeniem czy kagańcem, a ładowania w trasie są. Ja się regularnie przesiadam z ICE <-> BEV i uwierz że każdorazowo jadąc ICE mam uśmiech na twarzy i radość zabawy biegami, trybami jazdy, słuchając dźwięku silnika, wydechu. Piszę Ci to jako 1,5 roczny użytkownik 2 nowych BMW z napędem ICE i BEV. Z ICE byłem 2 razy na wymianie oleju i za każdym razem trwał on <2h podczas których pooglądałem sobie auta w salonie, bo lubię. Taką samą radość z jazdy miałbym w R6 czy czymś porównywalnym. Może faktycznie R4 już mniej. Jeździłem w wakacje 1,5 tygodnia wypożyczonym 420i w cabrio i z przyjemnością przesiadłem się z niego do TMY LR (szczerze i autentycznie). Może niechęć do ICE oprócz systemu podatkowego w NO jest spowodowana tym, że jeździłeś autami BMW z niewłaściwym silnikiem :)
  5. Mamy tutaj w wątku co najmniej użytkowników i4 M50i, i3, iX3, iX1 i większość (wszyscy?) mają też w miarę nowe auta spalinowe, którymi jeżdżą na zmianę oraz testują inne nowe auta spalinowe i elektryczne. Mam wrażenie, że większość (wszyscy?) nie podzielają skrajnego entuzjazmu BEV, a są praktykami obu rodzajów napędu. Powinno Ci dać też do myślenia dlaczego większość z nich nie kupiła/nie wymieniła swoich ICE/BEV na Teslę, pomimo że większość Tesle testowała i opisywała na forum. Ja przejechałem Teslami TM3P, TM3 LR, TMY LR, TMYP łącznie ponad 1 tydzień i ok 2500km, więc nie czerpię swojej wiedzy tylko z YT. Myślisz że nie kupiłem Tesli, bo chciałem Ci coś udowodnić? Sam wiesz że poważnie rozważałem to auta, ale finalnie z perspektywy czasu widzę że ma pewne deficyty, które nie są jakieś duże, ale skoro mam wybór, to z niego korzystam. Dla Ciebie inne kryteria są ważne, ale nie próbuj tych kryteriów narzucić 8 mld ludzi na Ziemii ;) Chyba te deficyty widzisz, bo wielokrotnie wspominasz że chciałbyś porządne auto elektryczne od BMW :) Właśnie dotarło do mnie, że to może Tobie brakuje obiektywności, bo Twoje wyobrażenie o ICE zatrzymało się 3 lata temu na 330e, który technologicznie debiutował w 2012r czyli ponad 10 lat temu. Ciekawy jestem ile przez ostatnie 3 lata przetestowałeś aut spalinowych? Patrzysz że w NO ~90% nowej sprzedaży to auta elektryczne, ale na świecie nadal ~85% ludzi wybiera auta spalinowe (i to pomimo ogromnych miliardów wydawanych na dopłaty i wsparcia podatkowe) i nie wynika to z tego że Tesla nie nadąża z produkcją, bo inaczej by nie obniżała cen, a teraz nie dało się kupić większości model z dostępnością na marzec/kwiecień. Dziekuje, bardziej miarodajne by bylo porownanie z 300KM 30i (6,5s do setki) a nie 600KM F95 ;) Kupując iX3 nie testowałem nawet X3 30i :) więc nie mam porównania. Chciałem elektryka do miasta i nadal jestem zadowolony, chociaż jak się czasem pojawia pomysł żeby żona pojechała nim gdzieś dalej to się zaczyna duże marudzenie :) Jest nas dwoch :) Myślę że do miasta jest więcej zwolenników BEV. Zobaczymy co Słonik powie za pół roku i ile razy tygodniowo będzie brał żony auto żeby podjechać po bułki do piekarni. Ja bardziej mowie o "dynamiczniejsze" a nie "szybsze", to ze TM3P jest szybka swiadczy samo 3,5s do setki czy ~11s z groszami na cwiartke wiec tutaj nie dyskutuje nawet. Mowiac o tym, ze TM3P czy ogolnie elektryki sa "dynamiczniejsze" w miescie mam na mysli to, ze jezeli chcesz i masz ochote, to na swiatlach praktycznie zawsze startujesz pierwszy, niewazne co stoi obok, nie mowie o hardcorowym sciganiu sie z 911TS z LC i zacisnietych dloniach na kierownicy oczywiscie, mowie o codziennosci, o normalnym casualowym (ale dynamicznym) jezdzeniu. Dynamiczne jezdzenie autem spalinowym dzis po miescie to tryb sport i obroty 3-4k, na codzien po prostu meczace w korkach. Nie bez powodu BMW sie zawsze uruchamia w trybie komfort domyslnie rano a nie w trybie sport. Wiekszosc