piksi
Zarejestrowani-
Postów
21 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Informacje osobiste
-
Moje BMW
E39 530iA 2001
Osiągnięcia piksi
Praktykant (3/14)
0
Reputacja
-
W moim przypadku ta tak jak koledzy wyżej pisali, raczej na 90% przepływka. Kolega Morcine doradził mi, żebym odpiął przepływkę i sprawdził czy jest różnica podczas jazdy z i bez przepływki. Sprawdziłęm i wydawała się niewielka. Jednak z tego co teraz już wiem, robiłem to źle. Bo zarówno na podpiętej jak i na odpiętej przepływce butowałem samochód i myślałem, że odczuje dużą różnicę podczas przyspieszania z pedałem w podłodze. :mad2: Jednak wczoraj odpiąłem przepływkę i postanowiłem "bez niej" troszkę pojeździć, żeby zobaczyć na dłuższą metę. Dopiero wtedy zauważyłem różnicę. Z podpiętą przepływką, jadąc np 50 km/h przy delikatnym przyspieszaniu (delikatnym dociskaniu gazu) samochód jest strasznym mułem i trzeba dość długo stopniowo dociskać gaz żeby samochód zareagował. Z odpiętą przepływką każde, nawet minimalne naciśnięcie gazu powoduje reakcję. Także podsumowując to wszystko, wcześniejsze informajcę, dodając tą różnicę w reakcji na gaz wydaje mi się że nie ma u mnie innej opcji niż ta przepływka. Przy próbie szczelności w miejsce przepływomierza miałem założoną gumową rękawiczkę, nigdzie nie widziałem wycieków a także po niej widziałem, że powietrze nie schodzi po nabiciu w kolektor.
-
Odmę na początku wymieniałem. Później w sumie kupiłem też inny kolektor razem z odmą w komplecie i tak go zamontowałem. Moja nowa odma leży w garażu ale ta co była z kolektorem chyba jest ok. Byłem dzisiaj sprawdzić tak jak mówiłeś, na zapalonym silniku odkręciłem korek wlewu oleju, silnik zaczął inaczej pracować, co prawda jakoś strasznie nie czkał ani nie próbował zgasnąć ale było słychać, że inaczej pracuje. Przed odkręceniem korka korekcje utrzymywały się w przedziale -1:+3 , jak odkręciłem korek oleju zaczęły rosnąć aż obie zatrzymały się na +16. Zakręciłem korek, odpiąłem tą rurkę odmy podłączoną do pokrywy zaworów. Na odpiętej korekty znowu zaczęły rosnąć, jak ją zatkałem palcem to spadły znowu do wartości -1:+3.
-
Dobra, udało mi się zrobić to co napisałeś. Zanim zacząłem te testy robić to jeszcze nagrałem korekcje. Skasowałem adaptacje sondy, odpiąłem przepływkę i wskazania były następujące: Po przejechaniu kilku km korekcje krótkoterminowe na postoju były w granicach -14:-16. Przejechałem pare kilometrów i korekcje znowu były w granicach -22. Znowu skasowałem adaptacje, podpiąłem przepływkę i korekcje... No i test na 4 biegu, podpięta przepływka i mniej więcej 3/4 gazu. Widać że w trakcie przyspieszania korekcje nagle spadają całkowicie do zera... tak ma być ?! Jechałem do ok 5500 tys obr, szybciej się już troche bałem bo padał deszcz, ciemno jak w d... i praktycznie nic nie widziałem. :lol:
-
Jasne, że słucham tego co mi mówisz. Sprawdzałem tak jak mówiłeś jak samochdód chodzi z podłączoną przepływką i z odpiętą. Ciężko określić czy jest odczuwalna różnica podczas jazdy. Jak jest to chyba niewielka. Pompe paliwa wymieniłem tydzień temu na nową Pierburga także jeśli nie ma problemu ze sterowaniem nią to raczej ciśnienie paliwa musi być ok, bo pompa i filtr z regulatorem są nowe. Obie sondy mam nowe, tylko że mechanik musiał ucinać wtyczki i łączyć taką kostką ze starymi wtyczkami. Mówili mi że może to być ich wina. Kupiłem dwie ori tyle że używki ale na nich jest dokładnie tak samo więc raczej oba komplety są ok. Zrobię tak jak rozpisałeś, postaram się może jeszcze dzisiaj ale nie wiem czy się ogarnę. Nagram filmiki i wrzucę tutaj. Dziękuję wszystkim za pomoc. :cool2: :wink:
-
Panowie podmieniłem dzisiaj przepływkę od znajomego i po zmianie pokazało mi korekcje na obu bankach na poziomie -22 https://zapodaj.net/5b385172998df.jpg.html Po zamontowaniu mojej przepływki korekcje chwilowe były w granicach +2 Da się z tego wywnioskować że przepływka jest uszkodzona definitywnie czy robić po raz 10 próbę szczelności i szukać gdzieś lewego powietrza bo coś może zwalać winę na przepływkę ? Mi się wydaje że to raczej wina tej przepływki skoro są takie różnice. Zauważyłem też że na swojej przepływce na wolnych obrotach pokazuje 12,5 a nawet spada chwilowo do 11,75. Przy włączonej klimatyzacji, światłach i radiu pokazywało w granicach 14-15 ale były takie momenty że spadło do 13,5.
