BMFun

Ja, zanim nie zgodzę się z Adamem nt zużycia energii (odniosę się później), to muszę tutaj jednak obalić pewien mit że jazda na codzień elektrykiem nie nic wspólnego z przyjemnością. Otoz nudna może trochę i jest, szczególnie na trasie, ale to dla wielu jeżdżących przepisowo czy z rodzinami jest zaletą, bo i tak jeżdżą jednostajnie i bez dużych przyspieszeń. Natomiast nie zgodzę się ze jazda elektrykiem nie jest przyjemna. Wręcz przeciwnie, ja bardzo lubię jeździć w mieście i ten brak dźwięku ma swoje plusy. Strzelające wydechy jeżdżąc po osiedlu czy stojąc w korku i tak satysfakcji ani fame’u nie daja za dużego. Na tor czy do zabawy to wiadomo że tylko ICE, ale niestety u mnie nudnego przemieszczania się np na trasie z rodziną czy dom-szkoła-praca-zakupy, jest pewnie z 90% i gdyby nie problem zasięgu na trasie, to ev tam się sprawdzi najlepiej.

Co do zużycia energii na zimnej baterii, to dziś przy okazji miejskiej trasy sprawdziłem z nudów. Wyjazd na zimnej baterii, auto stało w temp +3 st C, jazda z włączonym ogrzewaniem na 22stopni, miasto, dynamicznie, światła co kilkaset metrów. Wynik taki: 1km 39kWh 3km 31kWh 5km 28kWh 10km 23.5kWh 15km 22.5kWh 30km 21kWh Takze nagrzewając webasto i robiąc 5km trasy miałbym w okolicach 21kWh, a na zimnym 28kWh, a jak dodamy straty przy ładowaniu to wyjdzie lekko ponad 30. Ale jak 2 użytkowników elektryków będzie gadać przy piwie to ich kosztować będzie prad na 100km tylko ten z 21kWh, a płacić będą tylko koszt kWh bez opłat stałych i bez przesyłu. No bo przecież ten prąd w wiaderkach z elektrowni przywożą sami 🙂 Przy okazji odkryłem że BMW mnie oszukuje, bo jak stoję na światłach, to ogrzewanie w kabinie działa, a średnie zużycie prądu nie rośnie. To czym napędzana jest dmuchawa i grzałka? 🙂 W spalinowych jak stoję, to rośnie zużycie a w nim nie tylko kręcący się silnik ale i ogrzewanie, które korzysta z ciepła silnika. Jak to jest u Was w Teslach i Mercedesach? Gdzie ten zużyty prąd na światłach jest przez auta raportowany u Was?

Bardzo miękkie zawieszenie potwierdzam i pisałem o tym po testach. Dla mnie też było za miękkie, a BMW iX prowadził się wyraźnie pewniej i stabilniej. Co do wyglądu, to ja nie rozumiem czepiania się, bo mi akurat bardzo podoba się linia suv, choć limuzyny nie czuję, ale to są gusta. Zużyciem energii Mercedes nie grzeszył nigdy to wiadomo, ale zdziwienie autora ze duży suv zużywa dużo energii przy większych prędkościach w zimie, to faktycznie wielkie odkrycie, ale chyba tylko dla autora 🙂 Sprawia wrażenie jakby pierwszy raz w życiu elektrykiem jeździł.

Nie chodzi o udowadnianie. Ciekawy jestem jak Tesla zużywa energię w takiej sytuacji. Możesz to przy okazji zrobić jakiegoś porannego wyjazdu.

