Skocz do zawartości

Lutrzyk

Zarejestrowani
  • Postów

    210
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Lutrzyk

  • Urodziny 27 Marca

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    inny RWD
  • Lokalizacja
    Gdynia

Osiągnięcia Lutrzyk

Współpracownik

Współpracownik (7/14)

0

Reputacja

  1. Czestek1, ale to jest tak samo jak na dwupasmowej chcemy kogoś wyprzedzić z prawej strony... jesteśmy w takiej samej sytuacji. Jedynym skutecznym rozwiązaniem, na wypadki drogowe będzie całkowity ZAKAZ używania/produkowania samochodów... I taka jest niestety smutna prawda. Ja kompletnie abstrahuję od tego, czy RHD faktycznie zwiększa zagrożenie czy nie. Chodzi mi o to, że taki zakaz niewiele zmieni prócz tego, że będzie kolejnym zakazem do omijania, często mało fachowego, tak jak pisze Zalew. Jazda samochodem po drogach stwarza sama w sobie zagrożenie i jest BARDZO niebezpieczna, tak naprawdę za każdym razem jak wyjeżdżamy na ulicę to ocieramy się kilkukrotnie o śmierć. To starczy, żadnych dodatkowych zbędnych zakazów nie potrzebujemy. Zgodzę się z Zalewem, co do wystawiania papierka pomyliłeś chyba środek z celem. Jesteś instruktorem po to, aby nauczyć innych, a nie dać im papierek. Prawo czy przepisy mają to do siebie, że niemożliwym jest aby objąć nimi wszystkie dziedziny życia w zupełności, dlatego też powinniśmy większą rolę kłaść na nasz rozsądek niż na wszelakie ustawy... Edit1: Natomiast nie zgodzę się z Zalewem co do lepszych unijnych przepisów niż polskie. Jestem zdania, że im mniejszą jednostką się zarządza tym się lepiej zarządza. Uważam, za kompletną bzdurę ujednolicanie przepisów dla ludzi o tak odmiennych temperamentach, o tak odmiennej tradycji i kulturze, jak przekrój ludzi zamieszkujący Europę. To jest jeden z największych błędów EU.
  2. Z całym szacunkiem, ale sam dbam o swoje bezpieczeństwo i nikt nie musi mieć tego na "względzie". Skoro jesteś instruktorem to pewnie wiesz przecież, że wykonywanie manewrów na drodze stwarza ogólne zagrożenie JAKIMKOLWIEK autem poruszającym się po drogach. Właśnie dlatego MY wszyscy potrzebujemy takich ludzi jak Ty, którzy zawodowo SZKOLĄ przyszłych kierowców aby to zagrożenie ZMINIMALIZOWAĆ. I właśnie w ten sposób już dbasz o moje bezpieczeństwo. Uważasz, że kierownica po prawej stronie zwiększa zagrożenia, a ja uważam, że kręcące się przednie koła też je zwiększają, uważam, że czucie takiego auta jest o wiele gorsze niż RWD. Tu nie chodzi o to, czy coś zwiększa zagrożenie czy nie tylko o sam mechanizm. Bo jeśli zainstalujemy sam mechanizm zakazu w jakimś systemie z jakimś wskaźnikiem zadziałania, to wskaźnik ten ulega ZAWSZE zmianie, bo ulegają ZMIANIE okoliczności jednocześnie sam zakaz już zostaje na amen. Przysłowiowe włożenie stopy między drzwi. Dodatkowo jeśli kierownica po prawej stronie tak bardzo przeszkadza w jeździe to ... praktyka powinna pokazać, że nikt i tak nie rejestruje... a skoro mimo tego wielu ludzi będzie rejestrowało takie auta, to ... RHD nie przeszkadza w jeździe - "po owocach ich poznacie", nie na odwrót! Idąc dalej - zakaz rejestracji aut z RHD, ma na celu aby auta RHD nie jeździły po naszych drogach, ponieważ stwarzają zwiększone zagrożenie, to już się prosi o zakaz wjazdu takich aut na teren Polski, bo przecież jeżdżąc po naszych drogach stwarzają zwiększone zagrożenie, no chyba, że ktoś mnie przekona, że żółte blachy z "GB" sprawiają, że auta te już nie stanowią zagrożenia? Sam zakaz jest bez sensu, przecież można żyć w Polsce i jeździć autem na angielskich blachach... to nawet niezły pomysł biorąc pod uwagę ilość fotoradarów w tym państwie. Czy uważacie, że nikt nie rejestruje do ruchu drogowego słonia z fotelem na plecach dlatego, że jest taki zakaz w ustawie? Proszę tylko Najwyższego o to, abym doczekał takich czasów, w których rządzący nie będą chcieli mi na każdym kroku ułatwiać życia, lub dbać o moje bezpieczeństwo.
  3. Czytając niektóre posty jestem naprawdę bardzo zaskoczony, niestety negatywnie. Czy Wy naprawdę jesteście za mnożeniem zakazów w naszym i tak już zbiurokratyzowanym kraju o Unii już nie wspominając? Przecież to nie jest nakaz zarejestrowania przez każdego z nas przynajmniej jednego RHD. To o ca ta dyskusja? Jeśli nie chcesz rejestrować RHD to tego nie rób i po sprawie, tylko dlaczego ktoś inny nie może? I przestańcie mi tu biadolić o bezpieczeństwie, które i tak jest już pretekstem do tego, że przed lotem samolotem kilku ludzi "służb ochrony" ogląda sobie kształty Waszych żon na monitorach (jeden bieżący przykład utraty intymności i prywatności). Prawo jest prawem więc każdy kierowca, niezależnie od tego po której stronie samochodu siedzi gdy prowadzi, musi te prawo respektować. Więc nie rozumiem o co chodzi. Zgodnie z Waszym tokiem rozumowania: Osobiści nie kupię auta z przednim napędem, więc jestem oburzony, że można te auta rejestrować i żądam takiego zakazu. Ludzie to jest chore podejście...
  4. Lutrzyk

