Bez rozbierania ciężko coś przewidywać...
Jak rozbierasz silnik "w mak" to zawsze wymieniasz panewki. Wszystkie, główne, korbowodowe i oporowe. Wału nie dotykasz jak nie jest zatarty. Oczywiście trzeba zobaczyć powierzchnie i być może wystarczy polerka. Uszczelniacze, uszczelki wszystko nowe, oczywista rzecz. Głowica oczywiście cała do sprawdzenia, zawory do sprawdzenia, uszczelniacze do wymiany, być może prowadnice. Ogólnie i tak najpierw mierzysz blok, bo jak masz do remontu bo jest zatarty czy dziurawy to już warto się rozejrzeć za używką. Ogólnie to tanio nie będzie... Te czyste tłoki to nie jest dobry znaj, podejrzewam, że wtryski lały i wymyły nagar. Jest znany problem z wtryskiwaczami, może są drogie, ale za to nie da się ich zregenerować. Można je umyć, można sprawić i nie są regenerowalne.
Jak nie robiłeś remontu nigdy to nie dasz rady, to nie jest prosty silnik z lat 90, nawet jak ściągniesz jakąś serwisówkę, rozbierzesz i wszystko zregenerujesz to potrzebujesz doświadczenia, żeby to złożyc. Ale możesz próbować. Nie jestem pewien, ale wszystkie śuby aluminiowe są jednorazowe. Jakieś tam narzędzia potrzebujesz typu klucze dynamometryczne (podstawa).
Tak na szybko to jest najtańszy silnik n54 na alllllll za 14000 w aucie do odpalenia i sprawdzenia. Może warto rozważyć nowy motor.