Kriss, zrób eksperyment. Wyzeruj licznik trip’u w Tesli i wyjedź zimną i jadąc dynamicznie, zatrzymaj się po 1km i spisz średnią, potem po 3km i potem po 5km i się tym podziel. Najlepiej gdyby były po drodze korki. U mnie średnia na totalu po 2 latach i 17tys km to 25kWh z licznika na bardzo krótkich trasach i bez oszczędzania mocy. Jak dodam do tego 10% straty przy ładowaniu, to mam 28kWh, a jak dodam odpalane wg harmonogramu nagrzewanie kabiny i baterii to pewnie i do 30kWh dojdzie. Wg mojej taryfy to 30zl, czyli odpowiednik 5L/100km. Żadne auto w mieście tyle mi nie paliło nigdy, koszt 25-30zl elektryka uwierzę, ale nie czarujmy tutaj się z kwota w Polsce w 2023 na poziomie 12-15zl.

To przy takich cenach energii, to w NO nawet najtwardszym fanom motoryzacji ciężko się nie przesiąść na elektryki. Adam, nie do końca tak jest ze to odpowiednik webasto. Elektryka jak nie nagrzejesz to musisz tą energię zużyć potem na ogrzanie wnętrza i baterii. W ice nie musisz zużywać tej energii bo ciepło daje silnik a paliwa podgrzewać nie trzeba. Zrób z ciekawości taki test - weź TMY trupio zimne rano i przejedź dynamicznie 5km i podaj średnią liczbę kWh na 100km. U mnie przy dynamicznej jeździe w mieście na odcinku 5km z rozgrzaniem w zimie to na oko z 25kWh, a bez to trochę ponad 30kWh. Zaznaczam: duże miasto, korki, dynamiczna jazda, ogrzewanie prawie na full żeby się szybko nagrzało. Jakbym zrobił te 5km turlając się jakaś dwupasmówką to zużycie by było mniejsze o co najmniej 5kWh. @Kriss te ceny Tauron to masz ze swojego rachunku czy gdzieś słyszałeś? Bo ja chyba przepłacam wydając 1zl. Najlepiej weź swoje rozliczenie jakieś za 2023 i podziel sumę brutto przez liczbę zużytych kWh żeby mieć kosz energii całkowity na kWh.

Nie rozumiem jak ładując w domu, koszt przejechania 100km kosztuje 12-15zł np za 2023r uwzględniając energię z sieci, a nie FV której amortyzację trzeba by doliczyć. Na koszt z sieci, składa się zarówno koszt kWh brutto, jak i koszt dystrybucji oraz koszty stałe. Jak nie liczę, to u mnie średnio z całego 2023 wychodzi 0.95-1.05zł/kWh zależnie od lokalizacji, a ja nie ładuję auta w domu, więc mam taniej bo większość pobranej energii mieści mi się w limicie. Zakładam że artykuł nie uwzględnia 2022 czy wcześniejszych lat, bo inaczej wartość tych wyliczeń byłaby zerowa. Zakładając że to są średnie ceny w okolicy 1zł (choć w praktyce pewnie będzie więcej jak się limity na ten rok przekracza), to ile w mieście musi zużywać auto na samą jazdę, żeby łączne zużycie kWh na 100km było 12-15kWh: - jazdę (to pokazują BC) - nagrzewanie wnętrza i baterii odpalane z aplikacji lub z harmonogramu odjazdów (mnie BMW chyba oszukuje i nie wlicza tej zużytej energii w realnym średnim zużyciu energii na 100km z BC, a jeśli bym tego nie robił, to na krótkich trasach zużycie energii wzrosło by ze 30% albo i więcej na bardzo krótkich trasach typu 5km) - straty przy ładowaniu (przy AC to chyba z 8%, ale niech mnie ktoś poprawi) - tego BC też nie pokazuje. Nie neguję tych liczb, ale niech jakiś praktyk mi to wytłumaczy, bo mnie się to kompletnie nie klei.

