Skocz do zawartości

BMFun

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 483
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez BMFun

  1. Jak liczysz wycenę akcji BMW, to tam inflacja działa, a przy zakupie/sprzedaży Tesli już inflacja nie działa? ;-) Weźmy mój przykład. Kupowałem auto 2021.09 rozważając iX3 vs TMY LR vs TM3 LR. iX3 kupiłem za 260tys za full wyposażenie z hakiem, dziś na otomoto ten sam rocznik jest 250-283tys (a nawet 299tys od dealera używana). Z dużym prawdopodobieństwem sprzedam za cenę zakupu, więc będę jakieś 15-18% w plecy na inflacji, ale dla porównania weźmy wartość nominalną pieniądza. Przy iX3 wyszedłbym nominalnie na 0 lub w najgorszym wypadku -10tys nominalnie (gdybym sprzedał za 250tys). Wsiadając do iX3 nie widać praktycznie żadnego istotnego zużycia, trzeszczenia, wygniecenia skóry, a w środku nadal pachnie nowym autem. Ciekawy jestem jak wygląda 1,5 roczna Tesla. W tym samym czasie mogłem kupić TM3 LR za 242 + jakieś dodatki (z FSD bym nie szalał), to wyszłoby 260 (większe felgi, jasna "skóra", hak). Dziś sprzedałbym pewnie max za 200tys szczególnie bez FSD (na otomoto 169-229tys za bezwypadkowe). Przy TM3 wyszedłbym nominalnie na -60tys W tym samym czasie mogłem kupić TMY LR za 299 + jakieś dodatki (z FSD też bym nie szalał), to wyszłoby 320 (większe felgi, jasna "skóra", hak). Dziś sprzedałbym pewnie max za 225tys szczególnie bez FSD (na otomoto 224-226tys). Przy TM3 wyszedłbym nominalnie na -95tys Co ciekawe, po 1,5roku na "średniowiecznym" X5M straciłbym max 60tys nominalnie, gdybym sprzedawał. A może i mniej, bo brałem wersję praktycznie full. Kupowałem jak już rabaty były słabsze, kupując pół roku wcześniej byłaby mniejsza utrata wartości jeszcze o te 20tys (do 40tys). To ja się pytam gdzie to mityczne trzymanie wartości Tesli? Ceny innych marek rosną od wielu lat stabilnie z korektami na trochę wyższe rabaty (głównie wahające się w praktyce w granicach 10-18%), a cena Tesli to spekulacja. Jak super trafisz, to może nominalnie wyjdziesz na zero. EDIT: Słonik mi uświadomił, że chyba byłbym naiwny sądząc że sprzedam 1,5 letnie TM3 LR za 200tys, skoro dzisiaj można sobie takowy kupić za 249tys minus 27tys dopłaty + dołożyć hak za 6.5tys = 228tys (28tys dopłaty za nowiutkie auto to raczej no-brainer, więc myślę że na logikę sprzedałbym jednak za max 188tys), czyli utrata wartości nominalna na TM3 LR byłaby 72tys, zauważalnie więcej niż na średniowiecznym X5M który powinien wg wszelkich praw lecieć na łeb i szyję!
  2. Łatwiej im będzie przestawić się na elektryki, tam też "tankuje" się 20-80% :-) A co do tego średniego wieku auta w Polsce i średniej cenie, to z moich obserwacji część ludzi (wydaje mi się że całkiem spora) kupuje auta używane 15 letnie, bo mogą i robią tak pomimo że stać ich na nowe. Skoro można jeździć 10letniem VW Passatem czy Audi A6, to po co kupować nową Skodę Octavię. Ceny usług w Polsce i dostępność serwisów i części zamiennych jest na tyle dobra, że starsze auto da się sensownie eksploatować. W takiej Norwegii czy zachodnich krajach, to byłoby nieopłacalne.
  3. Szczerze mówiąc mi tankowanie zajmuje też ok 3-5min z zakładaniem rękawiczek i szybkim posprzątaniem w aucie przy okazji tankowania (dzieci zawsze zostawiają w aucie jakieś śmieci). W najbliższym czasie zrobię chyba test i na jakimś Orlenie ze stoperem w ręku zmierzę czas przebywania Kowalskich (jeżdżących Toyotami, VW i innymi popularnymi markami) na stacji od wjazdu do wyjazdu ze stacji. Tylko nie liczmy tych co wcinają hot dogi i piją kawę, bo w ten sposób załatwiają przy okazji inną czynność. Użytkownicy BEV żeby zjeść hot doga czy wypić kawę też muszą poświęcać kilka minut zatrzymując się na stacji. Te odrażające porównania o kałach chyba sugerują że użytkownicy BEV to inny sort i oni nie grzebią w d*** i myją ręce przed dotykaniem kabla CCS czy Type2. A specjalnie dla użytkowników Tesli przy każdym premium SC jest umywalka w której wszyscy myją ręce przed i po ładowaniu oraz kabina prysznicowa żeby mogli się odświeżyć co 2h w czasie podróży. A swoją drogą - czy jest "premium" samodzielne ładowanie BEV i wieczne obijanie się kabli o samochód i wkładanie tych wtyczek (nawet jak ma się elektryczną klapkę)? Te kable często walają się po brudnym asfalcie czy na deszczu. Przy żadnym greenway'u czy SC jak używałem często nie widziałem ani rękawiczek ani obsługi która zapyta czy "do pełna naładować czy do 80%". Za to na stacji benzynowej praktycznie zawsze są rękawiczki i zadaszenia oraz nieraz jest obsługa która tankuje za Ciebie a Ty wygodnie w sklepie kupujesz kawę lub przekąskę - to jest dopiero "premium" :) Na SC zawsze ładujesz sam, a nieraz robisz to w deszczu.
