adamos1988

Mam pytanie, dzisiaj prawdopodobnie dojedzie do mnie nowy/używany sterownik. MusE go przesłać do sklonowania, ale czy jak to przyjedzie mogę go podłożyć do auta na razie nie sklonowanego żeby sprawdzić czy jest z nim komunikacja albo chociaż czy się zapala kontrolka check engine po przekręceniu kluczyka czy lepiej tego nie robić bo się coś porozjezdza?

Chyba strzelił sterownik silnika, do sterownika napięcie dochodzi, po przełączeniu na zapłon pojawia się na kolejnym pinie nr. 1, ale napięcie nie wychodzi ze sterownika. Z tego co sprawdzałem powinno pokazać się napięcie na przewodach drugiej wtyczki sterownika które idą do bezpieczników przy sterowniku i do niebieskiego przekaźnika. Niestety po przekręceniu kluczyka nie pojawia się napięcie na niebieskim przekaźniku i go nie załącza także wnioskuje że sterownik jest uwalony. Poprawcie mnie jeśli się mylę. Linie Can nie mają przerwy. także komunikacja z nim powinna być, ale nie ma. Na pinie 7 w obd napięcie jest koło 12v

Tak jak pisałem miałem w E39 zamiennik i zdawało to egzamin. 1,5 roku jeździłem z tą przekładnia i sprzedałem auto. Podejrzewam że jeździ nadal.nie pamiętam tylko jakiej to firmy było, ale mało znanej:P

Nie mam ista D, mam inpe i texa(ogólny do wszystkiego) Bezpieczniki w okolicach komputera sprawne.

A co masz za samochód? E60? One też miały silnik 116i? Jeśli to e60 to nie spotkałem się z maglownica w zamienniku chyba że źle sprawdzam. Przynajmniej z servotronikiem nie widziałem. Do E39 zakładałem zamiennik i była spoko. Chodziła lekko i bezproblemowo tylko nie pamiętam jakiej to firmy było bo sprzedałem ja jakieś 4 lata temu.

W e60 też jest taka mała skrzyneczka ale z pięcioma bezpiecznikami jak dobrze pamiętam. Wszystkie sprawne.

okazuje się że nie można się połączyć tylko ze sterownikiem silnika. Moduł świateł ma blad 9caa uszkodzone połączenie zacisku 38b, skrzynia biegów brak komunikacji ze sterownikiem silnika , moduł cas ma blad d711 k-can message. Na liczniku wyświetlają się błędy świateł, tempomatu, skrzyni, poziomowania świateł, podnoszenia auta, kontrola trakcji, pompy paliwa

Małe sprostowanie, Z Wszystkimi modułami można się połączyć, ale nie można się połączyć ze sterownikiem silnika. Kompletnie nic. Błąd skrzyni biegów to brak komunikacji ze sterownikiem silnika, w przypadku modułu świateł błąd 9caa uszkodzone połączenie zacisku 38b ( cokolwiek to znaczy) i 9cbc błąd zwarcia 1. Jak sprawdzałem na wtyczce do sterownika zacisk nr1 w tej mniejszej wtyczce to napięcie jest.

Witam, W poprzednim moim poście pisałem o zatartym wałku wydechowym i finishu tej operacji. Teraz chciałbym opisać to we właściwym temacie. Po złożeniu silnika do kupy, ustawieniu rozrządu itp. przyszła kolej na odpalenie. Rozrzad sprawdzony chyba z 3 razy więc zakładam że jest ok. Z pośpiechu zapomniałem wkręcić świecę w pierwszy cylinder po ustawieniu górnego punktu do rozrządu, wepchnąłem cewkę podłączyłem i zacząłem kręcić. oczywiście cewkę wypchnęło i iskra poszła na silnik. Po tym kompletnie nie chce odpalić, sypie błędami głównie o światłach, zapaliła się kontrolka skrzyni na czerwono, tempomat, pompa paliwa, poziomowanie reflektorów, błąd świateł przednich tylnych, auto nie chce zamknąć się i otworzyć z kluczyka. Po włączeniu zapłonu cały czas słyszę pompę. Nie przypominam sobie żeby tak było wcześniej słychać. błąd poziomowania samochodu. Najważniejsze, nie ma komunikacji, nie można podpiąć go pod komputer. Wiem jest to totalną głupotą i kpiną to co zrobiłem, ale może ktoś nakieruje gdzie może leżeć problem. Podejrzewam że wysypał się jakiś moduł, ale nie wiem jaki. Po ilości błędów z lampami możliwe że błąd może leżeć w module świateł, ale czy na pewno?