Ja podejrzewam że wyższe cięcia są związane ze znaczącym wzrostem kosztów energii oraz galopująca nie tylko u nas inflacja. Nie jest łatwo na klientów przerzucić wszystkie koszty, bo ludzie niechętnie płacą wyższe ceny nominalnie. Jak mówimy dziś o cenie 600tys, to trzeba sobie uświadomić że to jest realnie ta sama cena co 400tys 10 lat temu jak kupowało się F10. Jak do tego dołożymy kary za co2, śrubowanie norm spalin, ciśnienie na sustainability, to efekt mamy w postaci gorszej jakości. A że przy okazji BMW trochę sobie marzę chce podbić i z pewnością w oparciu o jakieś badania, wycina a to progi a to CA na tylnych klamkach, to jest słabe. Nie zgodze się natomiast, ze nie ma zupełnie alternatyw, co najwyżej ze nie ma alternatyw w tej samej cenie. Ale alternatywy są - jest Porsche, którego ceny nominalne też galopują w górę. Albo mamy Teslę, której ceny galopują w dół dodatkowo napędzając trend obniżania jakości aut. Tylko w przypadku Tesli trzeba przełknąć gorzką pigułkę jeszcze gorszej jakości oraz tych związanych z koniecznością posiadania napędu elektrycznego oraz paru innych kompromisow. Dziś Tesla bije i5 na głowę zasięgiem i efektywnością napędu elektrycznego, wielkością wnętrza i paroma drobniejszymi elementami, a i5 dla mnie bije na głowę Teslę w większości z pozostałych kategorii.

Każdym elektrykiem w trasie będzie się jeździć inaczej niż ICE, a różnica jest taka czy tankujesz co 200/300 czy 400km, ale sposób jazdy pozostanie ten sam - stałą prędkość 120-140km/h bez żadnej zabawy. Jak przesiadam się w trasie w ICE, to czuję jakby mi ktoś zdjął kaganiec i mogę się “pobawić” nie myśląc o zasięgu.

Podobne wrażenia carwow. Fajnie pokazany autopilot 2 generacji (ok 16tej minuty). Coś co wyróżnia zawieszenie i w niewielu autach to można spotkać to antiroll bars stabilizujące nadwozie. To super sprawa poprawiająca komfort oraz poczucie stabilności szczególnie przy wyższych prędkościach, mocnym hamowaniu i mocnym przyspieszaniu. Szczególnie fajne w suvach, znam to z x5.

W sumie potwierdził wszystko to co ja zauważyłem - świetne prowadzenie, komfort, dobrej jakości materiały i fajny feeling nowoczesnego wnętrza. Zasięg, wielkość bagażnika i wnętrza to już indywidualna kwestia potrzeb do decyzji. Wiadomo im więcej tym lepiej, ale to kwestia potrzeb. Trafne podsumowani i porównanie z Model S z którym w większości trudno się nie zgodzić Dziwi mnie natomiast zużycie 30kWh przy 140km/h. Najwyrazniej nie wie ze elektryki są bardzo podatne na nachylenie drogi i wiatr, więc testowanie w jedną stronę jest pozbawione sensu. Dodam że mój krowiasty ix3 z aerodynamika kiosku ruchu na dłuższym dystansie zużywa ok 27-28kWh przy dobrej pogodzie ok 15st C.

Stanę tutaj w obronie Tesli 😱, ale jednak trzeba przyznać że tzw. "konsensus rynkowy" jest taki, że Teslę częściej kwalifikuje się do segmentu premium i w pewnych kwestiach (osiągi, standard SC, software, elektryczna klapka 🙂 ) jest premium czy tego chcemy czy nie. Także ogólnie Tesli wg mnie mimo wszystko bliżej do premium niż nie-premium. Tesla zrobiła to sprytnie, że modelem S przez lata wypromowała markę jako premium, potem oferowała TM3/Y w cenie premium, żeby potem radykalnie obciąć ceny i teraz jest "premium dla każdego". Marketingowy majstersztyk. Smutną rzeczywistością jest też to, że od wielu lat, Skody/Toyoty cenowo i jakościowo zbliżają się do premium, a te dotychczasowe premium podążają powoli jakością w kierunku Skody/Toyoty 🙃 Dobrze że chociaż ceną nie 😜

