Skocz do zawartości

anol

Zarejestrowani
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez anol

  1. No to teraz możesz zmienić emblemat na 320d :cool2:

     

    Właśnie, myśl mi się nasunęła. Nie widziałem takiego tematu: Kto z Was ma umieszczone oznaczenie modelu i wersji?

     

    Większość wywala bo wyglada to po prostu słabo. Lepiej mieć cichociemnego co zaskakuje :)

     

    Właśnie, ja też przy zamawianiu pierwszą najważniejszą :) opcję zaznaczyłem brak emblematów, bo 320i, jak u mnie, jest po prostu obciachem. Ale jak bym miał 340i, to wtedy też bym nie zamówił, bym był "cichociemny". No i oceniam innych tylko po wydechu :)

  2. Witaj dziadek 88. Mam F34 320i RWD bez M pakietu. Mam tylko servotronic. Układ kierowniczy w trybie comfort jest gumowaty mocno. Mi to przeszkadza. Sytuacja robi się normalna w trybie sport. Co do radości z jazdy w zakrętach, to przy F34 nie wiem czy M pakiet zrobi dużą różnicę. To auto ma zbyt duży rozstaw osi żeby prowadziło się "jak po szynach". Ale to zależy o jakich zakrętach mówimy i do jakich aut to prowadzenie porównujemy :) . Ja z perspektywy moich 4 miesięcy przygody z tym autem przede wszystkim bym pomyślał o 330i zamiast 320i (przy tych środkach). Dla mnie 320i jest fajne (w końcu je mam), ale brakuje mu trochę :) . I w mojej ocenie 320i jest po prostu przyzwoity, ale to tylko d...wóz.
  3. Do tematu Fleet Edition warto dodać, że nie łączy się z promocyjnym leasingiem ani opcją "lojalny klient" - w moim przypadku oznaczało to pakiet ubezpieczeń na pierwszy rok gratis (wartość ok 6000 pln).

     

    Znajomy kupił w grudniu nowe 320i GT w promocji fleet, auto skonfigurowane za podobną kwotę jak moje i jak porównaliśmy oferty to w zasadzie wyszło na jedno (ja korzystałem z innych rabatów niż Fleet Edition).

     

    To prawda. Pisałem, że przy fleet edition nie ma miejsca na żadne rabaty dealerskie, czy ubezpieczenie gratis. Odbierając auto dostajesz tylko dodatkowe dywaniki, butelkę wina i czekoladki :) Jeśli dealer będzie miał gest :o Ale sam rabat flotowy jest na tyle kuszący, że jeżeli ktoś może z tej oferty skorzystać, na pewno warto wziąć ją pod uwagę. Ja nabywając auto prowadziłem rozmowy z 4 sprzedawcami i nikt nie zaproponował niestety tak znaczących bonusów i nie przebił oferty FE. Inna sprawa, że tylko jeden z nich w ogóle był zainteresowany sprzedażą w ramach FE. Podobno dealer nie ma ze zbywanego auta żadnej prowizji, dostaje tylko opłatę za przygotowanie auta do sprzedaży. No i wlicza się ono do planu sprzedaży (liczba sprzedanych aut).

  4. Jade jeszcze chyba w weekend CLA shooting brake objezdzic - jakies doswiadczenia?

     

    Dzieki

     

    Rozważałem, bardzo ładny z zewnątrz, mi osobiście w środku....tak średnio, ale nie znowu żeby brzydki. Absolutnie negatywne odczucia po wizycie w salonie w Katowicach. Nawet po informacji ( prawdziwej ), że rozważam zakup i muszę zdecydować w przeciągu tygodnia, nie było mowy o jeździe. Naprawdę chciałem kupić bo żonie wpadł w oko. Pan wyglądał na niezainteresowanego, nawet katalogu nie miał. Celem konfiguracji "kazał" pojawić się w przyszłym tygodniu. Była sobota, więc razem z żoną poszliśmy do BMW a tam.... jakby inaczej i stąd jest w garażu.

    Oczywiście to był zakup bo miałem już "nieprzyjemność" korzystać z serwisu katowickiego - takiego dramatu nie miałem nigdy z żadną inną marką nie premium....

     

    Powodzenia

     

    Jeszcze uwagi, co do obsługi w salonie. Odwiedziłem salon BMW w moim mieście. Czułem się tam, jakbym miał założoną na łeb "czapkę niewidkę". Dopiero po kilku długich minutach, Pan podniósł głowę znad komputera. Gdy mu przedstawiłem swoje oczekiwania (a byłem klientem, który wie jaki model i wersja go interesuje), powiedział mi, że F34 nie mają na miejscu, a obejrzeć sobie mogę F30. I raczej z daleka, mimo że stał wewnątrz. Samochód był zamknięty, Pan poszedł po pilota, otworzył auto, a potem oznajmił, że nie mogę zasiąść w jego wnętrzu,ani niczego dotykać, bo auto jest "zarezerwowane". Ofertę miał mi przesłać e-mailem. Po tygodniu oczekiwania na e-maila udałem się osobiście do sprzedawcy. Powiedział, że prześle w najbliższym czasie. No i tym razem otrzymałem następnego dnia e-maila z ofertą, którą mogłem sobie sam wydrukować z konfiguratora. Żadnego zaproszenia do negocjacji, nie mówiąc już o jeździe próbnej choćby podobnym modelem w takiej wersji silnikowej (na to nawet nie liczyłem). Już się nawet nie odezwałem do niego. Za to wykonałem telefon do dealera 300 km ode mnie. Po 3 dniach długich rozmów i wymianie e-maili uzgodniliśmy wszystko, łącznie z finansowaniem. Sprzedawca bardzo konkretny, cierpliwy, z olbrzymim zaangażowaniem. Mam wrażenie, że rozmowa z nim wniosła więcej, niż kilka jazd próbnych, które bym odbył przed zakupem.

  5. A ja bym zwrócił uwagę na to, że F30/31 jest już szósty rok na rynku. Zanim się na nie zdecydujesz, skonfigurujesz, zamówisz, to będziesz jeździć autem, które po roku Twojego użytkowania przejdzie do lamusa. Może warto trochę zaczekać. Ja kiedyś się zdecydowałem na auto pół roku przed wejściem jego nowej generacji. Myślałem, że nie będzie mi to przeszkadzać, ale się pomyliłem. Następne auto kupiłem 3 miesiące po jego premierze, odczucia zupełnie inne. Kupując auto za całkiem spore pieniądze trzeba o tym pamiętać. Wiem, że ktoś może mi zarzucić, że przecież sam nabyłem F34 niecały miesiąc temu, ale 3gt to inna historia. Wydaje mi się, że po prostu nie będzie już miało następcy, więc raczej "syndrom nowszego modelu" nie będzie dla mnie tak dotkliwy.
  6. Wiadomo, że nie po to się kupuje BMW aby jeździć na eco pro ale sam wiesz jak jeździ się demówkami :8)

    Wycisnąłeś coś więcej z comfort lease czy tyle ile wychodziło na stronie i zero negocjacji?

     

    Cytuję swój post z innego wątku:

    W przyszłym tygodniu odbieram 320i GT, które zamówiłem do produkcji w ramach fleet edition. Oferta skierowana dla osób prowadzących działalność gosp. Ma to swoje plusy i minusy. Zacznijmy od minusów - dostępne tylko najsłabsze wersje silnikowe w benzynie i dieslu. Stąd, najmocniejszą dostępną trójką jest 320i GT. No i wiadomo już, dlaczego wybrałem ten model. Z zestawu obowiązkowego jest jeszcze steptronic, ale to chyba nie minus i business navi, a nie "profi". Poza tym konfigurować auto możesz dowolnie. Ja nie szalałem, bo głównym czynnikiem, który zadecydował, że wybrałem to auto była właśnie cena. A dokładnie, sposób finansowania. Auto skonfigurowane przeze mnie jest wycenione na 185 303 zł brutto (wszystkie dalsze kwoty będę podawał brutto, mimo że jestem "vatowcem"). Opłata wstępna wynosi 13 870 zł (to nie jest pomyłka). 36 rat po 1615 zł. Wartość rezydualna 88 644 zł. Opcja, nie przymus wykupu. Całkowity koszt leasingu, jeśli zdecyduję się na wykup to 160 671 zł. Aha, tu nie ma miejsca na żadne rabaty dealera, oficjalny upust przy tym finansowaniu wynosi niby 46 603 zł. Mimo, że jest on w istocie trochę teoretyczny, to i tak dla mnie to oferta nr 1. Pod warunkiem, że komuś wystarcza 184 km. Wiem, że większość osób uważa, że rozmowa o konkretnych kwotach jest czymś niestosownym, ale ja nie widzę w tym nic złego.

  7. To wszystko się zgadza - właścicielem było BMW a użytkowała wypożyczalnia na zasadzie naszego comfort lease.

    Wychodzi, że okazja jak demówka - jeden właściciel ale niezliczona ilość użytkowników, z których każdy kto wsiada to but w podłogę i hulaj dusza piekła nie ma :8)

     

    Nie ma reguły. Ja kilka dni temu wziąłem nowe F34 w comfort lease, w dodatku w ofercie flotowej. Ja jestem jedynym właścicielem i będę jedynym użytkownikiem. Myślę, że niezliczeni użytkownicy, to się zdarzają przy fordzie focusie lub oplu astrze. Choć pewnie i w bmw można trafić na minę. A "but w podłodze" w bmw, od czasu do czasu, to chyba nie tragedia :) .

  8. Cześc ColdFear!

    W przyszłym tygodniu odbieram 320i GT, które zamówiłem do produkcji w ramach fleet edition. Oferta skierowana dla osób prowadzących działalność gosp. Ma to swoje plusy i minusy. Zacznijmy od minusów - dostępne tylko najsłabsze wersje silnikowe w benzynie i dieslu. Stąd, najmocniejszą dostępną trójką jest 320i GT. No i wiadomo już, dlaczego wybrałem ten model. Z zestawu obowiązkowego jest jeszcze steptronic, ale to chyba nie minus i business navi, a nie "profi". Poza tym konfigurować auto możesz dowolnie. Ja nie szalałem, bo głównym czynnikiem, który zadecydował, że wybrałem to auto była właśnie cena. A dokładnie, sposób finansowania. Auto skonfigurowane przeze mnie jest wycenione na 185 303 zł brutto (wszystkie dalsze kwoty będę podawał brutto, mimo że jestem "vatowcem"). Opłata wstępna wynosi 13 870 zł (to nie jest pomyłka). 36 rat po 1615 zł. Wartość rezydualna 88 644 zł. Opcja, nie przymus wykupu. Całkowity koszt leasingu, jeśli zdecyduję się na wykup to 160 671 zł. Aha, tu nie ma miejsca na żadne rabaty dealera, oficjalny upust przy tym finansowaniu wynosi niby 46 603 zł. Mimo, że jest on w istocie tylko teoretyczny, to i tak dla mnie to oferta nr 1. Pod warunkiem, że komuś wystarcza 184 km. W przypadku najsłabszych F30 i F31 rata miesięczna może wynieść nawet ok. 1100 zł.

  9. Witam wszystkich Forumowiczów. Od pewnego czasu zaglądam tu jako gość, ale wczoraj otrzymałem informację, że moje F34 320i wyprodukowane 1.02. opuściło właśnie fabrykę. Stąd czuję się już trochę jak jego użytkownik. Zamówienie złożone na początku listopada, więc czas oczekiwania wynosił ok. 4 miesięcy. Jest to moje pierwsze auto BMW, więc mam nadzieję, że wesprzecie mnie jeśli będę potrzebował jakiejś porady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.