  4. W segmencie premium nie masz co liczyc na obniżki. Mercedesy eq jeszcze droższe, o Porsche nawet nie wspominam. Ale Tesla już może konkurować ze skoda i kia, to ich prawdziwi rywale :lol: BMW samo mówi że osiągneli już poziom graniczny z podwyżkami, także jednak spodziewałbym się zamrożenia cen, a może i nawet delikatnych obniżek wyższymi rabatami na elektryki, bo jednak Tesla tak obniża ceny, że przy pewnych różnicach, niektóry zrezygnują z headup i zaakceptują ceratę :)
  5. Jakoś strasznie nie znają się na tym elektrowozie. Porównują Teslę do Toyoty Camry naganiając klientów na Teslę? Przecież powszechnie wiadomo że na Teslę przesiadają się głównie użytkownicy M2/M3/M340i/M340d. Powinni pokazać, że teraz to decyzja no-brainer żeby brać TM3P za 257k zamiast tych średniowiecznych eMek. A może po prostu zaczęli czytać nasz wątek? ;-) A swoją drogą jak tam trzymanie wartości przez TM3P? Ci co kupili za 305k pewnie szczęśliwi nie są. 50k poszło. To chyba najdroższa dopłata w historii motoryzacji za USS ;-)
  6. Ok, z grubsza: 1. Przyklad Ferrari do BMW jest zupelnie nietrafiony. Ferrari to marka bazujaca na ultraograniczonej podazy, nierozwadniajaca sie, majaca byc dla nielicznych z zalozenia. W tej firmie sprzedaz nie moze byc za duza bo wartosc aut by poleciala. Nie walcza iloscia, walcza indywidualnoscia i marzami. Generalnie dales przyklad przeczacy Twojej tezie nt rozwoju BMW. BMW to absolutna masowka, sprzedaje wiecej aut od Skody, jestem w szoku ze nie sprzedaja jeszcze kombivanow, pickupow czy dostawczakow - maja "100" modeli rozniacych sie od siebie najczesciej niczym, przetloczeniami, inaczej scietym dachem etc. I mimo takiego zapychania wszystkich nisz (cos jak Nokia kiedys) ich sprzedaz od kilku ladnych lat jest absolutnie stala, nic juz nie rosnie, wrecz preciwnie - SPADA (dokladnie tak jak przewidzialem 3 lata temu!) Natomiast nawet patrzac na cyferki Ferrari to rozwoj firmy jest stabilny - ostatnia dekada to 7..8..9..10..12.. tys sprzedanych aut - jak po sznurku. I dokladnie za tym rozwojem idzie wzrost kapitalizacji firmy, jak po sznurku. Jesteś tak zamknięty w swoim świecie i swoich tezach i nawet odrobinę nie próbujesz zrozumieć. Próbuję Ci wyjaśnić, że "rozwój" to NIE TYLKO zwiększanie sprzedaży, ale cała masa innych zmian i bogactwa oferty. Jeśli wsiadasz do dzisiejszego BMW i do tego sprzed 20 lat i nie widzisz różnicy, to możesz w tym momencie zakończyć czytanie mojego postu, bo dalej będzie Ci tylko trudniej zrozumieć ;-) Przykład Ferrari miał na celu pokazanie że można się rozwijać bez istotnego zwiększania sprzedaży. Ile ma modeli Ferrari, a ile Tesla? https://www.continentalautosports.com/ferrari-information/how-many-cars-does-ferrari-make-a-year/ Ale jak to nie trafia, to proszę, weź takie Porsche, które nawet chwaliłeś za "nie zasypianie" i nowoczesne technologie EV w Taycan. Dla mnie bez dwóch zdań marka która rozwija się, bo: 1. Wycena giełdowa - wg Twojej teorii totalna stagnacja. Przepraszam, Ty byś powiedział idzie na dno i zaraz za garść miedziaków kupi ją Tesla. Wg mojej stabilna spółka, która w trudnych czasach (covid, wojna, rewolucja EV) utrzymuje trend boczny, daje przyzwoite dywidendy, a wiele z ich nowych modeli kupiłbym chętnie. 2. Sprzedaż - wzrost r/r wynosi całe 2.6% z 302tys do 310tys (https://newsroom.porsche.com/en/2023/company/porsche-annual-press-conference-financial-year-2022-annual-and-sustainability-report-31485.html) Prawdę mówiąc zarówno historyczne dane finansowe i wycena giełdowa przemawiają bardziej za BMW niż za Porsche. 2. Nigdy sie nie smialem z Toyoty (nie tyczy sie elektromobilnosci) Nie cierpie tej firmy, odrzuca mnie, antyteza motoryzacji jak dla mnie ale szanuje ja, ktos kto produkuje i sprzedaje 10M aut nie moze sie mylic. Czy tez nie mylil sie do niedawna. Po prostu nie jestem targetem. Popelnili ten sam blad teraz co BMW, poszli ostatnie lata anty-EV i zaplaca za to niemilosiernie, prezes juz zaplacil glowa. Ich auta sa mdle, siermiezne, anachroniczne, nie daja frajdy z jazdy (95% gamy modelowej) - zupelne przeciwienstwo Tesli, stad zawsze sie dziwie gdy porownujesz te 2 marki ze soba a wspolnym mianownikiem jest jedynie duzy wolumen sprzedazy. Totalny bezsens jak dla mnie. Porównuję ciągle, bo to ta sama półka cenowa, więc naturalne że jeśli za tą samą cenę można mieć fajniejszą Teslę, to po Corolli czy tam Camry klienci pójdą po TM3. I serio ja bym też tak zrobił, bo jak czasem zdarzało mi się nimi jeździć na taxi czy w carsharingu, to mnie zniechęcało prawie wszystko. Rozwiniesz? Czy Ferrari nie wyplaca dywidendy? Jak to wplywa inaczej na jej wycene i wycene jej akcji w przeciwienstwie do BMW. Wyjasnij prosze. Nie wiem czy tego nie będę żałował i nie sprowadzisz rozmowy do gry w szachy z gołębiem ;-) No ale zaryzykuję i spieszę z wyjaśnieniem :-) W momencie uzyskania prawa do dywidendy, jej wartość jest automatycznie "odcinana" z kursu. Można założyć, że jeśli BMW od 2015r nie wypłacałoby dywidendy (skumulowana jej wartość to ok 34EUR na akcję), to do dzisiaj w bardzo dużym uproszczeniu na kontach firmy "zalegałoby" dodatkowo jakieś 20-30mld EUR żywej gotówki, co znacznie zwiększałoby wycenę księgową spółki i jej wartość giełdową (kurs akcji). Można by przypuszczać że w przybliżeniu właśnie o tą kwotę czyli ok 30%. Bo jednak większość instytucjonalnych inwestorów i wielu indywidualnych inwestuje na bazie fundamentów. Zarówno Porsche jak i BMW mogą sobie pozwolić na takie częściowo "odcinanie kuponów", bo ich rozwój jest wystarczający aby utrzymać pozycję rynkową i zwiększać wyniki finansowe (w dużym uproszczeniu, to dla takiej spółki często ważniejsze dla inwestora niż liczba sprzedanych aut). Jeśli chcesz się załapać na 8.6EUR (ok 8.6%) dywidendy BMW, to jeszcze zdążysz kupić akcje ;-) Prawo do dywidendy nabywasz 12 maja, więc możesz naocznie zobaczyć co się stanie z kursem :-) I teraz Tesla, to całkiem inny typ spółki, którą by można określić wzrostowo-spekulacyjną. To spółka od której zupełnie czego innego oczekują inwestorzy i liczą się z tym że jej kurs może wzrosnąć w najbliższych latach np o 300%, ale może też spaść o 1000% albo i więcej. To spółka która musi walczyć o życie i ciągle udowadniać swoją wycenę, która bazuje na wynikach finansowych które będą w przyszłości, a jeśli tylko inwestorzy wyczują że spada wiarygodność w możliwe ich spełnienie, to mamy gwałtowny free fall na kursie, bo kto pierwszy ten mniej straci. I teraz zupełnie nie możesz na podstawie wykresów wyceny giełdowej czy wolumenów sprzedaży oceniać stopnia rozwoju tych różnych marek. Jakby nam się BMW nie podobało, a coraz mniej się większości chyba z nas podoba, to nie można powiedzieć że się nie rozwija i nie zmienia. Po prostu zmienia się nie w tym kierunku który byśmy chcieli, co oznacza że my jako Europejczycy przestajemy być targetem, ale co się dziwić, skoro jeśli wierzyć temu co w ostatnim teście i7 w Caroserii zostało powiedziane, to 70% produkcji BMW 7 idzie łącznie do: Chin, Japonii i na Bliski Wschód, a tylko 7% do Europy. To trudno żebyśmy