-
Panowie ciśnienie na listwie wtryskowej ma być równe 3,5 bara ? Bo dzisiaj kupiłem inny zegar bo wcześniejszy strasznie skakał (wskazówka skakała) i powtórzyłem próbę ciśnieniową bo poza ciśnieniem paliwa już nic mi nie przychodzi do głowy. Nagrałem filmik i wrzucam poniżej jak to wyglądało. Przy dodawaniu gazu wskazówka delikatnie spada i powraca do ciśnienie mniej więcej 3,3 - 3,35 bara. Po zgaszeniu silnika ciśnienie spada do wartości 3,1 bara i po 15 minutach spadło do 2,9. co ciekawe miałem kiedyś taki przypadek, że po zatankowaniu, zaraz po wyjeździe ze stacji check sam zgasł. Dzisiaj znowu to samo. Wtedy w ten dzień zrobiłem trasę ok 140 km i na drugi dzień jak jechałem znowu się zapalił. Dzisiaj powtórka z rozrywki. Po tankowaniu znowu zgasł check i póki co się nie świeci. Nie mam możliwości sprawdzić jak wyglądają korekcje. :? :? :?
-
no więc tak przepływka na wolnych obrotach na rozgrzanym silniku wskazuje 12.00 zrobiłem testy pod obciążeniem na 3 i 4 biegu. bieg 3 : Jak widać max był chyba 468 jeśli dobrze widzę. bieg 4: Na 4 biegu max ok 471.
-
Widzisz jednak zauważyłeś że nie do końca jest wszystko ok. Check wrócił, błędy zapewne też. Chyba została już tylko przepływka jako możliwy winowajca. Mam pytanie jeszcze odnośnie sprawdzenia jej. Miałem wcześniej Audi i tam jak robiłem diagnostykę programem to było możliwość porównania jakie są odczyty aktualne przepływki i jakie powinny być. Dało się też zrobić logi dynamiczne i analizując je dało się odczytać m.in. jak zachowuje się przepływka pod obciążeniem itd. Da się coś takiego zrobić INPĄ ?
-
Byłem dzisiaj zrobić tą próbę dymową. Przy demontażu przepływomierza zauważyłem że po wymianie kolektora nie dokręciłem opaski na łączeniu przepływki z gumą. :mad2: No ale dobra. Z racji tego że nie palę, to tata robił za dymiarkę :D Zmontowaliśmy to wszystko tak jak w poście który podesłałeś i działamy. Nigdzie nie zauważyliśmy uciekającego dymu. Biliśmy na początku siłą płuc :D później doszliśmy do wniosku, że może za słabe ciśnienie i dobijaliśmy za pomocą kompresora. Wszystko szczelne. Jedyna opcja to ta niedokręcona opaska przy przepływce. Skręciliśmy wszystko do kupy, podpiąłem kompa i : Nie chcę zapeszać ale chyba się udało. Teraz trzeba pojeździć i zobaczyć czy nic nie wróci. Dziękuję wszystkim wypowiadającym się za pomoc. Dzięki Shadowblade za przekonanie mnie do kolejnej próby szczelności. :cool2: Gdyby nie to, pewnie za szybko bym do tej przepływki nie zaglądał. Już nie kasuję żadnych adaptacji ani nic, żebym znowu czegoś nie zepsuł :) Teraz nie wiem czy pomogła wymiana kolektora czy może wymiana filtra. Najważniejsze żeby było wszystko ok ;)
-
wrzucę może zdjęcia które kiedyś zrobiłem bo raczej takie same błędy wyskakują. dzisiaj niestety nie zrobiłem zdjęcia. https://zapodaj.net/8a36c446d4ffe.jpg.html https://zapodaj.net/b05fdef98a3ee.jpg.html Kolektor wymieniony na inny, wszystkie gumy w kolektorze zmienione na nowe, wszystkie uszczelki zmienione. Gdzie jeszcze może być lewe powietrze ? Ja już nie mam pojęcia... oddawałem już samochó na próbę dymową, stwierdzili, że wszystko szczelne. Sam we własnym zakresie nabiłem powietrza z kompresora przed wymianą kolektora w stary kolektor i trzymało ciśnienie...