kierowcow na drodze ma manual, ci co maja automaty to 90% jezdzi w trybie eco albo komfort i jezdzac 50-60 km/h po miescie jezdza na 5-tym czy 6-tym biegu. Gdy Ci ludzie pomysla o wyprzedzaniu jakimkolwiek, zanim nacisna gaz, zanim skrzynia biegow namysli sie zeby zrzucic bieg, zanim turbina zacznie pompowac powietrze, to kierowca elektryka jest juz 50m-100 dalej w realu. Z mojego doswiadczenia TM3P po jezdzie np po takiej 3 pasmowej Aleji Grunwaldzkiej w Gdansku - dla kierowcy TM3P pozostali uzytkownicy drogi sa wrecz nieruchomi jezeli chodzi o dynamiczna jazde, zmienianie pasa ruchu, startowanie spod swiatel. I nie mowie o "Frog jezdzie", mowie o jezdzie zgodnej z dozwolonymi (prawie) predkosciami. Na drogach podmiejskich z predkosciami 80-100 km/h tam gdzie normalnie czlowiek chce wyprzedzic jedno auto i szuka miejsca, w elektryku po nacisnieciu gazu w kilka sekund wyprzedza sie kolumne 5-10 aut bo auta sa po prostu zrywne, reguja na gaz bez zajakniecia, nie trzeba wciskac jakichs boostow, zrzucac biegow, bawic sie manetkami i tego typu zabawy. Tu jest efekt odrobine mniejszy niz w miescie oczywiscie ale nadal bardzo zauwazalny. Cisza poddczas przyspieszania jedynie ten efekt poteguje. Strasznie demonizujesz jazdę ICE po mieście. Weź sobie 330i albo 340i do testów na weekend albo na 1 dzień i zrób swoje typowe trasy i zobaczysz jak bezproblemowo i w jakiej ciszy będziesz jechał. Komfort napewno będzie wyższy niż w Tesli. Nie wiem skąd pomysły jazdy "do odcinki". Do dynamicznej jazdy w mieście całkowicie wystarczy zakres 900 do max 3000 obrotów i w tym zakresie jest cicho, komfortowo i nie trzeba jeździć nawet w trybie Sport. Masa własna 330i to 1445kg, więc możesz zrobić "test ronda" i zobaczyć z jaką lekkością je pokonuje w porównaniu do Tesl ważącej ponad 400kg więcej :) (1860kg). Serio mówię, zrób to dla siebie i dla nas na forum i podziel się tym "eksperymentem". I piszę to zupełnie bez złośliwości, tylko żebyśmy złapali wspólny mianownik, bo wtedy łatwiej dyskutować. A jeśli martwisz się o użytkowników Toyoty z CVT, ktorzy czekają tylko żeby się przesiąść do Tesli aby zacząć dynamicznie jeździsz, to jestem przekonany że jak ktoś zamula w ICE, to będzie to samo robił w BEV. Tacy ludzie będą zamulać, bo: a). albo nie lubią dynamicznej jazdy (znam dużo takich osób) b). albo lubią jeździć tanio (i wtedy będą muskać pedał "gazu" żeby mieć 1 z przodu w zużyciu kWh na 100km). Nieprzychylność w stosunku do Tesli jest wprost proporcjonalna do rozrzucanego na lewo i prawo hype'u :)
  6. Zdanie kolegi BMFun jest moze odrobine niemiarodajne z racji posiadanego auta - BMW iX3 demonem predkosci nie jest (~7s do setki, podobnie do szkraba i3 60Ah sprzed dekady) i jak na codzien przesiada sie pomiedzy nim a nowym 600+ konnym F95 (ponizej 4s do setki) to rozumiem, ze moze czuc niedosyt i "niezrozumienie" dynamiki EV. Zreszta mowil o tym tutaj w watku wielokrotnie z tego co pamietam ze przydaloby sie troche wiecej pod pedalem gazu. Zreszta co tu gdybac - BMFun, krotka pilka - mowimy o DYNAMICE w codziennej jezdzie miejskiej/podmiejskiej - co wg Ciebie jest REALNIE dynamiczniejsze na drodze - Twoje iX3 (7s do setki) czy X3 30i ("papierowe" 6,5s do setki)? Zalujesz, ze nie wziales benzyny zamiast BEV? Zamula bardziej niz 30i? Juz pali licho TCO, eksploatacje, doplaty - krotko i na temat jezeli chodzi o sam naped poprosze z pierwszej reki. Napiszę tutaj ku Twojej satysfakcji, że 286KM BEV (iX3) jest w mieście szybszy od 625KM F95, a wynika to głównie z następujących powodów: - BEV pałuje od 1 metra (to cecha na plus dla BEV, chociaż niedawno się dowiedziałem że rekuperacja wtedy słabiej działa, ale i tak bilans na plus dla BEV) - BEV to wół roboczy i mi go nie szkoda, więc nie patrzę na żadne dziury - BEV jest trochę mniejszy, przez to bardziej zwinny - BEV jeździ po bus pasach - BEV porzucę w dowolnych warunkach wjeżdżając z dowolną prędkością pod każdy krawężnik Wśród "przewag" BEV wymienić mogę tylko pierwszą. 