    zablokowane drzwi ???

    Boczek jest przykręcony tylko śrubką, która jest w klamce wewnętrznej. Pozostałe mocowania to zaczepy plastikowe. Nigdy tego nie robiłem w takiej postaci, ale wydaje mi się, że po odkręceniu tej śrubki, ewentualnie po podważeniu uszczelniającej srebrnej listwy w górę, będzie można odchylić boczek na tyle aby dostać się do otworu od zamka, który znajduję się dosyć wysoko przy słupku B, od przodu blokuje deska. Panel od drzwi od góry przymocowany jest do zaczepów które jednocześnie trzymają srebrną listwę, także najlepiej ją usunąć, a tak to po prostu ma mocowania na obwodzie 10-oma zaczepami (4 na dole i po 3 na każdej stronie). Powtarzam - NIGDY TEGO NIE ROBIŁEM PRZY ZAMKNIĘTYCH DRZWIACH. Jednak uszkodzić sam panel jest raczej dość ciężko, a te plastikowe kołki to w ASO po ok 2 PLN. A i w pierwszej kolejności po zdjęciu klamki trzeba szarpnąć za centralny uchwyt w panelu jest tam zatrzask metalowy od konstrukcji drzwi. O całkowitym zdjęciu panelu raczej nie ma mowy z powodu lampki na spodzie panelu. Skoro rygiel chodzi to moim zdaniem zamek też chodzi, bo jest tam połączenie tylko mechaniczne. Więc problemu bym szukał w klamkach.
  5. Przepraszam za odgrzanie kotleta. Co do dobrych wyników niektórych marek w NCAP, kolega boogie ma do tego święte prawo, aby nie uznawać tych testów. Testy NCAP dla mnie również nie są dobrą wykładnią i właśnie Renault jest tego świetnym dowodem. Jest to czysta zagrywka marketingowa, zarząd Renault chciał stworzyć z R drugie Volvo. Wszystkie warunki testów (począwszy od prędkości, przez dane przeszkody, skończywszy na dokładnych współrzędnych punktów uderzeń) NCAP, łącznie z kryteriami oceny są znane z góry. Więc wystarczy w projekcie skupić się na tych elementach i mamy maksymalną notę i nie jest istotne, że wystarczy przesunąć punkt/płaszczyznę uderzenia o kilka centymetrów w którąś ze stron aby samochód rozleciał się na cztery monocykle. Renault właśnie jest pierwszą marką, która tak skrajnie skupiła się na takiej polityce. Swoją drogą zwróćcie uwagę na ten gwałtowny przyrost masy aut spod znaku rombu, odkąd zaczęło się szczycić tytułem bezpiecznych aut. Dla ścisłości, moja wypowiedź nie jest oceną oferowanego bezpieczeństwa przez Renault, jedynie krytyką sposobu oceniania przez NCAP.
  6. Lutrzyk

    zablokowane drzwi ???

