No tak zrobiłem w sumie zanim to przeczytałem :) Wyskakuje tylko 4B10 (1278) rough controller Na rozgrzanym silniku ciut mniej rzuca autem, dalej kopci jak kopcił. Smród spalin jakbym jakimś wiekowym dieslem jeździł. Wyraźnie słychać stuk z okolic silnika, chyba taki sam jak zawieszający się wtrysk. Puk, puk. No i teraz korekty na wtryskach! Każdy jeden ponad normę czyli ponad 5. Dwa ponad -5, a dwa ponad +5. Przy dodawaniu obrotów korekty spadają wyraźnie do normalnych (o ile dobrze się orientuję) +/-2 - +/-1. Jutro test przelewowy. Czy to oznacza, że prawdopodobnie 4 wtryski uwalone? Generalnie z autem zaczęło się źle dziać od jakichś 2 tyg, po czym nastąpiły takie problemy jak już opisałem. Jakoś trudno mi uwierzyć, że 4 wtryski naraz padły i to w tak szybkim czasie, bo wcześniej poza sporadycznym lekkim falowaniem na wolnych to nic się nie działo! :(