2x mniejsza moc nie ma znaczenia w mieście. Miałem TMYP na 1 dzień i robiłem tą samą trasę i czasy w mieście robi te same co iX3. Co z tego że przyspieszę bardziej jak mnie spowolnią o 0.5sek wcześniej inne auta przede mną. Śmiem zaryzykować, że M2C będzie w mieście wolniejsze od iX3 z powodów powyższych :) Podobnie TM3P mający mniejszy profil, felgi które łatwiej uszkodzić też będzie wolniejsze na mojej 10km porannej trasie. To co pisałem że mam pewien niedosyt mocy, to chodziło raczej o to chwilowe mocniejsze uczucie przyspieszenia, które w 286KM midSUV mogłoby być większe, co nie znaczy że nie jest wystarczające. Myślę że takie 350-400KM w zupełności by wystarczyło, nawet RWD w ponad 99% przypadków wystarczy i może trochę brakuje mi go tylko przy bardzo dużym deszczu jak nie mam 100% pewności czy będzie trakcja włączając się do ruchu. Co do iX3 vs X3 30i, to do jazdy po mieście w życiu bym nie zamienił na spalinowego :) A btw. 0-100 iX3 ma 6.5s we wszystkich testach. Kiedyś 7.5s w Vectrze V6 wydawało mi się szybko, więc narzekanie na 6.5s w mieście, to jest delikatnie mówiąc mała fanaberia. iX3 dynamiki brakuje tak naprawdę tylko 100km/h+. Odpowiadając na pytanie - BEV jeździ się w mieście po prostu wygodniej - masz cały czas moment obrotowy dostępny od razu, więc to bardziej daje komfort że wiesz od razu jak przyspieszy i nie musisz "planować" przyspieszenia zrzucając bieg, czy wciskając gaz 0.5sek wcześniej, ale na ogólną dynamikę jazdy to w mieście to nie wpływa. Nigdy nie czułem, że dzięki BEV "skorzystam z większej liczby okazji" wskoczenia na inny pas, bo ICE bym nie zdążył (niech będzie że porównuję do 535d czy 335i, którymi jeździłem wcześniej). Jeśli ktoś nie ogarnia jak jeździć ICE, to raczej też nie jeździ mocno dynamicznie w mieście. Dlatego nadal nie rozumiem i jakbyś mógł Adam powiedzieć co to znaczy że "TM3P i LR są szybsze w mieście" od M2. Zdefiniuj co masz na myśli, bo wszystkie moje empiryczne doświadczenia nie popierają tej tezy. Chyba że mówisz o jakimś niszowym laboratoryjnym teście albo danych na papierze.
  7. Porównując TM3P vs M2 polecam Ci Adam bardzo wymowne ujęcie poniższego filmu w 8:10sek przyjrzyj się kto wyprzedza TM3P z lewej strony. Pomijając hamulce, można przyjrzeć się jak w zakrętach Mini ucieka Tesli, która na prostych jest w stanie nadrabiać mając dużo większą moc.
  8. Nie, nie zgadzamy sie, czasem sie odechciewa dyskutowac na tym poziomie :duh: Tlumacze po raz ostatni stary, nie mam sily - jezeli chcesz sie chocby zblizyc do katalogowych osiagow M2 na codzien to na kazdych swiatlach musialbys wlaczac LC, stac na srodku miasta z silnikiem na 3-4k rpm probujac utrafic w zielone akurat, po chwili palowac to auto do 7k obrotow - NIKT NORMALNY tak nie jezdzi, nie da sie, przecietny wlasciciel M2 wlacza ten LC 3 razy w zyciu? A przez reszte czasu zapomina o katalogowych osiagach (a mowia ze to osiag BEV sa teoretyczne :norty: ) W BEV mozesz deptac na kazdych swiatlach ile chcesz - nic nie wyje, nic nie trzesie, nikomu nie przeszkadza bo robisz to w ciszy, z gracja mozna rzec. W 10/10 przypadkach bedziesz ogladal ta M2 w lusterku jadac najzwyklejsza TM3 LR, nie potrzebujac nawet wciaskac gazu do oporu. O tym mowie piszac, ze elektryki sa dynamiczniejsze na codzien w praktyce. SOC byl problemem kilka lat temu, dzisiaj czy masz 30% czy 90%, roznica w osiagach jest juz niezauwazalna. Pomijam że NIKT NORMALNY nie ściga się w mieście autem 400KM+ z gazem w podłogę. Jest to tak samo NIENORMALNE bez względu na to czy ma się 15tys obrotów w