Filipfil

W linku są dwa środki, obu używasz?

Ja osobiście mam uczulenie na naprawiaczy skrzyń biegów automatycznych. Próbowałem dwa razy, raz w e32, drugi raz w viano. W bmw po naprawie jedynka zapinała się z takim strzałem, że cały samochód podskakiwał i wg serwisu tam ma być... W viano najpierw wyremontowałem skrzynię, bo była mało popularna i droga, po dwóch miesiącach umarł pierwszy bieg, a w drodze do serwisu dwójka. Oczywiście naprawa gwarancyjna nie była możliwa, bo zużyły się "części eksploatacyjne" ... Nigdy więcej nie spróbuję naprawiać automatu w pl, są to tematy które przerastają mechaników. używana skrzynia z vito po 450.000 przelatała kolejne 300.000 u mnie i auto poszło dalej. A gwarancję niech ci dadzą pisemną na przebieg typu 200.000 a nie na 12 miesięcy. Nikt się na to nie zgodzi i zgadnij dlaczego. Ile w ogóle kosztuje używka?

Główne możliwe powody Runflat plus zawieszenie msport Kolizja (obojętnie z której strony) gdzie zostały pogięte wsporniki które usztywniają zawieszenie Odkręcona/poluzowana któraś śruba od któregoś wspornika usztywniającego Wywalone dolne poduszki amortyzatorów tył wywalone amortyzatory źle ustawione lub poluzowane śruby mocowania napędu tylnych szyb bocznych Stwardniałe uszczelki dachu Zmęczona buda lub buda po przygodach poluzowane mocowanie zawiasów dachu do nadwozia Wszystko można posprawdzać, podokręcać, przesmarować. Najgorzej jak uszczelki stwardniały bo nigdy nie były konserwowane. Nowe kosztują jakieś absurdalne worki pieniędzy, a ich wymiana też nie jest taka prosta. Można próbować stosować jakieś środki do uszczelek, na zagranicznych forach zalecają środki bezsilikonowe, Silikony w sprayu podobno działają na krótką metę i po chwili tylko pogarszają sytuację. Ogólnie jeździłem kilkoma sztukami, ani jedna nie była całkowicie cicha, przy jakichś wybojach zawsze coś tam zatrzeszczało. U mnie też trochę trzeszczy czasami, stosuję dwie proste metody: składam dach lub volume up :)

Klocki, tarcze, amorki, ogólnie całe zawieszenie warto sprawdzić. Warto zajrzeć do chłodnicy oleju silnikowego (jak masz) i obejrzeć czy nie zgniła i umyć z błota. Warto obejeżeć gumki wycieraczek. Trzeba będzie zaktualizować moduły do wersji europejskiej. Ja wymieniłem też zegary. Można się zastanowić nad wgraniem nawigacji na Polskę (jak masz). Do wymiany jest włącznik świateł, usa nie ma włącznika światła przeciwmgielnego z tyłu.

Sprawdź odczyty z sond lambda, czasem uszkodzona nie generuje błędu, a podaje nieprawidłowe napięcie. Cewki można wymieniać wszystkie równocześnie, tylko po co jak padnie jedna? Wymiana nie jest kłopotliwa, nie trzeba nic kodować, wystarczy odczytać która cewka padła, wymienić i skasować błąd. Można kupić dwie, jedną wymienić, drugą mieć na zapas. Świece w tym silniku wymieniamy co 50.000 km i tutaj wymieniamy wszystkie równocześnie. Warto zachować jedną starą działającą na zapas, czasem nowa świeca potrafi bardzo szybko paść. Zanim przyjdzie nowa można na starej latać. Jak masz nagar w głowicy na dolocie to też trzeba go usunąć od czasu do czasu.

Jak masz taką możliwośc to zamień prawy palnik z lewym i zobacz co się będzie działo. Masz na 100% oryginał? Na rynku, szczególnie na allegro i aliexpres jest masa chińskich podróbek (nie zamienników) które nie działają, palą przetwornice, mają jakieś dziwne kolory.

