1.8 to dość duża korekta dla mnie. Dla mnie budzący niepokój powodują wtryski powyżej 0,5-0,7. No ale... każdy inaczej postrzega samochód. Możesz sobie kupic assistance (np. w PZMot) i proponowałbym to zrobić, nie tylko ze względu na potencjalną awarię samochodu lecz np. pęknięcie felgi bądź jakąś kolizję. Rok temu jechałem do Chorwacji samochodem. Dieslem z 2010 roku z przebiegiem 300 tys km. Auto miałem 2 miesiące - zakup był w ciemno bo była dobra cena, uszkodzone lekko przodem, naprawione. Ale mam słuch i czucie i z autem było wszystko si. I przed wyjazdem nie sprawdziłem ani oleju ani ciśnienia w oponach gdyż wiedziałem ze 'oleju nie bierze' a ciśnienie jest dobre, bo musi być dobre na co dzień a nie tylko na wyjazd. W sumie tyle. Dlaczego miałoby nie dojechać? Takie auto odpoczywa jadąc 150 km/h - jest to mniej uciążliwe niż ruch miejski. Sprawdź koło pasowe. Klapki wolalbym usunąć w M47, w N47 tanio (150zl) można nowe ori kupic i wymienić. Nie ma co się bać, to BMW z dobrego okresu produkcji.