BEV czy 7tys w ICE. Śmiem powiedzieć że warczący ICE jest "bezpieczniejszy", bo z daleka go słychać jak woła "uwaga debil się ściga w mieście", i usłyszy to nawet jak ktoś ma głośną muzykę w słuchawkach i stoi przed przejściem dla pieszych. Tutaj masz przykład jak "lepsza technologia" wymaga LC. Normalnie jeszcze baterie musiałyby być rozgrzewane o czym doskonale wiesz i nie muszę Ci wysyłać linków ile to trwa: Mozesz to czyms poprzec? Roznice nawet na kretym torze pomiedzy TM3P a M2 sa ledwo co zauwazalne, w praktyce dla takiego laika jak ja czy Ty, sa NIEZAUWAZALNE. (...) Co do tego zawieszenia - powtorz te swoje mity jeszcze 20 razy z tym brakiem wyrafinowania etc to w koncu wszyscy uwierza. Mozesz to czyms solidnym poprzec? Czymkolwiek? Jako poparcie obejrzyj jak M2 RWD z ponad 100KM słabszym silnikiem pokonuje TM3 Performance AWD (przy TM3 LR to byłaby miazga): Proponuję obejrzeć co najmniej początek oraz podsumowanie od 17:26. Na końcu masz wytłumaczenie dlaczego pokonuje "because of chassis". To się nazywa zmiażdżenie "lepszej technologii" w realnych warunkach. Tesla jedyne czym nadrabiała, to dużo większa moc pozwalająca nadrabiać gorsze zawieszenie i prowadzenie przy wychodzeniu z zakrętów i na prostych. A co do i4, to jeździłem i zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie i zupełnie nie odczułem Twoich problemów jakie z tym autem miałeś. Może są one w Twojej głowie tylko. Dziwna sprawa że o tym teraz mówisz, bo po teście jak pamiętasz pobiegłeś do salonu żeby auto zamówić. Jedyne co, to odczułem trudności w skręcaniu przy maksymalnym przyspieszaniu, ale to chyba normalne jak cały ciężar idzie na tył auta. Mam wrażenie że tego efektu nie ma w takim stopniu w moim F95 przy max przyspieszaniu. Za to pamiętam bardzo pozytywne wrażenie wsiadając do auta, gdzie od razu poczułem jakość premium i "czułem się jak u siebie", ale nie chcę otwierać na nowo dyskusji premium vs nonpremium ;-)
  9. Mnie tez zastanawia Twoja "logika" - pomarancze, jablka zeby potem o bananach :duh: M2 katalogowe osiagi uzyskuje z LC i przy idealnych warunkach (pogoda/droga). W normalny dzien, gaz w podloge i pierwsza setka po ilu, 5.0s? Kriss nam moze powiedziec kiedy ostatnio z LC startowal :duh: W „normalny” dzień nikt nie ściga się w mieście 0-100km/h. A jeśli się chce ścigać to załącza launch control. To cecha aut spalinowych tak jak cecha aut elektrycznych ze trzeba mieć wysoki poziom SOC baterii oraz baterie musza być podgrzane, co trwa wieki dłużej niż włączenie LC w benzynie która może mieć nawet 5% paliwa (a nawet lepiej jak tyle ma). Równie dobrze można powiedzieć ze przygotowanie Tesli mającej 10% baterii wymaga 20min ładowania do tych powiedzmy 60%. Zgadzamy się? To teraz c.d. „szybszy” w mieście: tak Cię boli masa i4 i jej powolny przejazd przez ronda, ze zakładam iż to Twój częsty use case. Zatem m2 bije na głowę w tej dyscyplinę każdego elektryka łącznie z TM3 do której porównujesz. Bije niższa masa oraz dużo lepszym zawieszeniem. Pomijając aspekt etyczny i prawny „scigania się” w mieście, TM3 nie ma szansy z M2 czy autami tego pokroju, co udowadniają słabe wyniki na torze pokazujące ze teoretyczny wyścig w mieście Tesla by przegrała. Tobie pewnie chodzi o „start spod świateł” od zera do utraty prawka. No w tej dyscyplinie TM3P zwycięży z M2, chociaż TM3 LR już niekoniecznie. Tylko o czym to świadczy oprócz tego że na prostej z prędkości 0-100kmh jeden pojazd jest szybszy, jeśli we wszystkich innych porównaniach jest wolniejszy (100-200, przejazd po torze, jednorazowe hamowanie, wielokrotne hamowanie, czas przejazdu 1tys km itp). A teraz z ręka na sercu powiedz ile razy w życiu ścigałeś się tak spod świateł oraz ile razy widziałeś w NO żeby ktoś się tak ścigał. Ewentualnie jak często się ścigasz na płycie lotniska ;-)