Za 5 k km zleję i zobaczę co się będzie działo, w takim razie zrezygnuję z cfs i zaleję coś cywilnego :) Dzięki za poradę

Dlaczego nie nadaje się do normalnej jazdy skoro teoretycznie katalogowo ma lepsze parametry niż 10w30? Ogólnie szukałem czegoś 5w50 czy 10w50 bo strasznie u mnie gorąco i chciałem olej odporny na wysokie temperatury... No poszukam jeszcze.

Znowu olej, ale teraz z trochę innej strony. Silnik n54, biturbo, drugi samochód w rodzinie, więc roczny przebieg około 7-8 k kilometrów. Przebieg aktualny 120.000. Jeżdżę rozsądnie, nie katuję na zimnym, na ciepłym też nie cisnę do odciny, nie ścigam się na torze ani na ulicy. Oczywiście przy wyprzedaniu korzystam z mocy, ale też nie do czerwonego pola. Przy ostatniej wymianie oleju mechanik stwierdził, że "na oko" olej jest strasznie zmęczony i dodatkowo śmierdzi spalenizną, kolor jak smoła, profesjonalnych badań nie robiłem :) Jeżdżę na oleju millers CFS 10w50 NT+. Filtr oleju markowy, nie żaden filtron. Pytanie do znawców, czy ten olej powinien się tak zachowywać? Czy może ten olej jest przeznaczony do wyczynowych silników, gdzie zmienia się go co rajd/wyścig i nikt nie robi na nim takich przebiegów jak ja? Poprzedni właściciel w usa nie wiem na czym jeździł i co ile wymieniał, więc może ten olej cały czas wypłukuje osady z silnika z poprzedniego oleju? Mogę go wymienić co 5 tysi, nie jest to jakieś duże obciązenie finansowe ani problem, tak tylko wolę się upewnić, czy już nie zaczęli rzepakowego lać do butelek z nalepkami millersa :) Ogólnie moja 3 wymiana, 30 tysi na millersie, powinno już chyba rozpuścić śmieci? Przez chwilę się zastanawiałem czy nie zrobić płukanki, zalać jakimś tanim olejem, po 100 kilometrach zrzucić i nalać to co powinno być, tylko czy ma to sens? W drugim pojeździe (zupełnie inna bajka) leję też millersa, wymieniam raz do roku i jest bardzo ładny, brązowiutki...

Do odkręcenia śruby na początku i na końcu tylko, być może trzeba będzie podszybie trochę rozebrać, żeby wymienić. Koniecznie kup 2 oringi "Pierścień uszczelniający 64 50 8 374 959" nowe. Przy montażu smarujesz oringi olejem do klimatyzacji, żeby nie uszkodzić przy montażu. Na tym przewodzie jest czujnik ciśnienia, jak będziesz kupował przewód to koniecznie z czujnikiem. Spytaj sprzedającego, czy czujnik nie ma połamanych plastików, bo wtyczka będzie ci spadać. Ze swojego starego przewodu wykręć czujnik, będzie na zapas jakby coś. Roboty trochę, ale prosta dosyć, trochę rozkręcania będzie

Błąd 2E9F oil condition sensor jest dość rzadkim błędem i nieco wprowadzającym w błąd. Silniki bez bagnetu do sprawdzania oleju posiadają czujnik poziomu oleju, który jak mi się wydaje jest połączony z czujnikiem jakości oleju. U mnie wystąpił błąd 2E9F, ale poziom oleju był pokazywany i to raczej poprawnie. Wymiana czujnika o nazwie Czujnik poziomu oleju 12 61 7 607 910 rozwiązała problem. Czujnik jest wkręcony w miskę olejową od dołu, na trzy nakrętki oraz uszczelniacz. Uszczelniacz nie jest oringiem, jeżeli chcemy go wymienić, bo sączy się z niego olej, trzeba go kupić w aso. Kosztuje około 20 zł. Nowy czujnik przychodzi z założonym uszczelniaczem i nie trzeba go kupować oddzielnie. Nakrętki są stalowe, a nie aluminiowe, więc można je zastosować drugi raz. Śruby aluminiowe zazwyczaj stosujemy tylko raz !!! Sama wymiana jest banalna, zdejmujemy największą plastikową osłonę pod silnikiem, zlewamy olej, wyjmujemy filtr oleju, odkręcamy czujnik, wkręcamy nowy, wkładamy nowy filtr oleju, zalewamy olejem i gotowe. Kasujemy błąd. Nowy czujnik kosztuje około 800 !! zł. Podobno zamienniki nie działają, więc pozostaje ASO. Na zagranicznych forach widziałem temat, że przetarł czy przerwał się przewód do czujnika, więc przed zakupami najpierw trzeba obejrzeć kabelki.

podaj ten numer

A nie łatwiej i taniej poszuka używanego przewodu i samemu wymienić?

