Po kilku latach użytkowania 116i E87 z 2005 roku, w trasie pojawił mi się pewnego razu komunikat o bardzo niskim poziomie oleju w silniku. Został dolany i sytuacja poprawiła się na jakiś czas. Po kilku miesiącach pojawił się komunikat, że należy dolać 1L oleju. Komunikat wyświetlał się po jednym włączeniu silnika, a po kolejnym wskazywał, że olej jest OK, potem znowu żeby dolać, potem znowu że OK. Doszedłem więc do wniosku z serwisem (nie ASO), że trzeba wymienić czujnik i po sprawie. Czujnik został wymieniony. Od wymiany czujnika minęło ok. 5 m-cy, do wymiany oleju mam 11 000km i znowu komunikat żeby dolać 1L oleju ... nie wiem czy pojechać do ASO i niech zczytają ewentualne błędy i wycieki (których ogólnie nie widać) czy po prostu zacząć dolewać olej ;) przyjmując, że 150 000km odcisnęło się takim właśnie piętnem na samochodzie. Oczywiście post zamieszczam po to, aby zadać standardowe pytanie ;) CZY KTOŚ MA TAK SAMO?