  10. Wizerunek marki BMW upada przez takie posty. Fani jak widza, ze w osiagach ich auta staczaja sie coraz nizej i nizej w porownaniu do konkurencji, to chca sie "scigac" na trasy po 1000km :roll: Dorzuce do pieca - wezmy jeszcze po 3 rowery i 2 worki cebuli na ta trase - biore Traffica w dieslu i na pewno wygram :cool2: Skoro wozisz ze sobą cebulę (Twoja sprawa, pewnie taniej wychodzi). O osiągach, to możesz poczytać i pomarzyć (pewnie dlatego siedzisz na forum BMW). Chciałbyś mieć to wszystko, a na razie masz wybujałe mego i Teslę-taki elektryczny VW Golf, czy Toyota. Ja w odróżnieniu od Ciebie jadę sobie na narty tam gdzie chcę i ile kilometrów chcę (nie ogranicza mnie bateryjka :)). Nie muszę się z nikim ścigać, za to Ty nie możesz. Jak polecę na narty, bo mi się znudzi jeżdżenie, to też wypożyczę BMW ze znaczkiem prawdziwego M; a nie jakieś "coś" co mnie będzie ograniczało. Do pieca nie wrzucaj, bo nie ugasisz. "ze w osiagach ich auta staczaja sie coraz nizej" - https://spidersweb.pl/autoblog/ucieczka-zlodziei-rozladowana-tesla/?fbclid=IwAR2SMS_gLuWCy_ZIPJPgnioH6xJ7lq9nVQQ5Wu2wxHruapUiM_VVTFmS4Uc o tych zarąbistych osiągach piszesz? Nie musisz odpowiadać, szkoda czasu. Trafiłeś tam gdzie Twoje miejsce - do ignorowanych wilk325, już tutaj wcześniej padło ze strony Adama, że X5M (i inne mocniejsze SUVy), to auto które nie do końca ma sens lub coś w tym rodzaju :-) A ja przyznam się że jadąc w Alpy swoim F95 w Austrii wyprzedziły mnie 2 Tesle ;) ale jechałem równo z ograniczeniem prędkości.
  11. Mnie zastanawia „logika” - TM3 szybsze od i4 bo lżejsze i rondo zrobi lepiej, a sporo lżejsze m2 już wolniejsze w mieście. Nie wspominając jak dużo lepsze jest zaawansowane zawieszenie M vs niefinezyjne które ma Tesla.
  12. Dla mnie np oprócz ceny zakupu i kosztów, najbardziej istotne są p.4, 5, 6 w eksploatacji miejskiej (a najbardziej p.6 dynamika jazdy). Webasto to taki drobny dodatkowy plus bez którego można żyć, coś jak grzanie siedzeń ;) Co do zakupu za gotówkę, to na firmę też się kupuje i wbrew pozorom wychodzić może taniej :) szczególnie elektryk w cenie 200-300k, którego całego wrzucasz w koszty.
  13. Czyli dlatego Adam z radością "głosuje portfelem" kupując BEV, a w PL ludzie kupując BEV zgarniając dofinansowanie "głosują portfelem" ale się nie cieszą? ;) Ja myślę, że Elon Musk układa cenniki też pod politykę, żeby mieściły się na odpowiednio dużych rynkach na dofinansowania. Sprytne i biznesowo rozsądne. Szkoda że rynek Polski jest za mały żeby ktoś się w kwestii BEV z nim liczył, bo obecny limit 225tys na dopłaty jest okrutnie niski. Dobrze że chociaż podatkowo jest lepiej bez względu na cenę ( koszty do 225k vs 150k). Z innej beczki jakby ktoś miał wątpliwość z czego (kogo) kopiuje Tesla, to polecam artykuł opublikowany na blogu BMW-klub :) https://www.bmw-klub.pl/2023/03/20/jakie-bylo-pierwsze-auto-elona-muska-bmw/
  14. Jak bym wyciągał wnioski w Twoim stylu, to bym powiedział że iX3 ściga się z EQS, a nie TMY. To tak z przymróżeniem oka oczywiście :) Powtarzam jak mantrę - Tesla to jest całkiem dobry samochód elektryczny, a przede wszystkim rozsądny cenowo (a po ostatnich obniżkach można powiedzieć że dość tani). Także nie dziwię się że jak w praktyce Norwegom zabrano możliwość kupowania ICE, to w TOP 1 zamienione zostało z RAV4 na TMY. Jedno i drugie to przyzwoite auto za rozsądne value/money. Także nie ma co się ekscytować. Ludzie głosują portfelem, ale tak jak im "zagra" rząd ze swoim prawem i finansowym wsparciem dla konsumentów (podatki, dopłaty) oraz utrudniając producentom ICE (kolejne normy EuroX, kary za emisję CO2 przez auta). Także technologicznie to nierówna gra ICE vs BEV, a w głównej mierze to działanie polityczne.