Z odkręcaniem alu może być różnie. Niby nie ma tam cudów, zwykły gwint plus oringi czasami, ale zawsze na dwa klucze trzeba odkręcać. W starszych autach zawsze jest ryzyko, że gwint się zerwie, albo sześciokąt obrobi. Ale 2005 rok nie jest stary, wszystko powinno się odkręcić. Ogólnie nie ma na co czekać, poza przewodem do wymiany będzie KONIECZNIE osuszacz. No i wiadomo, próżnia, odsysanie, napełnianie, to typowe i każdy kto się tym zajmuje sobie poradzi. Daj zdjęcie tego przewodu, albo numer części, będzie łatwiej coś doradzić.

Proracing .... bezpośrednio w in-stalację elektryczną odpowiedniego czujnika: ciśnienia map/maf , przepływomierza bądź oddzielnego czujnika znajdującego się na kolektorze ssącym lub rurze do-lotowej powietrza. W efekcie modyfikujemy dane przesyłane pomiędzy kompute-rem sterującym (ECU) a odpowiednim czujnikiem, dotyczące m.in. wtrysku paliwa, ilości paliwa, ciśnienia doładowania w autach z turbo doładowaniem, temperatury podawanego powietrza, prędkości obrotowej silnika, położenia przepustnicy, wy-dłużenia czasu otwarcia wtryskiwaczy. Czyli ściema nie mająca nic wspólnego z tuningiem. Profi firma robi pomiar na hamowni przed i po w cenie.

O. i to jest konkret, dzięki, to wkręcę wszystkie. A jakiś pomysł po co tam śruby wkręcili?

Powoli przymierzam się do wymiany tylnego uszczelniacza wału. Plan był na samodzielną wymianę, ale skrzynia automatyczna, brak podnośnika i małe doświadczenie spowodowały, że wstępnie umówiłem się z mechanikiem. Gościu ogarnięty, nie widzi problemu, ja mam zamówić części. Uszczelniacz znalazłem, ale na stronie z częściami jest dopisek "przestrzegać instrukcji naprawczej". Czy takie instrukcje są dostępne w necie dla szarego człowieka? Czy to wiedza tajemna ASO? Tak na szybko to nic nie znalazłem, może ktoś podpowie na przyszłośc gdzie albo jak tego szukać? Niby mechanik twierdzi, że nie stosuje się tam jakichś nietypowych rozwiązań, tym bardziej, że uszczelniacz typowy, ale wolę się upewnić, bo na 100% jest pewny, że tego silnika jeszcze nie robił. "Pierścień uszczelniający 11 11 7 587 168 Przestrzegać instr. napr."

Żeby nie zakładać nowego tematu. Za parę dni będę wymieniał katy na downpipes. Może to śmieszne pytanie, ale downpipes przyszły ze śrubami wkręconymi w miejsce sond. Wszystkie 4 otwory są "zaślepione". No i tak zacząłem się zastanawiać po co te śruby wkręcili. Na wszystkich filmikach i w opisach montażu wkręca się wszystkie 4 sondy. Dwie najbliższe wiadomo muszą być, a te za katalizatorem i tak trzeba wyłączyć programowo. Stąd moje pytanie, może nie wkręcać tych sond i zostawić śruby? Czy koniecznie muszą być wkręcone? Po to te śruby dali? Machanikę sam sobię ogarnę, nie jest to trudne, tyle, że ciasno trochę, a elektronikę chwilę później będę robił (mapy, te sprawy)

Jeszcze nie masz ;) ? To pierszy mod który się robi na tym silniku :) Polecam, koszt niewielki a masz czyste zawory

Tarcze niezbyt wpływają na "polepszenie" hamulców. Jak chcesz zostawić oryginał to zmieniaj klocki. Ferodo ds na przykład. Będzie lepiej. Jeżeli chcesz coś naprawdę ugrać to zestaw od 335i jest najlepszy w kategorii cena do jakość. A jak masz trochę więcej kasy to brembo mpakiet z f30 czterotłokowe z tarczami 340, ale wtedy minimim 18 cali, nie każda 17 wejdzie. W 335i były montowane 17, więc niektóre modele wejdą.