oczekiwali że te 7% będzie wyznaczać trend. I stąd mamy te wielkie grile i różne świecidełka, red labele, mnogość znaczków M itp. Nie znaczy to że marka się stacza, tylko przestaje to być marka dla nas :-( Trochę smutne, ale niestety prawda. A jak już chcesz porządniej zrobić analizę jak BMW radzi sobie do rynku, to powinieneś zestawić dynamikę wzrostów BMW do otoczenia rynkowego i wtedy pojawia Ci się zupełnie inny obraz z którego wynika że kilkuprocentowe roczne wzrosty wyglądają nieźle przy stagnacji rynku od 2015r, a później zmniejszenia się rynku. A jak się do tego doda jeszcze szybciej rosnące wyniki finansowe w porównaniu do rynku, to będzie jeszcze lepiej. https://www.statista.com/statistics/265859/vehicle-sales-worldwide/ https://www.statista.com/statistics/1097317/worldwide-motor-vehicle-sales-growth/ Założę się że gdybyś musiał z jakiegoś hipotetycznego powodu zainwestować większość swoich oszczędności w akcje Tesli lub BMW, to założę się że wybrałbyś BMW. Ja bym się długo nie zastanawiał. Dziś cieszysz się że kurs Tesli wzrósł kilkakrotnie przez ostatnie kilka lat, ale firma postawiła wszystko na jedną kartę. Kto wie czy jakiś czarny łabędź nie spowoduje, że cała ta elektryfikacja pójdzie w inną stronę, a Tesla skończy spektakularnie. BMW to dywersyfikacja i stabilność, ale podążanie za trendami, a w niektórych kwestiach ich tworzenie. Nie martw się o BMW, w 2022 sprzedało 215tys BEV, czyli 9%, na 2023 deklarują 15% udział przy nieznacznie większej sprzedaży (https://www.investing.com/news/stock-market-news/bmw-loses-steam-after-forecasting-end-to-price-hikes-3030957). To daje niecałe 400tys. BEV. BMW sobie poradzi, wierzę tylko że zostawią część modeli w konserwatywnym stylu i będzie tam coś jeszcze dla nas do wyboru :) Ciekawy jestem bardzo tej i5. Kolejny wniosek z zapowiedzi, to przestrzeń na podnoszenie cen BMW nie widzi, wojna cenowa którą Tesla rozpoczęła może namieszać na rynku i może doprowadzić nawet do jakiegoś przejęcia słabszych graczy działających w niższych progach cenowych, których nie stać będzie na inwestycje w elektryfikację. Czyli Apple ze swoimi 3-4 telefonami nie jest innowacyjne? Trzeba miec 100szt jak Nokia? Apple nie ma 3-4 telefonów tylko chyba z 10 lub więcej różnych odmian, poza tym ma Mac'i ze 20 typów, Smartwatchy kilkanaście i caaaałą masę ustrojstwa typu ipady, airpodsy, appleTV, i masę usług typu Apple Music, chmurę i wiele innych. Także tak, potwierdzam, ma ze 100 produktów :) Samsung który się równie liczy ma tego dużo więcej. Raczysz sobie KPIC chyba. Spalanie czy osiagi przecietnego 2 litrowego 320d teraz czy 20 lat temu to kosmetyka niezauwazalna w codziennej jezdzie. Jak już wspomniałem, jeśli nie czujesz różnicy pomiędzy e90 320d a g20 320d w wyciszeniu, znacznie mniejszemu spalaniu, dużo lepszej dynamiki, dużo lepszego wyposażenia, elektroniki itp to faktycznie nie trafią do Ciebie żadne inne argumenty. Może nie zauważasz zmian bo codziennie nimi nie jeździsz, a w BMW zatrzymałeś się na swoim poprzednim który miał premierę 15 lat temu (F10). Przemilcze z litosci. Co ma design to innowacyjnosci, rozwoju czy przewagi technologicznej?? Chinskie grille i 20 znaczkow ///M - tak, to jest dzisiaj innowacyjnosc BMW, pisze od tym od 600 stron.[/quota] To chyba taka oczywista oczywistość że trudno to tłumaczyć. To że Tesla ma w d... design i robi jak to nazwałeś powtarzalne "karaluchy", to nie znaczy że wszędzie indziej design nie jest podstawą, bo przecież wszystko kupujemy oczami. Ci z Apple czy Samsung to chyba tego nie wiedzą i w kółko o designie i designie swoich produktów mówią. Może napisz na [email protected] i otwórz im oczy ;-) To dlaczego tak nowe BMW wyglądają a nie inaczej, to już wyjaśniłem powyżej. Może przypomnę tylko że Europa ostatnio spadła w rankingu wielkości rynku motoryzacyjnego na 4tą pozycję po Chinach, USA i Indiach. Świat się zmienia... Fani TM3 sie ciesza bo na reddicie siedza pracownicy Tesli i notuja na co narzekaja uzytkownicy i SLUCHAJA (w przeciwienstwie do BMW) co mozna zrobic lepiej. Dlatego w Tesli masz Apple Music, masz Sentry mode, Dog mode, Joe mode, Netflixa, dlatego porzucili 12V olowiana baterie, dlatego soft ogolnie jest lata swietlne przed tym co oferuje betonowe BMW ktore do niedawna nie potrafilo ogarnac Androida/Apple i jednym telefonem otwierales auto a drugim mogles sluchac bezprzewodowo muzyki. Do dzisiaj jest tysiace ludzi ktorzy jezdza do serwisu albo nekaja innych na forum pytaniami dlaczego im OTA nie dziala - bo aku niedoladowane, bo samochod stoi nie idealnie poziomo (autentyk!), bo zla faza ksiezyca rotfl. I na reddit było żeby USS zdemontować, dodać yoke, kierunkowskazy na przycisk, zdemontować półkę w TMY? Super - lubisz gadżety, to extra. Ja się śmieję, ale świat się zmienia. Mój syn ostatnio powiedział że podoba mu się bardziej dźwięk silnika spalinowego niż elektrycznego i uwielbia szybkie zmiany biegów w trybie sekwencyjnym i muszę tak zmieniać biegi przy każdej okazji ;-) Ale jak zapytałem czy woli spalinowy bez gier i netflixa czy elektryka z grami jak w Tesli, to wybrał gry i netflixa i zapytał czy BMW nie może po prostu dodać tych gier i netflix do auta spalinowego :-) Nie trzeba być orłem, żeby się domyślić że to w końcu trafi do bmw czy innych marek, bo wymusi to kolejne pokolenie. Zdefiniowales ISTOTE postepu, postep nastepuje wtedy gdy masz leniwego goscia ktory zmienia warunki swojego bytowania, pyta sie "dlaczego tego nie zrobimy lepiej/taniej/szybciej" - BMW przestalo zadawac te pytania dekade-dwie temu, dzisiaj sprzedaja znaczek "///M" pod kazda postacia - nawet w 3 cylindrowym kompakcie FWD, to sie nazywa ODCINANIE KUPONOW - tym dzisiaj jest marka z grubsza, tlustym kotem ktory z rozpedu zarabia na bardzo przecietnych technologicznie samochodach. No coś Ty, spójrz na kurs akcji przez ostatnie 10 lat. Trend boczny jak nic, czyli wg Ciebie ostre pikowanie w dół, a Ty ich chwalisz? :mad2: Odpowiadałem Ci na to pytanie już chyba z 10 razy - iX3 bazuje na platformie która premierę miała w 2017r (G01) czyli 6 lat temu. iX3 jest na szybko przerobiona na elektryka, tego nikt nie ukrywa, ale mimo tego wyszło całkiem przyzwoite auto. Cenię go za konserwatywny wygląd, funkcjonalność, jakość materiałów, komfort, wyciszenie jakie przystoi BMW oraz przede wszystkim bogate wyposażenie za rozsądną cenę, a przy ty 460km zasięgu to aż zanadto do auta miejskiego, bo przecież statystyczny Polak jeździ 50km dziennie ;-) Technologia? 150kW - nadal przyzwoita wartość, 11kW - tutaj przydałoby się 22kW, ale to nie ma aż takiego znaczenia. Uwierz mi lub nie, ale lubię ten samochód do celów do jakich został kupiony. Jak widzę z forum iX3 inni użytkownicy są też zadowoleni. W moim codziennym użytkowaniu kompletnie nie widzę istotnych zalet Tesli Y, a widzę trochę wad Tesli. Jedyna przewaga, to ten taki mini-rollercoaster, że czasami przyspieszysz na maxa te 0-80km/h może i fajny jest, ale jako taki bajer żeby raz na 2 dni czy raz na tydzień przyspieszyć, ale do jazdy po mieście nie ma praktycznego znaczenia.