Wyraźnie jest napisane że w ciągu roku przybyło o 35% użytkowników samochodów premium, więc jak się klienci Toyoty i Skody rzucili na Teslę, to nic dziwnego że podbiło wskaźniki bo to duża grupa klientów. Nie wiem gdzie wyczytałeś że klienci BMW 3 masowo na Teslę się przerzucili. BMW wg wielu fanów “goni” Teslę jeśli chodzi o jakość, a niektórzy twierdzą że przy g60 BMW nawet przyspieszyło 😉 Jak “dogoni” Teslę to wtedy zaczną się przepływy pomiędzy markami.

A może to dla “politycznej poprawności” i motoryzacyjnych parytetach, za którą stoi oczywiście oglądalność, przyszła rekomendacja - zróbcie coś pozytywnego o elektrykach? No i wiadomo, w takich przypadkach to Tesla powinna iść na pierwszy ogień. Jakby nie było, to chyba świadczy o przełamywaniu narracji pokutującej w polskim społeczeństwie pt “elektryk to zło”.

Jestem przekonany że zaskoczenie każdy przeżyje, szczególnie ten co nie jeździł elektrykiem. Uważam że w społeczeństwie (polskim, ale pewnie nie tylko), jest cała masa krzywdzących opinii dla elektryków, stąd zderzenie mitów z rzeczywistością musi powodować zaskoczenie. A gdyby autor czytał to forum, to z pewnością wszystkiego by się dowiedział, bo wszystko to czym się zachwycał już było. Także to, że wykrywanie i rozpoznawanie innych pojazdów to rozwiązanie które ma kilkadziesiąt producentów systemów na świecie, bo tyle jest licencji na testowanie autonomicznej jazdy w Kalifornii. W tym rozwiązanie Intela (MobileEye), z którego korzysta BMW, a które sprzętowo jest bardziej zaawansowane, bo korzysta z większej liczby czujników takich jak radary czy lidary, a nie tylko kamer. Także to wykrywanie pojazdów, pasa ruchu itp, to ma każdy system autonomicznej jazdy. Model S to fajne auto, ale zgadzam się z autorem, że ma też jak każdy samochód sporo wad, więc nie jest lekiem na całe zło. Zalet ma bezspornie całkiem dużo, ale nie dostrzegłem żadnych pochwał od autora np nt właściwości jezdnych, wyciszenia, co np dla mnie ma spore znaczenie. Dla koneserów używanych egzemplarzy marki ostrzeżenie, żeby unikać wersji z wypożyczalni: https://www.autoblog.com/2022/09/01/tesla-model-s-plaid-interior-19000-miles-later/ Ja jeździłem roczną Teslą Y z przebiegiem 30tys mil i była dramatycznie zaniedbana jak na tak młode auto - mnóstwo rzeczy trzeszczało.