Olej, elektrozawory, vanosy, rozrząd. W tej kolejności do sprawdzenia i ewentualnie wymiany. Ja mam mniejszy przebieg, wyskakiwały mi te błędy, losowo, na ciepłym, na zimnym, czasem 5 razy dziennie, czasem przez tydzień był spokój. Zmieniłem olej na millersa+płukanka jakimś tam specyfikiem, wyjęcie i czyszczenie elektrozaworów. Jak ręką odjął. Po 5 tyś zlałem olej na gorącym silniku, czarny jak smoła i gęsty jak woda prawie. Teraz zmieniam co 10k i olej jest w miarę czysty. Ale wcale nie znaczy, że u ciebie pomoże. Masz sporo większy przebieg, coś tam jeszcze mogło się zużyć. Tak z ciekawości, masz oryginalną pompę paliwa wysokiego ciśnienia? Przy wyjęciu elektrozaworów warto założyć nowe oringi. Polecam kupić w ASO, groszowa sprawa, a nie ciekną jak marketowe. Ciśnienie, temperatura, olej, stosunkowo słaby dostęp, więc warto OEM założyć. Wymiana rozrządu w tym silniku przy takim przebiegu wydaje mi się zbyt pochopną decyzją bez dogłębnej diagnozy. A co do zamienników to baaardzo bym się zastanowił. Sprawdź ceny oryginału, z grubszych rzeczy poza vanosami które są stosunkowo drogie (2300) reszta jest w normalnych cenach. Zaoszczędzisz 500 zł, a później plastikowy ślizg ci się ułamie i tłoki spotkają się z zaworami. Zamienniki są spoko, ale nie w tym miejscu. Przy wymianie łańcucha rozrządu zgodnie ze sztuką wymienia się również wszystkie elementy współpracujące. Tak dla przypomnienia, żeby mechanik nie zostawił zużytej zębatki 11 31 7 502 180 na wale. Oczywiście można wymienić sam łańcuch i jakiś czas to polata. Ale druciarstwo w tym silniku? Nie polecam

Warto by też było podjechać do warsztatu który robi tylko bmw, i sprawadzić błędy programem bmw. Simens MS80 nie jest zły, ale osobiście wolę dedykowany sprzęt do konkretnej marki. Skasować błędy i zobaczyć co wyskoczy ponownie. Jeżeli alternator był zalany olejem, koniecznie trzeba sprawdzić czy ładuje, czyli nie tylko napięcie "na akumulatorze" ale również prąd pod obciążeniem. Niestety problemy z zasilaniem i aku mogą spowodować fałszywe komunikaty o błędach. Olej na zewnątrz silnika jest złym znakiem. Może masz zatkaną odmę i ciśnienie gdzieś wywala olej bokiem, może jakaś uszczelka strzeliła, generalnie z olejem, ciśnieniem, jakością i ilością nie ma żartów. Zatrzesz panewki i silnik na śmietnik. Wydaje mi się, że to nie jest problem typu "4 wtryskiwacz do wymiany" tylko kilka usterek które trzeba usunąć. Ale to takie zgadywanie trochę

Trzeba zmierzyć pobór prądu przez samochód w trybie uśpienia. Trzeba pomierzyć aku. Może być uszkodzone wiele rzeczy, np dioda w alternatorze. A może być wszystko sprawne, tylko nowy aku nie był naładowany i przez temperaturę napięcie spadło poniżej wartości i wyświetla błąd.

Jak w reflektorze, to mpakiet nie ma znaczenia.

Za taki tytuł tematu zaraz bana zgarniesz od moderatora :)