Skocz do zawartości

lewvndowski

Zarejestrowani
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E91 318d

Osiągnięcia lewvndowski

Współtwórca

Współtwórca (5/14)

0

Reputacja

  1. Witam! Pod koniec kwietnia moje BMW 320d uległo wypadkowi i cały przód był zmasakrowany. Samochód stał zaparkowany poprzecznie do ulicy, także poduszki itd. całe, lecz elementy nośne nadawały się na śmietnik, czyli całość ogólnie. Auto poruszało się i "mieszkało" w Niemczech, gdzie też było zarejestrowane. Obydwie podłużnice były pęknięte (lewa wygięta prawie o 90 stopni w prawo, pęknieta po środku i odkleiła się od całej reszty) i pociągneły za sobą scianę grodziową, belka na przodzie była wyrwana i leżała z 50m dalej, zderzak również. Uderzenie było tak silne, że wyrwało prawie lewy amortyzator z kielicha (był pękniety między śrubami). Całe zawieszenie połamane, wahacze z lewej strony pęknięte na pół, drązki kierownicze jak banan. Mercedes, który uderzył mój samochód miał na zegarze według ustaleń policji prawie 100kmh na tej ciasnej uliczcze osiedlowej. Caddy obok nie oberwał praktycznie nic, bo mercedes uderzył prawym bokiem po najechaniu lewym przednim kołem na wysepkę na środku drogi i się "odbił" od mojego samochodu. No ogólnie wrak jak cholera, nie przyglądałem się temu za bardzo bo odrazu było wiadomo, że nadaje się tylko na żyletki. Auto zostało sprzedane na aukcji do Polski. Myślałem, że pójdzie na części bo dość bogate wyposażenie, auto było okrutnie doinwestowane i "przerobione", ale odziwo nie i niestety jeździ dalej na polskich drogach, właśnie sprawdziłem OC po VIN i jest zarejestrowane. Chciałbym odnaleźć tą osobę, która te auto kupiła i spytac się, czy jest świadom czym jeździ ew. przekazać te informacje w dobrej wierze. Nie chce nikomu psuć humoru. Jestem pewny, że nikt o zdrowych zmysłach po zobaczeniu tej szkody nie chciałby jeździć takim pojazdem. Pewnie by nawet na ten samochód nie spojrzał. Zapewne zostało też skręcone, bo przebieg byl pod koniec grubo powyżej 300.000km Czy istnieje jakaś metoda lub sposób na szybkie znalezienie jegomościa? Podczas "sprzedaży" czy też oddania auta na lawetę dałem cały segregator dokumentów, wszędzie były moje dane tj. imie i nazwisko itd. także jeżeli to czytasz, odezwij się na facebooku! VIN WBAUY11060F205847 Niestety to jedyne zdjęcie, które posiadam po wypadku i nie widać tutaj za wiele ale można gołym okiem zauwazyć, że lewa podłużnica nie ma się zbyt dobrze.
  2. Jak nie chciała zmieniać biegu to był błąd zaworu właśnie na tym obiegu, bieg wchodził ale: 1. Na zimnej skrzyni wrzucał go dopiero w okolicach 3000rpm i to bardzo agresywnie, jakby ktoś wjechał mi w tył 2. Na ciepłej było wszystko normalnie, jak gdyby nigdy nic. Jakby były tarczki przytarte to chyba śmierdziało by olejem już dużo wcześniej przed naprawą, bo z miesiąc tak jeździłem.
  3. No ale to mnie mega dziwi, bo przed wymiana mechatroniki wszystko było idealnie prócz tego jednego zaworku, który nie wbijał mi drugiego biegu. Konwerter był rok temu regenerowany w Lublinie, bo na 4 biegu się niekiedy ślizgał (popularna usterka), specjalnie go słałem tam z Niemiec bo u nas chcą za to niewyobrażalne pieniądze i praktycznie nie ma na rynku firm, które robią to tak kompleksowo. Kiedyś skrzynia robiła podobne "drgania" ale tylko gdy naprawdę goniłem z kilkanaście kilometrów 220kmh i robiła to dosłownie raz lub dwa na postoju i tyle. Smrodu nigdy ale to przenigdy nie było. Jakim cudem mogłem coś spalić jadąc jak człowiek nie szybciej jak 100kmh? Po dziś dzień staram się nie jezdzić szybko bo nie mam czasu żeby się za to zabrać.
  4. Nie robiłem żadnej synchronizacji, szczerze powiem, że nic mi o takim czymś nie wiadomo. Chyba, że to jakaś czynność, która w Polsce jest inaczej nazywana niż w Niemczech (bo tutaj też mieszkam i praktycznie ten cały żargon mechaników znam tylko po niemiecku). Ostatni raz olej został dolany jak przelecieliśmy wszystkie biegi itd. przy 39 stopniach, wtedy zaczelo lekko kapać i zakręciłem korek. Potem jeszcze raz przelecielismy biegi tak jak w instrukcji ZF i odkrecilem przy 41 stopniach, kilka kropelek zeszło.
  5. Wystarczy zdjąć tylko mieszek i plastik ale dobrze zdjąć całą obudowe tunelu z góry (ten dekor) bo wtedy jest lepszy dostęp do kabelków
  6. Przy takich przebiegach polecam zostać jednak na zmianie lato/zima, gdyż wielosezonówki bardzo szybko się ścierają i nie nadają się do robienia kilometrów. Obstawiam że po 2 sezonach musiałbyś już zmieniać. 225/55 R17 to nie zbyt ciekawy rozmiar do E9x, będzie balon jak cholera a auto będzie pływać jak statek na morzu + ten rozmiar nie jest przewidziany przez producenta do tego auta, to raczej opony do F30, F31. Jak już to 225/45 R17 tak jak fabryka zaleca. Z zimówek polecam Kleber Krisalp HP3 - opona bliźniacza do alpin 5/6 od michelin bo kleber to marka córka całego koncernu michelin, tylko taka budżetowa lecz nie odbiegająca jakością.
  7. Witam! Przeszukałem cały internet i nasze forum, ale nie mogę znaleźć rady lub odpowiedzi na mój problem. Pacjent to BMW E91 320d z silnikiem N47 184hp 6HP21 Niedawno skrzynia przestała zmieniać bieg 1-2 i 2-1, błąd zaworu właśnie w tym obiegu, jedyny ratunek to xHP i ruszanie z 2 biegu w trybie manualnym - tutaj musiałem się te kilka dni poratować gdyż nie mogłem dostać części. Reszta biegów wchodziła super, zero problemów. Wymieniłem całą mechatronikę: zawory, kuleczki, ta płytka uszczelniająca, tłoczki itd. nowy olej, nowa micha z filtrem, wszelkie możliwe uszczelki także zostały wymienione. Wszystko zrobione według sztuki i instrukcji ZF, olej również napełniony oryginalny ZF LifeGuard zgodnie z zaleceniami. Skasowałem adaptacje i jedziemy "nauczyć" cały system na nowo. Wszystko ładnie i pięknie, skrzynia zmienia biegi bardzo dobrze, płynnie, bez szarpnięć itd. Z warsztatu do domu mam około 60km, jechałem cały czas autostradą 90/100kmh bez szaleństw bo wiedziałem, że to wszystko musi się "ułożyć. Teraz do sedna problemu. Po zjeździe stojąc na światłach całe auto telepie na boki, jakby wypadał zapłon. Dzieje się to tylko wtedy, gdy wszystko jest rozgrzane tzn. silnik i skrzynia. Gdy auto ma jeszcze z 50/60 stopni nic. Myślałem na początku, że tylko raz tak zrobiła i jutro będzie ok, ale od soboty jest to samo. W skrócie - gdy skrzynia jest rozgrzana, stojąc na D, N, R lub P (obojętnie) auto telepie na boki i śmierdzi olejem od skrzyni w całym aucie. Pod spodem wszystko suche, żadnych wycieków. Patrzę codziennie od niedzieli. Po wymianie wszystko przeczyściłem więc nie ma mowy o żadnych resztkach. Wykluczam także silnik jako winowajce, bo dzieje się to dokładnie od momentu remontu skrzyni biegów. Moje podejrzenie to za mało lub zbyt dużo oleju - tego jeszcze nie miałem okazji sprawdzić, bo nie mam obecnie zbyt wiele czasu (sezon na zmiane opon się rozpoczął), ale będę to musiał jak najszybciej zrobić. Podczas napełniania skrzyni stan oleju był idealny - pomiędzy 35-40 stopni spadały malutkie kropelki, a olej jak już wspomniałem został w 100% poprawnie napełniony według procedury ZF. Jakieś inne pomysły?
  8. Kata kupiłem nowego, 250 euro zapłaciłem. W mojej okolicy jest tez firma, której dajesz swojego obecnego kata, oni go sobie otwierają, wywalają stary wkład i dają nowy, ale taka usługa u nich to grubo ponad te wcześniej wspomniane 250 euro, wiec podziękowałem. Mój stary kat im odsprzedałem właśnie i dali mi jeszcze za niego 100 euro, więc w sumie troszkę się zwróciło.
  9. Nie. Nie mam fabrycznie Dpf. Sam kat za turbo. Wnioskuje ze zapchał się jak poprzedni właściciel jeździł na zepsutym turbo, zalało go trochę olejem bo wszystko było poklejone aż po ścianki.
  10. Problem rozwiązany, opisze to dla tych wszystkich, których auto męczą podobne usterki i nie chcą wydawać dużo pieniędzy. Wtryski wymienione, pojechałem na program - auto dusi się tak samo, a nawet mocniej, bo nowe wtryski powodowały lepszą mieszankę i nie miało to którędy uciekać booo..... W tym wypadku przyczyna może być tylko jedna - katalizator. Odczepiłem kata leciutko, co by miał przepływ lepszy i pluło trochę z boku. Efekt? Auto od razu wypluło ponad 160ps na programie. Następnie kupiłem nowy katalizator, zamontowaliśmy, program wleciał, autko jeździ teraz o wiele lepiej, spalanie na trasie Polska - Niemcy także spadło, powiedziałbym, że o ponad pół litra, bo auto tak się nie dławi od dołu. Nie kopci, nic nie smierdzi, dynamika super.
  11. Ponieważ nie mieszkam w polsce i żeby zrobić soft pod te wtryski musiał bym jechać do pl bo nie uśmiecha mi się płacić 1/4 wartości auta za program ;)
  12. Ktoś, coś? Może ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie? :)
  13. Co masz na mysli piszac ze wszystkie w silniku musza miec ten sam numer czesci? Ze jak mam teraz jeden wymieniony na nowy, i chcialbym kupic 3 od 320d to nie da rady tylko musialbym wszystkie 4 zrobic od 320d a ten nowy wywalic? Jezeli wsadze te wtryski od 320d powiedzmy wszystkie 4 bez zrobienia uprzednio mapy to moge tak jeszcze z miesiac pojezdzic, zanim wybiore sie do Polski? Bo wymienie je u mnie na miejscu powiedzmy w polowie lipa a potem na poczatku sierpnia wybieram sie na wakacje do Polski, to tam zrobilbym pierw mape. Nie zeby mi sie auto w polowie trasy zesrało czy cos ;)
  14. Tak, prawdopodobnie w modułach komfortu bedzie jakis blad, bo kiedys cos takiego robilem, tyle ze nie pompowało boczków i wywaliło bląd.
  15. Ok, teraz potrzebuje kogos, kto mi moze powiedziec lub potwierdzic jedna rzecz. Moge kupic wtryski od 320d (m47n2 163ps) o wiele taniej niz wtryski do 318d. Problem polega na tym, ze gdy szukamy wtryskow po oryginalnym numerze czesci (7794435), wyskakuja nam tylko takie, ktore nie dosc, ze kosztuja prawie 100 euro wiecej i sa tylko i wylacznie do 318d i 325d. Inaczej jest gdy wpisze po numerze HSN/TSN (takie numerki identyfikacyjne w niemieckim dowodzie rejestracyjnym) to wywala wtryski zarowno do 320d jak i 318d, ale roznia sie one numerem czesci. Tego, czy one pasuja, nie wie sam typ co pracuje w BMW. Teraz pytanie, czy wtryski od 320d pasuja do 318d? Maja one inny numer czesci, ale ogolnie powinny byc takie same? Prosze bardzo o pomoc :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.