  15. Niesmialo zauwaze, ze 45l to ~4-5x wiecej niz "normalne" zuzycie a 45kWh to ~2x wiecej niz normalne zuzycie wiec nadal BEV na wierzchu ;) Powyższe to pierwszy kilometr w zimie. Akurat spojrzałem wczoraj po przeczytaniu artykułu który kolega podesłał o zimowym zużyciu BEV. Jak porównuję średnie zużycie na krótkich dystansach typu 5-10km w intensywnym ruchu miejskim ale bez korków, to z dłuższych obserwacji średnio 22-24kWh i 22-24l/100km. W krótkich spokojnych miejskich/podmiejskich trasach typu 20-30km, to 16-18l/100km vs 18-20kWh, a spokojne trasy autostradowe typu 130-140km/h to 13-14l vs 26-30kWh (lato/zima). Także BEV i ICE w mieście idą łeb w łeb :-)
  16. Gratulacje! Pachnie włoszczyzną :) U mnie po 1km mam w X5 45l/100km, a w iX3 jeśli nie nagrzeję wnętrza (i baterii), to jest ok 45kWh, więc jest remis BEV vs ICE :) No może BEV od razu cisnę. Za to jeśli nagrzeję na określoną godzinę, to na oko z 10kWh mniej zużycia po 1km. Za to trasy 10km które codziennie rano robię w zimie wychodzą ok 25-26kWh ale gdzie się da wciskam gaz do oporu.
  17. Fajny artykuł. Ja widzę bardzo duza różnice w zużyciu na krótkich trasach (codziennie rano robię ok 10km) jak mam ustawione grzanie na określona godzinę. Rozumiem teraz dlaczego zima tak mocno tez skacze mi zużycie energii - jazda binarna zimnym elektrykiem jest dużo mniej efektywna m.in. przez gorsza (brak) rekuperacji i inne kwestie opisane w artykule. Ciekawa sprawa ze wzrostem pojemności aku nawet do 105% w upały. Z artykułu wniosek ze im starszy elektryk tym mniej zaawansowane baterie i większe ryzyko dużej degradacji poprzez mniej doskonały soft, który cały czas się rozwija. Także elektryki lepiej często zmieniać :)
  18. Dokladnie tak jest. Zawsze patrze value/cena. Jesli mozna gdzies dostac wiecej za mniej to trzeba korzystac. U mnie zakup był spontaniczny. Chciałem kilkuletniego diesla 535d opchnąć, bo mi nie leżało jeździć nim głównie po mieście, ciekawiły mnie elektryki, zobaczyłem że wychodzi sporo taniej niż spalinowy, to kupiłem :) Dopiero potem wszystko zrozumiałem i doczytałem i przy pierwszym ładowaniu AC zastanawiałem się dlaczego na ładowarce 22kW ładuje mi z mocą tylko 10.5kW ;-)
  19. 200% zgody - jeden z wazniejszych punktow ktory inicjuja szczegolnie pierwszy zakup BEV (bo pozniej juz czlowiek nie chce wracac do spalin i tak jak nie musi) - zarowno cena zakupu jak i TCO, szczegolnie w klasie premium BEV sa konkurencyjne w porownaniu do ICE juz w wielu krajach. W Norwegii np za ~600k koron mozna wyjechac z salonu 320d czy X3 2.0d albo TMYP czy iX3, jak dla mnie wybor jest bardzo prosty biorac pod uwage wszystkie zalety BEV i ich nieliczne wady. W Polsce po wielu podwyzkach zarowno aut spalinowych jak i benzyny szala sie tez przesunela tak, ze elektryki zaczynaja sie po prostu "oplacac" czy byc chociaz porownywalne cenowo biorac pod uwage TCO. To samo już jest w obecnych cennikach. Np. IX3 w najbogatszej wersji Inspiring - 332tys vs X3 30i 366tys. W benzynowym gratis jest 4x4 (co dla niektórych może być blokerem), ale np nie jest dodane ogrzewanie postojowe, którego nie każdy potrzebuje :-) Dodatkowo dzięki wyższemu limitowi odliczenia 225k vs 150k, elektryk zyskuje na czysto dodatkowo 16-26tys przy 50% odliczeniu VAT w zależności od tego czy płaci się podatek liniowy 19% czy progresywny 32%. Dla mnie przy takim dylemacie jako 2 auto do miasta wybór elektryka to no brainer, bo nawet uwzględniając rabat, w moim przypadku zyskuje ok 50tys na czysto przy zakupie elektryka vs benzynowego (ze 40tys przy podatku liniowym). Jedyna różnica może być przy odsprzedaży, ale to jest ruletka jak te ceny będą np za 5 lat wyglądać i może się okazać nawet ze elektryk będzie droższy, a nawet jeśli odwrotnie to różnica nie będzie większa niż 50tys. Znam dużo osób które mieszkają pod miastem, maja dom i od 10 lat robia maksymalne trasy <=200km, maja 2-3 używane auta i wszędzie dojeżdżają autem. Dla takich osób 5letni elektryk będzie świetnym rozwiązaniem od strony ekonomicznej. „Jedyne” ryzyko to niewiadoma związana z ryzykiem awarii baterii. Założę się że Słonik zrobił analogiczne porównanie przy ix1 i elektryk "zmiażdżył" cenowo benzynowego 30i, tylko on dodatkowo jeszcze zgarnął 27tys dopłaty.
  20. Kriss, na tej liście brakuje moim zdaniem najważniejszej zalety BEV związanej z ekonomia zakupu lub TCO: 0. Niektóre modele BEV są tańsze od odpowiedników/porównywalnych aut spalinowych z powodów podatkowych + dofinansowania + aktualnej polityki producenta. To był główny element decyzji mojej (+ ciekawość żeby spróbować czegoś innego), Słonika (o czym wiele razy mówił) i jak rozumiem Adama, co wynika z polityki podatkowej w NO. Reszta to „drobne zalety”, które ujawniają się jak p. 0 się zgadza. Gratulacje Słonik zakupu, auto prezentuje się świetnie, poza felgami które łatwo zmienić. W środku fotele szału nie robia, ale da się przyzwyczaić wiedząc ile $$ się przy tym zyskuje i na krótkich trasach nie maja dużego znaczenia.
  21. Też mysle podobnie, z tym ze w przypadku Bmw wybor opon to nie do konca wybor uzytkownika poniewaz Bmw zaleca i rekomenduje rft. Z tego co sie orientuje zadna nowa 3 nie wyjezdza z fabryki na zwyklych oponach. Planuje w tym roku zmienic opony na zwykle i zycze sobie zeby po zmianie bylo tak jak w Tesli. A może iść na całość i zmienić auto na Tesle? :-) Btw. Mój iX3 wyjechał z fabryki na 20 nonRFT. W x5 czy 21 jest wybór rft/nonrft. Być może w g20 podobnie.
  22. Tesla Plaid i jej papierowa prędkość maksymalna (260kmh lub 280kmh zależnie od trybu). Ciekawy jestem jak „miażdży” na niemieckiej autostradzie supercars z 600KM. Wg danych technicznych i testów już standardowa 911 Carrera z 385KM „upokorzy” 1020KM Plaid. Nie brzmi to jak „szybsza” technologia. Pomijam już zabawę z przestawianiem trybów jazdy na postoju i długością zabawy z takimi prędkościami. Uprzedzając komentarz jak często jeździ się z takimi prędkościami, można powiedzieć ze tak często jak ściga się 0-100+ z pedałem gazu w podłogę. Jedno I drugie są „syntetycznymi” testami nie mającymi znaczenia na codzień.
  23. Zaskoczony jestem że zawias g21 nawet w wersji m340d może być za twardy, rozumiem x3m gdzie jest faktycznie beton. Nie jeździłem g20, wiec się nie wypowiadam, ale z mojego doświadczenia zawieszenie to najbardziej subiektywnie odbierany element auta. Myśle ze głównym „problemem” może być tu połączenie niskiego profilu i rft, który daje efekt piłeczki Ping pongowej, ale rodzaj opony to wybór użytkownika mniej lub bardziej świadomy i oponę można zmienić w BMW, a ewentualna zmiana zawieszenia w Tesli, to już grubsza modyfikacja. Jeździłem wieloma Teslami i wieloma BMW i jestem absolutnie pewny ze zawieszenie Tesli nie jest wyrafinowane i dużo mniej „elastyczne” niż zawieszenie BMW które lepiej sobie radzi w zróżnicowanych warunkach. Zaryzykuje stwierdzeniem ze wersja M jest bardziej komfortowa w trybie Comfort od TM3P i bardziej stabilna w trybie Sport/Sport+ przy większych prędkościach. W moim M jest bardzo duza różnica pomiędzy Comfrort a Sport+
  24. Nie mam problemu z punktowaniem BMW, bo faktem jest i tego nie ukrywam, że: - technologicznie jeśli chodzi o elektryki to są wyraźnie z tylu i tu dużo wymieniać i ix3 tutaj najbardziej w tyle, i4 lepiej, ix1 jeszcze lepiej, ale nadal Kie i Hundaie oferują więcej - design nowych aut dla większości fanów marki idzie w jakaś dziwna stronę. Ja nie czuje ani ix, xm, i7 czy innych wynalazków, ale nadal podoba mi się 4ka, 5ka, x3/x5. X1 szczególnie z mpakietem się jakoś broni, chociaż środek już trochę niespójny mi sie wydaje. Ciekawie zapowiada się i5. Kibicuje i mam nadzieje na potwierdzenie konserwatywnego design w stylu ix1.. - ciągną 2 sroki za ogon - spalinowo-elektryczna platforma. Taka strategia, ma swoje wady, ale te wady dla wielu mogą być pomijalne tak jak od lat BMW było ciaśniejsze niż konkurencja. Jak komuś nie pasuje to jest Tesla czy auta Premium z dedykowana platforma. Tylko Ty idziesz kilka kroków za daleko bo szydzisz z BMW a nie krytykujesz, tak jakbyś miał osobisty uraz do tej marki. Jednocześnie hypeujesz Tesle i jej zalety. Podobnie z zaletami/wadami BEV. Chodzi mi tylko ze tymi skrajnymi wypowiedziami a właściwie z szydzeniem o świniach i gwoździach świadomie lub nieświadomie polaryzujesz i wypowiadasz sie jakby użytkownicy aut benzynowych czy elektrycznych BMW byli „upośledzeni” używając „upośledzonej” platformy czy technologii. Tak jakby nie docierało do Ciebie ze pewne wady aut z których sie nabijasz są akceptowalne, a zalety chwalonych przez Ciebie są mało istotne dla innych. Masz swoje zdanie i je forsujesz, wiec odpowiedz na to może być podobna tylko w druga stronę :-) Ja nie mam problemu z powiedzeniem ze Tesla to ciekawe auto i nie mówię ze jest upośledzone bo jest głośne, twarde i pod wieloma względami niewyrafinowane. Takie jest i tyle. Jak dla mnie gdyby cena spadła w okolice 200-225k to bym rozważył wymianę mojego ix3 bo jedno i drugie to fajny „wół roboczy” do miasta i awaryjnie w trasę da sie pojechać (nawet w Polsce). Ekscytujesz się mocą 1020km w Plaid, a ja Ci powiem ze w realnym świecie moje 625KM jest dla mnie na codzień nie do wykorzystania. Gdybym miał 100-150KM nadal by było zupełnie enough. Większości ludzi nie kręci aż taka moc i pewnie uzyskanie jej w benzynowej jednostce byłoby możliwe chociaż droższe niż w Ev, ale to zupełnie nie ma znaczenia praktycznego. A gdybym chciał takich wrażeń z przyspieszenia i jazdy, to wolałbym kupić jakiegoś 911 czy nawet Mustanga 5.0 do zabawy od czasu do czasu. Bo samo przyspieszanie na prostej o do tego bez dźwięku jest cholernie nudne! A dla większości ludzi <3.5s do 100 jest wręcz nieprzyjemnym doznaniem. Mnie na teście TM3P znudziło się po 3 przyspieszeniach. Ciekawy jestem ile razy przez te 2 lata posiadania Ty przyśpieszałeś swoim na max z gazem w podłogę, a przede wszystkim gdzie i do jakiej prędkości? :-) Mam znajomego co jeździ Tesla 3 LR dłużej niż Ty. Wiesz na co narzeka? Nie na przyspieszenie, nie kupił nawet pakietu żeby mieć 4.0s. Narzeka na komfort, wyciszenie, jakość auta. Samochód nie jest dla niego super ważny, wiec nie zmienia bo mu się nie chce. Kiedyś by kupił Model S LR ze względu na powyższe, ale zniechęca cena, sterowanie kierunkowskazami i wolant. To pokazuje prosta zależność - chcesz mieć frunk, brak tunelu, duza moc, kupujesz Tesle. Chcesz komfort, ciszę, jakość? Przymykasz oko na pewne niedoskonałości i bierzesz BMW. Chcesz wydać bardzo dużo kasy i mieć mniej kompromisów - bierzesz Taycan, eqs itp
  25. Nie mam ochoty na przepychanki z tobą ale dla twojej wiadomości jeżdziłem v8,v10, turbo s gt3 itp.Kiedyś nawet sprowadziłem sobie Vipera ze stanów jak dolar kosztował jeszcze 2 zł,także wiem o czym piszę. Co do zalet elektryków(niekoniecznie IX-a bo takiego bym nie kupił ale nawet w tym cięzkim suvie z mocą zaledwie 326km zryw jest momentalny reakcja na gaz natychmiastowa(u siebie w 440i mam 450 km więc nie jest to wolne auto) -brak konieczności wymian oleju itp -mniej osprzętu,który może się zepsuć i te wszystkie cechy ,o których pisał adam-podpisuję się pod nimi obiema rękami.Ogólnie taki feeling przyszłości. Bedę jeszcze testował tesle 3 performance to dam znać jak to śmiga. To było nawiązanie do słów Adama o „zażynaniu świń”, gwoździach i innych, także się przypadkiem wstrzeliłeś :-) Dopisałem potem odpowiedz na Twój post, wiec witam w dyskusji mocnym wejściem i feel free zdając relacje ze swoich doświadczeń z testów i przygód z elektrykami, bo dla wszystkich to ciekawy i „elektryzujący” ;) temat. Ja się w elektryki wciągnąłem, ale na razie nie mam ochoty nimi za bardzo dłuższych tras robić bo fun z benzyny jest nieporównywalnie wyższy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.