Samochód złożony, ale pojawił się kolejny problem poważniejszy. Niestety chyba w stresie, zmęczeniu, gniewie i nie wiadomo co jeszcze zapomniałem wkręcić świecy w pierwszy cylinder po ustawieniu górnego punktu i założyłem cewkę(nie zwróciłem uwagi że jej tam nie ma) podłączyłem i próbowałem odpalić. Oczywiście cewkę wypchnęło do góry i iskra poszła w silnik. Po tym niestety zaczął sypać błędami wzięte z dupy i nie odpala... Chyba coś się przez to pojarało... :duh: :mad2:

Dzieki za info. Już się też dowiadywałem, ale nie ma nic na internecie. Dzwoniłem też do Świątka do bydgoszczy.zaproponowali nowy wałek za 2500 plus ogarnięcie bieżni do nowego wałka za 1000zl. Skusilbym się na to gdyby silnik był zdrowy i nie brał oleju.niestety jak to stwierdzili to jest cały problem tego silnika że bierze olej i spada stan oleju przez co zaciera się wałek który jest z masła. Trzeba by było ogarnąć pierścienie i uszczelniacze żeby to miało ręce i nogi ale to gra nie warta świeczki bo cylindry pewnie też do zrobienia by były itp. ostatecznie silnik wyszedłby koło 15 tys. Co kompletnie mi nie pasuje. Silnik n52 jest niestety niewypałem z duz ilością wad i nie ma gwarancji że po zrobieniu wszystkiego będzie spokój na lata..

Chyba po ptokach, gościu to już sprzedał. Na internecie nie ma kompletnie nic. Chyba zostaje mi założenie tego co jest i dorżnąć go do końca..

Witam, Mam problem z silnikiem n52b25, jest to E61 z 2005r. Ostatnio silnik zaczął klepać, ewidentnie popychacze. Tzn. klepał już od dawna, ale ostatnio wydaje mi się że klepie głośniej. Stwierdziłem że zrobię przy nim rozrząd, bo auto ma nakulane ponad 320tyś i uszczelniacze zaworowe. Niestety naczytałem się o wycierających wałkach w tym silniku i też chciałem to sprawdzić. Jak się okazało po zdjęciu wałek wydechowy jest pięknie przytarty na każdym czopie razem z bieżnią tego wałka. Znalazłem wałek z bieżnią do N52B25 ale ma inne numery niż ten co jest u mnie w aucie. Nigdzie nie mogę znaleźć na czym polega różnica tych wałków, czy krzywki są inaczej umiejscowione czy coś innego. Numer wałka który wyjąłem u siebie 7522358, numer wałka który znalazłem w internecie 7516080. Czy jest ktoś w stanie mi powiedzieć czy to będzie pasowało i czy te numery są zamienne? Siedem ostatnich numerów Vin cn07499

Dzięki za podpowiedź, ale chyba sobie z nim poradziłem. Było dokładnie jak piszesz, rozsypało się łożysko łączące silnik z tłokiem i zrobiło to małe spustoszenie. Nie dawał odpowiedniego ciśnienia. Rozebrałem go do ostatniej śrubki wyczyściłem wszystko, przeszlifowałem tuleje po których chodzi tłok gdzie były widoczne rysy od opiłków metali do minimum, założyłem nowe uszczelki, pierścienie łokowe itp. o dziwo zaczął pompować, tylko pytanie na jak długo :) W E61 jest wszystko pod autem z tyłu z prawej strony.

Witam ponownie, Zrobiłem tak jak kolega SkeYT pisał i auto odpala troszkę lepiej, ale wcześniej skasowałem jeszcze raz adaptacje i wykonałem to według tej instrukcji https://bimmerprofs.com/how-i-perform-n53-adaptations/ Po tym auto zaczęło w miarę normalnie odpalać, i sądzę żę wina leży raczej w ustawieniu gazu który rozjeżdza mapę benzynową. Na tą chwilę mam inne zmartwienie z autem, natomiast coś się posypało chyba z kompresorem zawieszenia, bo pracuje, ale nie podnosi auta. W tej chwili jest zglebowane, a do roboty trzeba w środę czymś dojechać, więc czeka mnie z tym przeprawa.

Niestety po przejechaniu połowy zbiornika na samej benzynie nadal ten sam problem. Odpala z rana tak samo kiepsko, tak twardo odpala, nie ma tej płynności przy odpalaniu i dławi się jak od razu rusze. Auto jest w automacie i jak puszczam hamulec by się toczył to raz przyspiesza raz zwalnia. Wszystko mija dosłownie po chwili jak już jakąś temperature złapie. Zastanawiam się czy Vanosy mogą mieć na to wpływ, chociaż chodzą wzorowo według inpy, ale może coś jest już wyrobione i tak się dzieje. Wczoraj czyściłem jeszcze sitka od vanosów, te od strony napinacza łańcucha i czyściutkie. Mimo wszystko przeczyściłem je jeszcze, ale za dużo to nie zmieniło, o ile w ogóle..

Butle zamykałem już na całą noc wypalając gaz z przewodów i problem ten sam. Spróbuje jeszcze wyłączyć gaz i przejeździć trochę na benzynie po skasowaniu adaptacji tak jak pisze kolega skeYT. Całkiem możliwe że to jest powodem takiego odpalania, gdzie czytam to ludzie wymieniają prawie że wszystko i nic to nie daje.