Padł mu telefon, dobrze że miał kartę 🙂

Z tym wychwalaniem Tesli, to przyznaję że mi się zlewają ohy i ahy Adama z Twoimi, bo czasem coś uzupełniasz i sam już nie wiem momentami pod którymi wypowiedziami się podpisujesz, a pod którymi nie. Ignorancja w kwestii bezpieczeństwa, to było wyłącznie nawiązanie do Twojej jednej wypowiedzi, że nie interesuje Cie jak otwieranie drzwi w Tesli jest zrobione. A Adam wręcz pisze złośliwe "ziew". Czasem można spotkać się (nie mówię tutaj o nikim z forum) z podejściem w którym z dumą ktoś stwierdza że on się na nie zna na technologii. Niestety dzisiaj technologia otacza nas wszędzie - od smartwatchy, przez telefony, komputery, routery wifi, samochody, a skończywszy na lodówka i zmywarkach. Ignorancja kwestii związanych z wszechobecną cyfryzacją, a zwłaszcza bezpieczeństwem, czyli to czy rozumiemy jak bezpiecznie używać danych urządzeń i z jakimi ryzykami się to wiąże, to dla mnie głupota. Ignorancja i brak wiedzy w tym zakresie w dzisiejszym świecie, to jak brak wiedzy np o geografii świata. Dlatego jeśli nie ustawiasz PIN to drive, to musisz wiedzieć z jakimi ryzykami się to wiąże. Jak masz kluczyk z CA bez żyroskopowej deaktywacji, to wiesz gdzie go odkładać gdy kładziesz się spać (a właściwie gdzie go nie zostawiać). I o ile software'owo Tesla bardzo duży nacisk kładzie na security rozwiązań, co się oczywiście chwali, tak nie jest pozbawiona wielu wpadek - patrz ten case o podglądzie prywatnych osób przez kamerki wewnętrzne, czy też poczytaj sobie o aferze "Tesla Files". Podpisuję się. Ale znam też takich, którzy w BMW tej opcji celowo nie zamawiali wiedząc jakie z tym ryzyko jest związane. Każdy ocenia ryzyka przez swój pryzmat. Ja do tych osób nie należę, ale mam świadomość kiedy i jakie ryzyko ponoszę. Karty płatnicze w telefonie (Apple Pay, Google Pay) są wyraźnie bezpieczniejsze niż karty plastikowe. Z innymi producentami może nie, bo jeśli zdecydowałeś się już na Teslę, to jak już wyżej wspomniałem, możesz co najwyżej przeanalizować jakie metody oferuje Tesla, jak z nich korzystać żeby ograniczyć ryzyko. Masz ustawione PIN to drive? Bo w większości artykułów o bezpieczeństwie Tesli jest napisane że to dobra bariera ochronna. Przepraszam jeśli tak to odebrałeś, chodziło mi bardziej o pokazanie analogii do życia codziennego i napisałem wprost że celowo przejaskrawiłem przykłady, ale sam mechanizm jest generalnie ten sam. Centralizacja wszystkiego w telefonie/chmurze oczywiście otwiera nowe ryzyka i jeśli myślisz o bezpieczeństwie, to nawet jeśli to nie jest Twoja branża, to powinieneś zainteresować się jakie są mechanizmy zabezpieczania i jakie ryzyka konkretnych działań. Interesować się powinien tym zarówno specjalista ds bezpieczeństwa, programista, dyrektor, piekarz, lekarz i pracownik na budowie. Warto poczytać o 2FA, kluczach sprzętowych, menadżerach haseł itp Jest całe mnóstwo materiałów w internecie napisanych przystępnym językiem. To samo dotyczy to Tesli, która wyjątkowo dużo na tle innych producentów przechowuje informacji o użytkowników w postaci zanonimizowanej i nie. Także warto śledzić fora Tesli żeby wiedzieć jakie podatności są wykrywane, jakie incydenty bezpieczeństwa (np była afera że pracownicy Tesli oglądali sobie przez wewnętrzną kamerę Tesli prywatne życie ludzi jeżdżących samochodem). To nie jest paranoja, tylko rzeczywistość która nas otacza i lepiej być jej jak najbardziej świadomym. Oczywiście ktoś może zamknąć oczy i powiedzieć że to go nie dotyczy, ale uwierz, widziałem takie osoby, które po jakimś incydencie z własnej woli przechodzili błyskawiczne szkolenie z zakresu bezpieczeństwa w sieci 🙂 Tak na szybko główne zalety dla mnie: 1. Pracuje na swoim telefonie który mam 24h na dobę przy sobie i mam tam wszystko to czego potrzebuję - aplikacje, ich konfiguracje itp, więc z automatu mam Apple Car Play mam skonfigurowane tak jak chcę. 2. Mam wszystko online, a to co potrzebuję offline (np mapy google) mogę świadomie sobie pobrać offline. Ja 2 razy przejechałem się w Stanach na nieonline'owych mapach w Tesli, której mapa zgłupiała bo były roboty drogowe. Opowiem kiedyś w innym wątku, nie mam kiedy o tym napisać, bo jakieś gó**no burze się znów zaczęły 🙂 3. Bardzo lubię prostotę tego rozwiązania - nie potrzebuję rozpraszających wielkich ekranów, tylko mam te informacje których potrzebuję. 4. Zawsze wygląda tak samo. Wystarczy że sparuję telefon z autem, co zajmuje 30sek i mam obraz oraz sposób działania identyczny w każdym BMW, Toyocie, Volvo, tylko nie Tesli 😕 To się przydaje szczególnie jak wypożyczasz w różnych częściach świata różne samochody. Ostatnio wypożyczając Teslę, znajomy który zna się na Tesli siedział pare minut żeby wyłączyć jakieś głupie ustawienia które ktoś porobił w wypożyczanym samochodzie - jakieś różowe Tesle sra***ce tęczą zamiast normalne widoku pasa ruchu i wiele innych. Oczywiście może w Tesli część z tych zalet jakoś inaczej da się osiągnąć (ale pewnych nie), ale to dobre dla kogoś kto chce do końca życia jeździć Teslą, choć wypożyczenie Tesli za granicą jest dość trudne. Należy też pamiętać że wśród nowych samochodów sprzedawanych, Tesla stanowi 2% całej światowej sprzedaży, a jak się weźmie wszystkie jeżdżące po drodze, to pewnie już jest 0.2 promila.