    W pierwszej kolejności zdejmij panel wewnętrzny drzwi i zobacz czy cięgna od klamek są zamocowane do zamka.
  7. Katalizator. Zajrzyj pod podłogę, na tej wysokości masz puszkę katalizatora, opasana ona jest metalowymi opaskami, tam jest luz, po nagrzaniu się katalizatora luz ten zanika w związku z rozszerzalnością cieplną. Jest też możliwość, że wkład katalizatora się "urwał". Oczywiście skontroluj od razu wszystkie mocowania układu wylotowego, nie można tego bagatelizować, może być tak, że poprawisz mocowanie samego katalizatora, a sam "wylot" będzie latał bo jest gdzieś urwane mocowanie i problem momentalnie pojawi się ponownie. W każdym razie, nie rozbieraj od razu skrzyni.
  8. 1. Akcyza sama w sobie jest złodziejstwem, więc nie ma tu o czym dyskutować. 2. Nie ma czegoś takiego jak prawo europejskie, więc nie wiem o czym piszecie. 3. Żyjemy w państwie prawa? Cywilizowanym? Jakieś przykłady, które by o tym świadczyły. 4. Po części właśnie dlatego, że jesteśmy państwem zachodnim to jest jak jest. W Belgii, Francji czy w końcu w Niemczech, panuje biurokracja 3 x większa niż w Polsce. Dlaczego ludziom wciąż "zachód" kojarzy się ze wszelką gloryfikacją? Stalin umarł w 1953. 5. Ktoś napomknął o sprawiedliwości apropos różnych stawek akcyzowych. A co ten ktoś myśli o różnych stawkach podatku dochodowego? Dlaczego o tym się nie mówi? Dlaczego jak ja chcę dać z siebie więcej pracy, więcej chęci, chcę się przyczynić do rozpędzania gospodarki to dostaję po kieszeni wyższą stawką podatkową aby mi się odechciało? 6. Cała sytuacja jest komiczna, biedni Polacy jadą do bogatego kraju, bo w bogatszym kraju są tańsze samochody, przecież to jest komedia jakich mało, nadaje się do kawałów. Wyobrażacie sobie, że mieszkańcy "Zatyłowia Dalekiego" jadą do Warszawy na miesięczne zakupy? 7. Takich mamy (p)osłów, że jednym ludziom karzą z NASZEJ kieszeni płacić zwrot akcyzy, bo ludzie Ci udali się do B ze skargą, że sama akcyza w świetle podpisanego traktatu o wolnym przepływie towarów między krajami podpisanymi, jest łamaniem warunków tego traktatu, a następnym zwiększają akcyzę. Kiedy się wreszcie ockniecie? Teksty o państwie prawa i temu podobne mnie załamują. Radzę mniej oglądać reżymową telewizję. Przepraszam, za wywód.
  9. Panowie nie ma żadnego dokumentu który by stwierdzał, że skoro ma homologację w D to i w PL musi dostać. Taki dokument mogą wprowadzić dopiero po zatwierdzeniu konstytucji UE, która to dopiero utworzy UE. Póki co jesteśmy we wspólnocie państw europejskich, a to są dwie różne kwestie. Co do miśków, tak jak było powiedziane zależy na kogo trafisz, są ludzie i ludzie. Nie wiem czy jest jakaś opcja udowodnienia od ręki, że z tymże właśnie tłumikiem przeszedłeś pomyślnie przegląd.
  10. robi80 co to znaczy "nie stać Cię na AC"? Ja nie rozumiem takich ludzi jak Ty, którzy traktują to obowiązkowo. Każda forma ubezpieczenia dostępna na rynku jest dla mnie niekorzystna, więc nie muszę (jeśli oczywiście MOGĘ nie musieć; OC? tfu...) wykupować pakietu AC. Ty pozwalasz się doić (wg mojej oceny), to Twoja sprawa ale nie krytykuj za to innych. Szczerze współczuję marol, mogę tylko życzyć powodzenia.
  11. Deacon, ale przecież członkostwo nie jest obowiązkowe. Warunki są jakie są, przywileje są jakie są i każdy może sobie przekalkulować czy mu się opłaca czy nie. I nie ma co z tego robić problemu. A, że na zloty ma wstęp tylko członek klubu, to chyba nic dziwnego, na tym polega każdy klub i każdy jakikolwiek zlot klubowy.