Witam, Mam problem z którym borykam się już od dłuższego czasu. Mianowicie auto źle odpala z rana jak jest zimny i strzela w kolektor jak energicznie przyduszę pedał gazu. Jak lekko naciskam obroty wzrastają jak należy, silnik to N52B25 2018km. Dodam że mam instalację gazową BRC przy której regenerowałem reduktor, bo puszczał gaz do kolektora. Po ustawieniu ponownym gazu problem z odpaleniem nadal występuje. Wystarczy że przejadę kilka metrów albo poczekam chwilkę zanim ruszę aż sie minimalnie rozgrzeje to problem znika i już nie strzela w kolektor. Może ktoś miał podobny problem i wie jak sobie z nim poradzić. Poniżej film z poprannego odpalenia.

Czyli wychodzi na to że coś tam stukać musi na wyłączonym silniku żeby za sztywno nie chodziła. Dzięki za odpowiedź

Witam serdecznie, Mam pytanie odnośnie przekładni kierowniczej. Czytałem różne opinie na ten temat i się zastanawiam jak to w końcu jest. Czy to norma że podczas postoju gdy silnik jest wyłączony i kręcimy kierownica szybkimi ruchami prawo w lewo to słychać stukanie a jak włączę silnik i tak robię to stukania nie ma. Podregulowalem śruba trochę przekładnie ale nie za mocno żeby wracała przy skręcaniu do pozycji 0, ale nadal na postoju przy wyłączonym silniku stuka. Na zapalonym nic. Na nierównościach coś sobie czasami stuknie i zastanawiam się czy przekładnia nie wyzionela ducha, ale jak sprawdzam w aucie mojej żony Seat cordoba jest tak samo. Na zgaszonym słychać stuki na zapalonym nic. W focusie mojej matki tak samo. Jak to w końcu jest z tym stukaniem.

Witam, czy zastosowałeś może ten środek archoil 2300 i cy możesz się wypowiedzieć czy pomogło w jakimś stopniu?

Zobacz czy nie masz wycieku plynu chłodniczego. Jak masz gaz to zobacz polaczenie przy trójnikach i przy reduktorze. Jak się zapowietrzy układ to takie jajca potrafią wylazic. Zobacz też czy jak auto trochę przegonisz w miarę rozsądku oczywiście to czy się nie poprawia grzanie po stronie pasażera. Jeśli tak to jest szansa że układ się gdzieś właśnie zapowietrza. Jeśli się nie poprawia grzanie to zobacz awory przy podłużnicy odpowiadające za obieg płynu do nagrzewnicy albo po prostu zapchana nagrzewnica.

Witam, Niestety po wymianie małej disy nadal problem z odpalaniem z rana. To znaczy odpali w miare normalnie ale jak trochę przygazuje to się dławi i potrafi w kolektor strzelić do czasu kiedy nie przejadę gdzieś z 800metrów i nabierze trochę temperatury albo zejdzie ze ssania. Kilka dni temu odłączyłem czujnik od valvetronica ten na kapie i Eureka. Na samej przepustnicy auto chodzi dobrze. Nie ma czkawki przy rozruchu, nie strzela w dolot i nie dławi się, ale nie chce tego tak zostawiać zresztą zauważyłem że wskazówka od ekonomizera dość często i szybko wychyla się na maxa więc pewnie więcej pali przez to, aczkolwiek ogólnie zauważyłem że dużo pali bo gazu potrafi spalić koło 20l na 100km w mieście przy normalnej jeździe, ale do rzeczy. Dzisiaj zainstalowałem program diagnostyczny Dis i chciałem zrobić adaptację silniczka valvetronik bo myślałem że jest coś poprzestawiane, ale niestety nie.Adaptacja przebiegła pomyślnie ale nadal jest to samo, czkawka itp.. Obiło mi się o uszy że gdzieś w inpie czy disie idzie ustawić wychylenie zaworów przy rozruchu. Prawda to? Zastanawiam się czy nie zwiększyć tego wychylenia trochę żeby dotarło trochę więcej powietrza. Nie wiem czy dobrze rozumuje. Jeśli jest coś takiego to może wie ktoś gdzie w dis idzie to zmienić.

Na razie nie ma co się na zapas martwić. Niech zobaczą co jest z walkami, czy nie są powycierane. Vanosy można posprawdzać w inpie czy odpowiednio działają. Ewentualnie elektrozawory można wykręcić i poczyscic one są z przodu łatwe do wykrecenia. U mnie też wychodzily błędy vanosa co jakiś czas. Wykręciłem poczyściłem i po temacie. Nic nie wyskakuje odnośnie vanosow

Wybacz. Faktycznie trochę się wepchnąłem zw swoim tematem. Co do twojego problemu to przyjrzałbym się wałkom rozrządu i valvetronika. Jak są wytarte potrafią wychodzić takie hece. Zerknij też na disy czy nie połamane. Niestety często siadają nie wiem jak jest w n53 ale podejrzewam że podobnie jak w n52. Nie trzeba wyciągać kolektora żeby dostać się do małej disy. Wystarczy odkręcić Alternator filtr powietrza przepustnice i masz dostęp do śrub od małej disy.