1tys zł za 1 kluczyk, więc 2 kluczyki jak standardowo producenci dodają do auta, to 2tys zł, czyli jakieś 1% marży więcej w przypadku Tesli Y RWD. To "efekt uboczny" likwidacji kluczyków i moim zdaniem istotny powód tej decyzji. Wyrazy uznania dla Tesli (bez sarkazmu), że daje wybór i można dokupić kluczyki, a w BMW dostajesz je by default, czyli w tym zakresie personalizacja Tesli wyższa 🙂

Wszystkie merytoryczne argumenty wyciąłeś, zostawiłeś same emocjonalne ktore w większości są zapożyczone z Twoich wypowiedzi. Chyba możemy to nazwać autokrytycyzmem? Atakujesz ludzi, ich decyzje, wyśmiewasz jednostronnie pojazdy marek którymi jeżdżą forumowicze i z jakichś powodow są z nich zadowoleni. A na koniec obrażasz się jak dziecko w piaskownicy, bo ktoś Ci odpowiada tym samym, a nawet nieraz tymi samymi słowami. Określenie “totalne zero” to jest chyba największy upadek poziomu wypowiedzi w tym wątku. A mogłoby być normalnie. Czego oczekujesz? Chcesz być ostry i radykalny w wypowiedziach i ocenach, to bądź przygotowany na podobny język. Prowokujesz wypowiedziami, bądź przygotowany na to samo. Zauważ, że większość gownoburzy zaczyna się od serii ofensywnych albo świadomie prowokacyjnych wypowiedzi z Twojej strony, po których komuś zaczyna się już ulewać. Kto sieje wiatr, zbiera burzę. Mentalność Kalego, tak mogę to tylko podsumować. Przykro mi że większość w tym wątku nie podziela wielu z Twoich opinii (w wielu oczywiście myślę że się zgadza z Tobą). Ostrym językiem tylko pogłębisz polaryzację i niechęć do swojego punktu widzenia. Jeśli chcesz merytorycznej rozmowy, to skończ z wyśmiewaniem, prowokacyjnymi wpisami i odnoś się do rozmówców z szacunkiem i akceptacja czyjegoś innego zdania. Taka moja sugestia, zrób z tym co uważasz.