  12. To, że ropy ubywa to przesada. W świetle odkrytych ostatnio złóż u wybrzeży Brazylii sytuacja lekko się zmieniła. Dzisiaj ropa drożeje, tylko i wyłącznie, że jest na giełdzie i wszyscy spekulanci pieją, że ma drożeć. Stosunek tegorocznych rezerw USA ropy naftowej (już wydobytej) do zapotrzebowania, jest największy od ładnych kilku lat. Podatki? Dziękujemy WE, która wymusza na nas trzymanie tak wysokiego podatku akcyzowego. Pamiętacie mięso na kartki? Podatek akcyzowy na paliwo pełni głównie funkcję regulującą, im będzie droższy tym mniej paliwa szaraczki będą kupować, a że ropa w dzisiejszych czasach nierzadko równa się chleb, co zrobić...
  13. Panfil - BMW Klub Polska źle się wyraziłem co do tego turbo. Oczywiście turbo zwiększa moment, jednak chodziło mi o to, aby nie utożsamiać większego momentu w ZS z turbo, ponieważ turbo jest również możliwe w ZI, dlatego napisałem, że większy moment ZS zawdzięcza swojej geometrii a nie turbo. To samo tyczy się charakterystyki, oczywistą sprawą jest, że zwiększenie ilości cylindrów poprawia charakterystykę,, a spowodowane jest to upraszczając tym, że więcej cylindrów jest jednocześnie w cyklu pracy, bądź cykle te się nakładają. Biorąc silniki ZS i ZI zbudowane w takim samym układzie i liczbie cylindrów ZS ma wyższy moment dzięki geometrii. Na całe szczęście dla nas użytkowników, silniki dzisiaj zaszły tak daleko, że przy wyborze ZI/ZS śmiało możemy tylko brać pod uwagę swoje subiektywne odczucia i przyzwyczajenia. [OT] w kwesti wyjaśnienia: maaad13 obroty użyteczne mówiąc mam na myśli obroty, przy których jeśli silnik pracuje jest nam w praktyce użyteczny. Ty podałeś "pełen" zakres obrotów. Tym samym potwierdziłeś niechcący moją wypowiedź. ZI aby uzyskać załóżmy 75% mocy maksymalnej musi się wkręcić na wyższe obroty, niż jakbyśmy chcieli ten sam procent mocy maksymalnej uzyskać w ZS. Innymi słowami jakbyś zakreślił na swoim obrotomierzu obroty przy których silnik uzyskuje powyżej wybranego procenta mocy maksymalnej, to w ZS zakreślona część będzie większą częścią "pełnego" zakresu obrotów niż w ZI. Twoja uwaga na temat momentu na kole, jest również mylna, rozmawiamy o silniku, więc tu możemy porównać. Jeśli mielibyśmy porównywać moment na kole, to byśmy się rozjechali przede wszystkim na układy przeniesienia napędu.
  14. Większy moment w ZS bierze się głównie z tego, że silniki te są wysokoprężne, czyli mają większy stopień sprężania, uzyskane to jest większym skokiem tłoka, co wymusza zastosowanie większego wykorbienia na wale, co z kolei jest zwiększeniem ramienia działania tłoka na wał, co bezpośrednio zwiększa nam moment. Nie mieszajmy do tego turbo. Opinia o lepszej elastyczności silników ZS, wynika z odmienności charakterystyk, tzn w ZS mamy znaczący wzrost parametrów silnika już od niskich obrotów. To jest tzw wrażenie, że "ciągnie już od 2 tys.". W silnikach ZI aby uzyskać podobne relatywnie parametry musimy go podkręcić na wyższe obroty. W praktyce w ZS mamy do dyspozycji moc w większym zakresie dostępnych obrotów niż w ZI. I jest to fakt.
  15. Najlepiej sprawdzić jakich skrzyżowań jest więcej czy takich gdzie można, czy takich gdzie nie można. 1. Więcej jest takich gdzie można - przepis ogólny pozwalający + znak na pozostałych "No Turn on RED" 2. Więcej tych gdzie nie można - przepis ogólny zabraniający + strzałki Żadna filozofia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.