  7. Schopenhauerem jedziesz często ostro :) że tak zacytuję na szybko z pamięci na świeżo "argumenty przedszkolaka", "gadasz głupoty", "Smutny jestes chlopie w tym swoim zadufaniu :sad2:" i inne. Dolewasz oliwy do ognia w dyskusji, a potem zatrzymujesz się, stoisz i zastanawiasz się dlaczego tak się pali :cool2: Ale racja, może nie ma sensu jeszcze bardziej podgrzewać dyskusji, bo skończy się jak zwykle ;-) A co do wykresów, to jest pełno tych pokazujących świetny rozwój np:
  8. Jeśli dla Ciebie rozwój, to liczba sprzedanych egzemplarzy, to ja już zrozumiałem gdzie się fundamentalnie nie zgadzamy. OK, wzrost sprzedaży 15% w latach 2015-2022 nie jest spektakularny jak na markę która w niektórych segmentach (1-3er konkuruje ze VW i Skodą), ale nie popadajmy w paranoję. BMW to nadal producent aut sportowych (M), i drogich limuzyn klasy wyższej (7) i nadal w tych wyższych segmentach trzyma przyzwoity poziom, który jest dla Tesli nieosiągalny. Wg Twojej teorii Ferrari nie rozwija się od lat? https://www.continentalautosports.com/ferrari-information/how-many-cars-does-ferrari-make-a-year/ 9,119 Ferraris were sold in 2020 10,131 Ferraris were sold in 2019 9,251 Ferraris were sold in 2018 8,398 Ferraris were sold in 2017 8,014 Ferraris were sold in 2016 7,664 Ferraris were sold in 2015 7,255 Ferraris were sold in 2014 7,000 Ferraris were sold in 2013 7,405 Ferraris were sold in 2012 7,195 Ferraris were sold in 2011 Dopiero w 2022 sprzedał 13tys, to dopiero się rozwinęła firma, chociaż nie tak jak Tesla. A rozumiem, że Toyota z której cały czas się śmiejesz jest już bardzo rozwiniętą i innowacyjną firmą, bo sprzedaje 10m? Chińscy producenci też prześcigają/prześcignęli Teslę w innowacyjności. Przepraszam, ale to jest jakieś infantylne myślenie w Twoim wykonaniu, podobnie jak nie zrozumienie że spółka notowana na giełdzie wypłaca dywidendy i nie rozumienie jak to wpływa na wycenę spółki i jej akcji. Innowacyjność to wprowadzanie nowych modeli (ile modeli ma Tesla?), ciągłej optymalizacji (patrz jak się zmieniają poziomy spalania, osiągi), designu (tutaj może BMW idzie w stronę którą wielu z nas nie podziela, ale pokaż mi ewolucje designu Tesli od 10 lat w którym dodanie nowego koloru to wielkie wydarzenie), elementów wyposażenia (obejrzyj co można kupić w i7 a co jest w Model S. W TM3/Y cieszą się fani że światła adaptacyjne się pojawią/pojawiły, które od ponad 10 lat są w Oplach i innych aut dla Kowalskiego. Postęp Tesli to kombinowanie jak robić jeszcze taniej auto i jak up**ć kolejny element wyposażenia który koszt produkcji obniży. Wielka przewaga Tesli - FSD: mam FSD w moim BMW X5 debiutującym na rynku w 2018r oraz iX3 którego bazowa platforma X3 debiutowała w 2016r. Z tego FSD w BMW korzystam w każdej podróży trasą szybkiego ruchu i autostradą i zrobiła "za mnie" już ponad 20tys km i dla mnie działa bardzo dobrze. Nie sądzę żeby ta Teslowa miała jakąkolwiek istotną przewagę. Nie bronię BMW, bo wiele mi się nie podoba w strategii marki, ale to jak przedstawiasz BMW czy innych producentów aut niemieckich czy japońskich, to już ocieka jakąś formą fanatyzmu i zaślepienia nieomylnością drogi jaką idzie Tesla i jej przywódca. Wszystko inne jest do niczego. To nic że w 2022 BMW sprzedawało tyle elektryków co Tesla w 2020. To nic że Tesla kopiuje mnóstwo od 10 lat, ale za to wprowadzenie trybu psa jest innowacją na skalę lotu na księżyc. Może innowacyjność Tesli to elektrycznie otwierane gniazdo ładowania, które odkryłem ostatnio w cenniku że można w Porsche zamówić za jedyne 2,5tys zł i może być sterowane gestami - ciekawe ile % zamawiający dodaje to w konfiguratorze. Innowacyjne może drzwi falcon w Tesli X, które "kocha" 10tys fanów rocznie kupujących ten model? Lista nietrafionych "innowacji" jest długa i ciężko jest ją zestawiać nawet z przerośniętymi grillami które są efektem "słuchania" klienta, tyle że tego azjatyckiego, a my europejczycy dostajemy nim jak rykoszetem.
  9. O jakich pytaniach mówisz bo się pogubiłem? :) https://www.cnbc.com/2023/04/02/tesla-tsla-q1-2023-vehicle-delivery-and-production-numbers.html "The first quarter numbers represent a 36% increase in deliveries compared to the 310,048 reported during the same period a year earlier, and 4% growth in deliveries sequentially compared to the 405,278 they company reported in the last quarter of 2022." Ja nie pytam o możliwości produkcyjne, tylko możliwości sprzedaży. 4% wzrostu w stosunku do 2022Q4 i to pomimo prawie 20% obniżek cen(!) i kolejnych "promocji", które były masowo żeby ratować sprzedaż. Czy nie jest to poważny sygnał że rynek się powoli nasycił Teslą w tej cenie? Jeszcze 20% obniżki cen Tesli, to może i ja się skuszę, bo to jest fajne auto i potwierdzam szczerze że daje o niebo większą radość z jazdy niż jazda Toyotą. Także w tej kwestii się zgadzamy akurat :handshake Tymczasem na stronie Tesli: https://ir.tesla.com/press-release/tesla-vehicle-production-deliveries-and-date-financial-results-webcast-first-quarter-2023 ładnie napisane jest chyba przygotowanie do prezentowanych za tydzień danych finansowych, chyba żeby za mocno się nie nastawiać :) "Our net income and cash flow results will be announced along with the rest of our financial performance when we announce Q1 earnings. Tesla vehicle deliveries represent only one measure of the company’s financial performance and should not be relied on as an indicator of quarterly financial results, which depend on a variety of factors, including the cost of sales, foreign exchange movements and mix of directly leased vehicles." Czy tą głupotę możemy uznać za sprostowaną? :) Dla ułatwienia policzyłem Ci wartość dywidendy wypłaconej za lata 2015-2022 i wynosi ona prawie 33EUR, czyli ok 33% ceny akcji „na górce” z 2015r. Dla ułatwienia suma dywidendy na akcjach Tesli wynosi mniej więcej 0USD. A wracając do kolejnych prognoz sprzed 3 lat: Minęły 3 lata, to ile czasu mamy czekać na przejęcie motoryzacji niemieckiej przez w.w. firmy? Póki co, to: 1. Ekspansja Tesli nie zmniejsza sprzedaży BMW, która nadal rośnie. 2. BMW sprzedaje 215tys elektryków w 2022 (107% wzrost) i przewiduje dalszy duży wzrost w 2023. 3. Mercedes sprzedaje 118tys elektryków w 2022, a VAG 572tys. Każdy z nich ma również 2 lub 3 cyfrową dynamikę. 4. Lucid sprzedaje 7tys elektryków w 2022, Rivian 24tys, pozostałych Fisker, Faraday, Karma nie będę już szukał 5. BMW ma na dziś i4, i7, iX3, iX1, iX, za chwilę wychodzi i5. XM z grzeczności pominę ;-) Mercedes to ma już konkretne solidną ofertę. Tymczasem Tesla ma TM3/TMY tłuczone na jedno kopyto masowo (jedno kanibalizuje drugie) oraz TMX/TMS które się praktycznie nie liczą, a ich wartość jest jedynie marketingowa żeby wszyscy co kupują TM3/TMY cieszyli się jaka to najlepsza i najszybsza technologia :) Spodziewałem się że po 3 latach będzie widać tendencje które prognozujesz, ale jeśli się mylę to doprecyzuj kiedy ta niemiecka motoryzacja ma być przejęta przez wymienione przez Ciebie firmy amerykańskie? Za 10 lat? Za 30 lat? Za 50 lat?
  10. Słuchają klienta - np nakleja dużo nalepek ///M, robi duże grille, wzięła się za elektryki nie zarzucając spalinowych. To ze klientem jest bardziej chiński odbiorca a Ty mieszkasz w kraju który ekonomicznie blokuje Ci spalinowe auta, Ty wydaje się ze nie jesteś ich klientem wiec Ciebie nie słucha ;) Za to widzę ze nie potrafisz przyznać się do nietrafionej prognozy ekonomicznej tylko dalej brniesz. Trudno, nie ma to jak przekonać się na własnej skórze kupując akcje Tesli. Nie ma lepszej formy edukacji ;) Z każdym roku Tesla ma mniej rzeczy które je wyróżnia. Teraz idzie na masówkę, ale przestrzeń do Wzrostu mocno się zmniejsza. Jak inwestorzy indywidualni zrozumieją ze Tesla nie zaleje świata i wszyscy ludzie nie będą jeździć Tesla, to będzie mocna wyprzedaż. Problem jest taki ze nie wiadomo kiedy to się stanie a póki co jako tako rosnie, wiec można jeszcze na wzrostach zarabiać :-) Trzymam kciuki za Ciebie Adam i życzę zebys w odpowiednim momencie sprzedał :-) Zyski Tesli musiałyby być z 8x większe niż teraz żeby mieć te same proporcje Ceny do Zysku co BMW. To Ile tych aut musieliby produkować? 10 milionów?
  11. O patrz, a pisałem, wysyłałem linki, a Ty dalej swoje. Ja wiem ze inwestorzy w akcje Tesli nie znają takiego słowa jak dywidenda, ale wyobraź sobie ze duza cześć stabilnych spółek giełdowych ja wypłaca. Jeśli chcesz powiedzieć że inwestując w akcje BMW miałeś „pecha” i kupiłeś na Gorce, to uwzględniając dywidendę pokonały one inflacje (jak sobie ja zsumujesz z linku który wysłałem), to chyba lepszej rekomendacji nie mogłeś dać :-) Powtarzałem kilka razy - to nie spółka wzrostowa na której zarobisz majątek, to spółka która stabilnie się rozwija i chroni kapitał. A robi to tak, ze nie rzuca się na każda nowość ale jednak słucha klienta. To ze głównym klientem stały się Chiny to winic za to BMW nie można. Na szczęście ma w swojej ofercie jeszcze pare ciekawych aut. Równie dobrze można powiedzieć ze kupując akcje Tesli na gorce straciłbyś na dziś sporo pieniędzy (50% + wartość inflacji). Moim zdaniem akcje są napompowane częściowo licznymi fanboyami i ogólnym hypem na Tesle i auta elektryczne których Tesla jest synonimem jak kiedyś w Polsce na polbuty mówiło się Adidasy :-) Przypominam jednak ze teza (prognoza) Adama była ze motoryzacja niemiecka pikuje w dół i zostanie wykupiona przez marki które dziś już są dość mało znane albo mocno niszowe. Wypadałoby Adam chociaż przyznać ze prognoza grubo nietrafiona.
  12. Ciekawy artykul, wlasnie sie dowiedzialem, ze przy 130 km/h VW Passat 2.0TDI generuje 62,5dB, dokladnie tyle samo co Audi A8 4.0 TFSI. Albo, ze podczas przyspieszania do 90km/h 5-er 520d jest o 2dB cichsze od najnowszego hybrydowego Lexusa LS IV Jak to mowi klasyk, jak nie widac roznicy to po co przeplacac :norty: :duh: Koniec internetow na dzis :shock: Ciekawa dyskusja się zaczęła i twarde dane z testów, to koniec internetów? :) Twojej prognozy zmierzchu motoryzacji niemieckiej i dalszego pikowania w dół wyników BMW, Mercedesa też nie skomentujesz? :) Adam, ale nie ma w tym nic niesamowitego. Przecież Sławomir to 10 razy pisał, że główne źródło hałasu to hałas opon czy szum powietrza. W mieście elektryk będzie może minimalnie cichszy, ale to są nieduże różnice, a już na trasie to żadne. No może z tą różnicą że elektryk jedzie 90-120km/h, a ICE 140-160 ;-) Zrób prosty eksperyment - stań przy autostradzie (nawet w NO), zamknij oczy i spróbuj odgadnąć czy to była osobówka elektryk czy spalinowy. Albo jak jeszcze lepiej chcesz to zrozumieć, to zrób ten eksperyment w deszczowy dzień :) Nawet w mieście. Żeby nie było w mieście elektrykiem jeździ mi się lepiej, bo moc jest zawsze i od razu co poprawia komfort ale nie jest jakimś dealbreakerem (coś jak kiedyś zwolennicy diesla mówili ze jest lepszy, bo „bierze od dołu”). Dodatkowo mniej truje - mimo wszystko spaliny trują i trochę śmierdzą i nie mam takich moralnych wyrzutów sumienia jak gdy stoję w korku v8 na krótkich dystansach, a przede wszystkim buspasy i brak zabaw z parkometrach, ale te 2 ostatnie to nie różnice to nie przewaga technologii oczywiście. A na końcu to tez ekonomia - krótkie dystanse w mieście to tańsza eksploatacja nawet jak się ładuje z karta BMW Charging - nie mam kiedy zabrać się za zamontowanie gniazdka na miejscu postojowym ;)
  13. Była kiedyś dyskusja o głośności aut. Polecam lekturę naszego rodzimego testu porównującego wyciszenie aut: - przy przyspieszaniu do 90km/h - przy 130km/h https://www.autocentrum.pl/nasze-pomiary/ranking-wyciszenia/ Jak posortujemy po wskaźniku przyspieszania do 90km/h, to Tesla Model S Skodą Octavią Combi 2.0 TDI CR DPF, a VW Tiguan 2.0 TDI. Wyprzedzają Teslę w kategorii wyciszenia takie luksusowe auta jak Kia Sorent 2.2crdi, Opel Zafira 2.0 cdti, Toyota Prius, Hyundai Tucson. Przy 130km/h, to jest dużo gorzej i Tesla jest w połowie wszystkich testowanych aut (pół na pół diesli i małych benzyn) ulega m.in. takim autom premium jak Opel Mokka, Skoda Rapid, Peugeot 308, a od takiego Seata Ibiza 1.0tsi jest 3dB głośniejsza. I my tu mówimy o przewadze technologicznej, wykończeniu premium, dźwięku gwoździ i świń.
  14. Podbijam stawkę auto sprzed prawie 20 lat (wrzesień 2005) - BMW E90 330d RWD 245KM - 6.1s do 100, 250kmh, zasięg przy 120km/h to przy spalaniu ok 7l zasięg 850km Teraz zestaw to z Teslą SR+ 351KM - 6.1s, 225km/h, zasięg przy 120km/h to 300-350km? Postęp technologiczny? Porównaj dzisiejsze auto 350KM do tej Tesli. Np M340d to 4.6s 0-100, a M340i 4.4s. Oba pojechałyby grubo powyżej 250km/h, zasięgi mają 2x lepsze. A wszystko to w dużo większej ciszy. Buhahaha troll level ekspert :D Mozesz rozwinac wybuch szydery? Tak to mniej wiecej teraz dziala u mnie po update i tak jak napisalem wczesniej - nie widze roznicy pomiedzy tym a PDC w codziennym uzytkowaniu. Nie chce mi się wchodzić na forum elektrowozu o Tesli i cytować tutaj, żeby zobaczyć co naprawdę o tym sądzą użytkownicy :-) Ciekawy punkt widzenia, w sumie nawet nie musze kontrargumentowac bo wyniki sprzedazy i raporty kwartalne ladnie mowia wszystko, nic tylko brac popcorn i ogladac (i zwalac wszystko na "putininflacje") :cool2: Faktycznie raporty sprzedaży potwierdzają że Tesla nie kupuje technologii od innych i nie kopiuje :cool2: Za tydzień prezentacja wyników za 1Q, ciekawe co z nich wyczytasz :) Sam ciekawy jestem jak w praktyce te obniżki wpłynęły na wyniki finansowe. Nie umknelo mi, Taycan Turbo golas zaczyna sie teraz od 712k PLN :oops: W Norwegii 2-3 latki, swietnie wyposazone, z minimalnym przebiegiem 20-30kkm, z Porsche Approved, sa dostepne za ~400k PLN, zaczynaja sie robic calkiem dobrym value, design tych aut jest naprawde swietny :cool2: Porównujesz cenę Taycan Turbo z podstawowymi modelami? Podpowiem Ci że nie warto brać 2-3latka, bo np w Polsce nowe Taycan zaczynają się na otomoto od 505k PLN :) Dodam że to oferta od dealera za nowe auto bez przebiegu (co prawda z 2022). Marki premium podnoszą ceny, bo inflacja, bo wzrost kosztów itp, a Tesla obniża co jeszcze szybciej powoduje toyotyzację Tesli czy tego chcesz czy nie i dalej będzie się to odbywać skubaniem gdzie się da żeby jeszcze bardziej tani produkt robić aby dało się robić masę. Nie ma w tym nic złego, po prostu trzeba to zaakceptować i nie czarować się opowiadając o premium Tesli.
  15. Prognozy z 17 Sty 2020 20:55: Fakty 3 lata później: BMW sells 41,886 BEVs in China in 2022, up 91.6% from 2021. The automaker said it delivered 791,900 BMW- and MINI-branded vehicles in China in 2022 (https://cnevpost.com/2023/01/11/bmw-sells-41886-bevs-china-2022/) W tym czasie BMW odnotowuje wzrost przychodów o ok 40%, a zysku o ponad 200% pomimo pandemii na światową skalę oraz wojny. Także super że wyniki finansowe i wzrost sprzedaży Tesli rośnie, ale dałbyś sobie spokój już z tym czarnowróżeniem przyszłości BMW. Po 3 latach wycena giełdowa BMW, to 66mld $ zamiast prognozowanych 20mld, a Elon Musk nie kupił BMW za 20mld tylko Twittera za 43mld $. No jak Adam wierzyć Twoim prognozom? :) Ja bym się lepiej przyjrzał wycenom akcji Tesli, bo przez te 3 lata kurs akcji wzrósł prawie x6, a przychód tylko 3,4x. Zastanowiłbym się czy to nie jest dobry moment na sprzedaż akcji, bo te 10 lat wielkiej przewagi Tesli konkurencja prześciga w wielu aspektach technologicznie już po 3 latach jak BYDy, VAGi, Hyundai, KIA, Mercedes, BMW, inne chińskie masówki, a wzrosty % mają często dużo większe niż Tesla, która konkuruje ostatnio głównie ceną. Prognoza z 6 kwietnia 2020: Przykro sie na to patrzy, MB przez ~100 lat byl synonimem slowa samochod. A akcje firmy sa warte 1/3 tego co 20 lat temu. A gdzie tu inflacja jeszcze tych pieniedzy przez 20 lat :shock: Imho ogladamy zmierzch niemieckich marek premium, amerykanskie firmy technologiczne pociagna je na dol. Tesla przetarla szlak a kolejne amerykanskie firmy z przepoteznym finansowaniem i brakiem nalecialosci ICE dokonaja dziela zniszczenia. Rivian, Lucid, Fisker, Faraday, Karma - za 5-10 lat wiekszosc tych firm bedzie miala wieksza kapitalizacje niz obecne niemieckie premium. Najblizsze lata to bedzie zupelne przetasowanie w motoryzacji jaka teraz widzimy. Faktycznie się przetasowało, połowa aut parkujących w garażu w moim bloku po 3 latach to Rivian, Lucid, Fisker, Faraday, Karma, a BMW i Mercedesy to tylko kolekcjonerzy tacy jak my mają ;-) Ciąg dalszy powyższego wykresu to wycena akcji Mercedesa na poziomie 69EUR vs 28EUR 3 lata temu i grubo ponad 100% wzrostu kapitalizacji. Patrząc np na BMW, to ja tam widzę że kurs akcji właśnie przekroczył 100EUR (100.92EUR) i wyrównał maksimum sprzed 8 lat. Oczywiście jest inflacja w tym czy poprzednim roku wysoka itp, ale pamiętajmy że BMW corocznie płaci średnio dywidendy o wartości 5% ceny akcji, a z ostatni rok rekordowe 8.62% (https://pl.investing.com/equities/bay-mot-werke-dividends), czyli za ostatnie 3 lata do 2-krotnego wzrostu kursu akcji (50->100EUR) wypłaca dodatkowo ponad 16EUR dywidendy. To nie jest spółka wzrostowa jak Tesla i nie rzuca się na wszystkie nowości. Skręca powoli jak duży tankowiec, ale póki co idzie za trendem rynkowym i mniej ryzykuje pieniędzmi swoich akcjonariuszy, ale nie oferuje takich szans wzrostu wartości jak Tesla sprzed kilku lat. Inna sprawa, że wielu z nas wypada trochę z target grupy tej marki, bo coraz mniej nowych BMW mi się podoba i możemy być skazani na zmianę kierunku na takie marki jak Porsche jak to Sławomir sugerował.
  16. To taki trik marketingowy, wzrost dzialu "M" to nadal BEV :twisted: Tak tylko dla kontrastu wrzuce o czym jest ten watek od 3 lat: 1. Co BMW mowi o BEV 11.04.2023: https://www.press.bmwgroup.com/global/article/detail/T0412878EN/high-pace:-electric-vehicle-sales-bmw-brand-more-than-double-again-in-q1 2. Co BMW mowi o BEV 25.06.2019: https://www.carsales.com.au/editorial/details/nobody-wants-evs-says-bmw-119190/ “There is no customer requests for BEVs” "“If we have a big offer, a big incentive, we could flood Europe and sell a million cars but Europeans won’t buy these things” "“What they [Transport and Environment] ignore is that the European customer is not prepared to take the risk on an EV because the infrastructure is not there, resale is not known." "Customers in Europe do not buy EVs. We pressed these cars into the market and they’re not wanted." “We can deliver an electrified vehicle to each person but they will not buy them.” "We think the customers in Europe they are reluctant to buy BEVs and the plug-ins are the better option." Rece sie skladaja do oklaskow, brawo BMW!! W historii jest wiele nietrafionych prognoz, grunt to wyciągać wnioski i zmieniać strategię. Np. człowiek, który powiedział kiedyś "640 KB powinno wystarczyć każdemu" dzisiaj nie może za bardzo narzekać na brak sukcesu. Dziś w BMW to ponad 200tys szt BEV w 2022 i 86% dynamika wzrostu. Jakoś BMW nie idzie śladami Kodaka, które tutaj tutaj wróżyłeś. Oczywiście Elon Musk przewidział wojnę, kryzys paliwowy i parę innych rzeczy. Oprócz oczywiście wyczucia które z pewnością ma, to czy szczęście mu nie pomogło że tak mocno popyt się rozwinął wraz z modą na eko, a kraje na całym świecie będą politycznie wymuszać kijem i marchewką przechodzenie na BEV? Dla kontrastu zrób listę nietrafionych pomysłów i prognoz Tesli (Elona Muska), które się nie spełniły: - yoke - brak półki w TMY - wyrzucenie czujników parkowania - pełne FSD - Cybertruck - Roadster - trzymanie wartości Tesli - "taniej już było" - wiele wiele innych Ręce składają się do oklasków :mad2: Aktualnie tyle lat przewagi Tesli jest błyskawicznie nadrabianych z nawiązką przez konkurencje, a Tesli pozostało tylko konkurowanie głównie ceną uzyskiwaną z obniżanej marży, tandetnej jakości i obcinaniu kolejnych elementów pojazdu oraz oczywiście ponadprzeciętnymi osiągami na prostej.
  17. To chyba jakieś średniowieczne nawyki z jazdy samochodami elektrycznymi :lol: Jak tankujesz auto spalinowe, to na stację nie musisz wchodzić, wystarczy apka i przy dystrybutorze, za granicą też w 50% płacę kartą przy dystrybutorze. Slawomir, masz ewidentne problemy z "ja" vs "ludzie na codzien". Ile wg Ciebie osob placi na jakims BP czy Orlenie apka, bez wchodzenia do sklepu, a ile gotowka przy kasie? Odwazysz sie rzucic jakim procentem? Nie wiem czy mieszczę się w zbiorze "ludzie na codzień", ale ja np przez ostatni rok czy dwa 99% płaciłem Orlen Pay. W sumie to powód dla którego tankuję tylko na Orlen. Dla mnie płacenie w kasie, to jak chodzenie do banku zamiast korzystanie z aplikacji bankowej. Stację benzynową traktuję jak sklep 24h jak chcę coś kupić czy wypić kawę. Ponieważ codziennie zawożąc dzieci do szkoły mijam ze 3 stacje Orlen, to nie zauważam momentów tankowania bo robię to zupełnie przy okazji. Na BP czy inne stacje nie zajeżdżam, bo...nie mają aplikacji w której mogę zapłacić bez wchodzenia na stację ;-) No dobra, hotdog i kawa na Circle K (uwaga: lokowanie produktu ;-) ) jest smaczniejsza i zazdroszcząc użytkownikom BEV ładującym w trasie i żywiącym się hotdogami, czasami się zdarza tam zajechać, ale bez tankowania.
  18. https://www.wyborkierowcow.pl/najlepiej-sprzedajace-sie-auta-na-swiecie-w-2022-roku/ Próżno szukać w top3 elektrykow na poszczególnych rynkach poza Chinami. Ciekawe jak elektromobilnosc bedzie się „rozwijać” na 3cim co do wielkości rynkiem motoryzacyjnym świata. Europa wypchnięta na 4te miejsce.
  19. Ciekawe, ja od wielu użytkowników Tesli słyszałem że są wygodne, pewnie dlatego że są bardzo miękkie. Ja jeżdżąc tydzień czasu też nie narzekałem, ale już jak testując ze 2 różne TMY (LR i P), to coś mi nie tak się na plecach układały. Nie wiem, może to po prostu kwestia przyzwyczajenia do twardszym M sport i M. Ty nie miałeś tak zaraz po przesiadce do Tesli? Najdluzsze odcinki staralem sie jechac wieczorem/noca - duzo mniejszy ruch na drodze i bardziej komfortowo mi sie tak jezdzi. I na SC pusciej oczywiscie. Moje zdjecie z SC nie bylo z Norwegii - to chyba w Danii bylo ale moze juz w Niemczech, nie pamietam dokladnie. Jechalem ze 2-3 razy w ciagu dnia i NIGDY nie zdarzylo mi sie zeby jakis SC byl w 100% zapelniony. Kolejna sprawa - "rzadko zaludniona" Norwegia nie ma nic do rzeczy, liczy sie ilosc Tesli na ilosc mieszkancow na ilosc stacji DC, argument zupelnie nietrafiony z ludnoscia - jezeli wyjade teraz na ulice i przejade 5-10km autem to moge Ci nagrac filmik - mine z 50 Tesli po drodze bankowo :norty: Absolutnie nie mogę zgodzić się :) Rzadkie zaludnienie = mniej szybkich dróg = większe odległości pomiędzy miastami => mniej dłuższych tras samochodem. A jak dodamy do tego górzysty teren + to że NO jest trochę "na uboczu" Europy, więc do większości atrakcji europejskich opłaca się dolecieć samolotem, to masz oczywisty mniejszy ruch na trasach międzymiastowych. Sam podałeś przykład 10h trasy żeby pokonać 500km w NO, gdzie tymczasem ja w 10h dojadę w tym samym czasie do Salzburga przejeżdżając 1000km. Jakbym miał jechać 2x wolniej, to nigdy nie brałbym na taką trasę auta, bez względu na to czy to BEV czy ICE. Pewnie korki to jest dla Ciebie rzadkość, a korki czy kolejki na trasach wakacyjno/feriowych, to jest chleb powszedni dla większości mieszkańców "kontynentalnej" Europy :)
  20. Z tym nieograniczonym rozwojem infrastruktury to bym nie przesadzał. Nawet w krajach mocno rozwiniętych jest pewna granica jej rozwoju (głównie opłacalności) powyżej której peaki nie będą łatwo obsługiwane. A w każdym większym kraju takie peaki są. Dzisiaj w tych krajach można pozwolić sobie na wyprzedzanie infrastruktury w stosunku do potrzeb, co sprzyja rozwoju elektromobilności, więc jest wrażenie nieograniczonych możliwości. Poniżej zdjęcie z zeszłego roku z jednej z ładowarek w stolicy Texasu na której jest 40% zajętych miejsc. I to w sytuacji gdy takich SC dookoła jest multum w promieniu kilkunastu mil, a pomimo tego w środku dnia bardzo częste widoki są w których 40-60% stanowisk jest zajęte. A to są przypadkowe momenty obserwacji. Oczywiście częściej jest to ok 20%, ale ani razu nie było widoków które Adam wysyła z bardzo rzadko zaludnionej Norwegii, kiedy nikogo nie ma na SC i to nawet w godzinach późnowieczornych. A co do rozwoju elektromobilności w Polsce, to on jest i go czuć że dużo się nowych pojazdów pojawia. Tak jak kiedyś pisałem, że ładuję na CSS w jednym z centrum handlowych. Jak kiedyś pisałem że czasem się zdarza że ładowarka jest zajęta, to teraz czasami zdarza się że jest wolna. Praktycznie trudno trafić moment żeby naładować. Na szczęście powstała nowa fajna ładowarka chyba ze 120kW w Fabryce Norblina na 3 stanowiska. Jest też Ekoen który fajnie działa, tylko jest bardzo drogi i nie współpracuje z BMW Charging.
  21. Póki co w lotnictwie tylko H2 lub paliwa syntetyczne. Bateryjne zasilanie to raczej ślepa uliczka. https://www.money.pl/gospodarka/to-moze-byc-przyszlosc-samolotow-za-nami-prawdziwy-poczatek-dekarbonizacji-lotnictwa-6880883737369408a.html
  22. Brzmi jak kolejna przewaga BEV. Tylko dlaczego na torze Tesli grzeją się tak mocno hamulce. Czy znaczy że ma aż tak słabe?
  23. Faktycznie takie porównanie robi wrażenie, bo elektryk pomimo że te 400kg cięższy, to w przedziale 0-250 jedzie na papierze szybciej. „Przyspieszenie odczuwalne” elektryki maja wyższe, wiec efekt może być mocniejszy niż w benzynowym. Zaskakująco krótsza jest tez droga hamowania 200-0. https://zeperfs.com/en/match10435-8730.htm Tylko ten zasięg, brak zabawy biegami i dźwięku „brym brym” silnika, wydechu, to jednak zabiera mnóstwo funu. No i obstawiam ze m60i to mperformance, wiec np zawieszenie ma daleko do M.
  24. Kazdy, ale to dokladnie kazdy (nawet te 10 letnie po 30k PLN) elektryk jest cichy i dynamiczny po miescie. Przypomnisz mi jeszcze raz ile to Twoje spalinowe X5 kosztuje katalogowo? I ile litrow benzyny srednio pali po miescie? Cena pewnie zbliżona do odpowiedników czyli iX M60 albo EQE SUV, a właściwie to nie są odpowiedniki tylko trochę słabsze wersje, bo odpowiednika nie ma. A gdybym chciał porównać do trochę większego EQS SUV 580 z 544KM, to cenowo mój wydaje się opcją ekonomiczną, a i tak daje gorsze właściwości jezdne, dynamikę oraz dźwięk silnika i ogólnie pojętą radość z jazdy i usability. Nawet X Plaid jest droższy i to mimo gorszego wykonania, właściwości jezdnych, zasięgu itp, ale za to w mieście jest "bardziej dynamiczny" ;-) Także w tym segmencie oferty elektryków przegrywają z tym co oferują spalinowe.
  25. Jechałem dziś swoim x5 dynamicznie w mieście. Startowałem pierwszy spod świateł, w większości nie przekraczałem 2500 obrotów, czasem 3000, ale to mocniej depnalem. Jechałem w trybie comfort. Nie słyszałem żadnych gwozdzi ani świń. Za to dźwięk silnika spalinowego daje mi dużo radości. W środku słychać tylko delikatnie wydech bo jeżdżę na aktywnym zawsze. Adam musial jakimiś uszkodzonymi spalinowymi jeździć ze ma takie traumatyczne doświadczenia ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.