Inny test BMW i5. Trochę subiektywnego narzekania na design - każdy ma tutaj swoje zdanie, ale na koniec dnia auto świetnie jedzie, świetna pozycja za kierownicą. Duże uznanie dla jakości standardowego HK oraz ogromne uznanie dla Bowersa, który w cenie 6k brzmi jakby kosztował 30k 😉 Widziałem dzisiaj nocą piękną wersję M60 w mieście - wygląda niesamowicie. W 6 minucie masz @adamjttk ten system przekroczenia prędkości. Wydaje się trochę upierdliwe, szczególnie że jakość sczytywania ze znaków i z map pozostawia wiele do życzenia w każdej marce. https://www.youtube.com/watch?v=n2GzCKyXbUo

Taki żeś inżynier, że się podniecasz jak kable są ułożone w Tesli i powtarzasz to do urzygu, pomimo że to nie ma żadnego znaczenia. Ziew. Za to na softwarze kompletnie się widzę nie znasz, a pierwszy zachwalasz co i jak Tesla robi, a jak ktoś Ci palcem pokazuje że coś jest zrobione bez powszechnych standardów i gorzej, to nagle okazuje się że to nie ma znaczenia. Jak nie ma znaczenia, to po co Tesla to będzie zmieniać w 2024 na rozwiązanie stosowane przez BMW?? Jesteś niekonsekwentny i uprawiasz zwykłą hipokryzję. Już był tu jeden Filip co się podniecał jak to api Tesla wystawia. Włamy do Tesli się zdarzają, sobie poszukają. Mówienie że nikomu ze znajomych się nie zdarzyło to jakieś dziecinne rozumowanie. Hasla na komputer też nie zakładasz jak nie masz tam nic specjalnie tajnego? Drzwi do domu też nie zamykasz bo co może ktoś ukraść jak każdy wszystko ma? To jedna z wielu drobnych przewag. Sam widzisz ze sie zdarza, co tylko potwierdza ze to rozwiązanie jest lepsze. I nie wymyśliło to BMW, tylko producenci sprzętu elektronicznego. Tak jest to nieważne że Tesla 2 lata po BMW przechodzi na tą lepszą technologię. Nie użytkownicy Tesli tylko tacy betonowi fanboje Tesli jak Ty. Nie jest to technologia BMW tylko standard światowy. Znam kilku użytkowników Tesli i to są normalni ludzie, z dystansem, krytycznie patrzący na swoje auta oraz auta innych marek, czego niestety nie mogę powiedzieć o Tobie 😞 A chciałbym, bo wtedy te dyskusje wyglądałyby kompletnie inaczej. Chcę wierzyć że betonowych fanbojów z klapkami na oczach jest jednak mniejszość wśród użytkowników Tesli. Wybacz, ale to jest tok rozumowania przedszkolaka. Masz pretensje do BMW że daje opcję i kto potrzebuje ten weźmie, a kto nie, ten nie musi. Masz pretensje do BMW że jak dodasz opcje które są w Tesli, to wychodzi BMW drożej niż Tesla. Stary, to jakaś dziecinada, nie jest dla Ciebie to wartość to nie kupuj. A krytykowanie innych że to kupują, to jest żenujący poziom, patrzenie na metki i zaglądanie ludziom do portfela kto i za ile co kupuje. Czepianie się Słonika o to jak wydaje kasę, to nie nazwę tego po imieniu, bo Kris zaraz napisze że personalne argumenty znowu się pojawiają 🙂 Rozwiń, bo jak zwykle nie rozumiesz świata poza Tesla i gadasz jakieś bzdury. buahahahaha . U mnie dziala w obu autach od paru lat bez problemu. Jak staniesz w korku to zobaczysz ze świat tam poszedł - Apple car/android auto jest w BMW, volvo, toyotach i wiele innych. Jest lepszy od wielkiego tabletu który jest potrzebny w aucie jak cygański blichtr. żeby tacy fanboje pluli jadem na forach innych marek i czuli się lepsi. Nie rozumiem Adam jaki Ty masz problem w swoim życiu motoryzacyjnym i jakie frustracje przeżywasz, że tak się musisz dowartościowywać jaka to tesla najlepsza. I nie umiesz niemalże w żadnej kwestii przyznać rację, zrobić krok do tytułu.