-
byłem i sprawdziłem te błędy. Znowu dwa błędy sond - 227 i 228. Korekcje długoterminowe wrzucone +12 na obu sondach i chwilowe oscylowały w granicach od +1 do -3. Skasowałem błędy ale ich powrót to tylko kwestia czasu. Odpiąłem też przepływkę żeby zobaczyć jakie są korekcje bez przepływki. Po odpięciu przepływki korekcje przeskoczyły z plusowych na korekcje w granicach -16. W zakładce LU czyli korekcje na konkretnych wtryskach po odpięciu przepływki stały w miejscu ale na cylindrach 1 i 5 było w granicach 2.2 a na reszcie w przedziale od 0.300 do 0.07
-
Panowie kupiłem inny kompletny kolektor z wtryskami i krokowcem, wymieniłem w nim wszystkie węże na nowe, założyłem nowe kolanko w które wchodzi krokowiec, nową uszczelkę kolektora, nową uszczelkę po przepustnicę, wymieniłem filtr paliwa bo stary siedział w samochodzie od fabryki! :shock: i dalej się świeci ten cholerny check. Nie mam już do tego siły i już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, gdzie szukać przyczyny... ręce mi opadają :cry: :cry: :cry: :mad2: byłem też na stacji diagnostycznej sprawdzić katalizatory ale odczyty wyszły dobre. Katalizatory dobrze pracują... PS. kompresji nie sprawdziłem bo auto chodzi fajnie, jakby nie było kompresji to raczej byłby słaby i raczej piłby spore ilości oleju a od wymiany wypił ok 500-600ml a przejechane już jest 9tys km . Jeszcze jedno mnie ciekawi po wymianie filtra, skasowałem błędy i korekcje wyglądały następująco: korekcje długoterminowe 0.00 ? czyli że wszystko ok ?! skasowałem adaptacje sondy a tu: coś źle zrobiłem ? jakim cudem było niby dobrze a po skasowaniu adaptacji się porąbało wszystko ? :?
-
Walki z checkiem ciąg dalszy. Samochód w sobotę przeszedł aktualizację oprogramowania, podobno w większości przypadków pomaga przy taki sytuacjach gdy coś świruje ale niestety nie w moim przypadku. Check dalej siedzi. W poniedziałek oddałem wtryski do czyszczenia. Wszystko wyczyszczone, działa ok. Wczoraj świrowałem z ciepłą wodą z mydlinami itd. psikanie po kolektorze, rurkach podciśnieniowych itd. Nic dziwnego nie zauważyłem. Zabrałem się więc za małą rozbiórkę i ręczne/wizualne sprawdzenie przewodów idących do odmy itd a także demontaż przepustnicy. W środku była mocno brudna wszystko wyczyściłem ale oczywiście nic to nie dało.Co ciekawe korekcje przed czyszczeniem i adaptacją wyglądały lepiej niż po zabiegu. Coś źle zrobiłem ? Wystarczy skasować adaptację przepustnicy w adaptacjach na INPIE czy jakoś inaczej wygląda ta procedura ? Filmik przed czyszczeniem przepustnicy po skasowaniu adaptacji sondy. Filmik po czyszczeniu przepustnicy i skasowaniu wszystkich adaptacji. Już nie mam pomysłu gdzie można szukać przyczyny. :( :( :( :(
-
co do tego wężyka jest to tylko zdjęcie poglądowe z neta ja mam u siebie wszystkie 3 odejścia zaślepione jutro będę robił próbę ciśnieniową dolotu więc będę obserwował dokładnie te wężyki od odmy i te miejsca co opisałeś disa jest ok, wyciągałem ją sprawdzałem, przy okazji założyłem nowy oring na połączeniu disy z kolektorem
-
uszczelkę wymieniał mi mechanik i twierdził, że te uszczelki też wymieniał, cały komplet .. :?