Faktycznie argument. Nie znasz, to nie chcesz. Czyli nie wiesz czy potrzebujesz czy nie. Tesli też nie chciałeś dopóki jej nie kupiles 🙂 Stary, widziałem ten inny punkt widzenia, przejechałem Teslami 3tys km i mnie niewiele tam porywa. Jedyne to fajne osiągi za niską cenę.

Kriss, Twoj poziom ignorancji mnie przeraża. Zachwycasz się jakimiś pierdolami w Tesli które wznosisz na technologiczny piedestał, a kluczowa sprawa jaka jest security mówisz że to Cię nie interesuje pomimo że to podstawy dzisiejszego świata który nas otacza. Oczywiście Twój wybór - mozesz też nie robić updateow w telefonie, możesz kliknąć linki które przyjdą smsem, możesz płacić kartą płatniczą magnetyczną czekając aż Ci ja ktoś skopiuje, a w domu wstawić sobie w drzwiach zamek Yeti z lat 90tych. Pasy bezpieczeństwa też byś powiedział że po co zapinać, za dużo czynności, a Ty się nie znasz na fizyce i nie chcesz się znać? Oczywiście przejaskrawiam, ale nie wiem jak z Tobą Kriss dyskutować o cechach, zaletach, wadach, skoro rzucisz jakiś tekst jak to w tesli wspaniale, a nie wiesz i nie chcesz widzieć jak jest gdzieś indziej i dlaczego tak jest. To o czym Ty chcesz dyskutować? Powiedz swoje zdanie, ktoś inny powie swoje i dyskusję uznamy za zakończoną 🙂 Brawo Ty. A ja tego nie potrzebuje i mi się w Tesli nie podoba jak to jest rozwiązane, Apple car dla mnie jest max czego w aucie potrzebuje, ale nie będę Ci pisał dlaczego i jak to działa bo odpowiesz że Ci to niepotrzebne albo nie chcesz wiedzieć. Dziękuję, wszystko wiadomo. Temat wyczerpany. To zdemontuj ekran jak nie potrzebujesz 🙂

To jakaś skrajna hipokryzja Adam - na tej samej stronie wklejony screen od kolegi z Model S: Dla mnie Apple Car Play oraz 2 ekrany (za kierownicą oraz ekran centralny), są o niebo bardziej funkcjonalne niż wielki tablet w Model 3. Tesla doskonale o tym wie i dlatego w lepszym Model S/X tak właśnie jest, a Tobie wmówili że nie potrzebujesz, dzięki temu marża na aucie może być wyższa o te 0.5-1%, a jej użytkownicy się z tego cieszą 🙂

A jeszcze Kriss w temacie prostoty - UI Tesli ma się nijak jeśli chodzi o prostotę i wygodę do Apple Car Play. Wiem, że tego nie używałeś na codzień, więc możesz nie wiedzieć, ale to tam jest prostota wyboru najpotrzebniejszych opcji. Włączenie nawigacji, to nawet 2 proste kliknięcia i 1sek, włączenie muzyki to 2 kliknięcia itd. Masz natywnego Yanosika, masz Waze, Tidal, Apple Music, masz miliony innych aplikacji obsługiwanych natywnie przez telefon. Menu w Tesli jest przeładowane opcjami które nacodzień nikomu nie są potrzebne, lecz najczęściej pozwalają jarać się niektórym fanbojom. Ja nie potrzebuję absolutnie niczego więcej. To jest właśnie prostota: